firanko franko :) ja dzięki Bogu nie mam plamień tylko od czasu do czasu te kłucia wiec mam nadzieje ze jest wszystko ok. Plamienia miałam w 5 tyg i wtedy na dwa dni wylądowałam w szpitalu . nie były to tez straszne plamienia tylko bladoróżowe plamki i to raz dwa razy dziennie. ale na wszelki wypadek zostały mi przepisane leki na podtrzymanie i tak od tej pory faszeruje się:) ale to nic nie szkodzi ważne zeby z dzidzią było ok:)