Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

koteczkowa 1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez koteczkowa 1984

  1. Mot, też liczyłam na przytulenie,maz wlasnie zadzwonil,że wroci dzis pozniej z pracy:-(. Siedze wiec sama i czekam, az wróci i pomoże obiad zrobic no i przytuli. Kłuje mnie już po obu stronach pachwin. Beznadzieja.
  2. Grays, jak dokładnie opisałas to wstawanie z łóżka, tak właśnie to wygląda... Troszkę boję się porodu, zaczyna mi się to śnić, ciekawe, jak to będzie. Marzeniem jest aby szybko i bezboleśnie ale to tylko marzenia:-) To drugie nierealne:-) Dziś spojenie boli mnie cały dzień więc ruszam się ledwo co, dom troche zapuszczony ale co mam zrobić,do tej pory nawet jak bolalo to wszystko robilam, a teraz po prostu czuję, że muszę odpuscic. Tak sobie Was czytam i dotarło do mnie, że jutro zaczynam 33 tydzień i wielkimi krokami zbliża się najważniejsze wydarzenie w moim życiu. Moja mała kruszynka przyjdzie na świat. Jak sobie poradze? Nie mam pojęcia, jak to wszystko będzie wyglądało:-) Znalazłam na allegro majtki jednorazowe, wygladaja strasznie ale są z siateczki, do tego znalazłam podkłady naprawde spore i przyklejane do majtusiów i by się nie przesuwały. Te prodkty są jakiejsc niemieckiej firmy. Zastanawiam się, czy się nie wygłupiłam kupując koszule na cienkich ramiączkach do szpitala, jak myslicie? Chciałam móc szybkosciagnąć ramiączko do karmienia, a nie rozpinac jakies tam guziki i się meczyc.
  3. Ja będę prała tylko w proszku Lovela, taki kupiłam. Wiecie, ze dzis nic jeszcze nie zrobiłam bo nie mogę chodzic? Czuje sie niepotrzebna i bezuzyteczna:-(
  4. Witajcie, jak odczuwacie te skurcze? Bo ja nie mam pojęcia jak to wygląda.Moze ten mój potworny nieraz ból to skurcze a ja nic z tym nie robie:-(. Ale bardziej jestem przekonana, ze taka moja uroda i dlatego tak bolą mnie plecki, kość ogonowa i spojenie łonowe. Zobaczymy we wtorek
  5. Hej dziewczyny, ale sie rozpisałyscie:-) aga jabi, będe miała body rozpinane na całej długości za około 1,5 tygodnia w rozmiarze 56 i 62. Nie było mnie cały dzień na kafe i będę nadrabiać, co napisałyscie. Mnie boli dalej wszystko, mam nadzieje,ze nie jest to rozejscie sie spojenia łonowego, 5 lipca wizyta i wsyztskiego sie dowiem:-). Pozdrawiam Was, buziaczki
  6. Oj może jestem najabrdziej obolala, ale dół brzucha powoli odpuszcza, więc się nie udaje do lekarza. A plecy mnie bolą chyba dlatego, że mam lekkie skrzywienie kręgosłupa i lekarz mnie ostrzegal, ze tak bedzie. Moze i lyknę apap zaraz i zobaczymy ale nigdy on mi nie pomógl (jest za słaby) w zadnych bólach wiec pewnie i tu nie zadziala. No ale wierzmy,ze zadziala. Wózeczek na paski stabilny bo sprawdzilam a ja mam 160 cm wzrostu wiec dam rade,gorzej mąż bo ma 183 cm, ale cóz on tam bedzie z tym wozkie chodzil a jak bedzie to jakos wytrzyma:-)
  7. Rybka, spokojnie, połóż się i spróbuj myśleć o czymś innym. Chce Ci sie płakać to sobie poplacz i poczujesz ulge,masz prawo płakać. Ja nadal umieram z bólu kręgosłupa, choć dziś jest lepioej niż przez ostatnie dwa dni:-(
  8. oj,chyba wszystkie wyjechalyscie juz na wakacje, ale cisza:-(
  9. czesc dziewczyny a ja nadal mysle nad tym wozkiem i mimo ze jest niski to jednak kupie chyba na paskach taki bujajacy sie, bo zawsze to lepsze niz noszenie na rekach:-) Owszem, trzeba podnosic wozek z dzieckiem przy zakretach, ale mieszkam na wsi i raczej bede jezdzic nim przed siebie wiec moze nie zauwaze roznicy. Powiem Wam, że zaczelo sie to, czego najbardziej sie obawialam,a wiec straszny ból pachwin, krzyża i pleców w ogóle. Noc to tragedia bo nie da sie wstac, przekrecic, w ogole ruszyc, w dzien chodze jak pokraka, nie moge podniesc nogi wyzej niz 10 cm, tak strasznie zaczyna wszystko bolec. Najgorzej jest od soboty, bo wczesniej to jeszcze jakos to znosilam, teraz niemal placze. Maz mnie masuje, ale to pomaga na godzine, dwie a potem od nowa to samo. I tak pewnie bedzie do konca:-( Jeszcze 7 tygodni bolu.
  10. hej, napisze jeszcze raz w gestii przypomnienia post z wczoraj, moze cos doradzicie:-) Byłam dziś oglądnąć kilka wózków i mam mętlik w głowie, ponieważ owszem te ze skrętnymi kołami (koszt ok. 1150 zł z fotelikiem i spacerówką), fajnie się prowadzą, są wysokie i łatwo nimi "wyrobić w miejscu". Ale.. wózek z kołami pompowanymi lub piankowymi- na paskach, świetnie się bujają we wszystkie strony i mimo,ze ciezsze, fajnie się ruszają pdczas jazdy co moze uspic latwo dzidziusia a koszt z fotelikiem i spacerówką ok. 700 stów. Z tym, że dość niskie. I teraz juz nie wiem. Ten bujający się nazywa się Adbor Ring. Jeśli cos wiecie o nich prosze napiszcie. Podoba mi sie tez Peix ale on sie "nie buja". Bombastyczna, dopiero sie przestraszyłas, jak zobaczyłąś tę, krew, wyobrażam sobie.. Ja nie spałam calutką noc, nie wiem, czemu, a kregosłup chce mi wystrzelic, ani sie schylić ani przebrać, ból jak cholera:-(
  11. Byłam dziś oglądnąć kilka wózków i mam mętlik w głowie, ponieważ owszem te ze skrętnymi kołami (koszt ok. 1150 zł z fotelikiem i spacerówką), fajnie się prowadzą, są wysokie i łatwo nimi "wyrobić w miejscu". Ale.. wózek z kołami pompowanymi lub piankowymi- na paskach, świetnie się bujają we wszystkie strony i mimo,ze ciezsze, fajnie się ruszają pdczas jazdy co moze uspic latwo dzidziusia a koszt z fotelikiem i spacerówką ok. 700 stów. Z tym, że dość niskie. I teraz juz nie wiem. Ten bujający się nazywa się Adbor Ring. Jeśli cos wiecie o nich prosze napiszcie. Podoba mi sie tez Peix ale on sie "nie buja". Sprawdzalam tez te 10 kg i jednak nie kupie takiego lekkiego, bo jest jak wywrotka:-)
  12. w ogole nie powinno sie miec pomalowanych nawet bezbarwnym lakierem bo na paznokciach anjpierw widac ze cos nie tak z krazeniem, gdzies tak czytalam. a dosiegniesz tam zeby pomalowac? :-)
  13. Jeszcze zapytam, macie drgania dzidzi w brzuszku? Takie jakby sie otrzepywało z czegos, krótkie ale drgania. W tym tygodniu mam to już kilka razy dziennie a w ciagu calej ciazy zdarzalo sie w sumie kilka razy, dopiero ten tydzien taki szał.
  14. Ja nie mieszkam w bloku, więc na szczescie nie bede taszczyc wózka do góry ale tez nie jest ze mnie kawał baby brzydko mowiąc, wiec chce cos lekkiego:-) Waham sie tylko co do tych skrętnych kół z przodu bo jedni chwala a inni wrecz odwrotnie, ze to koszmar jest prowadzic taki wózek. Z drugiej strony podnosic na kazdym zakrecie zeby skrecic... Wlasnie sie pozlozylam, dzis mi niedobrze jakbym sie zatrula czyms:-(
  15. Hej, nie byłam z moim bólem w spojeniu lonowym u lekarza tylko obserwuje czy jest gorzej czy tak samo i w razie pogorszenia chce jechac. Dzis mam zamiar jechac obejrzec jakies wozki bo nie wiem w koncu czy brac tego tutka jak nie ma tego nosidełka czy jak sie t tam nazywa. No i inne ciezsze o 4 kg czli 14 kg u nas sa okolo 1 tys zł i maja jeszcze fotelik. maz mowi ze 4 kg nie zrobi mi roznicy, ja mysle ze zrobi no ale sama musze zobaczyc. Mala wlasnie kopie mnie w pecherz:-(
  16. hej dziewczynki,czyli Tutek nie ma tego nosidełka wiec trzeba bedzie kupic osobno. Wczoraj byłam w szpitalu oglądnąć sale porodową, ale tam zielono... Brzusio boli mnie nadal, prze dzidzia na pecherz chyba. Ani sie schylic ani nic podniesc bo bol:-(. Jeszcze równe 8 tygodni. Co do ciuszków w sklepie, mogą być za dwa tygodnie, bo teraz jeszcze szyją głównie letnie a ja zamówiłam tez dresikii musze poczekac, ale body rozpoinane na całej długosci będą. Moze wczesniej jeszcze cos uda mi się załatwić. Pozdrowienia brzuchatki:-)
  17. Nie wiem jak się to nazywa, ale jak sie to wyciagnie z wozia to powinna zostac spacerówka:-) to tak jakbys miala koszyczek na dwie rączki-paski czy jakos tak
  18. Czesc dziewczynki,pierwszy raz od "hohoho czasu" spałamprawie całą noc:-) brzuszek nadal troszke boli,ledwo wyjde z ubikacji, juz mnie cisnie, ale jest i tak o niebo lepiej. Rybka, jak sie nazywa to "cos" w wózku, że można wyjąć dzieciątko czy przyjsc z tym do szpitala, trzyma się to w rekach na dwa paski, tutek mam nadzieje,ze ma taki "wklad". Nie smiejcie sie, bo nie znam sie na tym zupelnie, a wozka na zywo nie widzialam. Pozdrawiam, milego dzionkka Wam wszystkim życze:-)
  19. ja już mam full rozstępów, najgorzej na prawym boku i nie pomagaja kremy alni szorowanie szorstką rękawicą, jestem bardzo tym zdołowana, bo juz krótszej bluzki nigdy nie założe ale z drugiej strony bede mic dzidziusia i ta myśl mi wszystko wynagradza:-)
  20. Witajcie kobitki, dziś w nocy znów nie spałam w ogóle, nawet nie mam siły jeść śniadania ale oszczędzanie się pomogło i bóle mniejsze. Olinka, to Ty ten wózek z tutka kupiłas czy inny> wklej linka bo ja chce grandera z TRutka a nie pamietam, która z Was go chwalila.On ma 10 kg tylko:-) Co do body kopertowych, dziewczynym, czy mogłyby to byc body zapinane na całej długości z przodu? Pytam,ponieważ producenci, od których kupuję obecnie, bodów kopertowych nie maja, a znalazlam innego,owszem ma, ale za sztukę wyjdzie jakieś 14 zł, wydaje mi się, że to dużo. Poza tym to z cennika jesiennego, powiedzieli mi przez telefon, że mieli 10% podwyżkę. A ci, co zamawiam teraz od nich, mają rzeczy super jakości i nie trzeba przepłacać.Napiszcie, co sądzicie na ten temat. Bo nie chce wrzucać do sklepu ani drogich rzeczy, bo szybko się z tych ciuszków wyrasta ani takich, które nie spełnią oczekiwań, bo tanie i brzydko mówiąc tandetne.
  21. Już zapisane:-) Dziewczyny, a półśpiochy, śpiochy, kaftaniki? Bo troche zostało ale niedużo.
  22. Oki, mam zamiar zamówić dresiki polarowe bądź welurowe właśnie w rozmiarze 62 i bluzy lub sweterki,z alezy, co producenci będa mieli bo czasem mają jedno a drugiego nie i trzeba znow czekac, dlatego zbieram Wasze sugestie, żeby zdążyc:-) Co do bólu, dosłownie nic dzis nie robie(oprocz odrobinki prasowania) i naprawde ból minimalny. Wychodzi na to, że powinnam siedziec na tyłku:-(
  23. aga15510 dzięki za info, zapisąłam, żeby był i długi i krótki rękaw :-), chciałybyście rozmiar 56 czy 62? Chyba że trochę tego i trochę tego.
  24. Mam w karcie ciazy ale pozozne powiedzialy ze maja byc oryginaly, nie moge sie dodzwonic do mikrobiologii, czy maja moja grupe jeszcze i reszte, bo morfologie inny dział ma, bo się dodzwonilam.
×