Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alina123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam :) Widzę, że topik zupełnie padł. No cóż, takie życie... każda z Nas ma milion innych zajęć ;) Może spotkamy się podczas kolejnej ciąży ;) Znowu będziemy miały więcej czasu na błogie lenistwo :) Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo zdrowia :)
  2. Cześć wszystkim tym dużym i tym małym :) Sto lat dla byłych, obecnych i przyszłych Solenizantów/ Solenizantek :) Ale ten rok zleciał! Dosłownie migusiem! My świętować będziemy 15,06 w gronie rodzinnym, w domku. Torcik zamówiony, balony i takie tam kupione, także przygotowania pełna parą ;) My kąpiemy się już od dawna w wannie. Nie oliwkuję Małego tylko smaruję balsamem Topicrem'em. Buźki też nie myję przegotowaną wodą już od bardzo dawna. Nadal karmię piersią a Mały nic poza moim mlekiem nie chce jeść. Najbardziej martwi mnie, że nie toleruje mięsa :/ Mam nadzieję, że w końcu da się przekonać do szyneczki.... no chyba, że ma zamiar być wegetarianinem ;) Mamamuu - u nas przesąd z raczkowaniem się nie sprawdził. Mały miał 7 m-cy jak zaczął raczkować a 10 jak zaczął chodzić. To wszystko zależy od dziecka. My jesteśmy na etapie wchodzenia na wszystkie możliwe wysokości! Oszaleć można! Mały Szkrab dosłownie niczego się nie boi. Z tych wysokości oczywiście schodzi przodem czyli na głowę :/ Pozdrawiamy serdecznie :)
  3. Jak były takie wysokie temperatury to chodził bez czapki. Zazwyczaj zakładam Mu na główkę chusteczkę (taką trójkątną). U nas klimat wietrzny, więc się trochę obawiam, że Go przewieje a taka chusteczka nie grzeje a od wiatru chroni. Pozdrawiam
  4. Mam pytanko do Mam, których dzieci już chodzą... czy w domu Wasze pociechy chodzą w bucikach czy w skarpetkach antypoślizgowych? Pozdrawiam!
  5. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Jeśli chodzisz regularnie na kontrole do pediatry, lekarz bada przed np. szczepieniem i przeprowadza wywiad i nic go nie niepokoi to Ty sama się nie nakręcaj! Na pewno Twoja Dzidzia Cię jeszcze nieraz zaskoczy swoim sprytem! :) No a u nas zaliczona pierwsza "trzydniówka". Gorączka była spora, bo prawie 39 st., ale Franuś dzielnie zażegnał niedobrego wirusa. Nawet szybciej niż piszą w książkach, bo wszystko trwało 1,5 dnia. Tak dla pewności byliśmy u pani dr i Dzidzia zdrów jak rybka :) tylko dziś przed zaśnięciem taką histerię Nam urządził, że głowa pękała od płaczu :( Bidulek :'( Popłaciłam rachunki więc zmykam spać. Spokojnej nocy :)
  6. Hej :) Podtrzymuję to co napisała choc_ella a propos bucików. Nieważna marka, ważne aby bucik było NOWY. My póki co używamy bucików tylko do wózka. Kupiłam Franiowi w cocodrillu śliczne kolorowe buciki za 25 zł, coś a'la trampki. Elastyczna piętka, wiązane i na rzepik. Mają tam spory wybór. Polecam. Bartek przereklamowany i u nas cenowo praktycznie taki jak ecco, gdzie moim zdaniem są ładniejsze fasony. Ale na razie daję sobie spokój, bo Franuś jeszcze nie chodzi. Trzymany za paszki kroczki robi, i próbuje też sam, bo gdzie tylko może wstaje i puszcza rączki, ale jeszcze mu się nie udało zrobić kroczka. Słodziak nasz mały :) My wit d3 jeszcze dajemy. Pediatra mówiła nam, że na razie dopóki nie skończy roczku mamy dawać 2 kropelki. Jakiś czas temu przerzuciliśmy się na kropelki. Efekt ten sam a cenowo przepaść. Kropelki kosztują 3 zł a kapsułki twist - off same wiecie. Ząbki mamy 4 i póki co spokój. Spokojnych snów :)
  7. Witam ciepło :) Faktycznie pogoda cudna! Dziś 5 h spacerowaliśmy. Super było :) My kupiliśmy x-landera xa na nasze pola, błoto i nierówne tereny (mieszkamy na obrzeżach miasta). Jestem mega zadowolona! Na prawdę solidny dyliżans :) Na szybkie wypady do centrum handlowego itp. planujemy kupić wózek Lira 3 (podobny do espiro). Nadal tak cudnej pogody życzymy! Spokojnych snów :)
  8. Hej:) Trafiłam na temat wózków spacerowych, jak miło ;) Bo ja właśnie dość intensywnie rozpoczęłam poszukiwania! Nam jest potrzebny jakiś większy, wygodny z amortyzatorami, bo mieszkamy pod miastem i drogi są dość wyboiste, a w czasie deszczów to lepiej nie mówić. Mi podoba się x-lander xa albo mutsy transporter. Cena dość wysoka, ale są na prawdę solidne. To takie z tych cięższych. Z tych lżejszych fajne są espiro. Teraz tylko muszę zadecydować, który fajniejszy. Bo my jeszcze jeździmy w gondolce ;) ale Mały już ledwo się mieści. Pozdrowionka i spokojnego wieczorku :)
  9. Dobry wieczór :) Ja nadal karmię. Franek nadal nie chce jeść nic poza moim mlekiem, choć częściej niż kiedyś chce spróbować to co ja jem :) Czy Wasze Pociechy po mieszkaniu chodzą w bucikach? Pytam, bo ja od miesiąca szukam jakiś kapci dla Franka i nic sensownego mi w oko nie wpadło. Śliska się biedny po parkiecie :/ choć i tak gdzie się dało mamy chodniki. Jakieś fajne buciki do raczkowania by się przydały. M od wczoraj zakatarzony :( Oby tylko Franio nie załapał... :'/ Spokojnej nocy. Pozdrawiamy!
  10. Dobry wieczór :) Witam ciepło nową koleżankę :) Nic nie wiem o uczuleniu na pieluchy. My od początku używamy pampersów. Moim zdaniem są najlepsze. Mieliśmy epizodzik z bella. Moim zdaniem beznadziejne. Całą paczkę oddałam kuzynce, która jest zadowolona. Także zależy od dzieciaczka. U nas z nocnikiem jest MEGA PRZEPRAWA :( Mały nie chce siedzieć dłużej niż 3 min :/ Obejrzy wszystkie zabawki i nudzi mu się. Wstaje i na sam widok pieluchy dosłownie ucieka na czterech, aż mu się rączki plączą ;) Uwielbia z gołą pupą zwiedzać mieszkanie. Jak Wy dajecie sobie radę? Może macie jakieś patenty na to, aby pociecha siedziała na nocniku? No a tak poza tym to raczkowanie, chodzenie przy meblach czy wokoło łóżeczka, siadanie opanował do perfekcji. Nie chce tylko mówić. Jak proszę "powiedz mama" mówi "babababa" ;) Na magiczne słowo muszę jeszcze cierpliwie poczekać. My na szczęście na spacery chodzić możemy, bo ani mrozów ani silnego wiatru nie ma. Spokojnej nocki :)
  11. Choc_ellu trzymamy z Frankiem kciuki za Nadusie! Niech nie robi więcej takich psikusów rodzicom! Na pewno będzie wszystko ok!! Ja nadal karmię piersią, ale u nas Franek praktycznie nic więcej nie chce jeść. Ja na początku korzystałam z pomocy doradcy laktacyjnego, bo kiedy np. jestem bardzo zestresowana albo się czymś przejmuje to automatycznie mam mało mleka. Pomogła mi "moja pani Małgosia" :) Polecam, ale Karolciu bądź pewna, że będzie Cię namawiała do karmienia. W końcu taka jej rola ;) Chyba sama musisz podjąć tą decyzję... U nas zima na całego! Pozdrawiam serdecznie!
  12. My podkładaliśmy pieluszkę. U nas jedynie ona się sprawdziła, a aktualnie kąpiemy się na siedząco. Nie podkładamy już pieluszki, ponieważ dolewamy do wody oilatum a Franek wkładał mokrą pieluszkę do buźki i ssał tą wodę :/ Nie ma pieluszki = nie ma już tego problemu ;) U nas od dobrych kilku dni szaleństwo! Franek staje już sam na nóżkach i dosłownie o wszystko się próbuje opierać i stawać! Komedia :) U na dopiero dwa dni był taki duży mróz -23 st., więc siedzimy w domu. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej i wreszcie wyjdziemy na dwór, bo widzę, że i Franek ma ochotę na drzemkę na dworze. Pozdrawiamy
  13. Dobry wieczór :) Krzesełko mamy podobne do tego http://bobas.pl/pl/p/Krzeselko-Agnieszka-III-Klups/2018 Podoba mi się, bo jest drewniane. Co prawda Franek bardzo mało z niego korzysta, ale to pewnie dlatego, że nic poza cyckiem nie je. No a tego akurat się w krzesełku nie da zjeść ;) Czy Waszym pociechom łamią się paznokietki u rączek? Nie wiem czy to moja wina, może źle je obcinam...czy to brak witamin? :( U nas z jedzeniem nic nie lepiej. Żyjemy tylko na mleku. Spokojnej nocki!
  14. U nas odpukać z ząbkami w miarę ok. Póki co mamy przebite dwie dolne jedynki, no i póki co cisza...ale strasznie Go swędzą dziąsełka, bo od kilku dni to by najchętniej zjadł oparcie od kanapy. Gryzie dosłownie wszystko, a najbardziej lubi ubijaczkę do jajek, bo ma drewnianą rączkę. W ogóle nasz Franek uwielbia "kuchenne zabawki". Niczym się tak długo nie zajmie jak np. wielką drewnianą łyżką czy garnkiem! Żadne gryzaki, grzechotki itp. Oczywiście tylko w mojej obecności! Żebyście nie pomyślały, że narażam swoje Słoneczko na niebezpieczeństwo ;) Jeszce a propos ząbków, to my kupiliśmy żel Dentinox n (czy jakoś tak). Ma w składzie lidokainę, działa miejscowo znieczulająco. Nie wiem na jak silny ból działa, ale usnąć Franusiowi pomógł. Zmykam spać. Dobrej nocki!
  15. Hello:) Co do zasypiania to już mi nic nie mówcie, bo u nas jest masakra! Z jedzeniem nadal kicha. Dziś jadł o 8 a potem dopiero o 16! Jak tak dalej będzie to chyba się do lekarza wybiorę, bo tak być nie powinno. Dziś była próba z zupą ryżową...zjadł łyżeczkę, a za moment zawartość buziuni znalazła się na śliniaku i na tym koniec, bo ciąg dalszy to płacz i wyginanie się w krzesełku. No cóż, spróbujemy innym razem. Dość narzekania! Franek od 3 dni raczkuje, staje na kolankach i próbuje sam siadać! :) Słodziak mały! Nie ma dla Niego już rzeczy niemożliwych. Dziś czaił się cały dzień do choinki. Co ja Go na koc, to on uparcie do drzewka, no i chwila nieuwagi a Franek cały w światełkach! Ale miałam z Niego ubaw! Próby samodzielnego siadania skończyły się dziś płaczem :( Poleciał bidulek na szczebelki w łóżeczku :( ale nie zniechęcił się nic a nic, bo jeszcze naście razy Go ratowałam z opresji! Któraś wcześniej pisała o zasypianiu w naszym łóżku. No to u nas jest nie tylko zasypianie, ale spanie! I to ze mną, bo jak ja się tylko ruszę to On oczka otwiera i koniec spania. Łóżeczko u nas służy do zabawy ;) Zimy póki co u nas nie widać i ja się z tego powodu cieszę :) Oby jak najdłużej bez białego puchu! Spokojnej nocki :)
×