@gusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez @gusia
-
Witam:) Koktajl Słoneckiego: 1łyżka nasion dyni niełuskane 1łyżka siemienia lnianego 1 łyżka słoneczniku niełuskanego 1 łyżka ostropestu Zmielić,zalać wodą,aby przykryła.Można dodać owoce sezonowe,warzywa,przyprawy. Janoity Czy robiłeś lewatywy przed oczyszczaniem?Za pierwszym razem ich nie robiłam i też wysyp był w późniejszych godzinach,a teraz zaraz po wypiciu ostatniej porcji soli i po lewatywie z kawy ponownie.Te oczyszcz.przebiegło u mnie idealnie.Teraz piję soki marchew+buraczek(4:1). U mnie w dalszym ciągu w kale pojawiają się martwe nitki,nie w każdym.Jak sobie pomyślę,co we mnie siedziało,siedzi,to brrr... Obwiniam za wszystko te pasożyty.Wcześniej synek miał problemy skórne,ciągłe wizyty u dermatologa,stosowanie maści,specjalnych płynów do kąpieli,a teraz jest ok.U mnie łuszczyca szaleje,raz mam wysyp na głowie,za chwilę wszystko się uspakaja,wyszedł mi jeden placek w miejscu,gdzie robiłam okłady na wątrobę z rycyny. czuję takie czasem pobolewania w okolicach prawej nerki no i wydaje mi się,że za bardzo mam takie worki pod oczami,dlatego wracam do soków na oczyszczanie nerek(marchew+seler+pietruszka) i zobaczę jakie efekty przyniesie ta kuracja. Miłej niedzieli;)W końcu nie pada i wybieramy się na kurki.
-
Hej Mona:) Czuję się wspaniale,tak lekko i mam powera,że góry przenosić,tylko ta pogoda...brr zimno,a mam roboty w ogródku,zaprawianie gruszek(pyszny jest sok z nich). Od pn zaczynamy branie orzecha,znowu 10 dni,a potem chcę robić koktajl Słoneckiego(chyba Jarosław podawał przepis). O diecie jabłkowej tez myślałam,ale nie mam jabłek,co było,zaprawiłam w słoiki i zrobiłam ocet jabłkowy,z którego zamierzam zrobić ocet czosnkowy. Czy Twój mąż oczyszcza też wątrobę?U mojego nie przejdzie lewatywa,no i musiałby mieć trochę wolnego,wezmę się za niego,jak sama skończę oczyszczanie.Teraz dalej będę pić marchew+seler+pietruszka na oczyszczanie nerek. Janoity jak samopoczucie?Po wypiciu ostatniej soli,powinien zacząć się wysyp.To może za miesiąc w trójkę przeprowadzimy czyszczonko?
-
Hej:) Mona,co u Ciebie? Ja drugiej lewatywy nie zrobiłam,bo tak chciało mi się spać,że o 19 byłam w łóżku i nyny.szykuję teraz lewatywę z kawy,no i dietka przez parę dni. Umawiamy się za miesiąc?
-
Hej Mona Ja czuję się dobrze,nie mdliło mnie,ani nic,spałam mocno. po lewatywie kawowej jeszcze się posypało,1 duży,trochę małych i mnóstwo malutkich,białych. Wiem,że marchew p/pasożytom.ja dziś raczej na kisielach,kwaśnym mleku,chrupkach kukurydzianych,kwaszonki i za chwilę idę na ogródek po warzywa,zrobię na parze. To umawiamy się za miesiąc*-*Na pewno było mi łatwiej i byłam bardziej zmotywowana.Też potem zrobię jeszcze jedną lewatywę kawową. Jestem bardzo zadowolona z tego oczyszczania i taka lżejsza... Od pierwszego oczyszczania schudłam jakieś 5 kg i mogłoby tak zostać. Miłego dnia;)
-
Witam;) Ja już po wizycie w toalecie i wyszło tych ufoludków,że ho ho. 3 takie większe,do 1cm zielone,reszta mniejsze i dużo takich białych,malutkich. czuję się dobrze,trochę głowa mnie muli,już szykuję lewatywę z kawy. Wątrobę czułam wyżej niż poprzednio i bardziej tak z prawej strony. Jednak to prawda,wielka prawda( w moim przypadku),że przez robactwo nie czyściła się wątroba i bolała. MonaL,co u Ciebie?
-
MonaL. Teraz jesteś też pewnie po 2 porcji soli,jak i ja:) Jeszcze niecałe 2 godź i ta oliwa z grejpfrutem... Jak sprawa z gipsem? Pa,do jutra;)
-
Witam:) MonaL. No pewnie,że środa aktualna;) Też piję sok z jabłka+burak,rycyną nie ogrzewałam,bo miałam gości do późna i tylko zaliczyłam kąpiel w owsie.Dalej je robię,bo swędzi mnie wszystko(coraz mniej-całe szczęście),a i trafiają się jakieś martwe cholery w porannej toalecie.Miewam też jakieś skurcze i ból żołądka,ale za to wątroba przestała mnie boleć,z czym się borykałam prawie od pierwszego czyszczenia. Nie wiem,,czy siedzi jeszcze co we mnie,ale jestem wykończona;(totalnie i takiego złego samopoczucia przeplatanego z dobrym dawno nie przechodziłam.Nie wiem czy teraz się zaraziłam(2 m-ce temu)czy wszystko się zaczęło po kuracji balsamem.Plecy mam pełne kropek,na twarzy coś mi wyskakuje,choć mam ją gładziutką bo parę razy dziennie smaruję urynianką. Janoity Jedna saszetka to za mało.Ja robię od razu całą porcję soli i wraz z oliwą stoi w temp.pokojowej,więc nie jest zimne. Słuchawki nie zakupiłam(sorki Papaja)bo fundusze poszły na co innego ,choć już myślałam,ze będę się relaksować w takiej kąpieli,zostaje mi owies,na razie.
-
Mona41 Może być środa?soki jabłkowe zakupione,sól i oliwa też,tylko grejpfruty dokupię. Też uwielbiam jazdę na rowerze,ale takich maratonów,niestety nie robię:( W pn-śr zaprawiałam słoiki,żeby właśnie mieć czas na rower,a tu pada i pada.Moja trasa liczy ok 8km. Teraz piję soki na oczyszczenie nerek:pietruszka,marchew,seler. Ten,co proponuje Plywak też lubię,no i akurat sezon ogórkowy. Nastawiam buraczki do ukiszenia,powinny być gotowe na czw. Pozdrawiam:)
-
Mona Oczyszczamy razem?Ja kończę w nd brać kropelki(7 dni przerwy) i w śr lub czw.planuję oczyszczanie.
-
Jarosław Dzięki serdeczne za odpowiedź:)Nie będę odkładać tego oczyszczania wątroby. Mona41 Dziś moje samopoczucie też niezbyt ciekawe,ale po 2 tabl.węgla czuję się lepiej,domownicy nie narzekają:)
-
Hipiejka Faktycznie,niesamowite.Dalej mam na plecach setki czerwonych kropeczek,najważniejsze,że mąż przekonany w końcu do moich zabiegów.Grzecznie się im poddawał,ale bez wiary,niewierny Tomasz;) Teraz nie może się doczekać następnych kąpieli. Ponawiam pytanie:czy mogę oczyszczać wątrobę w czasie przerwy w braniu orzecha,czy poczekać?
-
DeeJay No nie wiem czy tak mogę jeszcze citrosept dodać,może lepiej trzymać się tej jednej kuracji.Cały czas zwraca uwagę,żeby jeść produkty p/pasożytom,np świeży czosnek,obsadziłam się nim,że ho ho,wrotycz,owoce,kwaszonki,soki,potem dodam jeszcze świeże pestki dyń(też posiałam).No,ale to ciągle jest się nastawionym na zarażenie.Ja już nikomu nie wspominam o tych moich kuracjach,nie nawracam innych,nie wspominam o pasożytach.Szwagierka,czy ciotki,czy teściowa wolą iść po antybiotyk jak dziecko chore...ich sprawa. Pragnienie mam duże i piję co się da.:) Makler Robiłam lewatywę,tylko u dzieci i męża to nie przejdzie,a dziś cała rodzina będzie się pluskać w owsie i grochowinach, nacierać miodem i mąką,już jestem ciekawa efektów. Janoity42 Dzięki za str.o zapperze.Trochę kosztuje,ale mam go na uwadze i mąż przekonany:) Mona41 http://pasozyty.net/art5.html -to jest strona jak przeprowadzić kąpiel.włosogłówki nie widać,tylko czułam takie mrowienie jakby mnie kto szczotką do włosów klepał.Po ok 2 min siedzenia w wannie tak poczułam i mąż mnie smarował miodem i mąką,po chwili zaczęły mnie swędzić plecy,to żyletka poszła w ruch.Na plecach i ramionach mam pełno kropek czerwonych,setki,najwięcej po lewej stronie.wczoraj też wychodziły i nadal mnie swędzi lewa strona. Dziś już czuje się ok.Jak pisałam,dziś po kolei cała rodzina będzie się pluskać i pozbywać tego robactwa,aż do skutku. Luby na całego przekonany do słuszności moich zabiegów,jak zobaczył te moje plecy,fuj,fuj,takie coś w człowieku siedzi i nie tylko pewnie. Każdy może zrobić taką kąpiel.Nie należy jeść słodyczy,pieczywa z białej mąki i dlatego tak spragnione robale idą na tą papkę.Należy się dobrze rozgrzać,czyli pierwsza kąpiel na rozgrzanie,a następnie w owsie,też gorąca.Jeszcze po kąpieli widać takie czarne maluśkie punkciki i wtedy też maszynka w ruch.A po kąpieli herbata z pokrzywy czy mięty,no i wczoraj węgiel,bo myślałam,że się wykończe,tak się męczyłam. My też zaczynamy od małych dawek,a jeszcze pupy nas swędzą,więc na noc olejkiem każdy smaruje.Teraz jest właściwy czas,bo do pełni,pewnie dlatego taka aktywność.Nie żałuj sobie węgla,bo tylko taki sposób znam i oczywiście lewatywa kawowa,tylko bierz np.lacidofil. Dziś mam powera,więc po obiadku jedziemy szukać pokrzywy nie kwitnącej,potrzebuje do gnojówki na moje warzywa i kwiatki,i wrotyczu ,bo Jarosław uświadomił mi jak ważne i dobroczynne jest to zioło. Dziękuje wszystkim za rady,są bardzo pomocne,bardzo wiele się nauczyłam odkąd pierwszy raz tu zaglądnęłam:):):) Mona
-
Hipiejka No właśnie,bez zmian.Podejrzewam,że po tym odrobaczaniu.Kąpiel w owsie jest p/włosogłówce i te cholery wyłaziły,aż się patrzy.Zaraz będę robić jeszcze raz.Trzeci dzień bierzemy kropelki z orzecha czarnego+piołun+goździk. Dzięki serdeczne za słowa otuchy;)
-
Źle się czuję-jest mi słabo,ból głowy nadal.Już wzięłam węgiel.Wątroba tez mnie pobolewa.
-
Zaczęłam podawać lubemu magnez w tabletkach i już nie ma takich drgawek zasypiając.
-
Witam:) Kąpiel w owsie zaliczona i działa!Wychodziło to paskudztwo!Dziś tez powtarzam i dzieci,mąż.O,Boże,takie coś mieć w sobie:( Tak myślę,czy na czas kuracji orzechem nie odstawić grzybka i trzymać się diety takiej jak przy stosowaniu balsamu. Mona41 Jak znajdziesz namiary na ten zepper,to prosze napisz. Ja dodaję do soku jeszcze sałatę i ogórka. zaraz zrobię lewatywę z kawy,bo trochę głowa mnie boli i to pewnie przez toksyny od robali. Miłego weekendu:)
-
Mona441 Ogórki już kiszę,dziś tez miałam,ale odkładam na jutro,bo szukam cały czas w internecie coś na tą włosogłówkę i już nie wiem czy zastosować ten wyciąg z orzecha,czy coś innego. U pozostałych domowników nie ma nic w kale;,a jakże każe zaglądać,podejrzewam,że tak się nie czyszczą,bo tylko ja na sobie stosuje różne naturalne środki,na innych mniej,bo kręcą nosami,ale nie jest źle,tylko podanie gotowych kropelek jest łatwiejsze.
-
Mona41 http://www.vibronika.eu/BBczI.pdf -ta strona mnie skołowała,m.in. Już sama nie wiem czy kupować,czy nie,jakbym miała wolnego grosza,to bym po prostu kupiła. Do soku dodaje też ogórka. Zaczęłam się przygotowywać do 4 oczyszczania,ale niestety mam powtórkę z przed 2 m-cy,znowu w kale pojawiły mi się dziś jakieś nitki-5,5cm-cholera,czyli przez to mogło nie być kamyków przy poprzednich oczyszczaniach:(Wiem,że ciągle jesteśmy narażeni na robale,ale jedząc świeży czosnek,pijąc wrotycz itp,miałam nadzieję,że jesteśmy wolni od obcych-totalna porażka. Myślę,że jest to włosogłówka.Lecę kupić Fresh Green Black Walnut Wormwood Complex-czy to pomoże,czy ktoś mi doradzi ?Jeszcze kąpiele w owsie pomagają,ale na razie nie skoszony. Lennna super,nie mogę się doczekać kupna,czekam tylko na przypływ gotówki na koncie.może za 10 dni będę się pluskać,relaksować wolna od obcych. Czy trzeba kupić ten filtr? Wpadam w panikę...bo jak mamy jeszcze wiele innych robali,o fuj.
-
Cofam pytanie o zapper.Trochę się naczytałam i na razie zostanę przy ziołach,teraz planuje z krople z czarnego orzecha. Tomi 1 No to faktycznie gigant ;) Mona41 Kapusta kiszona http://www.kuron.com.pl/przepisy/art1833.html Ja dodaje marchew od razu,a jabłka nie zawsze.Kiedyś kisiliśmy w dużych bekach(to był smak...)a teraz kiszę w wiaderku tupperware,można w słoikach.Sól najlepiej taką do zapraw.Smacznego:) Teraz piję na wzmocnienie wątroby sok z marchwi i buraka(4:1)-pychotka
-
Witam Jaki kupić zapper i gdzie?
-
Mona41 Możesz łykać węgiel,ten z apteki,oczywiście:)Nam pomagał przy okazji skutków ubocznych,gdy przeprowadzałam odrobaczanie.
-
Lennna Tez tam planuję kupić.Ach,jak Ci zazdroszczę,że już będziesz się pluskać w takiej wodzie;)
-
Lenna Gdzie zamówiłaś tą słuchawkę?
-
Plywak Cena jest taka sama-259zł.Płytka też fajna rzecz.Jak kupisz,to podaj namiary>dzięki:) Miłego dnia;)
-
Plywak czy masz tą słuchawkę,co mi DeeJay proponował?Dokupiłeś od razu filtry? http://www.natura.abc24.pl/default.asp?kat=41%20115&pro=397020 i zamówiłeś na tej stronie?Muszę mężowi pokazać i już jestem zdecydowana,tylko jakiegoś grosza wygospodaruje:)