Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

milenka1988

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez milenka1988

  1. Mlo gdzie mieszkasz? Ja na wymioty w ciazy dostalam do picia syrop.. Wiem ze mozna go kupic bez recepty i nie powiem bo pomagal,Primperan 5mg.
  2. Dentist gratulacje,,, Akinom wydaje mi sie pod wplywem hormonow zle zrozumialas swojego faceta.. Ale nie wnikam bo nie slyszlama rozmowy.Nie pisalam bo nie mnialam kiedy... Bartus chory bidulek... Ale tak to juz bywa w zlobkach jeden od drugiego zlapie... Najgorszy jest ten katarek strasznie mu wszystko utrudnia.. Na dodatek zrobil sie taki mamisynek ciagle by chcial u mnie siedziec a mi rece po podlodze sie ciagna...Co do wymiotow w ciazy to tez przez to przechodzilam... A najgorzej bylo w pracy bo klienci na mnie jak na idiotke patrzeli...pozdrawiam
  3. Mlo88 nie dyskutuj bo cie nazwa pustakiem jak mnie :) U mnie tak średnio... Bartuś pierwszy tydzien byl w zlobku a ja wrocilam do pracy. Codziennie rano płakałam że muszę go oddać ale niestety mus to mus... A tak to rośnie jak na drożdzach rozrabia i wszystko co niedozwolone musi byc jego... Na dodatek przeprowadzamy sie wiec mam mega duzo obowiazkow i tylko czekam kiedy to sie skonczy... Jak dobrze pojdzie juz w ten weekend bedziemy mieszkac w nowym apartamencie znaczy sie mieszkanku tylko tak to sie u nas mówi. Tofilebork gratuluje córci
  4. Natala teraz nie rozumiem... Piszesz ze pisalas po porodzie ze nikt nie napisal ... Jak mieli pisac jak niektorzy doloczyli tutaj niedawno a ty rodzilas ponad rok temu.teraz to krecisz jak chcesz i tak to prawda to ty wywolas cala afere z tym.A dziewczyny usiadzcie i przemyslcie czy aby na pewno dobrze robicie naskakujac na ta jedna osobe ktora tak na prawde nic zlego nie miala na mysli . Ciesze sie ze chociaz jedna osoba sie ze mna zgadza... I domyslam sie ze ta osoba tez jest z nami na fb tylko nie chce sie ujawnic.
  5. Kurcze dziewczyny naskoczylyscie na nia jakby nie wiem co sie stalo.. A taka jest prawda... Wszystkie sie tu odezwalyscie po jej poscie... Ja tu pisalam kiedys ktos cos odpisal albo i nie i nie robie z tego afery a wy sie klocicie o cos co tak na prawde nie ma sensu. Ja czytam to forum praktycznie codziennie po lebkach ale czytam... Sledze dziewczyny ktore sa na finischu.Ja pamietam jak kiedys naskoczylyscie chyba na Denstist nie pamietam... Bo studiuje medycyne czy cos takiego bo wyrazila swoja opinie na jakis temat i wam to nie podpasowalo...A po prostu prawda jest taka ze kazdy ma prawo do wlasnej opinii... A dla niektorych tak byc nie moze... I mozecie mnie nazwyzywac sie obrazac itd... Bo za pewne tak bedzie ale jakos nie bede plakac z tego powodu. Po prostu zastanowcie sie kto tu robi afere
  6. Witajcie.... Mlo jak milo ze ktos o nas pamieta... Fakt Bartkowi przeszlo okazalo sie ze to jakis wirus byl ktory zaatakowal caly organizm...teraz jest wszystko ok tylko w sumie wyszlo ze ma alergie tak jak ja na wszystko co kwitnie i katarek mamy caly czas no i refluks ale to dziadostwo ma od poczatku...dzis jedziemy na bilans i zobaczymy ile nasz pultynek wazy... lobuzuje strasznie :) dziewczynki bedzie dobrze :) trzymam za wszystkie kciuki
  7. Witajcie.... Forum niby dziala ale nie jest taksprawne jeszcze...Donas w koncu zawitalo sloneczko wiec caly czas spedzamyna dworku....Bartus okazalo sie ze mawe mnie alergie wiec doszedl dodatkowy syropek....NA wymioty tradycyjnie syrop i na zmniejszenie wydzielania kwasow tez.... w sumie biere 3 syropy ... ale jest kochany wypija wszystkie grzecznie...Bartus rosnie i rozrabia... codzienniebierze go popolurniowka i cudaczy i piszczy i krzyczy ale tak pozytywnie nie to ze marudzi czy cos.... zawsze po tych tancach jest taki zgrzany... oczywiscie my przynim tez....jest taki pocieszny i maly cygan do kazdego sie smieje i pojdzie.... zabkow narazie brak ale pediatra powiedziala ze u chlopcow pozniej wychodza..Dorotko ja bym poszla na ten slub... Zaliczylam kazda impreze na ktorej gral moj maz jako dj. I w domu nawet tez.... MUzyka rowniez glosna... tylko przy glosnikach nie siadaj :-D Beatko napisz cos wiecej jak znajdziesz czas.... Asiu co u was jak Filipek.... Sabinko jak Natalka? Magda Zosia jest taka slodka.... Ilona co u Ciebie? Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn3k
  8. Hej.. my po wizycie udalo sie skontultowac wczesniej.... Bartek dostal antybiotyk bo ma infekcje ale nie jest to rota.... jezeli do czwartku nie przejdzie to mamy przyjsc z kupka na badania... oj musi brac troche lekarstw.... antybiotyk 3 razy dziennie plus syrop przeciw bolowy syrop na wynioty i jeszcze enterol.... czyli same leki...oby pomoglo
  9. Witajcie... pisze do was juz chyba z 10 raz....nie mam na nic sily.... od srody malo spie caly czas czuwam przy synku.... a zaczelo sie tak... od poprzedniej niedzieli wrocily mu wymioty... w srode pojechalismy do lekarza gadka szmatka syropek kilka glupich rad i do domu.... z srody na czwartek goraczka 40 stopni... leki na zbicie plus oklady .... caly czwartek od 38.5 do 39.5 na przemianleki na zbicie ktore dal lekarz... piatek to samo plus wymioty z potrojona sila... krzyk placz i niechec do jedzenia... sobota lekarz twierdzi ze wirusowka..., uszy czystke gardko tez reszta tez.... niby brzuszek tez dobrze pracuje.... w nocy z sob na niedz to samo krzyk przy jedzeniu i piciu... max mleka 100 ml w ciagu 30 minut.... z niedz na pon to samo .... dzis tez.... zachlysta sie wymiocinami ciagle czuwam przy nim.... pediatra na jutro bo niby miejsca nie ma... jak cos jade na pogotowie wieczorem bo kurcze skads to sie musi brac.... przepraszam ze o sobie ale nie mam nawet z kim otym pogadac
  10. Izi gratulacje..... Ilus czemu sie nie odzywasz? Daj znac co u ciebie?
  11. Izi trzymam kciuki..pewnie teraz juz jestes na porodowce.. ja mialam o tyle dobrze ze mnie przyjeli odrazu a pojechalam jak tylko wody mi odeszly.
  12. Patii tak mi przykro..... trzymaj sie kochana.... jestesmy z toba
  13. Asiu co do antykoncepcji narazie jade na tabletkach. Podobnie jak tobie wszystko mi sie rozregulowalo. Tez przy pierwszym opakowaniu plamilam caly czas co bylo denerwujace bo raz bylo to lekkie plamienie a za chwile normalne krwawienie no i moje libido ponizej zera az brak ochoty na przytulasy. W tym cyklu chcialam zalozyc spirale ale nic z tego bo dzis dostalam @ a u nas zakladaja na 3 -4 dzien a to wypada sobota niedziela. Wiec moze w przyszlym. Dzis zasmialam sie do meza ze w ciazy jestem.dziewczyny jakie on juz mial wizje ze bartus z nami bedzie w szpitalu rodzic itd. Co sie usmialam... Beatko ja tak myslalam ze urodzilas. Jak tylko bedziesz miala chwilke i sily skrobnij do nas. Nn i czekamy na zdjecia. Sitarowa ty juz powinnas u lekarza siedziec bo te twoje cykle nie sa normalne. Olcia ale zlecialo te 6 miesiecy szok. U nas te 5 miesiecy tez., rosna nam te nasze dzieciaczki. Ja do pracy wracam dopiero we wrzesniu bo tak znalazlo sie miejsce w zlobku. Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki
  14. Dziewczynki a czy zauwazylyscie ze nasza beatka sie dzis nie odzywala na fb tez jej nie widac...asiu mojego meze chrzesniak mial podcinane jak mial 2 latka i teraz mimo ponad 3 bardzo malo mowi wiec im wczesniej tym lepiej... co do sciagania to mi powiedzieli zeby do roku czasu tego nie robic
  15. Karola a czym ty sie martwisz ze siara ci leci?za miast sie ceszyc to we wszystkim widzisz problem zauwazylam.... dziewczyno ciesz sie tym pieknym stanem.... masz juzjedno dziecko wiec jestes bardziej obeznana co, jak .my bylysmy zdane na siebie.... mi siara leciala od 18 do 22 tygodnia.... pozniej dopiero mleko po porodzie.....dziewczyny nie popadajcie w paranoje bo todla waszych dzieci nie jest dobre
  16. Niestety nie znam Moniki i Piotrka... Ja mieszkam kolo Gent. Wiec to chyba nie o mnie chodzi.
  17. Ilus ja nie lezalam w szpitalu z tym ze ja skurczy nie mialam. A czop mi wypadl po badaniu jak sprawdzala czy szyjka skrocona. Na ostatniej wizycie przed porodem to bylo tydzien przed powiedziala ze nie liczyla ze dochodze do konca. Liczyla ze maksymalnie do 36tyg. A pozniej w szoku byla ze tak szybko bartka wypchnelam
  18. witajcie.... now898 dziekuje ze pytasz.... u nas wszystko dobrze Bartek rosnie jak na drozdzach wcina wszystko co mu sie pod nos podstawi... teraz zaczyna marudzic na zabki... dziaselka juz napuchniete...Beatko, izi wiem ze byscie juz chcialy miec swoje pociechy przy sobie...sama to przechodzilam jak Bartek nie chcial wyjsc i siedzial do konca a ja sie niecierpliwilam...zycze wam szybkiego i jak najniej bolesnego porodu... ilus w Sierpcu lezysz? pisz na bieżąco co u ciebie ? mi czop odszedl na okolo 5 tyg przed porodem i tak chodzilam do samego konca, rozwarcie tez mialam na 1 ... Motylek, Asia ,Olcia czemu sie nie odzywacie? Co tam u was i waszych bąbelków? Patii super ze wszystko ok, wiem ile strachu sie najadlas... Mlo25 co u ciebie? Lenka gratulacje...wiem jaka to jest radosc :) niech sie synek zdrowo chowa... Izi u nas w Belgi sie chodzi 14 dni po terminie... pozniej wywoluja...z tym ze jest sie stale monitorowanym praktycznie co tydzien... jezeli nic sie nie dzieje to sie czeka i czeka... znajomej po 16 dniach wywolali Pozdrawiam was wszystkie :)
  19. Mlo zadzwon moze do innej przychodni i powiedz jaka sytuacja. Ostatnio znajomej znajoma tu w belgii poronila i jej ginekolog w ogole na wizycie powiedzial (a to byl 12tyd) ze dziecko chyba sie gdzies schowalo bo go nie widac i mowi jak za miesiacna wizycie sie nie pokaze to znaczy ze poronila. Normalnie szok. Znajoma zadzwonila do innego lekarza wyszukanego w necie. Ten odrazu wizyta usg na drugi dzien szpital i czyszczenie. Dziewczyno na co ty czekasz.
  20. izi moj synek szalal do samiutenkiego wyjscia
  21. mlo25 ja mieszkam w Belgii i tu jest podobnie jak w NL. Ja bym spróbowała pojechac na izbe przyjec...Nawymyslalabym ze strasznie boli itd. Wtedy musieliby cie przyjac... Ewenstualnie przeciez lekarze ginekolodzy przyjmuja w szpitalach zadzwon do gabintu nie na recepcje i przedstaw swoja sytuacje... Ewentualnie moze masz znajome ktore chodza gdzies do ginekologa i maja numery telefonow... Albo poszukaj w necie prywatnych ginekologow w swojej okolicy i podzwon.... Niby prywatnie cie przyjma ale koszty i tak masz zwracane... Nie ma co siedziec trzeba dzialac kombinowac
  22. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Czworaczki-w-Rudzie-Slaskiej,wid,15528110,wiadomosc.html A jednak wszystko moze sie zdarzyc :)
×