Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szatanserduszko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szatanserduszko

  1. Welur chyba niepotrzebnie się martwisz bo mnie się wydaję, że te tematy was nie będą dotyczyć a nie ma nic gorszego jak się naczytać. Poczekaj aż dowiesz się czy coś na prawdę się dzieję wtedy będziesz wariować. Może u was problem bierze się z tego, że dość często współżyjecie. Słyszałam, że tak bywa. Ja bym spróbowała na waszym miejscu postu;) katarinno0011 fajnie,że zdecydowałaś się zostać. Czasem jedyne co człowiekowi potrzeba to to, żeby ktoś go wysłuchał i zrozumiał, nie oceniał,krytykował czy wyśmiewał. Tutaj chyba każda obecna wie co przeżywasz, przynajmniej mniej więcej. Wydaje mi się, że problem o którym piszesz może brać się od tych wszystkich leków ale dla pewność może zapytaj lekarza. Ja nigdy się z czymś takim nie spotkałam. I nie poddawaj się. Póki można coś zrobić to trzeba próbować, żeby nie mieć potem żalu, że się nie zrobiło jeszcze czegoś. Zobaczcie jaki piękny prezent ślubny trafiła nastka a też miała problemy. Pewno udało się dla tego, że zajęła się czymś innym i nie miała czasu myśleć o tym jak bardzo chce. To chyba jest jedyna metoda. Znaleźć sobie tyle zajęć, żeby nie mieć czasu myśleć i potem jakoś samo się dzieje. CVB tylko wróć do nas;)
  2. Właściwie to mogę powiedzieć, że wypoczęłam a już psychicznie to na pewno a to nie raz ważniejsze. Uciekliśmy na tyle daleko od problemów, stresów, pracy i takich tam codziennych zmagań, że wypoczęłam. Fizycznie też troszkę bo nie musiałam biegać na zakupy i wyprowadzać dzieci na spacer a to już coś. Mieszkaliśmy w domu z ogrodem, dookoła jezioro, las z grzybami, cisza i spokój. Wiadomo jak to zwykle znajdzie się coś innego co zakłóci człowiekowi wypoczynek ale nie mogłoby chyba być idealnie.. Do tego jeszcze moja córcia rodzi w bólach kolejny ząb więc od tych dwóch tygodni niewiele śpię ale cóż, taki los matki, ojciec zawsze może odwrócić się plecami i wypiąć:P
  3. wróciłam w końcu, nadrobiłam zaległości, na szczęście nie było tego dużo, pewno dlatego, że welur też na urlopie :P Nastka88 gratuluję, mam nadzieję, że zostaniesz z nami, jesteś najlepszym przykładem na to, że można..... i że diabeł tkwi w głowie.. uważaj na siebie i maluszka, życzę spokojnych pełnych radosnych chwil następnych 34 tygodni..
  4. oj nie myśl sobie nie myśl ;) bo jeszcze cię zaskoczy :P jakoś tak się przyzwyczaiłam do tego, że codziennie sprawdzam co tam, dla mnie to jak kawa :)
  5. aż się popłakałam... od jutra nie będę wiedzieć co się dzieje.. a najgorsze to to, że już mi was brakuje..
  6. Butter_fly super, że Twój M podjął ten trudny krok. Zobaczycie co będzie. Jakby co to taki jeden kiedyś zachwalał rybki na poprawę wyników. Z tego co pisał, działa. Welur ja nie znam się na tych ziołach ale może faktycznie nic się nie dzieje bo się je pali zamiast pić:P:P:P
  7. i słusznie, najwyżej dowiesz się, że wszystko jest ok.... Ja myślę, że cvb ma racje. Męża weź i tyle ci wystarczy. Termometr zostaw i nawet nie myśl o owulacji tylko idź na żywioł...
  8. Wiem po sobie, że problem to zwykle jest największy w głowie, jak sobie przypomnę co ja przerabiałam po poronieniu od tych myśli o ciąży.. poprzestawiał mi się cykl zupełnie, okres zwariował, dopiero jeden lekarz powiedział mi, że wszystko jest w porządku a problem mam w głowie.. Welur zostaw te wszystkie myśli i działania w domu jak pojedziesz na urlop. Wiem, że to nie jest proste ale to jedyna opcja.. Właściwy lekarz to jest ktoś kogo każdej z was życzę. Kuzynka moja prawie 15 lat żyła w przeświadczeniu, że nie może mieć dzieci. Aż spotkała lekarza, który udowodnił jej, że to nie prawda...
  9. Choć tyle. Fakt ze trzy cykle trzeba by prawidłowo mierzyć żeby coś zobaczyć na wykresie. U ciebie to nie takie proste wszystko. Mam nadzieję, że Twój lekarz teraz już wie co robi, tak to wygląda. Jak za kilka cykli się nie uda to może faktycznie trzeba będzie myśleć o zmianie. Pracować w dniu ślubu, Nastka ty zwariowałaś!!! :P
  10. "ciekawe czy jakby kalendarz pokazał Ci cykle 40sto dniowe to tez byś wierzyła " na facebook kliknęłabym lubię to :) Czasem trudno przyjąć to oczywiste ale poczekamy do jutra rana. :)
  11. chcesz powiedzieć welur, że byłaś w tym roku niegrzeczna i nie zasłużyłaś na tyle dobrego :) Akurat objawy ciąży można mieć różne a niewiele z tych o których piszą się sprawdza. Ja na przykład przestałam marznąć, było mi ciepło a zwykle jestem zmarznięta, miałam bardzo pokręcone i wyraźne sny, dostawałam zadyszki wchodząc po 8 schodach do windy, kupowałam w pracy podświadomie chyba zamiast jak zwykle coli i czegoś niezdrowego do jedzenia np sałatkę z fety i sok porzeczkowy.... w życiu mając takie objawy nie domyśliłabym się, że mogę być w ciąży. Czułam się generalnie dobrze a nawet lepiej, może byłam nieco częściej głodna. Piersi to dopiero za trzecim razem umiałam ocenić. ochotę na seks miałam jeszcze większą niż normalnie więc am nadzieję, że to o czym tu piszesz zwiastuje drugą kreskę, bo dlaczego niby nie. Temperatura też wygląda obiecująco.
  12. pitoli mi się trochę, miało być do ciebie cvb a myślę o tej upartej welur...
  13. welur namiar na lekarza znajdę, powiedz tylko tak tak :) tylko teraz jadę na urlop, będę po 25
  14. mam nadzieję, że ci się przesunęło :) i to na kilka ładnych miesięcy
  15. mnie też się wydaje, że welur ustrzeliła coś w końcu.... Ciekawe czy zaplanowała taką ewentualność na wakacje :P Ja też dziś przez nią nic sensownego nie zrobiłam.... według mnie już dawno powinna mieć okres ale i ma to dobre strony. Po tylu dniach test wychodzi w 30 sekund.. :) Wygląda na to, że jeszcze parę dni nam przyjdzie żyć w niepewności...
  16. podziwiam za spokój i cierpliwość, ja chyba nie dałabym rady...
  17. tym bardziej jeśli nie miewałaś takich długich cykli... Cóż zobaczymy....
  18. z drugiej strony jednak dlaczego by nie wierzyć lekarce? skoro widziała pęknięty pęcherzyk i owulacja właśnie była w tym 16/17 dc ? Ciekawe jak długo wytrzymasz :P :P Wiesz jak to jest z tymi kalendarzami to tylko sugestia..
  19. no właśnie dlaczego??? a dlaczego nie??? :) przecież robiłaś wszystko żeby się udało :P
  20. może i tak być, właściwie to fajnie by było :)
  21. ależ jej musi być teraz trudno coś zrobić..
  22. Pamiętam jak ja robiłam pierwszy test. Okresu nie było więc założyć można było prawdopodobnie ciążę cztery dni zamierzałam się, żeby go zrobić ... Jakby to czy go zrobię czy nie mogło jeszcze cokolwiek zmienić :) Welur ależ nas trzymasz w niepewności jakbyśmy miały mało wrażeń :P Ja obstawiam ciążę. 32 dc to już wystarczająco dużo...
×