@gusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez @gusia
-
Plywak Dzięki...ale nie używam nic,bo jak pisałam:raz jest,raz nie.Wszystko zależy od diety,a chyba przede wszystkim :jak najmniej stresu. Miłej nocki;)Do jutra
-
Siaka Ja też mam łuszczycę:(Raz więcej,raz mniej... Czasem dołek jest potrzebny,żeby potem było lepiej.Wg mnie jest to stan naturalny,pozwól sobie ponarzekać,weź dobrą książkę,czy oglądnij komedię,zrób pełną michę super surówki i rozkoszuj się lenistwem;)
-
Siaka Dziękuję za przepis:)Orzechy mam,więc koniecznie zrobię zapas nalewki na zimę. Kiedyś wymieszałam takie młode orzechy z olejem i smarowałam nogi(wyczytałam,że na żylaki)i ach,jaką miałam opaleniznę.To taka dygresja,bo po co kupować drogie samoopalacze,jak można mieć kosmetyk prawie za darmo. DeeJay Ja 2x oczyszcz.wątrobę. Całą rodziną jemy pastę dr Budwig i smakuje nam wyśmienicie:z dodatkiem wszelkiej zieleniny(pokrzywa,mlecz,koniczyna,melisa lub mięta),czosnku,rzodkiewki...Jestem bardzo zadowolona,bo dzieciaki i mąż w końcu jedzą biały ser i dobrą oliwę.Ser mam od gospodarza,więc może nie jest za chudy,ale za to bez konserwantów;) Ja używam oliwę firmy Goya. Miłego dnia*_*
-
Też świetny przepis na zimę: Syrop z pączków sosny. W celu prostego przygotowania trzeba w połowie maja zebrać troszkę świeżych pączków sosny (to te długie sterczące znajdziemy w młodnikach), następnie trzeba je obrać jeśli mają jeszcze na sobie resztki osłonki. Jak ktoś chce umyć to nikt mu nie broni. Później trzeba pączki ciasno upchać w słoik, zasypać cukrem, zakręcić i odstawić gdzieś do szafy na 2-4 tygodnie. Po tym czasie wystarczy tylko odcedzić powstały syrop, zlać do buteleczki i gotowe. Siaka Ja piłam sok jabłkowy i z buraka 4:1.Może miałaś niedobrą oliwę?Tombak pisze,że jak są wymioty,tzn.że żołądek się czyści.Czy piłaś przez słomkę?Mi nie przeszkadza ta mieszanka. Darvas To zrób to oczyszczanie,tyle,że pamiętaj o przygotowaniu(picie soku,dieta,nagrzewanie) i w weekend jesteś gotów. Powodzenia:)
-
Antyrakowy miód pokrzywowy Świeżą pokrzywę(zbieraną w maju przed kwitnieniem)należy opłukać przegotowaną wodą i np.przekręcić w maszynce do mielenia mięsa.Tę papkę ułożyć na lnianą szmatkę i wycisnąć sok.Proporcje:na 1 część soku z pokrzywy -4 części miodu.Dokładnie wymieszać i przelać do słoików.Może stać 2-3 lata. Bierzemy 1 łyżkę na czczo,dzieci łyżeczkę. Darvas Przedobrzyłeś z tym czosnkiem.Zacznij od małego kawałka,który należy dokładnie rozgryźć,połknąć,a potem popić np.kefirem,kwaśnym mlekiem i gwarantuję CI,że nie będzie Cię boleć żołądek;) Taki przepis znalazłam na forum(p/pasożytom)jeszcze nie próbowałam,bo ciągle bierzemy co 7-10 dni balsam kapucyński,zresztą wolę poczekać,jak będą świeże zioła.Kusi mnie jeszcze wyciąg z pestek grejpfruta,bo czytałam,że można stosować u zwierzaków.Tyle,że te wszystkie kuracje zostawiam na zimę,bo teraz zaczyna się wysyp różnych dobroci p/pasożytom. szalwia kocanka macierzanka tymianek lawenda wszystko po 50 gram, zmieszac w pudle, zaparzac jedna lyzke na szklanke wody, trzymac pod przykryciem ok. pol godziny Pic najlepiej na czczo przez miesiac, potem 2 tyg. przerwy i znow m-c naparu. Uwaga szalwia zle wplywa na laktacje, wiec matki karmiace nie powinny jej spozywac. po 50 gr.wymieszac w pudle i dawac przez 45 dni.Zaparzamy jedną łyżke szkalnką wody(30 minut zaparzać)i do picia najlepiej na czczo.Po 45 dniach zrobic przerwe 30 dni i powtorzyc kuracje.ROWNOCZESNIE!!! dawac cos na wzmocnienie z ryby(czyli olejek z lososia, z rekina, lub nawet zwykly tran)
-
Makler,dzięki:) Darvas Wstrzymaj się z zakupem tabletek czosnkowych.Poczekaj i na jesień zrobisz sobie nalewkę tyb.a teraz możesz jeść czosnek.Dzieciom podaję zakonserwowany w miodzie lub czosnek +woda+cytryny. Jeszcze trochę i będę robić antyrakowy miód pokrzywowy.Jak ktoś zainteresowany,to podam przepis>za Zbigniewem Przybylakiem(to pierwszy autor,dzięki któremu już wiele lat temu odnowiłam kontakt z naturą)
-
Przypomnijcie-co to jest MMS? Siaka Jak oczyszczanie? Agamemnon Podpisuję się pod tym,co napisała Swann.Trudno:( Wokół mnie pełno jest ludzi bez woreczka i ani myślą zmienić trybu życia,a Ty już wiesz,co dla Ciebie jest dobre i jaką drogą iść ku zdrowiu.A opieprzyć też trzeba;)Operacja na pewno się uda. Powodzenia!!! Kupiłam olej lniany za 27zł/pół litra.(w sklepie zielarskim).Szukałam mydła czarnego peelingującego i marsylskiego,ale niestety -nie ma. Czyli muszę zamówić przez internet.Ma ktoś ulubiony sklep inter?A,kupiłam mydło z nanosrebrem,jest delikatne i ładnie pachnie.
-
Siaka Trzymam kciuki:) Tombak pisze,że należy położyć się na prawy bok.Ja robiłam wg Clark i leżałam na wznak 20 minut. Zrobiłam dziś pierwszy raz lewatywę z moczu(700ml),ale mnie przeczyściło,pomimo,że byłam rano w toalecie. Milka Skup się na jednej rzeczy rano;) Zdążysz jeszcze wszystko zastosować.
-
Maja Maj Te badanie to Eozynocyty-w ten sposób dowiedziałam się,że być może moje dzieci mają pasożyty.Więc dałam kał na badanie,nic nie stwierdzono,więc już byłam spokojna.Dopiero dermatolog mnie uświadomił,że 1 badanie nic nie daje.Ale już nie biegam po lekarzach,tylko sama szukam sposobów na pozbycie się ewentualnych pasażerów.No i ważna jest odporność,bo od zawsze tacy pasażerowie na gapę nam towarzyszyli;) Tak z ciekawości zrobiłabym znowu badania,ale za dużo biegania...
-
Makler Tego programu nie mam,ale córka jakoś to mi włączyła,więc przeczytałam:) Co do ćwiczeń na oczy,to podobne robię(eh,tyle,że niezbyt systematycznie) akupresura i modelowanie twarzy Lari Yugai W czasie brania balsamu pojawiły mi się na brodzie takie bolące wypryski i tak do tej pory się z nimi męczę.Być może to nużeniec,być może hormony.Czy ktoś też tak miał?A, i jeszcze powraca łuszczyca na głowie,z kolei ona mi zniknęła w trakcie brania balsamu. Siaka Czy przeprowadzałaś odrobaczanie?Ktoś wcześniej wspominał,że pasożyty też mają ogromny wpływ na samopoczucie,zdrowie psychiczne. Super,że twój stan się poprawił i teraz zdecydowanie doprowadź oczyszczanie do końca,bo to jest bardzo ważne;)
-
Makler Nie otwiera mi się ten adres http://www.vetpol.org.pl/www_old/11_01.pdf Nie jestem znawcą komputerowym,więc może mnie oświecisz,czemu? Dzięki:)
-
Maja Maj !litr na jedną lewatywę? A chodzi mi,czy nie za dużo tego:i balsam i piołun?Żebyś nie przedobrzyła...Chociaż zdaję sobie sprawę,że jak zobaczyłaś takie świństwa,to jak najszybciej chcesz to wybić!
-
Ja odrobaczałam się balsamem kapucyńskim(cała rodzina),ale tak jak pisze Papaja,od tego czytania można wpaść w paranoję,co to człowiek może mieć w sobie:( Z ciekawości zrobię też te lewatywy z piołunu,ale tak za 2 tyg,bo teraz nie mogę(nawał pracy),wtedy jak będę coś w sobie miała,to i reszta rodziny też i wtedy zacznę myśleć co dalej.Czekam z niecierpliwością jak to u Ciebie będzie,Swann. Maja Maj Czy piołun kupię w aptece,czy w zielarskim?Nie za dużo tego wszystkiego pijesz?Czyli 1litr na jeden raz? Papaja Na co jest ten przepis:kminek i koper?Czy raczej ,przeciw czemu? Bardzo mnie kusi badanie aparatem Volla,tyle,że w pobliżu mnie nie ma :( Jarosław też narobił mi smaki na te galarety,chociaż na razie piję nieograniczone ilości kwasu buraczanego+kwaśne mleko+szczypiorek-pycha koktajl*_*
-
Swann Wątrobę oczyszcz.dopiero 2X.Tak długo do tego się zabierałam,bo się bałam,bo ciągle czas nie ten,no i w końcu mam już to za sobą.Teraz tylko czeka mnie jakieś 6 czyszczeń,a potem zabieram się za nerki itd. Ciekawi mnie też co piszecie o tych aminokwasach,sodzie,wodzie utlenionej,ale czytam Was,nie zgłębiam,bo mam gonitwę i dopiero zima jest spokojnym czasem. Ale to nic,wiem,że mogę spytać i otrzymam odpowiedź,jesteście tacy mili ;) Swann,jak wyszło Ci te badanie ph?Czy bierzesz te tabletki Alkala?Ja jakoś nie jestem przekonana do witamin,minerałów w tabletkach.Bierzemy tran jesienią i tyle.(a,zapomniałam:teraz pomocny był Hepatil) Ale straszne Maju Maj,brr Zaraz myślę,co może we mnie mieszkać i może mieszka, a ja nie wiem?
-
Dzięki Papaja:) Zamrażam też dynię surową,pokrojoną w kostkę i mam wtedy na soki.
-
Jarosław-dziękuję za podanie strony :) Swann To fajnie,że trafiła Ci się taka gospodyni:)Ja właśnie najwięcej sieję marchwi,ale i tak starcza nam do grudnia.Jak byś znalazła kogoś,kto użyczy Ci dynie...Uwielbiam ją pod każdą postacią,no i sok z niej +jabłka ,albo dżemy,pycha:) Teraz powoli zaczyna się pokrzywa,mlecz:można już dodawać do sałatek-polecam. Zrobiłam 3 lewatywy wczoraj,i tak jak pisałam-nic ciekawego,nie wiem cieszyć się?Po 3 lewatywie wypłynęły tylko jakieś grube nitki,śluzowate. trochę czuję wątrobę(ten naruszony kawałek),ale pilnuję się,aby dużo pić,więc nie jestem głodna,jak ostatnio. Miłej nocki:):):)
-
Nic ciekawego nie posypało się ze mnie:może 20 malutkich,zielonych kuleczek.Następne oczyszcz.przeprowadzę przed majową pełnią księżyca,czyli za 5-6tygodni.
-
Jarosław Czytam Edgara i są to podobne zasady do makrobiotyki.Wcześniej nie korzystałam z internetu(zjadacz czasu),ale dzieci mnie przekonały i dopiero od niedawna zaznajamiam się z innymi sposobami na życie... Wcześniej korzystałam z książek i właśnie sporo rad wykorzystuje z książki pt"Wielka księga makrobiotycznego odżywiania i sposobu życia"
-
Dzień dobry:) Jarosław Tak właśnie sobie pomyślałam,że jeśli ma być żelatyna wieprzowa,to jakiś jest powód.Ja chwalę sobie agar,bo robię dżemy na nim-wychodzi też to taniej niż na żel-fixie.Ale galarety z warzyw czy mięska smakują mi b.na żelatynie. Czy robisz lewatywy z własnego moczu?Bo tak zaczęłam się zastanawiać,czy nie spróbowaćale zawierzam Twojemu doświadczeniu. To samo tyczy się Edgara,zaznajomię się z jego radami. Jestem po 2 czyszcz.Nocka minęła trochę bezsennie,raz obudziły mnie mdłości i ogólnie jest mi trochę niedobrze,czuję się słabo.Za chwilę ostatnia porcja soli,lewatywa z kawy też będzie niedługo gotowa. Czułam teraz moją wątrobę ale wyżej niż poprzednio,ostatnio przy końcu żeber.Nie jestem głodna jak ostatnio,bo już pilnowałam się przez te 2 tyg,aby odpowiednio się przygotować.No i czuwałam,aby zawsze było mi ciepło. Dziękuję za Wasze rady i odpowiedzi i za mały ochrzan Makler. Dziś spędzę czas na lewatywach i odpoczynku.
-
Witam Ja używam zamiast żelatyny Agar-Agar-nat.zagęstnik.Odżywiam się podobnie jak Jarosław.Chociaż i pierogi ruskie u nas bywają i bigos,i schabowy... lewatywę zrobiłam 1l wody i 3 łyżki kawy- Jarosław Cytryny były dojrzałe,ale nie mogłam ich więcej w siebie wlać-kiedyś znowu spróbuję Super,że od tylu lat zwracasz uwagę na co jesz:) U mnie w domu rodzinnym zawsze gościły warzywa i ogólnie zdrowe jedzenie(swoje;z sadu, ogrodu,od gospodarza),ale jadło się to razem np ziemniaki i schabowy. Teraz,gdy znam zasady łączenia-wszystko jest inaczej,lepiej. Tak jak piszesz,nawyki były złe.Kierowałam się też reklamą,tym co modne itp,a teraz kieruje się zasadami żywienia m.in.Tombaka,makrobiotyki,no i dalej uczę się,podpatruję też Was... Swann Teraz piłam soki jabłko+burak,bo dziś oczyszcz.wątrobę,ale ogólnie nie piję,bo nie mam z czego.Dopiero od lata będę znowu pić .Próbowałam chyba wszystkich Tombaka-najlepszy jest ten z dyni:) Może za dużo tej lewatywy?Ja używam maksymalnie litr.Jakoś więcej nie potrafię,a raczej się boję,więc trzeba by mi napisać:odważę się. A soki należy pić powoli. Witaj DeeJay:)
-
Proszę o odpowiedź w sprawie lewatywy z kawy(bo chcę ją zrobić dziś) Czy stosujemy te 2ooml wody?Tak podaje Tombak,inne źródła,że 1 l wody i też 3 łyżki kawy. Jarosław Cytryny były dojrzałe,ale nie mogłam więcej przełknąć.Nie odrzucał mnie ich smak.Ja się czułam dobrze po tej kuracji,zresztą od zawsze cytryna i czosnek są używane w domu. Piszesz,że od 15 lat zwracasz uwagę na to, co jesz.Więc,co jesz?Ja staram się nie łączyć ziemniaków,kasz z mięsem;mięsa nie jeść za dużo,ale za to owoce,warzywa jak najwięcej.Z reguły nie jadamy tego,co nie jest z naszego klimatu(oprócz cytryn) To się tyczy wszystkich domowników.Największy problem jest z kanapkami i świeżym pieczywem;do szkoły i do pracy szykuję takie. Dla rodziny(nie domowników)to oczywiście jestem dziwadłem,więc za dużo się nie chwalę,tylko robię,co uważam za słuszne i dalej się uczę. Tak,nieświadomość jest najgorsza,ale jeszcze gorzej,gdy ktoś nie chce zrozumieć,że pokarm jest głównym winowajcą.Serce mi się kraje,gdy widzę chorujących teściów,którzy nie chcą zmienić złych nawyków i są przekonani,że głodzę ich syna. Nie wdaje się w dyskusje i odpowiadam niezmiennie,że jak bym robiła źle,to byśmy chorowali,a jednak tak się nie dzieje. Już nie staram się ulepszać świata na siłę.
-
Makler No,rady niezłe:)Tak trzymać! Mam jeszcze takie pytanie:czy lewatywę z kawy robić z litra wody? Bo wg Tombaka na 200ml wody 3 łyżki stołowe kawy i zrobić lewatywę(oczywiście gotować tą mieszankę).Takiej lewatywy nie robiłam,a tuż tuż oczyszczanie i chce się przygotować teraz już dokładnie.Mam taką okazje,dopiero na pn mam być dyspozycyjna,więc bardzo pilnuje,żeby to oczyszcz.wyszło porządnie:) Namów żonę na tą kuracje z cytryn i daj kobiecie odpocząć.Niech się cieszy piękną pogodą i ogólnie życiem. Ja doszłam do 4 cytryn i więcej nie mogłam.Po prostu,nie mogłam przełknąć,kwasota mi nie przeszkadzała,ale mój żołądek nie chciał więcej,a że słucham swego ciała raczej,no to się nie zmuszałam.Kuracje przeprowadzałam 10 dni. Papaja kasza jaglana super:)smakuje całej rodzinie
-
Darvas Wypijamy szklankę soku z czerwonych buraków lub zjadamy 3,4 gotowane buraki. Jeśli po 12 godzinach od spożycia buraków kał zabarwi się na czerwono a mocz pozostanie żółty możemy być pewni, że nasz przewód pokarmowy funkcjonuje prawidłowo. Zabarwiony na różowo mocz oznacza, że barwniki pokarmowe, które nie powinny przenikać przez śluzówkę jelit dostały się do krwioobiegu, a więc bariera jelitowa jest dziurawa. Po soku z kiszonych buraczków mój mocz nie robi się różowy. Makler Badań nie zaszkodzi zrobić,jak pisze Papaja.Ale być może to pasożyty,a te wypryski,to organizm się oczyszcza(właśnie najpierw przez skórę).Zona oczyszcza wątroba,więc cała ta machina ruszyła.Na pewno wcześniej [przygotowałeś lubą do tego-oczyszcz.jelita,dieta ,odrobaczanie... Ja,po kuracji balsamem kapucyńskim nie mogę się uwolnić od bolących wyprysków tylko na brodzie,gdzie wcześniej rzadko coś mi tam wychodziło.Skupiam się na oczyszcz.wątroby i na razie nie martwię takimi"drobiazgami" Może żona powinna zrezygnować z kąpieli z wodą utlenioną? Bardzo sobie chwalę kąpiele z gotowanej dyni i mleko od gospodarz,a potem olejek na ciało.No,ale teraz już raczej nie ma dyń. Swann Nowy Styl Życia-niezłe motto.Ale to takie łatwe nie jest.Mi najwięcej czasu zajmuje przygotowywanie zdrowego(w miarę) jedzenia.No,a teraz już wiosna,to zaczynam siać,potem plewić,zaprawiać i tak do jesieni.Napracuje się,ale efekty są:raczej jesteśmy zdrowi :)Powodzenia życzę i Tobie i sobie...