ravija

Green, ja tu jestem, telepatycznie łączę się i popijam z Tobą kawkę, właśnie po nią biegnę :) Jak dam radę będę tutaj zaglądac ;)

Ja też zabieram się do ostatecznych porządków :) Wesołych Świąt

Dobranoc :)

Uu...niesprawiedliwe, za dobroć mandat. Mam nadzieje, że niezbyt Cie oskubią ;) Ja prawko mam od 9 lat, i póki co tfu tfu nie mam żadnego mandatu ani punkciku, no ok, nie jeżdzę w dalekie trasy ale tutaj też radarów pełno i policji na drogach, choć noge mam ciężką ;)

Ja po świętach wsiadam na rower, choć codziennie sie ruszam to jednak nie jest ten prawidlowy wysilek :) A np. aerobiku niecierpię, wolalabym już ćwiczyć na siłowni :) ale nie mam tutaj w poblizu zadnej wiec pozostaje rowerek i moje górki

Pięknie :) i jest jeszcze [ wsciekly ] i co tam jeszcze było....no i ": o" ale to znasz= :/ oby jak najmniej tych buziek

Green a ja małopolskę i nie dam się wywalić Bez nas to już nie byłoby to samo ;)

Oj przysiądź bo warto! :D Jak tak dalej pójdzie do jesiennych wyborów na listy zostanie wpisana jeszcze jedna partia polityczna- "Wielkopolska- Rulez"

Ja to rozumiem my dear :) ja już dzisiaj odpusciłam sprzątanie, jutro zakasam rękawy i będe przeganiac wszystkich, który staną mi na drodze ;) Czytalas co się tutaj porobiło? trójkąt- Aniulka zaklepuje z Vendone termin na podróż poślubną...a tenże V umawia się jeszcze w międzyczasie z Promyczkiem...ufff, pomieszanie z poplątaniem. I jednak to prawda, że mężczyźni to poligamiści

Ah no wlasnie...V chce mieć ładne pisanki na spotkanie z Promyczkiem, może jeszcze farbka nie spłynie do tego czasu hihi Hej Green, no nareszcie, zaniedbałaś nas pieronie!

Aloha:) Vendone właaśnie ode mnie wyjechał, zrobiłam mu najpierw cudne wydmuszki a później malowałam i malowałam, hit sezonu kolor- koralowy i pomarańcz :D Jack jest modny :P

Ja juz wczoraj zrobiłam sernik i makowce :D więc słodkosci są plus jeszcze jedno ciasto kruche, ale bez przesady ze słodkosciami, bo po zimie i tak w biodrach zostało kurna. Tez będe pozniej, tzn. całkiem wieczorem :) milego popołudnia

Ja już Promyczku przestaję narzekać, poczekam co, kogo los przyniesie ;) Ale masz rację, niewielu teraz takich, którzy docenialiby to, jakie jestesmy, bo jeszcze potrafią powiedzieć, że to nie to, bo jesteś za mało "ostra" no cóż, może niektorzy lubią jak kobieta przeklina, opieprza bez przerwy i jest wredną zołzą.

Aniulko....ja króla, księcia nie potrzebuję :) Przede wszystkim Pan powinien być stanu wolnego, a jak na złość "lecą" na mnie rozwodnicy a także żonaci po 50tce heh Chyba jestem taaaka dojrzała, że urzekam osobowością hehe

Promyczku, kiedys stwierdzilam ze powinnam pojsc na jeszcze 2 rodzaje studiów- resocjalizację i jakas psychoterapię, bo albo trafiam na jakichś z marginesu albo na takich świśniętych ;) Ach a kiedyś myślałam o tej resocjalizacji :P zupelnie jakbym coś przeczuwała heh Wiesz, to jest tak, że ja doceniam swoją wartość i to co mogę drugiej stronie dać, ale czasem myślę, że to, że jestem oddana i wierna to jakieś archaizmy i totalnie niemodne rzeczy,w koncu mamy wiek XXI, wiek nowoczesności, poligamii, pornografii etc. A gdzie ja taka staroświecka :D I zgadłaś, nieraz myślałam, że to jednak ze mną jest coś nie tak, skoro wkurzałam się o brak zainteresowania, o brak pomysłu na siebie, brak pracy itd. itd. Nie będę się dołować, idę do przodu :) A tak z ciekawości, Promyczku, ile Ty masz lat?

Aniulka- no zależy czy V dogoni Promyczka ;) to wtedy będziesz się martwić Nie wiem jak to jest, ale my po prostu jesteśmy bardziej emocjonalne i pozniej jakieś złe słowo boli, A taki telefon od eks, to najgorsza rzecz, bo bez sensu wracac do czegoś, co przeminęło a i długo się po tym dochodziło do równowagi. Może zjawi się tutaj jakiś królewicz dla Ciebie Anulko, kiedyś trzeba za sobą zamknąć drzwi do przeszłości i otworzyć się na nowe, ale jak widać to wcale nie takie łatwe. Słońce świeci, pogoda piękna, u mnie w środku nie do końca tak jest, choć gdzies w głębi serca tli się leciutko iskierka nadziei, że dla mnie tez to słońce w środku zaświeci :)

E tam dziewczyny, po prostu mam ten pech że jestem wrażliwcem :( Ale cóż, musze jakoś przetrwać. Co do Ciebie, Promyczku i Vendone :P jasne jasne, Ty uciekasz - On Cię goni hehe Ja też jestem tradycjonalistką w tym względzie, musze widzieć, że mężczyźnie zależy, bo jak on olewa sprawę to ja robię tak samo. Tak to już jest z tymi facetami, że kiedy już o nich zapomnimy- oni odzywają się nie wiadomo po co Wczoraj kolega podsunął mi niezłą myśl odnośnie telefonu i chyba jednak wybiorę Play'a ;) ale to za 3 miesiące. Wiecie co, fajnie mi się tu z Wami pisze, miła, kulturalna atmosfera :) Pojechałam dzisiaj na drobne zakupy, produkty trzymałam w rękach stojąc za kolejką z zapełnionymi wózkami, ludzie zwariowali! Nie wiadomo o której godzinie teraz jechać na jakieś zakupy spożywcze, bo o każdej godzinie zatrzęsienie ludzi ;) Anulka- nie przejmuj się, widocznie ci faceci długo nie pozwalają o sobie zapomnieć. Ja kiedyś wpadłam w szał, kiedy chłopak, którego poznałam jakieś 2 lata temu, z którym straciłam kontakt, jakieś 3 tyg.temu odezwal sie do mnie i pyta czy może zmieniłam zdanie i w końcu pójdę z nim do łóżka! haha :D napisałam mu, że spotykam sie z kimś, a on na to- no i co z tego? to mu napisałam" czy ty oczekujesz, że ja zdradzę mojego mężczyznę z tobą? poważny jesteś?! " i cisza. Skąd się tacy ludzie biorą :o Mój eks, najlepszy jakiego miałam pochodzi z Z.Góry. Do dzisiaj kontaktujemy się ze sobą, choć On poukładał sobie życie z inną, ale to chyba mój jedyny męski przyjaciel. Stąd wiem, że można rozstać się bez żalu, pretensji Vendone- czemu większość mężczyzn myśli tylko swoim penisem, nie dla mnie zabawa w dorosłych, nie dla mnie seks-układ. Czemu jest tak, że licząc na jakiś poważny, dojrzały związek spotykam samych niepoważnych facetów :o blee A i wczoraj miałam zdecydowanie lepszy humor :)

@@@456= hej :) Są tez mężczyźni metroseksualni ;) ktorzy pewnie dosyc dobrze orientują się w nowinkach kosmetycznych ;) Green gdzie jesteś?!

Hej :) Ale wczoraj się dzialo! ja cos czuje ze Vendone znajdzie tutaj kobietę, ktorej szuka i potrzebuje :) jakies takie mam przeczucie. Naprodukowaliscie tych stron, że Green jak zobaczy...szok, ale dzisiaj ma ponoc wolne wiec bedzie nadrabiać ;) Dzisiaj otrzymalam drugi nóż w plecy od kolejnego faceta, z ktorym nie tak dawno sie spotykalam. Co się dzieje ze mną...dokoła mnie, nie ogarniam. Promyczku i Vendone- licze na relację ze spotkania, ale się bedzie działo ;) moze nawet do mnie bedzie słychać :P Aniulka, my standardowo zostalysmy same, zastanow sie nad tym lesbijstwem hehe niebrzydka jestem :D miłego dnia, ja musze przestac myslec o moim drmatycznie nieudanym zyciu osobistym, idę coś robić, zająć ręce i myśli. buziaki

już 1163 ;) paaa

Widzę, że Aniulka i Vendone całkiem niezle do siebie pasują. Jest tutaj kilka kafeteriowych par, wiec moze bedzie nastepna. Na ślub i wesele czuję się zaproszona ;)

:) chyba musialam byc w poprzednim wcieleniu wredna babą, skoro teraz tak mnie bozia karze ulala

OD listopada minelo troche czasu,a to co przezylam z nim pozostanie w pamięci niestety chyba na zawsze. Ale dam rade, numer zmieniam to mnie juz nie znajdzie, no chyba że przyjedzie do mnie do domu to dziada widłami przebiję

@@@456- zazdroszczę!!! To nie daj się prosić, dobranoc :)

Ja spędzilam pare lat temu sylwestra w zakopcu, ale zostalam w pokoju bo za bardzo nie bylam w stanie wyjsc na krupówki ;) ale z opowiadan znajomych wiem, że o polnocy wszyscy wymieniali sie czymś z sąsiadami, koleżanka dala gosciowi hmm nie pamiętam już co, a dostala od niego ekstra rękawiczki Rossignol'a :D