Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ravija

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ravija

  1. Hej Green :) Ano odezwałam się, a wpłynęła na to jedna rzecz- niewiele dzisiaj brakowało, a nie odezwałabym się nigdy :o o mało mnie jakiś wariat dzisiaj nie zabił. Nie cierpię poniedziałków. Zrobiłam sobie kawę, bo jakoś nie mogę się otrząsnąć. ufff widzę, że wczoraj popisaliście, nawet na maile przeszliście, mam nadzieję, ze nie uciekniecie stąd na prywatne pogawędki. Szkoda by było. Jak się cieszę, że jutro wolne...
  2. Oglądałam dzisiaj "żona na niby", humorek był całkiem dobry. No nic, pora się pożegnać :) bądźcie grzeczni i bawcie sie dobrze :) dobranoc
  3. Vendome- Ty kobiecych hormonów nie rozgryziesz :) Fakt, najlepiej isć spać, może do rana minie :)
  4. Jakoś gorszy dzień dzisiaj mam. A tak poza tym..cholera, jak chciałabym pójść na randkę, dawno już nie byłam. hmmm...
  5. Ale tekst, ktory przytoczylam wyzej jest autorstwa B.Malinowskiego ;) Cejrowski tez o tym pisał ;)
  6. Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi, zanim poznasz tego dobrego, żebyś mógł go rozpoznać, kiedy on się w końcu pojawi. To chyba cos o mnie, dla mnie ech "Na wyspie opodal Nowej Gwinei nie było dewiantów seksualnych. Pewnie dlatego, że Triobrindczykom obce były zahamowania i wstyd. Seks był naturalny, uprawiany swobodnie, bez poczucia winy. Wszystko działo się zgodnie z rytmem natury i na jej łonie. Nie było antykoncepcji. Bo i po co, skoro Trobriandczycy byli przekonani o tym, że jedynie matka "wytwarza" ciało dziecka. Ojciec (a raczej mężczyzna) nie odgrywał tu żadnej roli. Seks jedynie "torował drogę" duchom, dzięki którym dziecko znajdowało się w łonie matki. A co do zakazów, to niewiele ich było, bo seks traktowano jak zabawę, flirt?. Jedyny zakaz dotyczył wspólnego jedzenia posiłków. Zjeść z dziewczyną obiad, nie zaślubiwszy jej uprzednio? Zgroza! Co innego dzielić z nią łoże? Vendi o tym chciał porozmawiać :P
  7. A ja wlasnie jutro nie zajrzę, nie wiem jak we wtorek, środę... hmmm Mam nadzieję, że będę miała dużo stronek do nadrabiania :)
  8. Bronisław Malinowski :) Nie wiem jak Wy, ale ja namiętnie ogladam programy Cejrowskiego :D i czytałam wszystkie jego książki, w jednej wlasnie byl rozdział o właśnie takim zyciu.
  9. Kafe dziala ale nie wszystkim. Może Green jeszcze zajrzy, bo cos jej sie zepsuło. A ja już powoli do łóżeczka będę zmierzać
  10. No tak, za duzo gadam/piszę. Musze to zmienić
  11. Ojj jaka czupryna piękna :) Ja nie mam czym się pochwalić ;)
  12. Fakt, troszkę głupio wyszło Green masz całuska Vendome- jak już pisałam ja za daleko, a poza tym nie jestem co do tego przekonana hehe zbyt wielki wrażliwiec jestem ;)
  13. O Vendome, no ba, Szczecin na pewno piękne miasto, jedź jedź :)
  14. Ja jak się urodziłam miałam czarne włosy, później byłam blondynką z kręconymi włosami, które sama sobie obcięłam w łazience..włosy sciemniały i zostałam szatynką. Na głowie miałam już każdy kolor, łącznie z blondem :) A i po tych kręconych puklach pozostały mi wicherki, poddatne włosy i falowanie w trakcie deszczu :P
  15. Green ale jeszcze mi powiedz, naturalnie kręcone włoski masz?
  16. Oj noooo :( a zobaczysz co będzie jak wróci promyczek, to wtedy już Jack będzie zajęty ;)
  17. Green..a bo zaczęliśmy temat który jakoś nas oboje dotknął :) Nie uciekaj nigdzie, ja zaraz muszę zmykać :) dotrzymacie sobie towarzystwa
  18. Green hmmmmm.....sama nie wiem ile procent to mężczyzna a ile to kiedyś w przyszłości dziecko ;) Na razie będę się sprawdzac jako ciocia, mój chrześniak ma urodziny w sierpniu...kolejny traktor będe musiała kupić ;)
  19. A tak w ogóle to mam wrażenie że Ciebie tez już gdzies widziałam :P a pamięć to twarzy mam b.dobrą. Gdzieś sie tutaj musiałeś plątać ;) Podobna hmm..na każdym zdjęciu wyglądam inaczej :) Green gdzie jesteś? :)
  20. A co do przystojności, Jack, ja tzw.ciachom nie ufam na dzien dobry, bo takiego to kusiłyby inne kobiety, bo wiedziałby, że ma "branie" ;)
  21. Nikt nie może mi uwierzyć gdy mówię o habicie, już mnie przejrzałaś Green :P Jack- miły jesteś, ale ja nie jestem typem "chodliwym" :P więc byc może nic bys nie zdziałał
  22. A może faktycznie istnieje tylko ta jedna milosc prawdziwa? która zdarza sie raz w życiu Nic, na osłodzenie mojej samotnosci może w końcu pojade do tej Barcelony, znajoma powiedziala ze tam będzie duuużo fajnych hiszpanów ;) tylko musze włosy rozjaśnić :P
  23. Vendome- chyba powoli, o zgrozo! zaczynam w to wierzyć. A to chyba najgorsze co może być ;)
  24. Hmm..no fajne fajne, ale mnie czegoś brakuje, nie mogę sobie z tym poradzić jakoś Wczoraj po grillu kolega dzwonil, pisal do mnie i co, glupio trochę, bo wiem, że on chciałby coś więcej ze mną ale swoją szansę miał i kiedy ja chciałam to on znowu nie ;) Może wyjade na misje do Afryki, zawsze chciałam pomagać małym murzynkom ;) przywdzieję habit ;)
  25. Powiem Wam ze nie wiem juz co do kogo wyslalam, ale Jacka do Green chyba ;) Jack- dziękuję, no widzisz, nie układa się. Nic na to nie poradze, może tak musi być Może jestem tutaj na świecie po to, aby pocieszać zranionych mężczyzn, podbudowywać żonatych hehe
×