Twoje_sumienie

"zaciazona w uk' oczywiście twoi rodzice byli bogaci i mieli lekko bo inaczej powinni cię chyba wyskrobać :-) Następne pizdy swoje: Nie oddałabym dziecka, chodzić w ciąży i oddać komuś nigdy, nie jestem taka, jestem porządna... usunę je po cichu :-)

Widzę że jeszcze są laski z sumieniem :-) Pieprzenie o ułożonym życiu, zaplanowanej ilości dzieci jako powód aborcji rozwala mnie na łopatki, śmiać mi się chce z takich tumanów bez sumienia :-) Znam mnóstwo przypadków w których z powodu wypadków komunikacyjnych czy chorób ci "planujący" sobie życie popaprani egoiści zostali na starość sami, dotyczy nie tylko jedynaków bo śmierć rodzeństwa z różnych powodów też nie jest jakąś rzadkością w przyrodzie! Teraz płaczą i narzekają a może kiedyś też wyskrobali takie niechciane dzieci... tylko nie pamiętają oczywiście ;-)

nie pomógł w zakupie od ciebie jakiegoś syfu na poronienie, żaden rozgarnięty facet by w tym nie pomógł! Gdzie wyście się chowały, wali patologią na kilometr, niekontrolowane dupczenie i skrobanki!

Pamiętajcie, kiedyś to zło do was wróci, zawsze wraca, zawsze nadchodzi taka chwila że stare baby płaczą jak małe dziewczynki i dupią coś o niesprawiedliwym życiu, mają pretensje że właśnie je to spotkało, pretensje do faceta, rodziny, wreszcie Boga... tylko nie do siebie! :-)