czekam... czekam...

mimki2- jak to kto będzie czytał? My... my wszystkie:) Ja mam dziś słaby dzień... szaro i pochmurno za oknem... odechciewa mi się wszystkiego:( Wydaję się sobie gruba i paskudna. Znów mnie dopadl jakiś dół. Chyba muszę się przełamać i skoczyć na rower. Może to polepszy mi nastrój?

Edqa- trzymam kciuki, więc jak będziesz znać wynik męża, to daj znać jak mu poszło:)) Dziewczyny- galeria jest super!! Wyoglądałam Was na prawo i lewo:D JESTEŚCIE ŚLICZNE I BĘDZIECIE CUDNYMI MAMUSIAMI:)) Aga- super brzuszek!! i czytając o twoim byłym mężu, podziwiam Cię i cieszę się, że masz teraz cudowną kochającą Cię rodzinkę:) a twój były mąż to jakiś skończony złamas... sorry, ale jednak. Aga- opalałaś się w ciąży? tzn chodziłaś na solarium? zostały Ci po tym jakieś przebarwienia? Macie rację, Marti nie przeczyta wszystkiego, nie da rady:D tyle tego produkujemy:D A swoją drogą też zastanawiam się co u niej:)) Wrzuciłam do galerii moje zdjęcia z października 2010:) już z rozczuleniem piszę "październik":D Buziaki z deszczowego Krakowa:****

Terpsyhora- co za buc!! nie-do-wiary!! nie znoszę takiego chamstwa!! ale wśród szefów, niestety często się zdarza:( Co do wózków, to Ja też długo się zastanawiałam czy kupować. Moi rodzice zaoferowali się, że kupią wózek dla maleństwa, ale nie wiem czy to zdobry pomysł, zwazywszy na do, że moja sis zaproponowała, że pożyczy mi swój: http://www.boboland.szczecin.pl/Oferta/Maxi-Cosi_Mura_3__413 Więc wydaje mi się, że nie ma sensu kupować nowego. Ten nie jest jakiś mega styrany, więc... chyba odpuszczę nowe wózki:) Lecę szykować się do pracy:)) Kiss:***

Dzień dobry:)) Oby taki był... za oknem słonko nieśmiało przedziera się przez chmurki...:) może będzie ładnie? Dziś śmigam do pracy, więc po 12 będę mogła się częściej odzywać i więcej Was czytać:D i może wrzucę jakieś normalniejsze fotki. Życzę Wam wszystkim udanego dnia:))

Nie dość, że neostrada płata figle, to jeszcze telefon też odmawia posłuszeństwa:/ Ale jakimś cudem udało mi się do Was zajrzeć:) Paurek, nic się nie martw, Ja co chwilę miałam jakby jakieś szarpnięcia. Przy kichaniu też mega mnie kuło, ale wszystko w efekcie końcowym było w porządku. Także głowa do góry:) dzidziuś chciał się przeciągnąć i tyle, a że nie jest jeszcze najlepiej skoordynowany ruchowo, to lekko Mamusię uderzył;) Kici Kasia- Ja osobiście odradzam WSZYSTKIE meble klejone z kawałków okleiny. Popieram zdanie Franki co do jakości brw (większości tych mebli NIE WSZYTSKICH) Polecam za to zgrzewaną okleinę. Tzn nie ma szczelin w okleinie do których dostaje się woda (co w kuchni jest nieuniknione) i dzięki temu płyta nie "puchnie". Wklejam Ci linka do kuchni jaką wybrałyśmy do mieszkania mojej teściowej i absolutnie nie myślę tu o modelu, tylko o wykonaniu na które warto zwrócić uwagę: http://www.leroymerlin.pl/produkty/meble-kuchenne-nugat,m1277389028.html Więc jeśli masz gdzieś w pobliżu leroy merlin, to podskocz obejrzeć:) a co do mieszkania, to chętnie pomogę, zajmuję się tym prawie nacodzień:) A co do spodni przez net, to super sprawa. Ja kupiłam chyba w 12tc i spotkało się to z negatywną opinią jakiejś pomarańczy na tym forum:D Spodnie są suuuper. Za praktycznie nowe spodnie (choć bez papierowej metki) H&M zapłaciłam 27zł:D na dowód wklejam linka: http://allegro.pl/super-jeansy-ciazowe-hm-i1471819425.html a spodnie są zgrabniejsze niż na zdjęciu:) podrzucę jakieś zdjęcia w tych jeansach do naszej galerii:) Angel- gratuluję wrażeń podczas wizyty:) to rzeczywiście cudowne uczucie:)) już tęsknie za moim szkrabem:D Emma- Ja również najchętniej podglądałabym moje maleństwo... np... co drugi dzień:D też jestem spokojna przez parę dni po wizycie, a później zaczyna się niepokój:/ Taka ciąża- jak tam twoje badania genetyczne? Czekam na jakieś info, bo chyba nie doczytałam:) Aga- Jutro podejrzę ten twój legendarny brzuszek, jak tylko dorwę się do netu w pracy:D Franka- kurcze, mam nadzieję, że nie wprowadziłam Cię w błąd. Moja koleżanka była u niego na tych pierwszysch genetycznych (12-14tc) jakieś 5 miesiecy temu i mówiła mi, że z tego co pamięta, płaciła 300zł. Może za te drugie genetyczne (20-22tc) płaci się mniej? Oby... na 100% powiem Ci co i jak, jak już sama będę po. Ściskam Was Wszystkie moje Drogie:) Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale jak się już dorwałam do neta, to nie mogłam się powstrzymać:)) Dobrej nocy:***

Franka- no proszę... wiedziałam, że terminy do niego są długie, ale to już na prawdę długo 1,5miesiąca. Ja tak jak pisałam mam 12 maja. Dam Ci znać o wrażeniach, jak już będę po. Też czytałam o nim na necie i przyznam, że dlatego ostatecznie zdecydowałam się do niego pójść- w końcu 300zł to nie mało. Moja gin mówiła mi, że facet jest mega sumienny:)

Franka- moja gin i lekarz ktory robil mi usg powiedzieli, ze zadnych przeciwwskazan nie ma i jak najbardziej moge jezdzic. Wiec ufam ich opinii. Ja jezdzilam juz w pierwszym trymestrze bo wtedy mi pozwolili i jak do tej pory wszystko ok:) polecam, bo mimo, ze i tak tyje, to jednak czuje sie aktywna i taka jedrna, a nie jak budyn:)

Hej:) Ja tez juz na nogach. Wlasnie pije moja "kawke" i wskakuje zaraz popedalowac przed tv. Dzis obiecalam sobie, ze posprzatam strych w domu. Mase tam gratow, ktorych trzeba sie pozbyc. Wiec ruszam do dzialania:) moj M smieje sie ze wlaczyl mi sie syndrom wicia gniazda:D gdzies o tym czytal i juz zdiagnozowal u mnie:) Koncze kawke powoli, wiec zmykam, ale bede zagladac. Buuuziak i udanego dnia:***

Lece do lozeczka moje drogie:) Spokojnych snow:) Dobranoc.

I oczywiscie witam nowe przyszle mamusie- Monisiaa i Emma witamy:) Puchatek, ale masz fajnego szefa:) pozazdroscic... Tez chce od szefa perfumy pod choinke;) Flipsik- dobra jestes z tym dnem macicy- jestem pod wrazeniem. Jutro rano sprobuje cos wyczuc, moze mi sie uda:) Angel- co tam studiujesz w tym naszym Krk?

Kici Kasia- jasne, ze to mial byc komplement:) a co do nadprogramowych kg, to przed ciaza absolutnie nie narzekalam. Dopiero teraz... mam juz 3,5 za soba:/ no ale nic, po porodzie bede swirowac na korcie:D W efekcie koncowym w sephorze nie wybralam zadnego zapachu, na nic nie moglam sie zdecydowac. Za to kupilam sobie podklad i puderek sypki w pedzlu:) i jestem cala happy:) Pozniej herbatka w mandze z widokiem na wawel a teraz meczyk przed tv:D moj M jest zagorzalym kibicem Wiselki wiec ogladamy:) Mam ten nieszczesny net przez telefon, wiec nawet nie wchodze zeby Was podgladnac, bo wszystko tu takie malutkie, ze tylko bym sie denerwowala, ze dobrze Was nie widze... Ale nie moge sie doczekac:)

Sylwiucha, zle sie wyrazilam. Nikt nie napisal na mojego maila, tylko na pazdziernikowe konto na wp.pl Takze absolutnie nie uwazam, zeby byla w tym jakakolwiek twoja wina. Wielki calus dla Was wszystkich:****** Ja lece do sephory wybrac sobie jakies perfumki, bo dostalam od meza bon upominkowy na imieninki:) tylko nie wiem czy to jest dobry czas na wybieranie zapachow. W ciazy troszke zmienily mi sie preferencje:) Zawsze lubilam bialego bossa, emporio red armaniego, euphorie CK... A teraz bierze mnie na cos nowego. Macie jakes swoje ukochane typy? Polecicie cos fajnego? Szukam czegos lekkiego na wakacje:)

Sylwiucha, Ja wiem, ze to nie Ty. Wiem, ze nie robisz sobie jaj;) przypuszczam, ze ktos kto nas podczytuje probowal sie dostac do galerii. Ten mail jest widoczny na pazdziernikowym koncie wp.

Frania, sugerujac sie twoim suwaczkiem, jak zadzwonisz w przyszlym tygodniu, to z pewnoscia zdarzysz sie zapisac:) Wiec luzik;) Pozdrawiam Was wszystkie o poranku:)

Franka-ciesze sie, ze podobaly Ci sie zdjecia:) kocham Krakow i nie wyobrazalam sobie innego miejsca na slub. Ja do Wiechwcia zapisywalam sie na samym poczatku marca. Nie pamietam dokladnie kiedy. Ale na poczatku chcialam sie umowic na to pierwsze genetyczne usg i dostalam wtedy termin na 30 marca, a tu sie dowiedzialam, ze 15 tyg to za pozno na robienie tych badan, wiec od razu przelozylam na 12 maja na polowkowe. Na termin czeka sie podobno od 2 tyg do miesiaca, ale czasem udaje sie wskoczyc w miejsce kogos, kto np zrezygnowal lub przesunal. Wstaje i ide na kawe:) Adamek wygral!!!

Monia, piszac o genetycznych z krwi masz na mysli Pappa? Ja ich nie robilam, bo moja gin nie skierowala, a po usg powiedziala, ze ryzyko znikooooome, wiec odpuscilam:) Ilonek- nie pomoge niestety w kwestii zatrudnienia, bo prowadze wlasna jednoosobowa dzialalnosc i nie mam stycznosci z takimi informacjami:) Ide spac, bo moj M nastawil budzik na 3:00 bedziemy ogladac gale boksu:) Buuuuuziaki i spokojnej nocy:)

Sylwiucha, tak Ty wyslałaś do mnie login i hasło:) i loguję się na tej poczcie na wp.pl a tam mail od Iwony P zatytuowany: loginy czekam czekam No to się troszkę zdenerwowałam, wchodzę, a tam: Witaj Puchatku, poprosze o loginy i pozdrawiam:)) czekam czekam Więc tylko piszę na forum, żeby nie przesylać tej osobie danych, bo to jest ktoś, kto się pode mnie podszył... a to zołza;)

Dzięki Franka za instrukcje:) Już się wkleiłam:) coś tam dodałam, ale resztę dodam w poniedziałek, bo na iphonie mam tylko takie zdjęcia:) Nie mogę się na Was napartrzeć, takie jesteście bosskie:) To rzeczywiście fajne uczucie wiedzieć do kogo się pisze. Kici Kasia- masz buziunię jak aniołek:) poczekaj jeszcze chwilę i usłyszysz jak "w tych czasach dzieci rodzą dzieci'. Mam przyjaciółkę, która wygląda również baaardzo młodziutko i jak jeździłyśmy razem jakimiś publicznymi środkami transportu, to się nasłuchała, że jest dzieckiem z brzuchem, hihihi... a miała 27lat:D Co do tego, że zdaje mi się, że ktoś się pode mnie podszywa, to na tej poczcie logując się przez pocztę wp znalazłam maila od kogoś z prośbą o instrukcję podpisanego czekam czekam. Więc ostrzegam, że to nie JA. Popatrzę na Was jeszcze moje piękne panie i zaraz się odezwę ponownie:)

Dobra, Ja wstawiam tu mojego maila i proszę o instrukcje co dokładnie mam zrobić, bo jestem zielona:) kat.knapik@gmail.com

ok. Ja totalnie nie wiem o co kaman... Dostałam od Sylwiuchy maila na .wp ale nie wiem gdzie jest ta galeria i nie wiem gdzie mam się wkleić, totalny ze mnie laik:/ A do tego zdenerwowałam się, że ktoś pisze i podpisuje się czekam czekam;(

hej, dostałam login i hasło i czy mi się zdaje, czy ktoś próbował się pode mnie podszyć: mail od Iwony P. treść Witaj Puchatku, poprosze o loginy i pozdrawiam czekam czekam ktoś się podpisał moim nickiem z kafe, a Ja pisałam do Sylwiuchy z prośbą o maila... to Ja pisałam tyle, że o jednąkropkę za dużo dałam.

Sylwiucha, posłałam Ci maila:) Jestem właśnie w pracy, więc teraz mogę dodać jakieś fotki (jeśli dostanę oczywiście przyzwolenie;) bo w domku niestety necik tylko na iphonie:(( więc nie podziałam. Jak czytam o tych nacięciach kryczy, to przysięgam, robi mi się słabo... Nie wiem jak Ja przez to przejdę w realu. Edqa dobrze, że podkreślasz żeby się nie nakręcać, bo Ja gotowa byłabym się prze-kręcić;)

Farnka- to ja polecalam fertility clinic, wlasnie po rozmowie z moja gin. Rzeczywiscie dzwon do nich jak najszybciej, bo terminy potworne. Ide tam na polowkowe 12 maja. Pierwsze genetyczne tez chcialam tam zrobic, ale nie bylo juz terminu:( umowilam sie do dr Wiechecia, bo ponoc jest najlepszy w malopolsce w usg. Dzis smigam do pracy i stamtad Was poprosze o login i haslo do galerii, bo od razu bede mogla wrzucic fotki. Dajcie tylko znac, gdzie moge podac maila, bo tez mam nazwisko w adresie i wolalabym juz nie wrzucac go na publicznym forum:) Nie moge sie doczekac kiedy Was zobacze:) z pewnoscia wszystkie jestescie slicznymi babeczkami:) Takaciaza- ja tez tak mam z tym kichaniem, czesto czuje taki nagly i szybki ucisk. Lece sprzatac bo na 12 do pracy ide:) Udanego dnia Kochane:)))

Hanabe- ciesze sie, ze z Mama wszystko dobrze. Zajmij sie Nia porzadnie i rzeczywiscie dopilnuj brania lekow:) a na temat sluzby zdrowia moglabym sie tu niezle rozpisac- jakas totalna masakra!!! Gdyby nie fakt, ze moj kolega pracuje w tym szpitalu do ktorego trafil moj Tata, to chyba nie byloby go teraz z Nami:( wiec mnie sama mysl o sluzbie zdrowia podnosi cisnienie.

Agneze-powodzenia na wizycie:) Mnie tez skora czasem swedzi przy pepku, dlatego smaruje sie jak wariat wszytkim byleby nie miec rozstepow. Jednak porzucilam ksiazke na rzecz sprzatania. Jutro bede w pracy, wiec jesli dzis nie posprzatam, to przez nastepny tydzien bede mieszkac z Mezem w burdeliku;) Buuuziaki i udanego popoludnia:)