Ja zaczęłam jeździć na rowerku stacjonarnym tydzień temu, ale po to aby wzmocnić mięśnie po złamanym kolanie i moim lenistwie w ćwiczeniu w spoczynku. Po przeczytaniu Waszych postów ucieszyłam się, że mogę też zrzucić parę zbędnych kilogramów. Jazda na zwykłym rowerze odpada, bo jeszcze chodzę o kulach. Więc do roboty! Pozdrawiam wszystkich "kręcących", piszcie o efektach.