koteczkowa 1984

A ja mam dzisiaj zjechany humor i nawet nie wiem, dlaczego:-(

Tak, ja mialam ten sklepik, teraz juz wyprzedaje ciuszki po cenie producenta, poniewaz nie mam czasu na ten interes, dostalam przepukliny kregoslupa i wyje z bólu, rehabilitacja nie pomogla:-( Kto jeszcze oprocz Agi zaciazyl? Ja nic nie wiem!!! Ładnie sie zapuscilam jak takie info dopiero teraz się dowiaduje...:-) Pozdrowienia i całuski:-)

Sorki nick mi sie pomylil :-)

a propos spania: moja córka nie spi w dzien w ogole, czasem sie zdarzy 15 minut (3 razy po 5 minut)....

Czesc dziewczyny, dawno nie pisałam, bo nie mialam sily, na fb pisałam, dlaczego. Usunelam wszystkie zdjecia malej z portali, mysle,ze to dobra decyzja. My jemy zupkę z mieskiem z indyka, ziemniaczkiem, pietruszka i marchewka. Dwa dni zupka, dzien przerwy i dwa dni zupka...Tak jakos sobie umyslalam. U nas na razie zadnych komplikacji, zabkow jeszcze nie ma choc widac,ze cos sie tam kluje:-) Bylismy wszyscy w domu chorzy a malenka jeden dzien miala 38 stopni i na drugi dzien juz nic, ale jest odporna!! Zaczyna mi sie nudzic w domu, a wracam do pracy dopiero we wrzesniu, tesc ma sie zajac mala, az sie boje... Bede dzwonic co 5 minut do domu. Pozdrawiam Was i całuje mocno.

Cześć dziewczyny, nie mogę dojśc do siebie po tym, co przeczytalam o tym porwaniu. Komentarze ludzi są bezlitosne, można nawet przeczytac "haha". Jka zobaczyłam filmik, jak sie smieje to dziecko, zalamlam sie. teraz czytam wszedzie i jestem w coraz gorszym stanie. Tak samo sie smieja nasze dzieci.

Cześć dziewczyny, u nas odpukać na razie zadnego choróbska u malej, mnie coś brało ale przeszło na drug dzien. Zaczełam dzisiaj rehabilitację i mam cos nie tak z kregosłupem, musze przeswietlic, troche sie martwie:-(. No ale zobaczymy co bedzie dalej. Po kilku godzinach zaczela czuc bol i czujego nadal ale tak ma byc przez kilka dni. Miało sytrasznie bolec i rzeczywiście momentami bolało, ale dałam radę. Odkad daje córce zupkę z marchewki i ziemniaka, kupki już nie sa rzadkie tylko twarde tzn takie normalne, szybko sie czysci hehe. Nie wiem, czy tak ma byc ale pewnie takk, mam taką nadzieje. Mówcie swoicm dzieciom, jakie są cudowne, piękne i grzeczne i jak bardzo je kochacie. Odkąd ciągle to powtarzam, mała jest grzeczna jak aniołek a kiedy jej mówie,ze bardzo ją kocham, smieje sie jak nie wiem i macha raczkami i nozkami, czasem nawet widac male zawstydzenie. Wiem, ze to wszystko przypadek, ale działa:-) No i przeciez to wszystko prawda. Dla mnie moja córunia jest najwspanialsza:-)

wyszło pycha:-)

Pokroilam jednego ziemniaka i dwie male marchewki, szczypta soli i gotuje, naszpiszcie blagam czy cos jeszzce na pierwszy raz, czy moge dac pietruszke? Nie mma czasu szukac, co mozna a co nie:-( Pomocy!!!!! Ps. Melnka zaczyna gardzic mlekiem, chyba chce juz cos innego

Dziewczyny, o co chodzi z tym glutenem? Mi nic lekarka nie mowila! Spytala tylko, czy mamy wit D, daje jedna krople dziennie na smoczek wiec mam jeszcze 3/4 buteleczki i na tym rozmowa sie skonczyla. My jedziemy na bebiku i nic a nic o zadnym glutenie nie slyszalam od niej! Jedyne, co ktos mi powiedzial, to to,ze po 6 m-cu moge do zupek dodawac lyzeczke kaszy manny i tyle. Ale zupek jeszcze nie robie, mam zamiar zaczac, moze dzis... Ziemniak, marchewka i troche maselka? Wystarczy na pierwszy raz? Jestem z tego mega zielona.

I jeszcze jedno pytanie, solicie troche te zupke bo ziemniak bez soli jest niedobry..

Czy któras z Was cos wie na temnant tego mega obfitego okresu??? A ja wlasnie zaczelam zle sie czuc, hgardlo boli i glowa dziwna, pewnie choróbsko bedzie. A mala jak jadła o 7 rano tak do tej pory nic nie chce. Oby nie zaczorowala, bo od urodzenia udało jej sie byc zdrową jak rybka. Fajne te zupki, moge razem ugotowac na pierwszy raz marchewke i ziemniaka? Niby wczoraj dostala odrobine ziemniaka i nic jej nie bylo. A marchewke dostala kiedys z jablkiem i tez spoko. Tylko kupka byla twarda hehe.

gdzies czytalam,ze kasze manne dopiero od 6 miesiaca sie daje, a śliwki... hm, ja chyba glodze moja córcie:-(.

HEJ DZIEWCZYNY!!!!! Nie piszę często, bo nie mam czasu, ale bardzo tęsknię za Wami. Jeśli możecie to wpiszcie do tabelki moją córcie: w 21 tyg 68 cm i 6800. U nas z nowości: Żanetka skonczywszy 4 miesiące zaczela chwytac za raczki i siadac, teraz juz sobie ladnie siedzi, ale nie podpieram ja poduszkami tylko trzymam (dzis skonczyla 5 m0cy). Czytalam, ze za wczesnie jeszcze wiec ja troche stopuje z tym. Nie daje jej zadnych sloiczków, raz dziennie kaszka ryz z jablkami, do tego mleko bebiko i raz dziennie jabluszko. Dzis dostala pol lyzeczki gotowanego ziemniaka. Nie szaleje z jedzeniem, bo uwazam, ze jeszcze ma czas. Nie moge schudnąc do konca, mam 61 kg przy wzroscie 160 cm, ale maz zakazuje mi chudnąc, bo wczesniej wazylam 54-59 kg i ciagle mi wytykal,ze jestem tyczką. Reczywiscie mialam rece chude bardzo a teraz mi sie to wszystko wyrównalo. Brzuszka jeszcze troche zostalo i bioderka szerokie ale powoli moze dojde do siebie. Chcialabym choc do 58 kg dojsc. Pamietam jak na tym forum jakas wariatka wysmiala mnie, kiedy napisałam ze mam 54 kg przy wzroscie 160 cm, napisała wtedy, ze ona wazy 40cos i nie moze na siebie patrzec bo jest gruba. Śmiac mi sie teraz chce z tego, zreszta wtedy tez sie smialam. Oj nie chce byc juz taka tyczką. Wreszcie slysze, ze wyglądam normanie:-) W poniedzialek zaczynam rehabilitację, gdyz moj kregoslup jest w strasznym stanie po ciazy.Licze na wielką poprawę. Po szcepieniu mamy górkę na rączce, ael powoli schodzi. Smaruje co drugi dzien altacetem i nic nie robie z tym. Malenka sp teraz obok tak slodko,ze nawet nie ma jak powiedziec,ze godzine temu dokazywala, bo kto by uwierzyl:-). Czy Wasze pociechy tez machaja jedną raczką tak mocno,ze jak cos chwyca to wylatuje 2 metry od nich? Ciotka Julia, bardzo współczuję i trzymaj sie dzielnie. Nie wiem, co Wam jeszcze napisac. Śliczne niunie na fb. Musze zrobic mojej jakas fotke:-) Nie moge zniesc sladów po rozstępach:-( A co do libido to chyba jako jedyna mam chcice, ledwo okres sie skonczy... Maz zadowolony, czasem nie wyrabia hehe. Kochane, wiem o co mialam jeszcze zapytac. O miesiączkę. Niepokoi mie fakt bardzo obfitych krawien, na dodatek sa chwile kiedy stoje czy siedze a tu nagle jakby mi wody odeszly, chlup i pelno krwi. Nie ma jak wyjsc, nie ma jak spac, po prostu koszmar. U lekarza jeszcze po porodzie nie bylam, a boli mnie po cc i w koncu musze sie zapisac ale ciagle brakuje mi czasu. Postaram sie jutro zadzwonic i umowic w koncu. No to koncze, pozdrawiam Was i wielkie buziaki dla wszystkich!!!

Hallo czy ja czegos nie doczytalam? DJ jest w ciazy???? Co do bodziakow, jedna z Was juz kupila, tylko nie pamiętam, która i się bardzo podobają widzę po komentarzu:-). Tez sobie zostawilam jedno:-) Będzie pomocnik św. Mikolaja:-)