Chodzi mi po głowie utwór instrumentalny podchodzący pod jazz, może muzyka rozrywkowa. Jego fragment: szybki refren z sekscją trąbek był wykorzystany w jinglu audycji radiowej wiele lat temu. Audycja prawdopodobnie muzyczna prowadzona przez Marka Niedźwieckiego lub może Gaszyńskiego lub jeszcze innego z wielkich tamtych lat. Kiedyś nawet miałem na kasecie ten utwór. Pamiętam, że cały jest dosyć długi i miejscami spokojny, rozwija się aż do tego refrenu, który jest już szybki i tak jak pisałem z sekscją trąbek. Może ktoś z Was pomoże.