Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karmel.a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karmel.a

  1. Dobry wieczór dla Nieobecnych Forumowych, ( a sama też taką nieobecną bywam). Dla mnie tydzień roboczy od poniedziałku do piątku zlewa się w jeden wielki dzień. Zaczyna się on poniedziałkowym porankiem, a kończy w mojej świadomości piątkowym wieczorem. Wtorku, środy, czwartku, nie rozróżniam, ostatnio jest to dla mnie jeden ciąg.Dobrze, że zasłużony weekend już przed nami. Będzie można złapać oddech. Może niektórzy z Was teraz balują andrzejkowo. Czas sprzyja. Przejrzałam przed chwilą sprawozdanie GUS o sytuacji społeczno gospodarczej kraju - stan na październik 2012r. Chciałam dane odnieść do sytuacji, którą obserwuję u siebie jak i na rynku firm. Dobrego Nieobecni.
  2. Zapomniałam jak to jest być szczęśliwą. Słucham radia, przyjemna muzyka się sączy. Sięgam w myślach po pewne chwile i zawieszam je przed oczami. Jak ja potrafiłam się cieszyć, kiedyś, dawniej. Jak potrafiłam chłonąć. I wIerszy już nie piszę. Przyszła refleksja, ale niech idzie w diabły. Nie jest prawdą, że otrzyma się to co się samemu daje. Ludzie rozczarowują.
  3. Dobry wieczór Forumowi. Weekend witałam z wielkim opymizmem, a jak z podsumowaniem.., patrząc ogółem - pozytywnie. Nawet określiłabym, że przybyło mi tzw. życiowej mądrości. Powrót z wyjazdu nazbyt szybki, można było jeszcze skorzystać ze słońca czy spaceru, więc pozostał niedosyt. Popołudnie spędziłam w łóżku - towarzyszyła mi cisz domu i ciemność. Dobrze mi tak było. Żadnych słów źle zrozumianych, żadnych przegadywań, tylko spokój.
  4. Dzień dobry o mglistym poranku. Pracowity tydzień za mną, więc chyba zasłuzenie oczekuję miłego weekendu. Oby taki był, mam zamiar odpocząć :) Pozdrawiam Was Forumowi.
  5. Tak Meegotku, Lokomotywa Brzechwy z -uff, jak gorąco - już pasowało, bo o 4-ej rano może dopiero sie zagrzałyśmy, w przeciwieństwie do północnego chłodu.. Pamiętacie dziewczyny ten urok :)
  6. Ryba po grecku, luubię, choć sama nie robię - no może mi sie raz zdarzyło :) Trzeba będzie ściągnąć przepis od Alebazi przed świętami :)
  7. Pochwaliłam się Tobie, w skrytości serca, a że było to śmiechu warte, to rozniosło się dalej, z Twoim wywołaniem. Samodzielna - jestem za :)
  8. Tak, ja opowiadałam.., jak mi wstyd było takiego łakomstwa :), przekaz tego czynu wyszedł pewno z Twojej inicjatywy :)
  9. ech.. źle mi sie napisało, to z pośpiechu..
  10. Byłam przymuszona niepochamowaną chęcią na słodkie.., a nic innego nie było. I to chyba było w tym roku, bo już sama nie pamiętam.. rok z rokiem zlewa się w jedno :) Ale czekolada piernikowa, hmm, to brzmi smacznie.
  11. Temat choinki.. nasunął mi ozdoby piernikowe na choinkę :) Meegotku, pamiętaj, że mam jeszcze na czarną godzinę parę zeszłorocznych sztuk.
  12. Samodzielna przykładem Mee, poszła poszukac czekolady, a ciekawe z czym wróci :)
  13. Ktośku, ojj, Ty jak uderzysz, to od razu z armaty.., wszak pisałam okolice.., do Ciebie, to jeszcze spory rzut beretem był (i to nie moim niebieskim), bo po Wieliczce się kręciłam.
  14. Ty mi tu języka nie wystawiaj, bo jeszcze zapalenia gardła dostaniesz :)
  15. Więc prosze tam pić malinową herbatę i jutro Cię widzę odpowiednio obutą jak na listopad przystało, no..szalik i czapkę już Ci odpuszczę, wystarczy, że ja w moim niebieskim berecie biegam.
  16. Tak Mee, wpaść na herbatę, gdy się jeszcze w domu nie było po pracy, a przed oczami wszędzie popołudniowa ciemność.., Dodatkowo sporo czasu z dzisiejszego dnia spędziłam za kierownicą. Najpierw rejony Samodzielnej, potem Ktosia, a wieczorem Meegotkowe podblokowe :) Meegotku w związku, z jak to czytam, nazbyt lekkim odzieniem (jak znam Meegotka - czytać pięknie odsłoniętym dekoldem :) mam nadzieję, że na jutrzejszym filmie nie będziesz kichająca, czego nam i współoglądającym życzę. I ja też sie cieszę na to wyjście. Samodzielna, zazdroszczę codziennych pagórzastych widoków, choć już dojazdów - nie :)
  17. Maxxi - porywczość nie jest najlepszym doradcą (bywa, że słowa możemy błędnie podać lub ich intencję źle odczytać :), uspokój emocje. Pozdrawiam Cię.
  18. A dla Gnębionego w Prawdzie - pod rozwagę poddaję trzy rodzaje prawdy ks. Tischnera, z naciskiem na ostatnią.
  19. Spędziłyśmy z Meegotkiem wspólny dzień obiadowo-spacerowy. To była dla mnie bardzo przyjemna niedziela. Pojeździłyśmy jeszcze to tu, to tam i pogadałyśmy o tym i owym. Ktośku, dzięki za przypomnienie lubienia. Ja Was Forumowi też lubię. Pozdrawiam wieczornie. Od jutra nowy tydzień pracy. Śmignął ten weekend niespodziewanie szybko.
  20. Ewelinko - bardzo urzekły mnie Twoje wczorajsze słowa. Przemawia w nich taka ufność i wiara, że da się -choćby będąc jednoosobową siłaczką - udzwignąć i utrzymać to miejsce, które tyle dobra dla nas zrobiło. Widać w tym ideologię i młodość. Każdy z nas znalazł tu pociechę i wsparcie, to pamiętasz Ty i cenisz za to owo miejsce, tych ludzi (podobnie ja i wielu innych). Źle się stało, źle się dzieje i najgorszym jest to iż nie widać aby to się samo uleczyło, choć pewne wyhamowanie ma miejsce. Maxxi - nie jesteśmy ślepcami, aby nie widzieć jakie to teraz forum. Choć Ty też dolewasz niepotrzebnie oliwy do ognia. Moim zdaniem niepotrzebnie dochodzi do takiego rozdzierania szat i dzielenia włosa na czworo. Po co, na co?? Nie wiem. Ja jestem zgodliwym człowiekiem i razi mnie to. Nie jestem w sądzie i nie mi rozstrzygać w ławie przysięgłych kto jest kryształem, a kto nim nie jest. Każdy z nas jest inny i tą odrębnością się wyróżniamy, ale coś stworzyliśmy i teraz pozwalamy by poszło na marne, bo nie szukamy zgody.
  21. Ty piszesz, że to nie to forum co dawniej! A jak długo tu jesteś - można rzec, że chwilę! I to właśnie z zaistnieniem Ciebie zrobiło się to, czego efekty wszyscy widzimy. Nie ufam Ci.
  22. Jaki mam miły wieczór. Czuje przyjemny spokój. Wczoraj wypoczęłam, dzisiaj dzień ok, czego jeszcze chcieć. Szykuję się do jutrzejszego wyjazdu, czuję się nim podekscytowana jakby to była nie wiem jaka wyprawa, a to wcale nie tak daleko. Żałuję tylko dziewczyny, że nie spotkam się z Wami na herbacie, ale pewno jeszcze będzie okazja :) Meegotku, odgrzebałam płytę, którą mi nagrałaś w ubiegłym roku, to chyba jest 1-ka, czyli tylko Twoje propozycje dla mnie. Lubię ją. Przyjemnie sączy mi się do ucha różnoraką składanką. W ogóle ciepło myślę o Tobie. Dobrze mi się Ciebie słuchało w popołudniowej rozmowie. Jestem przez to spokojniejsza. Tak trzymaj Moja Droga. Aneta, dokonuje się w Tobie dobra przemiana. Wytrwaj i wzmacniaj się w tym nadal. Maxxi - rzeknij coś do forumowych o Twoim nowym dziadkowym powołaniu. Dostałeś już kręćka na jego punkcie czy powolutku i rozsądnie się do roli przymierzasz? Ktośku - dobrze, że bronisz i piszesz. Brawo.. A swoją drogą ciekawe co to za kanalia uparła się na to forum, nie dała mu życia, to i niech nie wysławia się o jego uśmierceniu. Przecież to nic trudnego założyć swój wątek skupiający krótkotrwałych, czemuż więc tego nie uczyni tylko wkurza spokojnych ludzi. A nazwałam w taki nieelegancki sposób tą osobę dlatego iż widzę, że bardzo owego szkodnika boli to iż 10 osób ma w jakimś miejscu swój życzliwy zakątek. Nie jest prawdą iż nie przyjmuja się do nas nowe osoby, bo jak ja bym się tu zaaklimatyzowała, jak Aneta, jak Ewelina, jak Ktosiu?? w międzyczasie były też i inne osoby (nie pamiętam dokładnie nicka, ale i młoda dziewczyna w ciąży z gwałtu - tu bardzo zaangażowała się we wsparcie dla niej Alebazi - jak i majowa koleżanka z maturą, oraz chyba zimowa mama z synem z południa Polski) jak komuś zależy by zostać, jest szczery, prawdziwy, poszukuje na prawdę wsparcia, to je u nas znajduje!! I niech to sobie zapamięta ów truteń, który knuje i knuje. Ale nie.. lepiej niby pokrzywdzonemu pierniczyć trzy po trzy, rozpowszechniać farmazony od rzeczy. Lepiej rozpierdzielić, zatruć, aby nie było nic, bo po co. Narodził się rzecznik forum samotnych rodziców i wielkodusznie myśli w swej urojonej (vel urażonej) główce - jak ja się tu nie ostanę, to zdepczę, zniszczę, niech zostaną zgliszcza, bo ja taki cudowny, fantastyczny i niedoceniony w tym oto paskudnym miejscu.. a,fe..co za forumowy padół, który się na moim osobowościowym cudzie nie poznał. I tak to w chorym umyśle narósł zew zemsty.., oj ty maluczki, zdeptany zawiścią człowieczku.. A refren z Heja dla owego upierdliwca http://www.youtube.com/watch?v=SZBNCGniue8
  23. Popieram słowa i dopisuję się do apelu Maxxa. A Dziadkowi gratulacje! (czyżby nadszedł czas by zmienić piosenki w stopce na kołysanki? :)
  24. Dzień dobry Forumowi. Ktosiu, mam podobne myśli! Dobrego dnia dla Was.
×