We troje pojechaliśmy do hotelu. Piliśmy drinki, na rozluźnienie.
Szef zachęcił mnie żebym zrobiła temu gosciowi loda. Nie znam niemieckiego, więc bez słowa uklękłam przed nim i zabrałam się za niego. W życiu nie widziałam tak wielkiej maczugi, jak mój łokieć. Trochę mu possałam, szef sie przyłączył, zabawa się rozpoczęła. Najpierw wżiął mnie ten niemiec, potem szef w tyłek. Szef cos po niemiecku powiedział do tego gościa, on podszedł do mnie, podniósł do góry, trzymał mnie za nogi, ja objełam go za szyję. Wsadził mi, a szef podszedł od tyłu i wsadził w tyłek. Takiego seksu w życiu nie miałam, było cudownie.