koteczkowa 1984

witam dziewczynki, ja bóle ciągnące mam od kilku dni, wczoraj grabiłam liscie w ogródku, których jesienia nie moglam bo pracowałam i tak zostały. Czulam sie swietnie a dzisiaj boli mnie wszystko, ale te bóle w brzuchu tzn ciagniecia zdarzaja sie szczegolnie jak wezme reke do góry zeby po cos siegnąć albo po prostu jak wstaje z krzesła, dochodzi do tego taki jakby ból pęcherza. Z sikaniem jeszcze tydzien temu nie mialam takiego problemu a teraz sie zaczyna znowu. Czyli miesiac tylko byl taki spokojny. Mysle,ze wszytsko z nami i naszymi dzidziusiami bedzie dobrze, martwie sie tylko, co z Grays, bo dlugo do nas nie zagląda...:-( miłego dzionka dziewuszki

hej dziewczyny, własnie weszłam dziś w 19 ydzień, to stukanie to na ewno dzidzius, ja tez nie mialam zadnegoprzelewania sie w brzuchu tylko te stukniecia:-). Po chorobie nadal mam białe paskudne krostki na jezyku jakby kubki smakowe sie powiekszyly, płukam płynem Corsodyl jak radziła Grays i na razie nie ma efektów, tylko paskudny smak w buzi, to jakas grzybica po Duomoxie, jak nie ustąpi do poniedziałku to chyba pojde do rodzinnej zapytam, co z tym zrobic, chyba ze macie jakies złote rady?Nie mialam nigdy czegos takiego i nie wiem, co robic

Ja też mam wrażenie, ze jem za mało, często czuję głód ale jakbym się napychała tak jak jestem głodna, tzn tak często, to moja waga byłaby inna niz jest obecnie. Staram się głód zaspokoić np jabłkiem, zresztą teraz po chorobie nawet nie smakuje mi chleb ani żadna wędlina, nie wiem, co ugotowac jutro na obiad, żebym miała ochote zjeść

ja prawie nie mam zachcianek ale dzidzia z tyłka sciagnela wszystko, jest dwa razy mniejszy:-), nie wiem, czy za mało jem czy jest jakas inna przyczyna. w 2 m-cu mialam zachcianke na ser feta i dopoki nie zjadlam to sie nie uspokoilam, a poza tym, nic. Mysle,ze nasze chudnięcie czy tycie będzie zalezalo indywidualnie od naszej gospodarki hormonalnej i nie ma sie za bardzo czym, przynajmniej na razie, przejmować. Choc jak staje na wage i widze,ze nie rosnie to jestem mega szczesliwa, bo wiem, ze w 7 m-cu moze mnie wywalic na maksa i im pozniej to nastapi tym lepiej:-)

mamamjsjsjjjs przy takim wzroscie to nie moglas byc spuchnieta, chyba sobie to wmawialas, na pewno wygladalas bardzo szczupło. Moja twarz wreszcie jest pełna a nie wiecznie sińce pod oczami, a takowe mialam i wystajace kosci policzkowe, jak wazylam 49 kg, nawet gdzies czytalam,ze jak sie ma 160 cm to sie powinno wazyc 60 kg itd i rzeczywiscie jest to fajna waga odnosnie do wzrostu bo sie wyglada normalnie a nie jak jakas tyczka:-)

hm, wyglądam szczupło, dwa lata temu wazylam 49 kg i bylam tak chuda ze az nie moglam na siebie patrzec,więc taka waga nie bardzo, przynajmniej u mnie. teraz jest ok:-) Moze u Ciebie rozkladało sie to tak,ze nie moglas patrzec, ja rzeczywiscie mialam masywniejsze uda i tylek jak przytyłam na 56, ale jesli slysze dokola,ze jestem i tak za chuda, to mi to nie przeszkadza, a kobieta powinna miec kawałek tyleczka:-) chcialabym aby ta waga mi została, bo czuje sie najlepiej, a kiedy wazylm 49 kg, ciagle bylam slaba i ospała

wiecie co, ja jestem w szoku, że macie po 8 kg do przodu, jecie normalnie czy pozwalacie sobie na słodkosci? bo ja w ogole nie jem zadnych ciach, no może czasem od okazji. Zreszta, to indywidualna sprawa każdego, moja siostra przytyła od razu a ja nie i bardzo liczę tylko n ato, że bede miala tylko bębenek:-), marzenia:-)

aga_jabi ja czuje od 15 tygodnia, to moja pierwsza ciąża. Jestem szczupła i lekarz powiedzial,ze dlatego czuje juz. najpierw były to wybrzuszenia, takie kule na brzuchu raz tu raz tam a potem doszly delikatne puknięcia, takie głuche, niewielkie. Wczoraj znowu kopniaki i to mocne. Nie wiedziałam, że małe może miec tyle siły,nie martw się, większość kobiet odczuwa ok 22 tygodnia, tak miala moja kolezanka ale ona jest troszke otyła, a ja chudziutka, waże 57 kilo przy wzroscie 160 cm. Przytyłam kilo w czasie ciąży, mma dzis ostatni dzien 18 tygodnia.

wczoraj wieczorem mój maluch tak mnie skopał, że aż bolało i chcialam zeby przestał:-). Ma dziecię siłę! hehehe miłego dzionka

na pewno będzie wszystko dobrze:-) Ja do polowy kwietnia nie bede wiedziec na pewno, bo ostatnio dzieciąteczko sie odwrócilo pleckami. Dziękuje za pomoc, mam nadzieje, że z tym jezykiem przejdzie

biorę Pregna Plus

a te płukanki nie są miętowe? bo po plynie do higieny jamy ustnej Colgate malo nie zwariowałąm tak pieklo

a czemu nie polecasz wody utlenionej?

z deszczu pod rynne.. choroba sie konczy a jezyk caly w krostkach, takich uwypukleniach i troche to piecze, mam nadzieje,ze to nie szkarlatyna, nie weim, co z tym robic, im blizej gardla tym wiecej tego i jak jezyk z gorączki zółto-bialy, to tam gdzie krostki, nie jest pokryty zadnym nalotem. boje sie. Nie tak mialo byc:-(

czesc dziewczynki, wracam do zdrowia, ale zaprzestalam picia syropu z cebuli bo wczoraj na jakiejs stronie przeczytalam, ze w ciąży jednak nieskazane, nie moge tego znalezc, z jakiej niby przyczyny

dziękuję dziewczyny za wszystkie szczere życzenia, właśnie dziś poczułam pierwszą ulgę, kaszel jest mniejszy, wreszcie :-), teraz tylko powoli dochodzić do siebie. Wzięło mnie więc na oglądanie fotelików i nosidełek, kochane to wszystko, takie małe ciałka tam się mieszczą, aż łzy w oczach stają. Moja dzidzia ciągle bryka po całym brzuchu. Cały dzień trzymam rekę na nim i wiele razy czułam, jak bryka:-). Nie wiem tylko gdzie czytalam czy słyszałam, że lekarz zabronił dotykać brzucha, tylko niby z jakiego powodu? wiecie cos na ten temat?

Witam Was ponownie, od wtorku nic nie czytałam bo nie pamiętam nic z tamtych dni az do piatku. Miałam 39 stopni gorączki i straszne przeziębienie a od czwartku kaszel wywrwający niemal płuca ze srodka. Teraz kszel jest troche lżejszy ale brzuch mi chce rozerwać z bólu, pachwiny, przepona itd... straszny ból. Modle sie, aby ta choroba zle nie wplynela na maleństwo, prawie nic nie jadłam do dziś, antybiotyk zaczyna w miare dzialac. Dzisiaj czuje juz głod nawet jak zjem, to nadal mnie ssie a wszystko ma jeden smak. Powiedzcie mi, czy taki straszny kaszel może cos zrobic dzidzi? Nie oderwie sie tam nic? Umieram ze strachu i ciagle szukam na brzuchu czy male sie rusza tak sie boje. Jutro moje 27 urodziny, spedze je w lozku ledwo żyjąc. Pozdrawiam Was serdecznie

przekonałyście mnie tymi wymiotami, przeciez dzieci wymiotujacych w ciazy kobiet musialy by wszytskiie byc malo inteligentne a to przeciez niemozliwe:-)

no nie wiem, czy pozowla w pizamie bo musza co chwile tam zagladac, jak sytuacja:-); to podobno amerykanscy naukowcy odkryli to, zacytuję: " Przyszłe mamy, które odchudzają się w czasie ciąży, narażają swoje dzieci na to, że w przyszłości będą miały niski iloraz inteligencji. Naukowcy amerykańscy odkryli, że ograniczenie kaloryczności i wartości odżywczej posiłków spożywanych w pierwszej połowie ciąży hamuje rozwój mózgu płodu. Chociaż badania zostały przeprowadzone na zwierzętach, wnioski te można, zdaniem autorów, odnieść również do ludzi. W badaniach nie stosowano głodówek, ale umiarkowane ograniczenie kaloryczności, stosowane powszechnie przez kobiety w USA i Wielkiej Brytanii". źródło: M jak mama, nr 4 kwiecień 2011

dzieki za radę. Ta lista jest mega dluga i na pewno trzeba ja skrócic, albo obrobić bank hehe:-) ja mysle ze moje uczulenie wzielo sie ztego, ze odkad siedze na L4, wszystko w domu spadlo na mnie i za czesto raczki sa moczone

hej dziewczynki!! Kiedyś pisałam, że wyszło mi uczulenie na rękach, byc może od detergentów, wczoraj posmarowałam to maścią specjalną na takie rzeczy i obsypało mi całe dłonie w 1,5 minuty:-(. Dziwne to wszystko. Ale najważniejsze, że widać wiosnę już, jest cudownie na dworze i cieszmy się tym, że jest tak pięknie. Powiem Wam, że jestem troszkę zaniepokojona, wczoraj kupiłam gazete dla przyszłych mam i tam pisze, że jak sie w pierwszych miesiącach kobieta odchudza bąd ogranicza kalorie to dzieciatko ma potem problemy z nauką, ja jadłam ser, piłam mleko, jadłam nawet jabłka ale nie jadłam nie wiadomo czego, tak ot normalnie jak zwykle. Teraz nawet mniej mleka, bo juz mi sie "przepiło". Jak myslicie, czy to może mieć az taki wpływ na pozniejszy rozwoj dziecka? nie glodzilam sie, ale czesto jadłam jak juz naprawde bardzo głodna byłam, troche sie balam utyc.Buziaki

bylam dzis na badaniach, wkłuła sie tak,ze potem reka nie mogklam ruszyc, az mi sie salbo zrobilo jak wyszlam, eh, a w 6 m-cu co godzine 3 klucia, az mi niedobrze na sama mysl:-(. swedzenie troche przeszło, moze to od tych czekoladek, co je zjadlam wczoraj (11). Nie wypowiaam sie na razie na reszte poruszanych tematów, bo duzo tego od wczoraj a dzis nie mam czasu czytac, milego dzionka dziewuszki:-)

dziewczyny, pomocy!! Wszystko mnie swędzi, po prostu wszystko, nic mnie dotychczas nie uczulalo a tu na dłoni uczulenie i jeszzce wszytsko swedzi jakby mnie mrowki pogryzly! :-(

podziwiam Was, że już kupujecie łóżeczka, ja to zrobię gdzieś dopiero w czerwcu, nie chce do tej pory zapeszac, ubrank pierwsze tez w czerwcu, mamy jeszzce czas. No ale wszytsko z naszymi pociechami bedzie dobrze prawda? Co dzis gotujecie na obiad, bo ja duszony schab z sosikiem wlasnej roboty i z surówką z czerwonej kapusty:-). Mniam Ja tez mam straszne bole kregoslupa, przeszło mi na pare dni, ale sobie wlaczam muzyke i tancze po domu jak nikt nie widzi,zeby sie troche poruszac :-)

heja dziewczynki, a ja mam dzisiaj dzien przyjemnosci, zjadłam wlasnie 9 czekoladke i mam ochote na wiecej:-), nie wiem, czy czasem nie czuje bobaska (dzis zaczynam 17 tydzien), całą noc robily mi sie kule na brzuchu i sie te kule przemieszczały raz tu raz tu, przypomne,ze zaczelo sie to w 15 tygodniu ale wtedy byly dwie kule w ciagu dnia a dzis razem z noca naliczylam chyba 8:-) i dwa delikatne takie głuche puknięcia, czy to juz ruchy???