ksenna30

Hej,hej no to my tez od dzis dolaczamy do grona chodzacych samodzielnie. Natalka sie odwazyla i chodzi sama:)A jeszcze przed poludniem rozmawialam z kolezanka i pytala czy sama chodzi ja mowie ze nie jeszcze i nie minela godzinka jak zaczela. Na lozko tez potrafi wejsc i zejsc,na fotel tez a z fotela na lawe. Teraz to dopiero sie zacznie urwanie glowy;)

Witam,najserdeczniejsze zyczenia ,duzo sloneczka usmiechu i radosci dla kolejnych roczniakowych solenizantow:) Kasia_k,obejrzalam filmik z tortem i chyba skorzystam w przyszlosci,dla syna zrobie.Takie filmy to chyba z mysla o mnie robia bo jakos z samego opisu ciezko mi sobie wyobrazic jak to posklejac zeby autko wyszlo:;) Poranakawe,gratuluje kolejnego potomka,napewno bedzie ok.Mi lekarz mowil,ze nie ma sensu robic wczesniej usg,niz w 9 tygodniu bo dopiero wtedy wszystko ladnie sie pokazuje jesli chodzi o zarodek. Paapka ja tez sie balam drugiego dziecka ,tym bardziej ze nie planowalam.Fakt,u mnie prawie 7 lat roznicy,ale napewno dasz rade.

Witam, Larysa,moja natalka tez placze i kladzie sie na podloge.Kiedys staralam sie ja uspokajac,ale teraz przestalam zwracac uwage jak tak sie zachowuje.Poprostu zaczela robic tak za kazdym razem kiedy tylko cos nie bylo po jej mysli i czekala na moja reakcje,wrecz zaczela wymuszac w ten sposob.A jak przestalam reagowac to juz coraz rzadziej tak robi.

Troche chaotycznie napisalam,ale padam z nog poprostu,wiec wybaczcie;).Zmykam,poczytam Was jutro. Milego wieczorku

Witam,przez ostatnie 3 dni byla u mnie tesciowa,a dzisiaj jeszcze chrzestny Natalki nas odwiedzil wiec nie bylo czasu na kafe. Najserdeczniejsze zyczenia dla kolejnych roczniakow:) Ja Natalce daje wszystkiego probowac,polizac a tak na stale to 2xdziennie je mm,1x kasze manne,chrupki biszkopty bulki chlebek,no i zupki.Czasem daje kanapke z wedlina z naszego stolu duszone drobiowe miesko ziemniaki,ryz,do zup dodaje kasze jaglana,gotuje jej krupnik.Ostatnio myslalam nad jajecznica i jutro sprobuje bo do tej pory tylko zoltko jadla.A z gryzieniem nie ma problemu,najpierw miksowalam blenderem potem gniotlam tluczkiem do ziemniakow,byly wtedy drobniutkie grodki potem gniotlam widelcem a terac kroje na male kawaleczki ,chodzi mi o warzywa do zupy.A owoce np banany kroje w cieniutkie plasterki i je raczka.Ostatnio ugotowalam jej domowy kisiel z tartego jabluszka i bardzo jej smakowal.Teraz jak juz moze jesc owoce to mam wiekszy wybor w jedzeniu,ale jeszcze jestem ostrozna i nie podaje jej czesciej niz 2x w tygodniu.

Witam dziekuje bardzo w imieniu Natalki i moim za zyczenia. U nas dzien z atrakcjami.Nie planowalismy duzej imprezki,bo wyszly by mi drugie chrzciny a nie mam tyle miejsca zeby pomiescic swobodnie tyle osob.Wiec w planach byli chrzestni i babcia. Dotarla tylko babcia. i nawet dobrze bo mojego M wczoraj dopadla taka angina ze 40c goraczki i zaniemowil doslownie,wiec dzis bylismy zmuszeni odwiedzic ostry dyzor.Caly dzien chodzil sniety ze nie kontaktowal,teraz troche lepiej sie czuje.Chrzestny zadzwonil ze przyjedzie w niedziele bo go grypa zoladkowa zlapala.Chrzestna tez zapowiedziala sie po urodzinach bo dzis pracowala,ale kiedy dokladnie to nie wiem. Mimo tego bylo nawet milo,mala tak przejeta ze jeszcze nie spi.

Evenflo wszystkiego najlepszego dla synia,duzo usmiechu,radosci :) Kasia_k gdzie te fotki tortu bo nie moge znalezc.A mi biszkopt z przepisu Marzki nie wyszedl:( jesli chodzi o biszkopty to nigdy mi sie nie udaja ,takie do tortow.

Witam,poranakawe trzymam kciuki za powodzenie na dalszej czesci egzaminu;),ciekawe ktora bedzie nastepna.Ja ,raczej odpadam na dwojce zaprzestane choc sie nie zarzekam,bo nigdy nic nie wiadomo:)

Witaj Kornelinka:) Pestusia wiem ,ze praca w markecie jest ciezka bo pracowalam ,na stoisku miesnym glownie.Nie mam jednak za duzego wyboru jesli chodzi o prace.W zawodzie marne szanse(jestem technikiem analityki medycznej) niestety tylko po liceum,bo tak mi sie w zyciu poukladalo ,ze nie dalam rady ksztalcic sie dalej,nie bylo mnie stac na to.Ten zawod to moje marzenie bo zawsze chcialam robic cos zwiazanego z medycyna.Jednak jak skonczylam szkole nie moglam przez 2 lata znalezc pracy wogole.A egzaminy sa wazne tylko 5 lat i teraz musialabym robic je od nowa,wazne tylko 5 jesli nie pracuje sie w zawodzie.Potem urodzilam syna i tak juz zostalo.Moze kiedys jak dzieci odchowam to postaram sie wrocic do zawodu.Ech marzenia...

Dzieki Tosiak za info bo nawet nie wiedzialam.Ja narazie o zlobku nie mysle szukam pracy na zmiany,na 2/3 etatu.Zlozylam podanie w kilku marketach,moze od marca uda mi sie w tesco.U mnie problem ze zlobkiem taki ze maz pracuje na 3 zmiany i w dodatku jezdzi pociagiem,ja autem bo on nie ma prawka.I nawet gdyby udalo mu sie zamienic ze bedzie pracowal tylko na 2 zmiany to nie wyrobi sie z odebraniem ze zlobka ,dlatego ja wole znalezc cos na czesc etatu i wymieniac sie z nim w opiece nad dziecmi w domu.Jest w tym tesco sznsa na prace od 6-12 i druga zmiana 16-24 i to by mi pasowalo.Do reki 1000 zl na paliwo wydam 300 i 700 zostaje wiec i tak mi sie oplaca bo w domu tego nie wysiedze

Oczywiscie dla Alanka i drugiej Oli tez serdeczne zyczenia:),umknelo mi bo sie spieszylam;) Tosiak,u nas ze zlobkami jest tak,ze we Wroclawiu maja pierszenstwo dzieci miejscowe a reszta jak zostana wolne miejsca.A w mojej gminie jak nie pracujesz to przyjmuja dziecko warunkowo i masz 2 miesiace na znalezienie pracy jak nie to skreslaja dziecko z listy.A w trakcie roku marne szanse na miejsce,zeby najpierw znalezc prace a potem dac dziecko do zlobka.

Sto lat,wszystkiego naj naj naj dla Oli i Mateuszka :) U nas sylwester udany,Natalka usnela o 21.30 a syn w tym roku po raz pierwszy doczekal do polnocy. poranakawe ja tez zrobilabym karczek ,prosty i napewno sie uda,koniec pisania bo mala wzywa,zajrze potem jak pozwoli

Witam sylwestrowo. Zycze Wam,szampanskiej nocy i oby ten Nowy Rok byl lepszy,bardziej laskawy i obfity od poprzedniego, Paapko,zycze Ci zeby Twoj synek jak najszybciej wyzdrowial,a Tobie Kasiu ,zebys wreszcie mogla pojsc na swoje mieszkanko i jak najmniej przykrosci od tesciow.I pamietaj ,ze jak Ci smutno to zawsze my jestesmy:) I wogole zycze WSZYSTKIM MAMUSIOM I DZIECIACZKOM wszystkiego co najlepsze . Aniu a Twojemu mezowi szybkiego znalezienia pracy.

Witajcie,wszystkiego najlepszego dla kolejnych solenizantow.Duzo zdrowka przede wszystkim :) Kasiu,smutne to co piszesz,Ci ludzie sa niepowazni.Nawet jesli tylko z sobie wiadomych powodow Cie nie lubia,to nie powinni mowic tego na glos.Przez wzglad ze jestes ich synowa i mama ich wnuka.Wydaje mi sie ,z tego co piszesz,ze chyba sami nie wiedza o co im tak naprawde chodzi.Zycze Ci zebys wkoncu mogla sie od nich uwolnic. Moja Natalka nosi rozmiar 80-86,niektore ciuchy jeszcze 74.Rozmiar butow ma 19.Zakladam jej po domu zwykle kapcie.Nosi juz dosyc dawno,bo od dluzszego czsu chodzi przy meblach i scianach,czasem jak sie spieszy to przejdzie bez trzymanai 2-3 kroki np.od pufy do lawy.Nie ma jeszcze odwagi chodzic calkiem samodzielnie jak ma wiekszy dystans do pokonania to od razu siada na pupe i jedzie.

Witajcie,wszystkiego najlepszego dla kolejnych solenizantow.Duzo zdrowka przede wszystkim :) Kasiu,smutne to co piszesz,Ci ludzie sa niepowazni.Nawet jesli tylko z sobie wiadomych powodow Cie nie lubia,to nie powinni mowic tego na glos.Przez wzglad ze jestes ich synowa i mama ich wnuka.Wydaje mi sie ,z tego co piszesz,ze chyba sami nie wiedza o co im tak naprawde chodzi.Zycze Ci zebys wkoncu mogla sie od nich uwolnic. Moja Natalka nosi rozmiar 80-86,niektore ciuchy jeszcze 74.Rozmiar butow ma 19.Zakladam jej po domu zwykle kapcie.Nosi juz dosyc dawno,bo od dluzszego czsu chodzi przy meblach i scianach,czasem jak sie spieszy to przejdzie bez trzymanai 2-3 kroki np.od pufy do lawy.Nie ma jeszcze odwagi chodzic calkiem samodzielnie jak ma wiekszy dystans do pokonania to od razu siada na pupe i jedzie.

Witam,Swieta,swieta i po swietach. Mam nadzieje,ze milo je spedzilyscie.My w wigilie pojechalismy do siostry meza i zostalismy do pierwszego dnia .Bylo sympatycznie,odpoczelam troszke bo Natalka bawila sie z dziecmi szwagierki i tesciowa byla i inne ciocie wiec mialam troche luzu. A wczoraj juz sami w domku bylismy i takie spanie mnie wzielo ze pol dnia co chwile przysypialam. A jakie macie plany na sylwestra.My w domku siedzimy,moze tesciowa przyjedzie do nas ,jeszcze nie wiem a jak nie to sami.Zawsze robie jakies przekaski i sobie siedzimy.

Hej , chcialam zlozyc Wam wszystkim swiateczne zyczenia.Jutro nie bede miec zapewne czasu,zatem Wesolych,zdrowych i milych Swiat ,kochane.Duzo radosci dla Was i Waszych bliskich:)

Joasiu,zycze Tobie i Twoim bliskim zdrowych ,pogodnych i Wesolych Swiat:) Moja mama byla w tamtym roku w sanatorium w okolicach Cieszyna albo w samym Cieszynie,nie pamietam dokladnie bo zwiedzali okoliczne miejscowosci Wisle,Koniakow i Istebna wiec juz sie troche w tym pogubilam.W kazdym razie miala okazje probowac moczke ,bo jedna pani z tamtej miejscowosci tez przychodzila do sanatorium na zabiegi i przyniosla na poczestunek.Nawet mamy gdzies przepis,ale jeszcze nie probowalam robic a ponoc pyszna.U mnie raczej robi sie kutie tzn ja nie przepadam,za to maz uwielbia i jak tylko spedzamy wigilie w domu to zawsze robie.Staram sie robic czesc potraw,ktore zawsze byly w moim rodzinnym domu i kilka z domu meza. W tym roku jedziemy na wigilie do jego siostry,wiec kutia tez napewno bedzie.A co do reszty swiat to zawsze plany sa w ostatniej chwili bo ,zawsze na wigilii ustalamy kto kiedy kogo odwiedza. Co do potraw to u mnie zawsze ryba po grecku,czasem karp,kapusta z grochem,pierogi,barszcz z uszkami.:)

85atka poczta jest na tlenie:)

Witam z samego rana, Adasiu wszystkiego najlepszego w Dniu Urodzin,duzo zdrowka i radosci na ten pierwszy rok!!! Chyba wszystkie juz szykujecie sie do swiat pelna para,bo tak pusto tu ostatnio.Marzka torcik super,zdjecia tez,widac ze imprezka sie udala. Ja tez juz napeklowalam wczoraj miesa i dzisiaj zamierzam upiec.I zgodnie z tradycja jak co rok na Boze Narodzenie przeziebienie rozlozylo mnie na maksa.Uciekam,syna budzic do szkoly . Milego dnia:)

Witam,Wszystkiego najlepszego dla kolejnego roczniaka,duzo zdrowka i radosci Aniu :) U mnie ta sama sytuacja ze slodyczami,nawet pisalam ostatnio o landrynkach.85atka ja czasem prosze syna zeby zjadl u siebie w pokoju bo Natalka jest taka ze nie odpusci,nawet jak my cos jemy ,obiad czy kanapki to tez jest wrzask.Wtedy daje jej albo chrupka lub biszkopt i na chwilke jest spokoj. Ja choinke ubiore dopiero w czwartek lub piatek.Ciagle mam dylemat gdzie i jak ja postawic zeby bylo bezpiecznie.

Witam, Sto lat ,sto lat!!! Lenka,duzo zdrowka i radosci na te pierwsze urodziny! Co do choinki to ja mamsztuczna i bombki juz od dawna mam plastikowe bo ze szklanych zrezygnowalam jak tylko synek pojawil sie na swiecie .W domu ogolnie mam malo wolnego miejsca zeby bezpiecznie postawic choinke dlatego jest mala i ma plastikowe ozdoby.W razie awarii nikt krzywdy sobie nie zrobi. Puzle fajne dlugopis tez,tyle wszystkiego teraz ,wybor ogromny az ciezko sie zdecydowac.:)

Witam,my dzisiaj po kontroli u gastrologa.Wyniki wyszly ok,nietolerancja powoli mija i mamy zaczac wprowadzac powoli "normalne" mleko np zwykly bebilon i obserwowac. Jestem tak zalatana ze juz nie ogarniam wszystkiego.Syna nie poslalam dzis do szkoly bo strasznie kaszle i ma katar ,mysle ze do poniedzialku go podlecze.Nie lubie jak opuszcza szkole bo potem duzo musi nadrabiac.Niby dopiero 1 klasa,ale zadan domowych ma dosc duzo po 3-4 strony w 3 ksiazkach i czytanke.Tak ma codziennie. Dzisiaj jak wrocilam z Natalka jadl cukierki ,postawil sobie miseczke na podlodze i mala sie poczestowla dwoma landrynkami,dobrze ze w pore zauwazylam i zdazylam wyjac jej z buzi.Ciagle musze upominac i przypominac ze nie wolno zostawiac malych rzeczy w zasiegu jej reki.

Hej,nie mam ostatnio sily ani czasu zeby zagladac regularnie,ale staram sie byc na bierzaco. Papka,duzo zdrowka dla maluszka oby szybko Wam w tej poradni pomogli.Trzymaj sie. Dla calej reszty chorowitkow tez szybkiego powrotu do zdrowia.Mnie juz troche przeziebienie odpuscilo za to syn zaczryna kaszlec.Mam nadzieje ze sie nie rozlozy na swieta. A wszystkiego najlepszego dla kolejnego roczniaka.Sto lat Aleksander! Uciekam ,bo padam z nog.Dobrej i przespanej nocki ;)

Witam,Kathy24 fajnie ze wkoncu wypoczelas.Ja malej kupuje zwykla lalke szmacianke bo bardzo lubi tulic,a ma kilka juz zabawek interaktywnych wiec nie ma co wydziwiac.Sanki mam zwykle drewniane na metalowych plozach i z oparciem.Mam je juz pare lat ,byly kupowane dla starszego syna.Plastikowych nie mialam nigdy wiec nie wiem czy sie nadaja.Oby tylko snieg spadl,bo u nas dzisiaj sypnelo przez chwile dosc mocno ale juz sladu nie ma. 85atka wlasnie mialam pytac jak tam twoje porzadki ja juz wiekszosc mam posprzatane,zostal mi tylko pokoj syna i nieszczesne okna.Dzisiaj mialam myc zyrandole ale cos mnie przeziebienie zlapalo i jestem polamana,wszystko boli gardlo ,rece ,plecy,wiec dzis odpuszczam ,ale jak troche mi przejdzie to bede dzialac dalej.Milego dnia:)