Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monia79m

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monia79m

  1. jestem laseczki Cholera jasna net mi siadł . W sumie to już 2 raz w ciągu ostatnich kilku dni. Jeszcze raz coś takiego i dzwonie do firmy z której go pobieram. Nie po to place takie pieniadze zeby mieć zaniki uslugi.. Czekam cholera jasna przez ten net nie wiedziaąłm ze jesteś już u mnie . Jakbym była dostępna to na pewno byśmy sie spotkały . Normalnie jestem zła . Madalena nie przejmuj sie ludzmi . Ty od obcych a ja od tescia usłyszałam ze lepiej zeby był chłopak bo dziewczynka w wieku 12 lat pewnie bedzie sie puszczała . Poczułam sie jakby mi ktoś w gębe dał . było mi przykro ale poźniej doszłam do wniosku że nie ma co sie nim przejmować i olałąm go. Mój stosunek do niego zmienił sie diametralnie ale sam sobie na to zasłużył. Poźniej wyszedł ten nr z wózkiem , no i mój stosunek do teściów jest jak do obcych ludzi. dziewczyny ja też sie moglę o deszcz . A tu nic a nic :( wczoraj juz tak fajnie sie zachmurzyło , gdzieś grzmiało a u nas ani kropelka nie spadła. Dziś , teraz tez zrobiło sie pochmurnie ale juz sie łudze , nie ciesze na zapas . Bo jakoś nie wydaje mi sie zeby miało padać. załamka. Jeszcze dzis usłyszałam ze taka pogoda ma sie utrzymać 2 tyg. Przejebane lato przed nami
  2. A mi według kalkulatorów wychodzą rozne 2 terminy :) liczyłam bez zaległego urlopu :) Na jednym 26 luty ( ciążowy pl ) Na na 2 12 marca ( bebilon ) :)
  3. Hej laseczki :) Ja dziś wyjatkowo dobrze spałam, normalnie jak zabita . Obudziłam sie dopiero o 9tej. Dla mnie to rzadko spotykana sytuacja. A teraz zakręcona jestem jak cholera :) Normalnie zaspana :) czekam ja zawsze miałam problemy z teges ale jakis czas przed ciaża uregulowało sie , na początku ciaży tez spoko, a po zelazie to tak gdzieś ja wiem po tyg może trochę poźniej . Nie pamiętam :( Ale ja nie biorę codziennie . Przeraziła mnie ta dawka i biorę co 2 dzień. W witaminach tez jest żelazo więc nic nie bezie jak bede brała co 2 dzień. Basiula ja tez mam twrady brzuch . Ale G powiedział mi ze taki mój urok. O co mnie niepokoi to twardnienie brzucha przy zmianie pozycji. Jak leże na lewym boku a poźniej jak kładę sie na wznak to czuję ze mój Brzuch jest twardy i nawet wtedy troche boli. Ale podkurczam nogi i pomału prostuje i jest ok. Myśle ze to rozciaganie . Antoś moze sobie jakoś tak leży ze zmiana pozycji sprawia mi problem. Madalena no właśnie powinna od razu zastawić stól, no przecież byliśmy gośćmi weselnymi :) ja juz nie mówię o rosole ale jakieś wędliny czy coś. A szkoda słow . Ja własnie po tym spotkaniu klasowym szukam codziennie kleszczY :) Siku musiałam chodzić robić w trawe :) Ale chyba nic nie mam > Chyba Kochana nie kazdy kleszcz jest groźny , nie każdy zarazi boleriozą. Ponoć u nas w Polsce Najwięcej tych wrednych jest na suwałkach , ale ja to słyszałam bardzo dawno temu i nie wiem ile w tym prawdy.
  4. dziewczyny nie przejmujcie sie tak ta anemia . Mi g powiedział ze to najnormalniejsza normalnośc w naszym stanie . A jesli chodzi mo mocz to wyniki sa wiarygodne tylko jesli pobiera sie go cewnikowo. Bedzie gut :)Ja tez mam i nie martwie sie juz tym. Wytłumaczył mi wszystko i jestem spokojna. Tez biore zelazo, terdyferon czy cos takiego
  5. Karolka ja kochana nie uwazam tego absolutnie za swój problem. Tylko normalnie czułam sie upokożona i nie wiem jak . Kuzynka dałą jej w prezencie kiełbaske , piwo i chipsy które zabrała ze sobą na to ognisko . I wierz mi nie tylko ona była dumna ze swojego pomysłu , cała rodzinka chwaliła ja za to pod niebiosa, jako to ona nie jest super i wogóle . Wiec moje stwierdzenie brzmi cała rodzinka pierdolnieta no bo jak inaczej. A co ona chciałą tym osiagnac ? Wydaje mi sie ze chciałą pokazać swiatu i nam ze nikt tak jak ona nie jest zżyty z naszą klasa , i była w stanie nawet zaprosic nas na swoje wesele. Normalnie wzór kochającej koleżanki .... Ehhh szkoda gadać . Ja dalej jestem w szoku
  6. Hej laseczki :) dziewczyny nie ma co sie przejmować na zapasa i nie warto czytać ,ja wiem ze łatwo sie mówi bo sama pewnie bym sprawdzała, ale po co stres. Ja jak zaczynam czytac i pojawia sie jakaś niepokojaca info to od razu wyłączam . Franiu co do wielkości to wierz mi sama na własnej skórze przekonałam sie ze one daleko odbiegaja od rzeczywistości :) Ja miałam stresa tydzien przed 1 genetycznym. Mój G na wizycie powiedział ze mały za mały jak na swój tc i ze pewnie do poczęcia doszło poźniej . A ja wiedziałam ze to niemozliwe. Za tydz miałam genetyke i okazało sie ze wszytsko jak najbardziej ok . Teraz niby tez ksiazkowo. Nie zawsze udaje im sie dokładnie zmierzyc. Nie ma co sie tym sugerować . Jakby wymiary na prawde daleko odbiegały od normy albo byłaby wielka róznica to co innego . a tak to nie ma co sie nakrecać . Czekam ty tez moja droga nie nakrecaj sie .Jasio zdrowiutki i to najwazniejsze . Być moze tez blad pomiaru. Na pewno bład pomiaru. Życze udanego urlopku :) Sylwiucha myslisz ze nie chciałąm z tamtad uciekać ??? Kochana nawet nie wiesz jak bardzo ale , byłam uzalezniona od transportu do domu , i nie chciałąm robić scen. I tak wyszlismy bez pozegnania z tej imprezy wiec przypuszczam ze pojawia sie zale z jej strony na NK . To wtedy będzie okazja zeby jej wszystko wygranac . Nienormalna jest i tyle. Nawet dzieci nie maja tak głuoich pomysłów:0 Jedyne co było fajne wczoraj to to ze moje 2 koleżanki stwierdziły ze mam malutki brzuch jak na ten okres ciazy :) jedna urzodziła rok temu 3 list. Po terminie pare dni . Ma córcie córeczka słodka. Śmiaąłm sie bo małą nie odrywałą ode mnie wzroku, i stwierdziłąm ze chłopa czuje :) No ja już gotowa na rodzinną objazdówke po dziadkach . Bede dopiero wieczorem . Taki upał i mi sie na prawde nie chce nigdzie ruszac dupska. No ale cóz ... Jeszce kregosłup mnie od wczoraj napierdziela masakra
  7. Aha franiu super ze wszystko dobrze , anemia to normalka w naszym stanie. Pamietaj kup zelazo w tabletkach lub jak juz masz do picia to przez słomke . Ząbki :) Anakatia ciesze sie ze wszystko ok, ze nie masz jakis komplikacji . Moze to faktycznie piasek w nerkach . Ale oby nie , oby to było tylko jednorazowe zdarzenie . dziewczyny wyjeżdzające , zycze miłego wypoczynku :) uważajcie na siebie
  8. ja już po spotkaniu klasowym :) Wiecie co takiego upokorzenia chyba nigdy nie czułam.... Spotkanie organizowała taka moja koleżanka z klasy. Rozumem to ona nigdy nie grzeszyła, przynajmniej jak dla mnie bo ona uwaza siebie za mega mądrą , pomysły raczej zazwyczaj szalone . Ogolnie pierdolnięta . Uważa ze wszystko co robi jest bardzo fajne, pomysłowe i śmieszne . Ale to co odwalila dziś ..... Spotkanie miało być w formie ogniska , za takim " dworkiem :" ( Dom w którym robią imprezy ), na łace pod lasem. Jak to ognisko. No wiec wszyscy ze sobą kiełbaska, jakiś tam alkohol , wiadomo. Zajeżdzamy pod ten dworek a tam wesele . No coż ktoś sie hajta . Okazało się ze to wesele tej naszej koleżanki , i że to spotkanie to własnie na jej weselu. Wiecie co od razu miałam ochotę wracać do domu no ale nie chciałam robić scen. Więc weszliśmy na to podwórko, młoda nas przywitała, w towarzystwie kamery i wogóle . No i uwaga posadziła nas na dworze pod salą ... To i tak jeszcze pikuś. Na stól przyniesiono , 5 soków, ciasto, chipsy i cukierki raczki, ach no i flaszkę. Talezryki widelce i literatki. 2 kieliszki dla młodej i młodego :) Już porażka ale to jeszcze nie konieć :) Spytała czy jesteśmy głodni bo jak coś to przyniesie coś do jedzenia . Oczywiście odmówiliśmy. Gości weselnych dookoła, każdy ładnie ubrany , my jak łajzy ogniskowo. Wiele osób chyba z grzecznosci usiadło do nas i zagadało. Po jakiejs godz przyszła kelnerka i spytała czy czegoś nam jeszce brakuje, na co młoda ( akurat była z nami ) stwierdziła ze nie ze wszystko jest :) Samopoczucie wiadomo jakie , gadka sie nie kleiła.... Jedzenia brak , wiec wreszcie wyciagneliśmy swoje kielbaski i zaczelismy jesc, młoda to zauważyła i z pretensjami ze moglismy jej powiedziec to by jakies wedliny dała :) Nie było za bardzo jak uciec , ale wykorzystaliśmy moment jak poszli na sale , była jakas sesja zdjeciow i tort i zwialismy ..... jednym słowem porażka kompletna ... Ja nie wiem co ta idiotka sobie wyobrażałą !!!! Ona była dumna że zrobiła nam taką super niespodziankę !!!! Ciągle chodziła i przeżywalą jaka to ona nie jest szalona i pomysłowa , i ze wogóle super umer odwaliła ... Powiedzcie mi jak mozna byc tak durnym ???? Przyjełą nas jak jakiś bezdomnych . Pod salą na drewnianym stole , pustym stole . Wiecie co mogła bez pytania przyniesc jakąś zagryche , przecież postawiła wódke . Nie pyta sie tylko daje sie jesc . Czulismy sie idiotycznie ale nie wiedzielismy jak wybrnąć z tej sytuacji. To było jej wesele i jakos nie wypadało robić scen wiec robilismy dobra mine do złej gry ..... Dziewczyny masakra ... ja tej dziewczyny nie chce znac normalnie . Wierzcie mi lub nie ale czułam sie jak smiec !!!! Ale normalnie mnie zamurowało i nie wiedziałam jak sie zachowac . Gdybym mogła to bym sie napiła normalnie . Tak sie kurw nie robi . Normalnie naraziła nas na kompletne upokozenie !!!! Powiedzcie mi czy ona jest normalna ??????? jak ucieklismy juz nikt nie miał ochoty na dalsze imprezowanie . Kazdy był zniesmaczony i porozchodzilismy sie do domu A tak sie cieszyłam z tego spotkania ... Miłej nocki łobuziary
  9. Dizen doberek:) Dziewczyny gratuluje dobrych wieści . Adziucha witaj w gronie synkowych mamusiek :) Marti głowa do góry , zobaczysz jak M wróci to szybko wszystko nadrobicie :) U mnie dzis znów upalny dzień sie zapowiada :( Ja już od 6:30 na nogach. Chatka posprzatana zostało tylko odkurzanie które zostawiam M , i mycie podłogi a to juz pikuś . Narazie zastój w pracy bo Ten mój dryblas nie chce podnieśc dupy z wyrka zeby oddkurzyć mieszkanko .... Dzis na obiad krokiety, właśnie rozmrazam . Nie chce mi sie nic innego robić. Zresztą nie bede miałą czasu bo trzeba sie szykować na imprezę :) Życze mięłgo weekendu laseczki :) PAAAAAAAAAAAAAAAA
  10. Ja na glikozę coś sie zbieram i zebrać sie nie mogę. Ale mam czas do 23 gdzies . I mam glukoze 50 ml a nie 75 . To 75 ponoć sie robi za 2 razem. Niewiem
  11. Jestem > Miałąm jechać na miasto za tym jedzonkiem ale jednak zrezygnowałam i poszłąm sobie do Real . To ode mnie jakieś 10 min piechotka , no moze troszkę wiecej. Oczywiscie taniego jedzonka juz nie było zorkupili , to kupiłam jej whiskas w smietanie , to je na szczescie . Kochane ale jakie body na Antka kupiłam :) 2 szt za 16 zł. :) fakt ze z tip ale dobre gatunkowo, 100% bawełna :0 Jestem zadowolona :) No i kupiłam sobie w botti klapki na koturnie . Fakt koturna nie słomiana a plastikowa , ale są leciutkie i wygodne a to najważniejsze jak dla mnie . No i ładnie leżą na nóźi :) mOże jutro je załoze na spotkanie chociaż nie wiem czy bezie mi w nich za dobrze bo to ma byc ognisko . No wiec zakupki mozna powiedziec udane . Na obiadek tak jak mówiłam roladki z wczoraj i ryz . Nie chce mi sie cudować
  12. a moja chudzina potrafi dziennie pocisnąć 3 a nawet 4 :) Ale dobre jest to ze lubi tanie jedzonko. Tylko zeby kupić tanie musze jechać na miasto. Bo tu dookoła same whiskasy i kit katy a ona tego nie za bardzo. CHyba ze jest przegłodzona . Czasami własnie celowo robie jej głodówkę bo już jej sie w dupie przewraca
  13. Pazurku niektóre tak jak znajoma mojej siostry nie tyja nic tylko przybierają tyle co wazy ciaza. Jak z dzieckiem jest wszystko w porządku to myśle ze nie ma co sie martwić. Moze wszystko zabiera dzidzia i ona za to tyje:) . U mnie niestety Antoś bierze tyle ile mu tzreba a raszta idzie we mnie ., Ale ja sobie zaczełam ostatnio od tych moich nadkilogramów odliczać , wody, macice, dziecko , piersi :) No i wyszło ze nie jest tak źle :)
  14. Mojej siostry znajoma przytyła w ciaży jedynie 7 kg i było ok. Czyli w sumie tyle co dziecko i te wszystkie wody macice . Tylko zazdrościć
  15. Pazurek jreść jeść i jeszcze raz jeśc :) Tłusto i słodko :) Kurde a ja mam problem w 2 strone :( A co lekarz kazał ci przytyć ???/
  16. Franiu a moja za chrupkami nie za bardzo. Ja jej chrupki whiskas kupuje dużo tańsze od puriny :) A problem w tym że ona bardziej za jedzeniem w saszetkach :( Puszek nie kupuje bo franca nauczyła sie ze co porcja to inny smak musi być. Węddliny je , mieso też. Czasami mam na nią nerwa jak ja coś robie na obiad a ona wyje i ociera sie o nogi. A za pirsi z kuraka dałby sie ogolić :) Czekam a ja widzia,łam ostatnio super body z napisem Wykapany tatuś :) Szkoda ze rozmiar 56 , jakby był 62 to bym wzieła :). Tekst taki dwuznaczny :)
  17. tak pogod sie pprawiła. burze niby tylko w ok krakowa . a przyszły tydz ekstra po 30 st cały. nic tylko płakac
  18. Sylwiucha taki jest wąłśnie kapitalizm. Zarabia sie na tym na czym nie powinno :) Dla mnie też jest to chore no ale cóz. A najbardziej mnie wkurza to ze mimo iż jestem ubezpieczona, płace składki itp muszę robić odpłatnie badania bo chodze prywatnie do G. To jest nienormalne. Ostatnio miaąłm kłotnie na ten temat w recepcji . Mogłabym dzień przed badaniem chodzić do jakiegoś lekarza na fundusz ale to sie mija z celem . Pierdziele ich . Wiecie co ja na sniadanie odgrzewam sobie pierogi ale tylko 4 :)
  19. Ja strój tak czy siak musze kupić bo żaden nie pasuje :( I dupsko i cycki nie mieszczą się :(
  20. Pazurek ja mam też taki dylemat :) Ale widziała kilka zdjęć pań cieżarnych w stroju 2 czesciowym i fajnie to wyglądało. ale to było na plaży. Nie wiem czy pasuje pójsć w 2 na basen kryty. Też własnie sie waham a basen mam pod domem .
  21. No na jurtro załatwiłam sobie nocleg po imprezie :) Wiec jak mnie M nie odbierze to będe spałą u koleżanki :) Tak czy siak będzie dobrze. U mnie miał sie dziś rozpocząć remont no ale nic z tego bo M nie dostał na dziś urlopu i nie wiadomo czy jutro nie pójdzie do pracy... KOlejny tydz w plecy :(
  22. Hej :0 Kochane szczescie i dobry humorek bije od was na kilometr . Wystarczy przeczytać parę akapitów i człowiek pozytywnie nastawiony :) Ja wczoraj chyba za duzo najadłam sie bo wieczorem zaczeło mnie strasznie mulić i pawik był tuż tuż . A teraz czuje sie już bardzo głodna :) Sylwiucha masz racje , lekarze mają podoisane umowy zw róznych dziedzinach :) Moj mnie w tym przekonaniu utwierdził i myśle że ten własnie lekarz też tak ma . #00 zł za usg to dosć dużo. Nie wiem jak u was ale ja miałam pomiar bicia serca na połówkowym, przegląd komór itp. Może to nie było jakieś super dokładne badanie ale wydaje mi sie że jakby była jakaś wada to by wyszło. A moze sie mylę, moze takie zwykłe badanie nie jest wiarygodne. No obiadek mam w sumie z wczoraj. Ugotuj ę tylko ziemniaczki albo ryż i finito. No i jakaś sałatka do tego oczywiście zeby zdrowiej było :) Chyba wybiorę sie na miasto, może wreszcie kupię sobie sandałki , no i musze kupić jedzonko dla kota bo franca zrobiła sie wybredna i je tylko z Aldi . Wolę sie przejechać kupić jej i wuem że zje , a nie cia gle wyrzucać jakieś whiskasy które sa drogie . Dziewczyny trzeymam kciuki za dzisiejsze wizyty :) No i czekamy na wyczerpujące relacje :)
  23. Taka ciaza uważaj na siebie i baw sie dobrze Dobranoc kobitki
×