Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dora87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dora87

  1. Aaaaa zapomniałam napisać, że zeszło mi już 11 kilo i zostało malutko do wagi wyjściowej :) no cóż musiałam się pochwalići podzielić swoją radością :P heh
  2. Hej dziewczyny! Ja nadal walczę z nawałem w piersiach :( na jedno odciągnięcie laktatorem ok. 120 ml ! A piersi nadal pełne, już ręcę mi opadają, bo lecę na laktatorze ręcznym, bo nie dam rady małej do piersi przystawić :( lekarz odmówił mi wypisania tabletek na przepalenie :/ Pocieszające jest to, że noce mała praktycznie przesypia, tzn. śpi po 4-5 godzin. ALe ja nie mogę spać przez swoje nabrzmiałei obolałe cycki, z których się ciągle leje :/ U nas pępuszek jeszcze nie odpadł, ale myślę, że już niedługo go nie będzie :) Kupki malutka robi 1-3 razy dziennie, co mnie bardzo cieszy, bo lepsze to niż walka z zatwardzeniem :) aaa i mamy już za sobą pierwszy spacerek :) Dziewczyny, a kąpiecie swoje dzieciaczki codziennie? choc_ella ja też się zastanawiam nad tymi szczepieniami, które lepsze 5 w 1 czy 6 w 1. ALe jestem bardziej przychylna na te 5 w 1. Buziaczki :)
  3. NICK............IMIĘ........WIEK......MIASTO..........TE RMIN/PŁEĆ 3.Karolcia102......Karolina......26......Pomorskie ....25.06/(Pawełek) Nasze „czerwcowe mamusie" NICK ..IMIE...WIEK..MIEJSCOWOSC...MALENSTWO...T.C./DATAUR..GR/CM< br /> 1.PodwojnaMamuska?........?.......synek.............37/12 .05.?/? 2. choc_ella.......Ela.......30....Śląskie....Nadusia ....37/01.06.2590/51 3. czarnykotbiałykot.?.......?........?...................37 /01.06.3150/48 4mamuskaanusika....Anka...31.....Podkarpackie.....39/03.0 6.3800/56 5. justka246........Justyna...27.....UK.. Olivia......40/08.06..3800/55 6 angua83...Kasiek....28......Śląskie......Mikołaj......40/ 09.06.3500/55 7. lilka1237.....Lilianna....30....Lubelskie....Zosia......41/ 03.06.?/? 8Marzycielka29.........?.....29...Śląskie....Emilka.... .39/12.06.3630/58 9.kaska z bI.....Kasia....31...Bielefeld......Roxana...40/14.06.3210/5 2 10gamedesire39..Gośka...39...Kraków.....Franek...38/14. 06.3650/53 11.Alina123....Alina....26......Koszalin......Franek...41 /15.06.4000/56 12. Mgielkusia......Agnieszka.....27.........De..... Paulinka..... 13. Maglip26........Magda.....22.....włocławek..Julia...38/06. 06< br /> 14.Przesuszona...Weronika..23..Mazowieckie..07.06/12.06./ 3650/57 15. dora87.... Dorota.... 24.... 39/ 15.06./3500/57 Hej! Nareszcie znalazłam chwilkę żeby napisać. Poród odbył się przez cc, powoli dochodzę do siebie, brzuszek jeszcze jest i szwy nie zdjęte. Mój największy problem to piersi! Mała nie chce ssać, ciężko jej jest je złapać i przykładanie do piersi to katorga, a pokarm się zbiera, cycki twarde jak kamienie i bolą :( Poza tym mała jest cudowna, dała nam popalić przez pierwsze dwie noce, ale powolutku zaczynamy sobie radzić z tym z mężem. Pierwszą kąpiel mamy już za sobą, myślę, że będzie coraz lepiej. Na pierwszy spacerek poczekam aż malutka skończy chociaż 1,5 tyg, bo i pogoda coś nie taka jaka być powinna... :/ Karolcia102 odpoczywaj ile możesz i korzystaj ze snu jak najwięcej. Ja troszkę żałuję, że w ciąży więcej nie odpoczywałam i sobie nie spałam do niewiadomo której ! :P Bo teraz nei ma na to szans! Ale w życiu nie zamieniłabym mojej kruszynki na przespane noce! Pozdrawiam Was wszystkie kochane i życzę wytrwałości ! :)
  4. Hej dziewczyny! 15 czerwca na świat przyszła nasza córeczka. Jak będę miała wolną chwilkę odezwę się! Buziaki :)
  5. Witajcie kochane :) I ja melduję się w dwupaku :) ale coraz bardziej się stresuje porodem ! :O bo to już za całe 5 dni. Pozdrawiam
  6. Hejka! I ja dzisiaj po ciężkiej nocy, taaaak mi było gorąco, że budziłam się co pół godziny, no i brzuch trochę pobolewał. Ogólnie to bym chciała żeby w końcu trochę popadało, poowietrze byłoby przynajmniej lżejsze :P Alinko nie wiem czy tego białka jest dużo czy mało, jest napisane po prostu 30 ale jakich jednostek to już nie :/ Kaska z BI ja bym sobie odpuściła gorące kąpiele, też słyszałam, że nie wolno. Nim się obejrzysz będziesz miała swoją dzidzię przy sobie :) ja też się niecierpliwię itp., ale jak woli jeszcze siedzieć w brzuszku to niech tak będzie :) buziaczki :)
  7. ja już po ktg i z niego wszystko w porządku, ale mam białko w moczu i nie wiem co robić, a wizyta u lekarza dopiero za dwa dni :( nie chcę też panikować ;/
  8. choc_ella chociaż mnie Twój post trochę podniósł na duchu :D tak, tak wszystkie będzie dobrze i szybko do siebie dojdę :D buziaczki
  9. mamuskaaniusika gratulacje kochana i dochodź do siebie jak najprędzej, życzę Ci dużo zdrówka :) trochę zaczynam się bać, bo i mnie cesarka czeka :(
  10. choc_ella i czarnykotbiałykot serdecznie Wam gratuluję i życzę duuuużo zdrówka dla Was i maluszków :) U mnie pojawiło się częste twardnienie brzucha od przedwczoraj :) mam nadzieję, że wszystko w tym kierunku co bym chciała :) chociażw przyszłm tygodniu jak coś będę miała cc :D ale i tak wolałabym żeby wszystko ruszyło się wcześniej, bo już ciężko mi z brzuszkiem i nie mam w czym chodzić :( marzę o tym, aby wskoczyć w swoje s lub xs, ale wątpie, że tak szybko dojdę do formy :P A tak na marginesie dzisiaj fajna data na poród 06.06 :D może któraś jeszcze się załapie :) ja już na pewno nieee, a jutro lecę na KTG. Torba NADAL NIE SPAKOWANA :O pewnie jak chwyci to będę biegać i połowę rzeczy zapomnę ! :P Czekam z niecierpliwością na wiadomość od Angua83, pewnie ma już swoje maleństwo przy sobie. Buziaczki dla wszystkich mamuś, tych rozpakowanych i tych w dwupaku buzi :*
  11. Hej :) I u mnie pogoda dzisiaj lżejsza i bardziej znośna niż ostatnio, nawet mała jakoś bardziej aktywna niż ostatnio. Ja się już doszukuję jakiś objawów porodowych, chociaż wiem, że jeszcze nie czas... W nocy budzę się dosłownie co 2-3 godziny... :O ale nie tylko na siusianie, więc nie wiem, być może organizm szykuje się na nocne wstawanie, żebym potem szoku nie doznała i dała radę :) Mój M nieustannie mnie pyta jak się czuję, już widzę ten stres w jego oczach. Zabrania cokolwiek mi robić, najlepeij to by mnie do łóżka przywiązał i czekał, aż urodzę heh :) a sprzątam oczami ! Czy któraś z Was, oprócz Marzycielki liczy ruchy?? Mi lekarz nic na ten temat nie mówił, a już połowa 38 tygodnia hmm.. Ściskam Was wszystkie mocno!
  12. Kaska z BI w tym rzecz, że ja praktycznie soli nie jem, a wędline sporadycznie, więc nie wiem czy w tym tkwi cała istota mojej opuchlizny, ale dzięki za podpowiedź :) na szczęscie zostały mi już tylko równo dwa tygodnie, bo jeśli mała sama się nie ruszy, już o tej godzinie będę miała ją przy sobie :) Oj czuć już na naszym forum napięcie przeporodowe, każdej udziela się zniecierpliwienie. Mamuskaaniusika trzymam za Ciebie kciuki, pewnie lada dzień napiszesz, że masz swoją dzidzię przy sobie :) Z tym wstawaniem w nocy, to ja owszem wstaję, ale tylko dlatego, że tak jest duszno :/ i cieżko się śpi, ale to może na dobre wyjdzie do nocnego wstawania do córeczki :D Buziaczki :****
  13. Witajcie dziewczynki po moim dłuższym milczeniu :) i witam nowe czerwcóweczki :D U mnie wszystko w porządku, najpóźniej córeczkę zobaczę 15 czerwca, bo jestem umówiona na cc :) a jak na razie nei zapowiada się, żeby sama się wykluła. Ale już powoli mam dość, najgorzej z nogami, puchną jak balony, a jak chodzę to ta opuchlizna trzęsie się jak galareta i się denerwuję ! :P i nie wiem jak sobie z tym radzić, nie pomaga leżenie, ani moczenie w zimnej wodzie cholercia ... Co do ubrań... mam ten sam problem, staram się ładnie ubierać, żeby nie wyglądać jak w namiocie jak napisała któraś z Was, ale na takie upały się nie przygotowałam, a na końcówkę nie chce się inwestować w ciuchy ciążowe... :/ aj taki to właśnie urok naszych brzuszków :) AAAa i nadal nie jestem spakowana do szpitala! Aż wstyd się przyznać! :P Ale muszę tylko mieć rzeczy dla siebie, bo w klinice oni ubierają i zapewniają wyprawkę dla dziecka :) chociaż jedno zmartwienie mniej :), więc podpatrze jak położne ubranka dostosują do pogody i temperatury. Ale uważam, że w taki upał nawet nie ma co przegrzewać dzieci, jak samemu najchętniej chodziłoby się bez niczego :) Pozdrawiam i do następnego napisania :D
  14. Heeeeej laseczki :D:D:D I ja się melduje w dwupaku :D nawet z niezłym samopoczuciem :) Lilka1237- kochana jeśli Twoje słoneczko nie chce Ci zrobić prezentu z Okazji Dnia Mamy to może nie da o sobie zapomnieć w Dzień Dziecka :) Patrzę, że aktywność naszych dzieciaczków spada :) pewnie dlatego, że mają cooraaaz mniej miejsca :) ale ja jak czuję czkawkę u małej to się wtedy uspokajam, ale mam nadzieję, że się nie potwierdzi to, że jak dziecko ma dużo razy czkawkę to nadpobudliwe :O :P bo u mnie wtedy będzie, ale nie huragan, bo to wtedy będzie za mało powiedziane ! Heh :) Może to i dobrze, szybciej schudnę i będę cały czas w formie jak zacznie się bieganie za dzidzią :D do usłyszonka :)
  15. Cześć dziewczynki ! :) Ja też podczytywałam na bieżąco wszystkie posty, ale dopiero teraz znalazłam chwilkę na napisanie. Fajnie, że u Was wszystkich wszystko w porządku. Ja też często dołuję się myślami, żeby chociaż córeczka zdrowa się urodziła... i zaczynam stresować się porodem, bo się na cc nastawiam. DO lekarza lecę dopiero w przyszłym tygodniu i myślę, że też będę miała ktg. Mała wczoraj wyjątkowo mało aktywna była, ale pomyślałam, że nie będę na zaś panikować... ! Dzisiaj trochę więcej się wierciła- po truskawkach !! :) Chodzę się tylko na nie czaję po warzywniakach :) myślałam, że już nie wytrzymam tak mi się ich chciało. I mam cały czas ochotę na lody śmietankowe. Zauważyłam, że pod koniec ciąży zaczęłam wymiękać i pozwalać sobie na jedzenie więcej rzeczy, których sobie odmawiałam przez te wszystkie miesiące :P Torba nadal nie spakowana, a już 37 tydzień, ale to pewnie tylko dlatego, że jeszcze nie orientowałam się co mi potrzebne. Dla dziecka nic, bo zdecydowałam się na prywatny poród i tam wszystko dadzą dla dziecka. choc_ella super, że zamieściłaś ten link z gazetką, pewnie przeszła by mi koło nosa taka fajna ofera, tym bardziej, że szaleję na punkcie rzeczy z disneya i z Kubusiem Puchatkiem :P a teraz to na pewno się wybiorę sprawdzić co i jak :) Buziaczki dla Was wszystkich kochane! Spokojnej nocy i kolorowych snów! :*****
  16. Angua83- nie ma nawet opcji na rude włoski, mój M i ja mamy ciemne włosy, więc to chyba musiałby być jakiś ewenement :) Tymczasem lecę spać i przewracać się z boku na bok dysząc jak parowóz heh, dobranoc kochane :)
  17. Hej kobietki :) Tyle się naprodukowałam i wcięło mi post ! :( więc od początku... Podwójna mamuśka moje serdeczne gratulacje! Cudownie, że masz już synka przy sobie. Życzę Tobie i maleństwu jak najwięcej zdrowia! :* co do farbowania włosów, ja farbuję całą ciążę. Ostatni raz byłam na Wielkanoc, ale teraz planuje dopiero iśc po porodze, aletylko i wyłącznie ze względu na to, aby mieć świeże włośy na chrzciny mojego słoneczka :) Mi mąż na początku zabraniał, ale mówiłam mu, że nie żyjemy w epoce kamienia. Zresztą fryzjerka zapewniała mnie, że teraz farby nie są szkodliwe dla kobiet w ciaży. Dlatego chodziłam regularnie co dwa miesiące. Zresztą jestem naturalną ciemną szatynką i maluje włosy na blond, dlatego nie wyobrażam sobie siebie z 9 miesięcznym odrostem... Zreszta można wymieniać ile chemii jest w błyszczykach, lakierach do paznokci, do włosów itp... Zresztą w jedzeniu też nie wiadomo ile jest chemii, temat szeroki jak rzeka. NIe można po prostu wpadać w paranoję. Ja jestem dobrej myśli, że z moją dzidzią jest i będzie dobrze :) Ostatnio nawet obiło mi się o uszy, że słońce nie wskazane. Chyba powinnam zamknąć się w pieczarze i sidzieć tam od początku ciąży :):):) Poza tym u mnie bez zmian. NIebawem koniec 36 tyg., córeczka się wierci, łomocze mnie systematycznie w żebra :P Samopoczucie ok, upały też mi nie przeszkadzają,. Zaopatrzyłam się już w krótkie spodenki i rybaczki, więc jest znośnie :) Tymczasem czekam na kolejne wiadomości o szczęsliwych rozwiązaniach, bo ja niestety jestem na szarym końcu naszej tabelki :) To na razie będę się cieszyć Waszymi porodami:D buziaczki :***
  18. Hejjjjkaaa :) Jestem po wizycie u lekarza, szyjka zamknięta, a bólami brzucha mam się nie przejmować. Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Z tego co lekarz mówił to do porodu jeszcze hen hen daleko heh :) ale nie ukrywam, że liczę na to, że dzidzia zdecyduje się wyjść chociaż tydzień wcześniej przed terminem :) Już 12 kilo na plusie, pewnie dobiję do 15, ale będę ćwiczyć po porodzie. Obiecuję to sobie :) a tymczasem nie mogę doczekać się truskawek, żeby zdążyć się nimi napchać przed karmieniem piersią :P mniam :D Ja mam problemy ze spaniem i zazdroszczę niektórym twardego i długiego snu... a wszystko przez pobolewający brzuch. A później tym bardziej się nie wyśpię... ;/ ale nadejdzie taki dzień jeszcze kiedyś :P A mam pytanie- jakie badania zlecił Wam lekarz przed porodem? Wiem, że robi się ktg, ale czy jeszcze coś innego?? Buźka :)
  19. ooo właśnie zauważyłam, że jestem ostatnią czerwcówką z naszego topiku :P będzie mi smutno jak zostanę juz sama jako oczekująca :) heh Ja jutro lecę do lekarza, ale tylko na zwykła wizytę...
  20. Heejkaaa :) Ja ciuszki dla mojego maluszka prałam w Loveli, jedną partię w proszku, drugą w mleczku, bo byłam ciekawa czy będzie jakaś różnica i jestem raczej zadowolona. Raczej, bo lubię jak pranie ładnie pachnie, a tu zapachu takiego aż nie czuć, no ale rozumiem, że nie może być inaczej, bo chodzi o skórę niemowlaczka :) ale ciuszki ani się nie zmachaciły ani nie straciły koloru. Więc póki co zostaję przy Loveli. Dzisiaj mnie dopadła huśtawka nastrojów, ale już jest lepiej i może nie będę takim "potworem" dla innych jak przez cały ranek :) Ale pocieszające jest to, że też pierwszy raz mi się to zdarzyło :P Przesuszona do mokrej nitki wiem co przeżywasz z tą szkoła, bo i ja już tracę chęci do chodzenia do niej. Nogi też niemiłosiernie bolą od długiego siedzenia w jednej pozycji, staram się nimi jakoś ruszać, ale to mało co pomaga. Ale mimo wszystko też nadal do niej łażę ;/ ale moalutko zostało, abyś dociągnęła do końca tego roku akademickiego :) Trzymam kciuki :) Angua83 tak to już jest z tymi lekarzami. Ile ja już przeszłąm po państwowych lekarzach i dlatego na prowadzenie ciąży zdecydowałam się prywatnie! Anioł nie lekarz i w życiu nie zamienię go na żadnego innego :) szkoda tylko, że budżet domowy na tym cierpi, ale na ginekologa nie będę żałować, choćbym miała z gołym tyłkiem chodzić :P Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :)
  21. Cześć laseczki :) Dzisiaj nosa nie wychyliłam z domu nawet, taka zmęczona byłam po całym tygodniu i przespałam pół dnia :O ale nie żałuję w końcu sobie troszkę odpoczęłam :) NIe wiem czy tak powinno być, ale dokuczają mi bóle podbrzusza, a w nocy, przy przewracaniu się z boku na bok to już w ogóle :/ Zaczyna mi się udzielać klimat porodu, nikomu się nie przyznaję, ale może troszkę się boję jak to będzie... już coraz, coraz bliżej- do końca tylko 4 tygodnie ... zleci w mgnieniu oka, a pamiętam jak dziś jak robiłam test ciążowy :) heh Pozdrowionka i miłego weekendu :)
  22. Witam z rana :) Pogoda oczywiście cudowna, więc dzisiaj się biorę za drugą partię ubranek i będę prać, na słoneczku będzie szybciej wysychało :) Dzisiaj w końcu przespałam całą noc spokojnie, bo przez ostatni tydzień przy przewracaniu się z bolu na bok bolał brzuch :( aaaa no i niedługo idę do lekarza, tzn. w przyszłym tygodniu i jestem ciekawa co tam mi powie. Ja mam tylko takie pytanie- który termin porodu jest ważniejszy- ten z om czy z usg? Angua83 jak ja ubolewam nad wakacjami, że w tym roku też nici z jakiegolowiek wyjazdu... :( a my też raczej jesteśmy z tych, którzy lubią gdzieś pojechać... Ja też przez całą ciążę zgagi nie miałam ani razu, zresztą nigdy w życiu nie miałam zgagi. POwiem szczerze, że nawet nie wiem jak to jest :P nie wiem od czego to zależy. W ogóle ze mną chyba coś nie tak- ani mdłości, zawrotów głowy nic :) Pozdrawiam :)
  23. Hej kochane :) mi się na samym początku ciąży śnił chłopczyk cały czas- mały blondynek :) i się dziwiłam, że dziwne, bo oboje z mężem mamy ciemne włosy :) jak mówiłam o tym koleżankom to się pytały jaki kolor włosów ma mój listonosz... hahaha no i odpoarłam ze śmiechem że blond :) no ale przed samym usg połówkowym przyśniłam mi się dziewczynka z czarnymi włoskami i się okazało, że będzie córeczka :) a teraz dzieci mi się nie śnią w ogóle. Co do siary- to mioże coś tak kapło parę razy parę tygodni temu, ale teraz nic nie zauważyłam takiego... ja na razie nie staram się myśleć ani o porodzie, a o karmieniu to już w ogóle. Tylko jak ciuszki ostatnio prasowałąm, to przeszło mi przez myśl, że jak ja będę niektóre nakładać, żeby krzywdy nie zrobić :P Powiem tylko szczerze, że ciekawość zaczęła mnie zżerać , do kogo ta nasza córa będzie podobna czy do męża czy do mnie :) ale na pewno nie ja jedna myślę o takich rzeczach. Bużka :*
  24. NICK..................IMIĘ........WIEK......MIASTO...... ... ........TERMIN/PŁEĆ 1.PodwojnaMamuska?........?...........?.................. 1-5.06/? 2.Angua83...............Kasiek......28.......Katowice.... ....... 02.06/(Mikołaj) 3.lilka1237................Lilianna....30....Lubelskie... ............03.06/(Zosia) 4.Przesuszona............Weronika.....23....Mazowieckie.. ....07.06.11/ (Jaś) 5.gamedesire39.?......Małgorzata .......39.......Kraków ..........10.06( chłopiec/Franek) 6.mamuskaanusika..... Anka.......31......Podkarpacie..... 10.06/(Antonina) 7.choc_ella...............Ela.........30.......Śląsk... .............18.06/( Nadia) 8.czarnykotbiałykot..?.....?......?...................?/ ? 9.dora87. Dorota........24.......Pomorskie..................20.06/Maja I ja się dopisuję w końcu do tabelki :) w moim przypadku wózek jeszcze poza zasięgiem, wypatrzony, ale nie kupiony. My się zdecydowaliśmy na Taco Jumper X, mam nadzieję, że się dobrze sprawdzi w praktyce :) tylko z kolorem się zastanaiwam. Korci mnie róż, ale biorąc pod uwagę, że być może w przyszłości będzie synek, to w różowym wózku nie chciałąbym go wozić :P Co do kosmetyków.... jestem goła i wesoła, nie wiem zupełnie co kupować... ale liczę na to jeszcze ogarnę temat zanim urodzę :D
  25. A mi tak brzuch dzisiaj twardniał i bołał co pare minut, że myślałam, że padnę, ale starałam się nie panikować no spa poszła w ruch i już jest o wiele lepiej :) na brzuchu na razie odpukać (puk, puk :P) skóra gładka, mam głęboką nadzieję, na brak rozstępów, bo nie ukrywam, że stresuje mnie sama myśl o nich :( dzisiaj pogoda cudo, tylko oddać się w wir prania małych ubranek, a prasowanie to sama przyjemność :) najbardziej nie mogę się teraz doczekać na założenie pościelki na łóżeczko, bo teraz stoi puste, no ale się na razie powstrzymuję, bo do czerwca to się zapyli, zakurzy ze sto razy ! :O a tak na marginesie- to się rozszalałyście kobietki z postami, cały weekend zaglądałam i cisza, a dzisiaj tyle czytania :) nie pamiętam czy poruszałyśmy ten temat, ale imiona już wybrane dla dzieciaczków? Buziaczki kochane :*
×