Alina123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Alina123
-
mamuskaaniusika - w jaki sposób stwierdzono u Tosi stan zapalny? Szkoda, że nasze Dzieciaczki nie mówią co im dolega :/ Papatki :)
-
Chod_ella - U nas śluz jest koloru kupki. Najlepiej to złożyć pieluszkę na pół i jeśli otwierając ją są ciągnące się nitki to jest właśnie śluz. Ale raczej nie da się go nie zauważyć, więc myślę, że możesz być spokojna. U nas kupy przestały być wodniste i pieniste, ale śluz nadal obecny :( Niepożądany gość nie chce nas opuścić! Odstawiłam płatki i musli, herbatniki też, ale właśnie podjadam paluszki solone...też niezdrowe :/ Idę się chyba położyć. Nawcinałam się paluszków, teraz pójdę spać a w nocy dupsko urośnie ;) Spokojnej nocki i kolorowych :)
-
Dzień dobry :) Jak tam noc? U nas przespana. Była tylko jedna pobudka po 3, a potem już po 8 :) Teraz sobie rozmawiamy ;) Wczoraj nie dodałam, że Franuś waży 6060 :) Dziś kończy 7 tygodni :) Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia :)
-
Podtrzymuję pytanie...Marzycielko, co Ty jesz?! Szczepienie odłożone o 2 tyg., bo tak jak przypuszczałam nasze kupy pozostawiają wiele do życzenia. Zawierają śluz i czasem się pienią. Mamy jakąś bakterię w jelitkach :( Dostaliśmy nifuroksazyd, ale jeśli do czwartku nie będzie poprawy to pójdziemy do naszej pani dr. Oby Mu to minęło! Martwię się :( No i tak myślę, że jak nie będzie poprawy to zrobimy posiew kału. W sumie to chyba od razu powinien zostać zlecony, ale jak pytałam skąd to się wzięło, to pani powiedziała, że z niedojrzałości układu pokarmowego. Widać, że coś mojego Skarbka męczy, bo ma "melodię do płaczu". No nic, muszę być dobrej myśli! Mój Franuś dziś urządza sobie 5 - 10 min drzemki i to z mamy cycusiem ;) Kończę, bo "alarm" się załączył ;) papatki!
-
Dzień dobry :) Co do trzymania główki, to wg naszej pediatry zasada jest jedna. Ciąża trwa 40 tyg., jeśli Dzidzia rodzi się wcześniej, to niektóre umiejętności może posiąść później (np. jeśli urodzi się w 38 tyg., to wszystkie umiejętności może posiąść o 2 tyg., później niż dziecko urodzone w 40). Każde dziecko ma swoje tempo rozwoju i nie ma co martwić się na zapas. U nas główkę podnosił jak miał niecałe 3 tyg. Teraz jak się Go na brzuszku położy, to czasem leniuch mały tylko leży i się uśmiecha. Trzeba Go troszkę powkurzać, wtedy to mało sam z łóżka nie zejdzie Nerwusek kochany :) Pogoda zapowiada się ok. Już wczoraj pod wieczór było bardzo ciepło, ale i tak współczuję tym, którzy na urlop do nas przyjechali! Masakra jakaś! Non stop padało :( Spokojnego dzionka :)
-
Właśnie pytałam panią dr o nietolerancję laktozy i ona powiedziała, że nietolerancja laktozy nie objawia się wysypką. Objawy są tylko ze strony układu pokarmowego, a nietolerancja białek mleka krowiego może objawiać się zarówno na skórze jak i poprzez zaburzenia ukł. pokarmowego. W takim razie muszę zaprzestać jedzenia musli itd., bo faktycznie są tam śladowe ilości sezamu, orzechów i innych alergenów. Ciastka, biszkopty też odpadają. Jednym słowem eliminacja ;) Wszystko dla Mojej Kruszynki! Spokojnej nocki :)
-
Właśnie się dowiedziałam, że te sine oczka mogą być objawem alergii pokarmowej! Tylko na co??? Gdyby chodziło w ogóle o mój pokarm, to przecież nie uaktywniło by się to po 4 tygodniach karmienia!? Czy się mylę?! Normalnie głupieje! :'(
-
:) Marzycielko - też przez myśl przeszła mi alergia pokarmowa...tyle, że ja pojęcia zielonego nie mam, co mogłoby uczulać!? Nabiał odstawiłam, na owoce uważam...w ogóle ze strachu już niewiele rzeczy jem! W większych ilościach jem wafle ryżowe, płatki śniadaniowe, musli itp. Może to to ???!!! Odstawię na jakieś 3 dni i zobaczymy czy będą efekty... Czy 3 dni to nie za mało? No i jeszcze zaczęłam pić kminek z koprem włoskim. Małemu to raczej nie służy...zagazował się biedny, stękał, czerwony się robił, dostał wysypki na brzuszku, no i zanim zrobił kupkę to mijały godziny. Od wczoraj nie piję, a podobno to nie może szkodzić, zioła samo zdrowie ;) Martwi mnie jeszcze wygląd oczu mojego Szkraba, a raczej wokół oczu. Ma jakieś podkrążone, troszkę sine w kącikach...to normalne? Wcześniej tego nie było :/ My na szczepienie idziemy 2.08. Zastanawiam się nad formą...standard czy 5 w 1? Większość wybiera 5 w 1, ale czy to tak zupełnie bezpieczne??? No nic, pozdrawiam i miłego dnia :)
-
Dzień doberek! mamuskaaniusika - my też dostaliśmy tą maść i u nas efekt był super. Wszystko zniknęło w ciągu 2 dni, ale za równy tydzień wróciło ze zdwojoną siłą! Maści tej nie można używać dłużej niż 2 - 3 dni, nie można też odstawiać jej z dnia na dzień, tylko stopniowo. To są właśnie skutki uboczne maści na sterydzie i uwaga u takich malutki dzieci może powodować białe plamy w miejscu, gdzie ją zastosowano. Przynajmniej tak mówiła pani dr. U nas nadal problemy z kupką. Najpierw była zielona, potem w końcu żółta, a teraz pojawił się śluz! Lekarz twierdzi, że tak może być...mam się zaniepokoić jak pojawi się krew! Już sama nie wiem, ale prawda jest taka, że już się niepokoje! Pogoda u nas fatalna. Cały czas pada deszcz! Pozdrowionka dla Mam i Szkrabów! Spokojnego dnia :)
-
Witajcie :) Trądzik niemowlęcy to takie krostki na główce, buźce. Nie wiem czy będę umiała je opisać...jak jest zimno to są białe, a jak ciepło to się robią czerwone, jakby stan zapalny. Trochę w necie o tym czytała, choć pierwsza diagnoza innej pani dr to było właśnie atopowe zapalenie skóry. Dostaliśmy maść na sterydzie! Franek miał wtedy 3 tyg i już steryd! Jestem trochę przewrażliwiona i szukałam dalej, bo coś mi nie pasowało to atopowe i kiedy było tak strasznie ciepło na dworze i Franka znowu wysypało, pojechaliśmy do innej pani dr (podobno najlepszy pediatra w mieście) i ona kategorycznie zabroniła smarowania takiego maleństwa sterydami! Co lekarz to inna diagnoza ;) ale maść odstawiłam. Aktualnie nie smarujemy się niczym. Krostki (punktowo) jeśli są oczyszczamy spirytusem. Ja na mojego Mężusia narzekać nie mogę. Pomaga mi jak może (pracuje na zmiany), obiady gotuje, sprząta, robi zakupy i bawi Franka jak tylko może. Z przytulankiem czekamy, bo połóg nadal trwa! Coś długawo i nawet zaczyna mnie to niepokoić... Podobno przy karmieniu piersią może to trwać dłużej, ale za kilka dni minie 6 tyg., więc wybieram się do pana dr. Niech sprawdzi co i jak. Pogoda u nas wreszcie znośna! Nawet słonko zagląda ;) Roxanka prześliczna! Piękne zdjęcia :) Pozdrowionka :)
-
Hej hej :) Z krostkami również my się borykamy. U nas to jest trądzik niemowlęcy. Przynajmniej tak brzmi diagnoza pani dr, i chyba to faktycznie to, bo reaguje np. na temperaturę. Mam nadzieję, że Mu to minie, bo żadnych leków ani maści nie mamy. Podobno nie należy tego smarować i dodatkowo zatykać pory. Na zielone kupki dostaliśmy lakcid i floridal baby, i fakt w końcu zrobiły się żółte, ale teraz zaczął się pojawiać śluz. Po mleku matki podobno tak może być, ale już sama nie wiem... Komu mam wierzyć, jak nie lekarzowi ^^ Spokojnego wieczoru :) papa
-
Halo halo :) znowu cisza? Jak tam Wasze Szkraby? My właśnie wróciliśmy z długiego spaceru. Pozdrowionka dla Mam i Maluszków :)
-
Choc_ella - 2 -3 dni mówisz, hm... u nas to trwa już z 5 dni :/ Dziś jakby zielono - żółta... Poczekam do poniedziałku. Jeśli nie będzie poprawy to do lekarza. Dobrej i spokojnej nocy :)
-
Dzień dobry :) Jak mija popołudnie? Pogoda u nas podobna...brak słonka i wiatr, ale ogólnie nie jest zimno, więc i spacerki wchodzą w grę :) Częste kupki przy karmieniu piersią to jak najbardziej normalne. Choc_ella - a te kupki same zmieniły kolor z zielonych na żółte czy coś podawałaś Małej? Po jakim czasie stały się znowu żółte? Martwi mnie to :/ Z pępuszkiem na pewno będzie dobrze! :) Plasterek spełni swe zadanie! Pozdrowionka i spokojnego popołudnia ;)
-
Hej hej :) Dziś byliśmy na usg bioderek i jest wszystko ok :) Kolejne za miesiąc. Nasze kupy nadal zielone :/ Co do ciążowych kilogramów to ja wyszłam na zero :) W ciąży było + 10. Nie ma się co przejmować. Tłuszczyk dziś jest jutro nie ma, a Dzidziuś przekochany :) Pozdrowienia i spokojnego wieczoru :)
-
Witam :) Wrześnióweczko - po 36 tyg. ponieważ wówczas jadra schodzą się do moszny i wszystko ładnie widać na usg. U nas jest problem z kupą. Zrobiły się zielone :/ To podobno nie musi być nic złego, ale i tak się martwię :( Mamy podawać lakcid 2 x 1 ampułka. Oby pomogło! Szczepicie swoje pociechy przeciwko rota i pneumo?
-
Dziś znowu jeszcze cisza? ;) Pewnie każda zajęta swoim największym Szczęściem :) Spokojnego i ciepłego weekendu :) Do zobaczenia za kilka dni :)
-
Witajcie :) Jakaś cisza dziś? My po wizycie u pediatry i mamy całe 4980 Szczęścia :) Martwiłam się, że na moim mleku nie będzie ładnie przybierać, ale dzięki Bogu tak nie jest :) Jurto jedziemy na kilka dni do Babci, bo już się doczekać nie może aż swój urlop spędzi z wnuczkiem ;) Wyjazd z dzieckiem przypomina przeprowadzkę ;) Muszę jeszcze opanować tą sztukę, bo póki co to podczas jakiegokolwiek wyjazdu panuje lekki chaos ;) Pozdrowionka dl wszystkich :) Miłego popołudnia :)
-
Dzień dobry :) Potówki podobno same znikną, należy je bardzo często przemywać przegotowaną wodą. Ja mam inny problem...z laktacją :( Jak mały je co2-3 h to jest ok, ale jak częściej to brakuje pokarmu :( Sama nie wiem co robić...? Bardzo chce go karmić, ale czasem sobie myślę, że lepiej dla niego przejść na mm, przynajmniej moja Kruszynka nie będzie głodna :( Posmuciłam trochę, a teraz idę się ogarnąć. Z przychodni dzwonili i wizyta przełożona na jutro. Miłego dnia :)
-
Witam serdecznie :) Miało być tak ciepło a tu kicha :/ Nie pada, ale pochmurno i wietrznie. Jutro wizyta u pediatry to popytam o wszystko, również o ten nieszczęsny nabiał! Pozdrowienia i miłego dnia :)
-
Dzień dobry :) U nas póki co nie ma poprawy po odstawieniu nabiału. Od wczorajszego wieczoru do 5 rano było stękanko i dopiero potem 2 kupy. Szkoda mi Go, bo się biedny męczy :'( Spokojnego dzionka :) do potem.
-
No więc odstawiłam nabiał, choć mam nadzieję, że za kilka dni do niego wrócę, bo to podstawa mojego żywienia :/ Odstawię też węglowodany proste, tj. biszkopty i słone paluszki, bo ostatnie dwa dni niestety sporo ich zjadłam :( Oby Franusiowi pomogło...! Co do nietrzymania moczu to ja nie mam z tym problemu. Obawiałam się tego dlatego wypytałam położną, co jeśli tak się niestety zdarzy. Więc: ćwicz mięśnie kegla. Przy każdej okazji, a przede wszystkim podczas oddawania moczu wstrzymuj kilkakrotnie strumień moczu. Ja się przed tym problemem uchroniła, bo całą ciążę ćwiczyła właśnie mięśnie kegla. Mężuś się ze mnie podśmiewał, ale to na prawdę działa! :) Zmykam. Miłego i spokojnego wieczorku!
-
Dziewczyny piszę z nadzieją, że któraś coś podpowie. Otóż mój Franek pręży się, robi się czerwony, coś mu cały czas "jeździ" po jelitach, jest marudny i non stop nerwowo rusza nóżkami. Kupki robi, ale wnioskuję, że coś mu w brzuszek dolega. Podała herbatkę z kopru włoskiego, ale niebardzo Mu pomogła. Ma któraś jakiś pomysł? Może pediatra na wizycie coś wspominała? My mamy termin na 7,07, ale jak tak dalej będzie się działo to pójdziemy wcześniej. Dodam, że karmię Go piersią i raczej nic Mu nie zaszkodziło, bo uważam, a trwa to już kilka dni. Dzięki z góry :) Spokojnego wieczoru :)
-
Ja rodziłam w państwowym (III stopień referencyjności) i na prawdę złego słowa powiedzieć nie mogę. Moja Kruszynka była cały czas ze mną, opieka super, położna, która odbierała poród super babka :) Nie zapłaciłam nawet złotówki. Miała do dyspozycji łazienkę z prysznicem, piłkę i inne rekwizyty, z których jakoś nie korzystałam. Myślę, że czasy się troszkę zmieniły i kobiety nie są już traktowane przedmiotowo. Nam też skóra schodzi z rączek i stópek. Smaruję oliwką.
-
Hej :) U nas na szczęście termin w poradni jest ściśle uzależniony od tygodnia życia. Musi być wykonane w 1-szym miesiącu, więc termin mamy na 14.07. To usg to podobno masakra dla serca Matki :( Oczka od wczoraj przemywam rumiankiem. Zobaczę czy będzie jakiś efekt, jeśli nie to do lekarza. Zapowiada się dziś ładny dzień, więc i spacerek wchodzi w grę :) Pozdrowionka od Franka dla wszystkich malutkich Dzieci :) Miłego dnia :)