Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aga_jabi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aga_jabi

  1. łazanka bo widzisz ja tak sobie pomyślałam, że po co dwa razy składać jak można od razu o te 22 lub 24 tygodnie, ciekawe czy to przejdzie, czy jednak trzeba najpierw jedno a później drugie no i jeszcze na koniec o zaległy urlop muszę się w takim razie dopytać jak to u mnie jest, czy w ogóle muszę składać jakieś podanie... garfcia gratulacje tymkowa u mnie 7 dni do terminu, też się boję, że przenoszę bo to pierwsze będzie...no zobaczymy
  2. a ja teraz z innej beczki trochę, wiecie co szukam informacji o tym dodatkowym urlopie, bo jak będę składać podanie o macierzynski to chciałam na jednym poprosić o podstawowy i dodatkowy, teoretycznie my wszystkie, które jeszcze nie urodzilyśmy powinnyśmy już mieć te 20 + 4 dodatkowe, ale wiecie co ja nie znalazlam w kodeksie pracy wzmianki o tym, że jak kończy sie urlop na przełomie lat 2011/2012 to mamy prawo do części tego dłuższego dodatkowego i tak się zastanawiam co mam wpisać na podaniu, na podstawie czego wnoszę o te 4.tygodnie... a na stronach Zusu też nic o tym nie piszą heh...
  3. ok ok aga :) ja chciałabym też żeby mój nie czekał do terminu albo po...ale to chyba nie od nas zależy...
  4. _aga_ te kucia i rwanie w bokach to nie wymysł, naprawdę to czuję
  5. olin_ka powodzenia gratki dla nowych mam dziewczynki czy miewacie kłucia w lewym lub prawym podbrzuszu (boku) podczas chodzenia? co to może być, skurcze przepowiadające, he? pewnie nie, ale jak każda z Was wsłuchuję się w swój organizm i nic.... poza strasznymi bólami krzyża podczas wstawania...
  6. _NuLa_ paciorkowca nie da się wyleczyć, on po prostu sobie w nas jest o ile, któraś go ma, może Tobie nie wykryją jego można tylko podleczyć, jak zostanie wykryty to nie kierują z tego powodu na cesarkę tylko dają przy porodzie antybiotyk
  7. cześć _NuLa_ moja pani doktor też generalnie nie kazała mi na ktg przychodzić, na to co byłam wczoraj się, że tak powiem wprosiłam, teraz powiedziała, że dopiero mam przyjść w terminie porodu o ile do tego czasu nie urodzę i dokładnie jest nas kilka... widać jak jest wszystko ok to lekarze nie zlecają ktg, a przynajmniej niektórzy z nich mało tego ja ostatnie badania moczu i krwi mam z 31 tc i już mam nie robić bo powiedziala, że zrobią mi badania w szpitalu co do paciorkowca wymagają to po to żeby w razie jak wyjdzie (u mnie niestety jest to paskudztwo) podać antybiotyk przed porodem
  8. a mi się ciągle chce spać, wiem kładę się późno, ale jak bym się położyła wczesniej to w ogóle bym spać nie mogła, więc kładę się codziennie koło 1.00 oczywiście w międzyczasie trochę przysypiam przed TV. Ostatnio jak odwiedzę toaletę przed snem to wstaję dopiero do niej koło 5.00 później po 6.00 budzę się jak mąż wychodzi do pracy, potem przed 8.00 budzi mnie pies, o dziwo jestem wyspana idę z nim na spacer a jak wracam to się chwilę pokręcę i mam atak senności..... chodzę jak jakaś śnięta,,. masakra
  9. wow koteczkowa super, ale Ci fajnie 10.dni wcześniej :) mam nadzieję, że już jesteś po i zaraz będziemy gratulować :)
  10. hej dziewczyny Sylwka gratulacje! Ja dziś byłam na tym KTG (38.tc) i co i nic i już się nie nastawiam, że urodzę wcześniej, oby w ogóle do terminu... tętno ok, ruchy ok i zero skurczy linia prosta.......szyjka nadal zamknięta, zero rozwarcia wrrr! Teraz jak nic niepokojącego nie zauważę to mam się zgłosić na KTG dopiero w dniu terminu porodu.
  11. asiapa gratulacje parki i moje imiona :) zawsze chciałam Wiktorię, ale będzie Piotruś (mąż wybierał) a Wiktoria kto wie może następnym razem :) a co do bliźniaków też o tym marzyłam, żeby mieć za jednym razem i to tak jak Ty parkę -idealnie :) trochę się pomęczysz ale za jednym zamachem masz dwójeczkę, jeszcze raz podwójne gratulacje
  12. ja kawę piję raz dziennie codziennie przez całą ciążę, nie wyobrażam sobie nie pić, bo jak rano się nie napiję kawuchy to mi później łeb rozsadza cały dzień, przed ciążą piłam dwa razy ale nie powiem kilka razy podczas ciąży też zgrzeszyłam dwa razy kubkiem kawy ja przed ciążą 57 przy wzroście 165 teraz o zgrozo 73-74 a jeszcze niecałe dwa tyg do terminu jak będę dalej pochłaniać na obiad po 2-3 michy klusek z czymś tam to będę ważyć 100 za te 2 tyg
  13. apropo jedzenia mój mąż zjadł małą miseczkę zupy a ja duży talerz plus na drugie makaron dla odmiany z sosem z kurczakiem... masakra
  14. nelka872 aż się poryczałam ze śmiechu jak przeczytałam o Twoim wyskakującym z łóżka mężu :D ale fakt mój jak stęknę, jęknę, zegnę się bo coś mnie zaboli to już pyta "co się dzieje? to już? jedziemy do szpitala? masz skurcze?" a ja mu na to skąd mam wiedzieć, przecież nigdy nie miałam skurczy porodowych hehe co do jedzenia to już pisałyśmy o tym, że pochłaniamy ogromne ilości jedzenia teraz, ja jem dwa albo trzy razy wiecej niż mój mąż moja teściowa też dość często dzwoni i pyta czy rodzę, termin na 23.08, fakt chciałabym już ale chyba nie mam jeszcze żadnych objawów buuu
  15. Wino_Grajka witaj, ja póki co kupiłam jeden, przede wszystkim ze względu na niewiadomą jaką będzie wielkość biustu po porodzie, ten i tak kupiłam większy. Teraz jest tyle sklepów, że myślę, że nie będzie problemu z dokupieniem po porodzie.
  16. DziadekJacek pewnie, że poprawi :) mam nadzieję, że ja też nie przenoszę :) tylko kurcze nakręcam się, że nawet żadnych przepowiadających nie ma, chyba, że ich nie zauważam... a może one nie zawsze występują?
  17. o masz i się coś zacięło i wrzuciło dwa razy
  18. misiaczkowa gratulacje! ja się trzymam, ale u mnie zero jakichkolwiek objawów, wszyscy dookoła jeszcze mnie dołują mówiąc, że pierwszą to się przeważnie przenosi a ja nie chcę rodzić we wrześniu....... równe dwa tyg do terminu a skurczy ni widu ni słychu...
  19. misiaczkowa gratulacje! ja się trzymam, ale u mnie zero jakichkolwiek objawów, wszyscy dookoła jeszcze mnie dołują mówiąc, że pierwszą to się przeważnie przenosi a ja nie chcę rodzić we wrześniu....... równe dwa tyg do terminu a skurczy ni widu ni słychu...
  20. koszmarnie dużych ilości jedzenia te nasze organizmy potrzebuję widzę :) ja już nie mam wizyt u lekarza, ale sama się ważę niestety... chyba muszę ją schować hehe
  21. melduję się melduję, ja jeszcze nie urodziłam chociaż już bym chciała :) może dzisiaj "pomęczę" męża, co prawda jeszcze mam dwa tyg równe do terminu, ale chcę już :) gratulacje dla nowych mam Ciotki Julii i Mamy Miłoszka i Blanki :) co do tych zwolnień to ciekawe czy internista też może wystawić na 100 %, ale mam nadzieje, że Piotruś się jednak zlituje i będzie do terminu :) mi moja ginka powiedziała żeby po zaświadczenie do becikowego przyjść już po porodzie, między pacjentami ja albo mąż a co do wagi...... u mnie koszmar... pochłaniam takie ilości jedzenia, że szok, wstaję straaaasznie głodna i kładę się głodna, często przed snem muszę coś chapnąć czego nigdy wcześniej nie robiłam a wczoraj zjadłam na obiad dwa i pół talerza zupy grzybowej o zgrozo! (mój mąż tylko jeden i miał dość...) a na wieczór jeszcze kolbę kukurydzy....
  22. ok a co mam zrobic jak nie urodzę do terminu, a moja idzie na urlop od 15-08, ciekawe czy wystawia mi w szpitalu w razie czego... chociaz mam nadzieje, ze moj synek sie zlituje i przyjdzie na swiat przed terminem :)
  23. jagodka1 moja pani doktor powiedziała, że po terminie już nie wystawia zwolnienia tylko leci macierzyński....
  24. dziewczyny właśnie szykuję łóżeczko dla małego, powiedzcie mi czy dajecie od razu pościel? chodzi mi o poduszeczkę i kołderkę, poduszeczka owszem jest mała, ale ta kołdra jest ogromna i mi sama nie wiem czy na początku jej używać czy tylko kocyka...
  25. tymkowa no to jest nas dwie z tym poceniem, masakra, nigdy tak nie miałam raczej należę do tych co im ciągle zimno a tu taka odmiana twardnienia brzucha nie zaobserwowałam, za to bóle krzyża-kręgosłupa masakryczne też bym chciala wiedzieć kiedy... eh...
×