Ja jestem w 7 tygodniu ciąży. Termin na listopad.
Pierwsze objawy to brak okresu i ból piersi potem bolący brzuch więc postanowiłam zrobić test. Pojawiły się dwie magiczne kreseczki. hura!!!
Umówiłam się na wizytę go ginekologa żeby potwierdzić i okazało się że 5,4 tydzień. Dolegliwości jak narazie brak, nie ma mdłości ani wymiotów tylko ból piersi, być może jeszcze za wcześnie, może pojawią się później.
Teraz jestem po badaniach i czekam na wyniki żeby pokazać lekarzowi.
Już nie mogę doczekać się USG ale jeszcze za wcześnie.
Trzymam kciuki na wszystkie starające się pary i życzę zdrówka przyszłym ciężarówką