zarosnieta

Dzięki misteriosa :-). Na twarzy, hmm... ciężko to nazwać twarzą, raczej na brodzie, w sensie między żuchwą a szyją :-). Dla Ciebie może takie włoski na cipce są normalne, ale dla mnie to nowość :-). Zawsze miałam tam uroczy, idealny trójkącik, a tu nagle robi się coraz większy gąszcz. Najgorzej się czuję z włoskami na sutkach, bo są w sumie najmniej naturalne u kobiet. Golę je czasem jak potrzebuję do jakiejś kreacji czy jak idę na masaż albo do sauny, ale odrastają piorunem. Największe chyba szczęście mam jednak w tym, że mój facet uwielbia włoski. To się nazywa fetysz chyba, tak? Jak ktoś lubi różne nietypowe rzeczy? On lubi włoski i po prostu podnosi mnie na duchu za każdym razem, gdy mam doła z tego powodu. Patrzę w lustro i dół, a on przychodzi i tak czule bierze je w usta, delikatnie ciągnie i mówi miłe rzeczy, jak mu się to podoba, jak bardzo to lubi i jakoś się z tym godzę i staram się siebie zaakceptować taką, jaka obecnie jestem. Co jednak nie jest wcale łatwe. Myślałam, że są może jakieś magiczne tabletki, które przywrócą mi normalny wygląd, ale wygląda na to, że mój facet dalej będzie miał frajdę :-), a ja będę musiała rzadziej w lusterko patrzeć :-(.

Wyślij mi zdjęcia, pocieszę się chociaż :-))). Wiesz w sumie na wargach sromowych to nie problem, bo wielu facetów lubi tam włoski. Zgrabnie ogolony trójkącik wygląda nawet dość kobieco. Problem jest wtedy, jak zarasta do połowy uda, albo jest w tak niekobiecych miejscach jak piersi.

---------------------- 21:47 do zarosnietej podziwiam Cie i dziekuje, ze wkleilas zdjecia. Włosy na piersiach mam bardzo podobne wlosy do Twoich. Jakie masz owlosienie na nogach, rekach? ja mam slabe, za to na brodzie, piersiach dramat. Robilas jakies badania horm.? przepraszam jesli wczesniej napisalas, ale nie czytam wszystkich postow. Co sadzicie dziewczyny o naturalnych specyfikach obnizajacych androgen? wierzbownica ponoc jest na to. ---------------------- Koleżanko, dorzuciłam inne zdjęcia jakie miałam jeśli chcesz zobaczyć. http://zarosnieta.fotosik.pl/zdjecia Tylko, żeby było dobrze widać to każde zdjęcie trzeba kliknąć, żeby się pokazało w oryginalnym rozmiarze, bo na miniaturkach to nie bardzo widać. Na nogach nie mam za dużo i dość jasne. W sumie głównie chodzę w spodniach, więc jakoś nie rozpaczam. Gorzej jest pod pachami, chodź i tu nie ma jakiejś mega tragedii. Najgorsze to, że mam na sutkach, no i łono. Muszę używać sekatora, żeby to obciąć :-))))

Grunt to pozytywne podejście do życia :-). Wiesz dlaczego ja tego nie uznaję za normalne? Bo nigdy tego nie miałam! Mam prawie 40 lat i wszystko pojawiło się niedawno, po in-vitro. Lekarze uprzedzali mnie o konsekwencjach, ale kurde! nie spodziewałam się czegoś takiego! Może Ty jesteś przyzwyczajona, bo masz tak odkąd pamiętasz. Dla mnie to "nowość", więc wyobrażasz sobie co czuję jak nagle urosły mi włosy na biuście??? Niby ciałko ok, ale trochę się wstydzę rozebrać przed facetem. Wyobraź sobie iść na randkę z nowym facetem, ściąga stanik a tu taka kępa kłaków. Zawał serca na miejscu! :-) A u Ciebie jest tego dużo czy po prostu bardziej rozłożone na inne partie ciała? Założyłam tu sobie konto, gdyby któraś z dziewczyn chciała mi wysłać maila czy prywatną wiadomość, to można się teraz łatwiej komunikować. P.S. Tabletek brać nie mogę, bo wciąż staram się o dziecko. Myślałam że znacie jakieś magiczne pigułki, które połknę i wszystko wróci do normy, ale widzę, że nie będzie tak łatwo :-(

Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia, ale nie musicie mnie ściemniać :-) Jak choćby na tych fotkach: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/afa7c9242e8d277f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a3ad050e8fb5af81.html nie widzicie włosów między piersiami, to ja też jestem papież :-))) Kurcze, może nie mam hirsutyzmu, a tylko problemy z hormonami, ale sam fakt, że mam włoski i to coraz więcej to już nie jest normalne! Jestem kobietą, a mam więcej włosów niż mój facet :-(. Walczyłam pęsetką i co? W miejsce jednego włoska wyrastają dwa nowe! Między piersiami czasem golę, żeby z dekoltu nie wystawały, ale to się kończy tylko tym, że jest ich coraz więcej :-(. Ne wiem jak jest u Was, ciężko coś porównać jak się nie widzi. Wiem jednak, że i tak nie jest ze mną dobrze :-(. Nie stać mnie na laser i z tego co tu niektóre dziewczyny piszą, nie jest to wcale aż tak skuteczne. I przestańcie się kłócić o bzdury. Każda z nas chce sobie poradzić z tym problemem, więc skupmy się na tym jak to zrobić.