Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

arita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez arita

  1. dziękuję bardzo za te informację , jestem przed wizytą i już wiem o co pytać ,pozdrawiam
  2. monch gratulacje!!!!! ja dalej się staram , już 5 raz oby szczęśliy
  3. hej! ktoś pytał o mnie :-) dziękuję za pamięć... u mnie jak na razie vvszystko ok, jestem po ivf z funduszu , które się nie povviodło i czekam na vvizytę do 12.05. i lecę z kolejnym programem. Czytam vvasze vvpisy ale nie udzielam się bo jestem od konkurencji :-)
  4. ja nie płacę za żadne badania, wizyty.Tabletki anty także nie zażywałam.Płacę jedynie za lekarstwa do stymulacji.A czy Ty podpisałaś umowę dotyczącą refundacji ? może jesteś na etapie kwalifikacji i stąd te płatności ? Ale skoro zmieniłaś kliniki to na pewno miałaś historię niepłodności i może tylko "świeże" wyniki są potrzebne :-)
  5. tak, podchodzę od nowego cyklu , czyli za tydzień.Płacę tylko za leki, a resztę pokrywa fundusz.To moje ostatnie trzy próby, 40 za rok :-). Ogólnie jestem zadowolona z kliniki , ale zaufania w 100% już nie będę miała do żadnego lekarza.Miałam kilka poważnych porażek i patrzę teraz na to wszystko z dystansem. Psioszka jak możesz to napisz co dokładnie chcesz wiedzieć , po pracy , po 22 postaram się napisać.
  6. witam! gość co do przyrostu hcg - ja miałam podobnie i niestety mi się nie udało, ale każdy organizm jest inny i mam nadzieję , że u Ciebie będzie inaczej .pozdrawiam
  7. witaj Kalinka! dziękuję za pamięć :-).Ja obecnie jestem przed terminem wizyty do kolejnego podejścia , okażę się czy będę musiała wykonać dodatkowe badania , stwierdzające nasze niepowodzenia.Pan Dr. ma jakiś pomysł :-). Sama jestem ciekawa co to takiego , bo wydawało się , że już jesteśmy przebadani do końca ;-) pozdrawiam serdecznie wszystkie Forumowiczki
  8. witam! któraś z Was pytała jak z tą refundacją ? a więc jestem po wizycie kwalifikacyjnej , dostaliśmy się bez problemów na listę oczekujących.Dwa cykle muszę odczekać po ivf i w wrześniu startujemy od nowa :).W ramach tej dotacji mamy trzy podejścia i płatne są tylko leki do stymulacji. pozdrawiam
  9. dziękuję dziewczyny , nie uroniłam ani jednej łzy - taką mam już odporność na te niepowodzenia.Czekam na e-maila od Dr.z terminem wizyty i ruszam z dotacją rządową.To będzie już ostatnia moja szansa na ciąże.
  10. właśnie dzwoniłam , beta poniżej 0 :( .Czyli kolejna szansa przede mną.
  11. u mnie kolejna klapa ,plamienia przed okresowe się pojawiły,wynik zrobiłam dla potwierdzenia .
  12. z 9 komórek podano mi 2,miałam intensywny ,krótki protokół,myślę ,że lepszy dla mnie.Nauczyłam się już cierpliwości,nie latam po laboratoriach :-) :-) czekam,zgodnie z zaleceniami do pn .
  13. nie miałam mięśniaka tylko wodniaka :-).zmieniłam klinikę,leczę się w invimedzie .
  14. witaj beta ! Twoja historia odzwierciedla podobne moje przeżycia , pierwsze ivf- ciąża 9 tygodni- łyżeczkowanie , drugie ivf - nic , usunięcie jajowodów z wodniakami, trzecie, obecne ivf- czekam do pn na bhcg.Jeżeli będzie czwarte ivf to już za państwowe pieniążki i tak do skutku :) pozdrawiam i życzę wytrwałości wszystkim starającym się :)
  15. miałam usuwane jajowody , w starej klinice mały wodniak na jajowodzie nie stwarzał zagrożenia a w nowej wręcz przeciwnie.W naturalną ciąże z nimi, nie miałam szans zajść . Więc teraz jestem " czysta" i mam nadzieję , że na wizycie wszystko będzie ok :-)
  16. witam! podczytuję was czasem i za wesoło nie jest-współczuję wszystkim dziewczynom ...cieszę się ,że Kathrinb dzielisz się informacjami ze swojego podejścia .Ja już jestem po operacji i 10 maja mam kolejną wizytę w Invimedzie. Mam nadzieję , że za dwa cykle wystartuję z III ivf i zakończę je szczęśliwą ciążą - czego również Wam wszystkim życzę. pozdrawiam serdecznie
  17. witam! katrhinb ja również dorosłam do podobnej opinii i żałuję , że po pierwszym , nie udanym podejściu nie zasięgłam języka w innej klinice. Moje ślepe zaufanie trochę mnie kosztowało. Obecnie jestem przed operacją i w czerwcu podchodzę po raz 3 do in vitro ale już nie w Polmedisie. pozdrawiam wszystkie starające się :)
  18. dziękuję za kciukasy ;) wizytę musiałam przełożyć na następny poniedziałek czyli 19. Dam znać, jak coś nowego się dowiem.
  19. dziękuję za radę , na szczęście to nie ten Pan :) .W pon. jadę na kolejną konsultację i się okaże kto trafił w " dziesiątkę " :)
  20. witaM! dawno tu nie zaglądałam i chciałam serdecznie pogratulować dziewczynom , którym się udało i życzyć wytrwałości tym, które do tego szczęścia dążą :) ja już oto szczęście walczę 2 lata w kilnice , I ivf zakończyło się łyżeczkowaniem , krio bez rezultatów , II ivf z trzema pięknymi komórkami ani drgnęło no i szykowałam się miesiąc temu do krio. Podczas kontrolnej wizyty owulacyjnej okazało się , że wodniak powrócił. SZOK!! załamałam się.Zdaniem dr. mały wodniak nie wnosi zagrożenia dla zarodka , ale ja już za dużo przeszłam i z kasą krucho. Postanowiłam udać się na konsultacje do prof. Podczas badania okazało się , że wodniak owszem jest mały ale za to w jamie macicy coś dużego sobie siedzi - polip ? mięśniak? Nie mogę do tej pory uwierzyć , że pan dr. w klinice nie zauważył tego czegoś. Czeka mnie operacja , do której muszę wykonać kilka dodatkowych badań , monitorowanie macicy itp. Brak mi sił i mam żal , jest mi przykro, że w klinice nikt nie próbował znaleźć przyczyny moich nie powodzeń . Mam nadzieję , że żadnej z Was to nie spotka :) Trzeba być czujnym i mieć ograniczone zaufanie :) pozdrawiam
  21. witam! czy możecie mi przypomnieć, w którym dniu cyklu trzeba się umówić na wizytę , żeby przystąpić do crio transferu ? dziękuję z góry za info :) pozdrawiam serdecznie
  22. czekająca , bardzo miło czyta się takie szczęśliwe posty :) dbaj kochana o siebie i o Maleństwo :) mam nadzieję , że mnie też się kiedyś uda ;) pozdrawiam serdecznie
  23. masz rację :) ja też poczekam z mrozaczkami do października lub listopada.
×