edzia125

michalowa szatanserduszko ma racje. zrod test i udaj sie do gina.

Kochana wiesz ja jestem dobrej mysli staram sie duzo odpoczywac itp. dbam o siebie nie dzwigam.

no lekarz mi powiedzial ze kolorowo nie bedzie w trakcie calej ciazy. ze bede miala komplokacje itp. ze plod slabo rozwiniety. i takie tam. powiedzial mi na koniec ze dozobaczenia w krotce.

kochane zyje. ale mialam problemy z ciaza lezalam w szpitalu itp. teraz na razie znowu jest ok

kochane zyje. ale mialam problemy z ciaza lezalam w szpitalu itp. teraz na razie znowu jest ok

dziewczyny to nie praca tylko moi rodzice. czyli sprawy rodzinne. zanosi sie po prostu chyba na rozwod

witam was. co tam slychac. u mnie tylko nerwowka i nic wiecej. po prostu gorzej byc nie moze chyba. ale jak na razie z dzieckiem oki, do czasu (pewnie).

witam dziewczynki. troche was zaniedbalam. ale same wiecie musze odpoczywac a tu praca jeszcze. a ja termin mam na 4 grudnia. spodziewany ale wiem tez ze moze sie zmienic. maz sie smieje ze bedziemy mieli prezent na mikolaja:) a co u was ciekawego. pozdrawiam

pije wapno i jest lepiej z gardlem. a raczej to jakas przyprawa tak uwazam

wesolych Świat dziewczeta. u mnie wszystko oki. maz twierdzi ze kwitne i ze stalam sie bardziej kobieca powiedzial ze ciaza mi sluzy. powiedzial ze urosly mi piersi i troche brzuch. ja tego wszystkiego nie widze.wrecz przeciwnie czuje sie wiecznie zmeczona senna i marudna. nie mowiac o tym ze wygladam masakrycznie bo dostalam uczulenia na calym ciele jestem wysypana jak nie wiem co. i jestem pewna ze to na cos do jedzenia bo mam takie gardlo opuchniete. tylko nie wiem jeszcze na co bo ostatnio jem co popadnie. a jedyne co z tego wszystkiego widze to to ze jednak te piersi urosly bo ubierajac sie na sniadanie do rodzicow nie moglam dopiac bolerka. a co u reszty??? pozdrawiam

witam dziewczynki te ktore znam i tych ktorych jeszcze nie znam. co u was ciekawego. u mnie jak na razie wszystko w porzadku ciaza "dokucza" wiem ze tyle narzekalam ze nie moglam zajsc a teraz narzekam ze dokucza. tzn dokucza to moze za duze slowo ale wiecie przychodze z pracy to od razu spac ide. apetyt potezny az sama sie przerazilam piersi bola sa po prostu gigantyczne. ale jest ok zyje jeszcze :) a co do hcg to radzila bym powtorzyc. ale ja jestem w 5 tygodniu a jakos po owulce mialam plamienie ale u mnie to raczej oznaczalo zagniezdzenie. zycze powodzenia pozdrawiam.

uwierz mi ze ja tez sie uspokoilam jak zobaczylam usg. jak na razie wszysko jest ok. :) dzieki Bogu. na szczescie u nas jest tak ze jak sie zglosze z naglym wypadkiem na izbe przyjec to mnie przyjma.

no z dzieckiem ok jak bylam w szpitalu u meza to wlasnie wtedy dostalam to plamienie. na szczescie meza lekarz skierowal mnie na izbe przyjec i zbadali mnie zrobili usg dali kolejne tabletki i jest wszystko w porzadku. kazali sie nie denerwowac. ale jaj moglam sie nie denerwowac jezeli mezowi cos sie stalo.

hej dziewczyny. jaki koszmar przezylam to wam mowie. nie pamietam czy wam mowilam ze moj maz jest strazakiem zawodowym. dzisiaj mieli jakas niebezpieczna akcje palil sie las. duzy obszar a ze u nas dzisaij goraco plus ta goraczka z pozaru a starazacy sa ubrani w specjalne ciuchy. niestety maz niewytrzymal tej goraczki i po prostu padl do tego nawdychal sie tego dymu. dobrze ze koledzy po fachu wezwali karetke bo nie dosc ze byl nieprzytomny to jeszcze nie oddychal. oczywiscie do mnie zadzwonili po fakcie jak maz byl juz w szpitalu. tak sie przerazilam ze po prostu rzucilam prace i do szpitala. przez to dostalam lekkiego krwawienia ale juz ok i ze mna i z mezem

hejka dziewczyny sory ze nie pisalam ale ja mialam urodziny a dzisiaj tesciowa i wczoraj robilam tort a dzisiaj taki male party. te skurcze sa mniejsze i mniej odczywalne. albo ja po prostu nie zwracam na nie tak uwagi. a co u was????