monia79m
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monia79m
-
anika no nie moge bo tam mleko :( a po 2 znów mi dupa urosla... przytyłam 2kg...ale ja ciagle jem . jakby nie to ze niby podczas karmienia nie ma sie okresu to bym pomyslaął ze zaraz dostane . wiem wiem zdarza sie ze kobitki maja jak karmia :) a moze i dostane :) A antko dalej spi :) kurde eby w nocy nie było jaj :) Matko ja tu sie wymadrzam a z takim małym smrodem nie moge sobie poradzic:) :)
-
kurde az slinka cieknie :) ja narazie mge tylko jablecznika pocisnac :( a zjadłabym jakies ciastko z kremem mmmmmmmmmmm
-
no jasne ze trzeba siebie dbac :)
-
groszku bo ty tak grzecznie wygladasz :) dziamdziara masz racje . ja niestety pokazalam bo kurde zawsze sama wszystko musiałam robic i dla mnie to było normalne. i teraz mam :) lenia :) ktorywie ze samam dam rade . wiec faktycznie po co mi ten chłop :) :)
-
oj energia w ciazy mnie rozpierala :) choc i były leniwe dni :) tez wszystko robiłam . a z pracy zrezygnowałam bo tam sama chemia w powietrzu no i zmiany i ciezko bardzo. a po 2 kierownik kazał mi isc na l4 bo nie byłby w stanie dac mi stanowiska na ktrym mogłąbym pracowac . I tak sobie w domu od pracy odpoczywałam jednoczesnie meczac sie tym ze siedze w domu :)
-
no ja tez groszka sobie z faja nie wyobazam :) ja tez imprezowałam chyba nie ma kogos kto by tego nie robił. ale wszystko ma swoje granice . zreszta ja juz sie naie zagłebiam w ten temat :)
-
anika a wiesz ze spi :) ale juz zaczyna sie przebudzac :) Dziamdziara no do tego trudno sie przyzwyczaić :) głupie uczucie ..... ale antka mi ukołysało :) Złotego srodka nie ma i nigdy nie bedzie :) a kazdy moze pisac co mysli :)
-
heh anika ja na poczatku ciazy jak nikt nie widział bo wszyscy jedli obiad zwalałąm drzewo z przyczepy :) a miałąm ciaze na poczatku zagrozona :) jak m mnie zobaczył to myslaąłm ze mnei udusi :) pozniej jak jechalismy do mamy to mnie pilnował zebym na jakis genialny pomysł nie wpadła :)
-
no krzepe sie ma :) m sie czasami smieje ze mam wiecej siły od niego :) ale nei załuje , przynajmniej wiem ze w zyciu sobie poradze bo zadnej pracy sie nie boje.
-
dziewczyny to mialyscie dobrze. ja w w ieku 18 lat musiałam szukac pracy na wakacje . a jak skonczyłąm szkole to nawet nie było mowy zebym w domu siedziała
-
a ja byłam grzeczna :) nie miałam szans na szalenstwo :) mieszkałam na takim zadupiu ze ciezko było zaszalec :) jedyne szlenstwo to szaber truskawek :) i do tej pory pamietam jak sie bałam ze mama sie dowie :) buntowac sie zaczełam jak miałam jakies 17 lat ale mama szybko bunt stłumiła :) Ale tąpło gdzies ..mam nadzieje ze zaden gornik nie zginął . az sciany trzeszczały i o malo mi kwiatki z mebli nie pospadały
-
Aga to z tak kaltka akurat nie było o twojej córce :0 fajnie ze sie nie gniewasz bo ja na prawde nie chciałąm cie urazic :) Bo nie o to tu chodzi :) wyraziłam swoje zdanie i tyle. Jesli tak jak twierdzisz stawiałas corce wysoko poprzeczke i na wszystko musiała zasłuzyc to moze ma charakter po ojcu ... Ni ewiem . W kazdym badz razie sytuacji ci nie zazdroszcze . w ogóle ta nasza młodzież mnie przeraża .... aż strach miec dzieci . to co sie teraz dzieje nie miesci sie w głowie . ale nie oszukujmy sie to sie dzieje z dobrobytu . Jedynym rozwiazaniem byłoby wprowadzenie reżimu i godz policyjnej :) :) ja sie boje przyszłosci. Teraz moge sie mądrzyc a jak bedzie z antkiem bog jeden wie . Byc moze ja kiedys gdzies bede tez pisała o takim problemie .... ale w planach mam wychowanie twarda reka Aga skoro stanowczo wychowywałas to teraz nie obwiniaj siebie ze cos zrobiłaś zle. To niczego nie zmieni . nie potrzebna ci depresja jakas co do poprawczaka to moze zadzwon gdzies do osrodka i spytaj czy moznaby bylo cos takiego zrobic. nie trzeba miec znajomych Aha i za @ trzymam kciuki tz zeby nie nadeszła :)
-
ja nie toleruje saowolki wsród dzieci . nie wyobrazam sobei zeyby moje dziecko w wieku nie wiem 12-13 lat siedziało po nocach pod blokiem czy chodziło na imprezy .dorosnie bedzie robił co bedize chciał a dopoki bedzie dzieckiem bedzie robił na co mu pozwole . despotka ze mnie :)
-
emma ale to jest tez kwestia tego na ile miałas pozwalane . No i oczywiscie kazdy mysli inaczej i to jest najlepsze bo jakby kazdy myslał tak samo to byłoby nudno :)
-
dziamdziara ja raczej szczera jestem :) az do bólu :) i staz nie stanowi przeszkody bo przeciez kazdy ma prwo do własnego zdania :)
-
ja sobie po prostu nie wyobrażam czegos takiego . Moze dlatego ze mnie mamam krótko trzymała i twrado wychowywała.I taka stara dewota ze mnie :) ja jak cos chciaąłm to musiałam na to zarobic zapracowac . Kurwa ile ja sie slimakow i jagod nazbierałam... zeby kupic sobie np pamietnik czy torebke . i nie załuje ze mama tak mnie krotko trzymała choc jako gówniara miałam nie raz zal ze mnie nie chce np puscic na dyskoteke . Przezyłam a teraz przynajmniej nie mam sie czego wstydzic . ehhh ponoslo mnie :) :)
-
dziamdziara prawo jest po yo zeby je łamac ;0 łepki dadza sobie rade :)
-
ja juz po spacerku i obiadku dajcie spokój z ta pogoda... juz chyba wolałaym ten snieg... aga hmmm . mozesz pomyslec ze jestem jakas złosliwa czy tez wrogo nastwaiona do ciebie po tym co napisze ale wiedz ze tak nie jest, ja uważam ze wasza córa miała za duzo w dupie . rozpiesciliscie dziecko a teraz zbieracie żniwo. Takie sa skutki bezstresowego wychowania. i moim zdaniem zadem psycholog tu nie pomoże. I nie wiem czy pomoże cokolwiek. ona juz jest za stara na wychowanie . Trzeba było zastosowac twarde metody wychowawcze jak był na to czas. To ze corka kradnie to tez poniekad wasza wina . Przyzwyczajona była do etgo ze ma wszystko. dostawała łatwo i pieniedzy nie sznuje . a gdyby musiała sama na pieniadze zapracowac np zbieraniem jagód to by doceniła kazdy grosz . O sexie z dziecmi jak najbardziej tzreba rozmawiac ale zeby od razu kupowac gowniarze tabletki to lekka przesada. dajesz jej wolną ręke . A ona chyab jest takim typem ze raczej z tabletek skorzysta niz zastanowi sie nad tym co robi . Awez ja zawiez do jakiegos poprawczaka i pokaż jak kończa ci którzy nie daja sie wychowac . Moze taki szok na nią podziaął. A nawet dogadaj se z dyrektorka i moze uda sie ja na noc tam zostawic . tak zeby nastraszyc To ze jej do domu nie przyjmiecie to dla niej zaden problem. ona poradzi sobie swietnie . Jak nie buchnie czegos to znajdzie sponsora . Wiec mysle ze lepiej ja przyjac do domu i miec nad nią kontrole . wkoncu to wasze dziecko Sorki nie obraz sie ale takie jest moje zdanie I szczerze ci współczuje . Mi moze łatwo sie mowi bo antos to moje pierwsze dziecko i tak na prawde nie wiem jak sie wychowuje dzieci ale wiem jedno ze nie pozwole zeby dziecko mi weszło na głowe .
-
ide na spacer
-
a moze to Jas :) :)
-
marti ja w srawie snu niestety nie pomoge bo u mnie czegos takiego nie ma :)
-
tez stawiam na Ksymka :) ale spokojniutki chłopczyk :)
-
a ja cos linka nie moge otworzyc :(
-
mill u mnie tez kaloryfer nie grzeje wcale kici zycze zeby borcio jednak astmy nie miał a dywanow tez nie mam bo nie lubie ;0
-
mill a moze to mleko blizej przełyku. antek tak czesto ma . zreszta on prawie co karmiebie ma pełno w nosie mleka :)