Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kitka27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kitka27

  1. O, to u Was z mlekiem, widzę, podobnie:) Tak, krokiem dostawnym, znaczy się, że trzyma się np.stołu i dostawia jedną nogę do drugiej i tak się przemieszcza:)
  2. Łe Jery, bym zapomniała.... PELEPECIA, tęskniłyśmy ogromnie!!!Pisz częściej!!! A my dziś do ortopedy się wybieramy...Zawsze nam mówili na studiach, że jak się dziecko zaczyna pionizować to trza skontrolować...A że mój wcześnie ruszył to chcę obadać sprawę...Choć i tak wychodzę z założenia, że skoro ma siłe i robi wszystko bez pomocy to znaczy, że jest gotów.
  3. Cześć Dziewczynki:) Nie odzywałam się jakiś czas, bo mi dziecię moje popalić daje...Nie może zasnąć i ryczy strasznie, budzi się z płaczem i ma luźne kupy jeszcze...Wczoraj cały dzień prawie nic nie chciał jeść prócz chrupek, biszkopcików i chleba...Od wieczora apetyt wrócił.Ja nie wiem co jest, może dalsze zęby mu idą?Tyle, że dziąsła popuchnięte nie są... Starbuck, gratulacje dla Maleńkiej:)Zdolna Dziewuszka:) Ewcia, współczuję serdecznie palca...Masakra, aż dreszcz przechodzi... Slurpik, udanej wyprawy....Z dzieckiem to naprawdę wyprawa;D Ale będzie super, zobaczysz:) Sylwia, Ty już nic mi o ciastach nie mów nawet-ja znowu dieta...Zero słodyczy ibasen 2x w tygodniu. Olcik, jak ja się cieszę, że Tośka ruszyła z kopyta:)Ale wiedziałam, że tak będzie:)Ani się nie obejrzysz jak ją po placu zabaw gonić będziesz;D A dżemu ja troszkę dałam na spróbę-smakowało:) Paulina, całusy dla dziewczynek:) Biedna Juleczka z tymi zębolami... Biedronia, muaaaa:* Dla Aneczki:) A Ty się odzywaj Małpo Rogata:)
  4. Aaaaa, ubieranie u nas tez jest be!Przewijanie-tylko podstepem i szybko... Mi zostalo jeszcze 4 kg i od dzis mam diete-zadnego slodkiego!!!Ewelina-mnie tez pod koniec na slodkie, cholerka wzielo...A wczesniej nic!
  5. Dziewczyny, my dzis masakre mamy...Klapie za mna to moje male i na rece sie pcha.I placze ciagle...Ja nie wiem o co loto. Paulina, Jak Franek nie chcia jesc lyzeczka przez 2 dni to mu w butli zupke dalam.A potem wrocilam do lyzeczki. Klaudia,Szlwia, moj tez taki klusek;P Nikt mi nie wierzy ile ma. Klaudia, ja obstawiam u Basi zeby.U nas tez byl placz w nocy jak wychodzily.W dzien zreszta tez... Ewa, ale tego bidnego Szymka sieklo...Faktzcznie mial prawo biedaczek do zlego samopoczucia... 3 zeby na raz...Masakra... Biedronia, ucaluj Anule i pisz jak tylko mozesz!Franek tez juz sie w duzej wannie kapie:) Alez ja nie wychowawcza jestem+wcisnelam dziecku ciacho,zeby mi usiasc w spokoju dalo...;P
  6. Aaaaaa, moczenie nóżek mu się nie podobało, bo za zimno.Piszczał i podkurczał je cwaniak;P
  7. Witamy się:) Ależ tu się porobiło jak mnie nie było...;/ Masakra jakaś...Biedne te Wasze Dzieciątka:( Wstrętne trzydniówki i zębiska! Buziale dla Maluszków cierpiących:*** A my nad morzem byliśmy i podjęliśmy decyzję, że w przyszłe wakacje za granicę wyjeżdżamy...Bałtyk to masakra jakaś jednak...Może i ze mnie kiepska patriotka, ale pierdzielę, żeby się co wieczór modlić, żeby pogoda była i można było na plaży pobyć...Oczywiście ciągle lało i zimno było:/Nie liczę już tłumów i wydanej kasy.Powtórki nie będzie. Franio za to super.Próbuje już stawać bez trzymania, co przyprawia mnie o zawał.Zębiska wyszły i chyba idą następne, bo się nagle mocno płaczliwy zrobił. Też myślę już nad pierwszymi butkami, ale póki co w antypoślizgach, albo na bosaka lata. Te rajstopy do raczkowania mu zamówię, bo w chłodniejsze dni ślizga się w dresach.
  8. Heja Dziewczyny! Wróciliśmy od teściów:) To się porobiło z biednym Czopelkiem...Ciekawe kto jest takim smutnym człowiekiem, że mu się chce podszywy robić... Ewa, ekspozycja na gluten to właśnie podawanie małych ilości glutenu codziennie, a nie podawanie dziecku pełnego glutenowego posiłku...Mój do tej pory "podjada" gluten, a nie je całego zbożowego posiłku... Sylwia, mój jak Twoja Lajpla jest-ona też często gleby zalicza?Ja nie mogę Franka upilnować i raz dziennie gdzieś się walnie...:/ Niunia, Pelepecia, bidulki, kurujcie się...Oby szybko było lepiej...I oby dzieci zdrowe!
  9. Hejka hejka! Sylwia, łączę się z Tobą w bólu...My już 5 masakryczna noc...O 2 pobudka z mega płaczem, potem o 5 znowu...I nie śpimy od 6:/ Niech już ten pierdzielony ząb wylezie...Młody wczoraj cały dzień płaczliwy i ma dosyć rzadkie kupy-ale zwalam to na ząbkowanie... O witaminie C w kapsułkach też słyszałam same superlatywy, także może pomoże:) My wyjeżdzamy dziś do teściów:) Paulina, z Tobą też się łączę w bólu ząbkowania;)Biedne te nasze dzieciaczki...;/ Aga, nie przejmuj się tą rehabilitacją...Nie zaszkodzi na pewno...A w razie czego zawsze można zrezygnować.Tak czy tak trzymam kciukasy, żeby wszystko się wyjaśniło na plus dla Ciebie.Buziale dla Dzieciątka Twojego:***
  10. Hej Kochane! U nas kolejna ciężka noc...Pobudka o 5 rano:/ Ten ząb męczy jak nie wiem...Ale w końcu się wybił, bo widać czubek przebity, więc mam nadzieję, że będzie już lepiej... Ja nadal obolała walczę z laktacją w jednej piersi...Dziś musiałam odciągnąć laktatorem, bo zrobiły mi się trzy zastoje...Nie powinnam, ale boję się zapalenia piersi jak diabli.Kurczę, niby karmiłam tylko 1-2 razy dziennie, a i tak jest problem...Jak nie minie to ide do lekarza, bo tabletki i tyle...Nie będę się męczyła. Franczesko, skubany, właśnie odsypia, a ja czyszczę chatę...Podłogi już umyte, zaraz się biorę za kurze. Na weekend wyjeżdżamy do teściów, a za tydzień nad morze na 4 dni:)Muszę zobaczyć czy się w kostium mieszczę;) E3wa, ja ze smokiem nie pomogę, bo mój od urodzenia nie uznaje i już.Także mam jak Sylwia. Klaudia, super, że Basia ładnie spała:) Inezz, co się stało, że Maleństwo ma mieć rehabilitację???:* Paulina, spóźnione 100 lat dla Juleczki!!!Oby zdrowa była i lekkie życie miała:*** Ewelina, zdrowe podejście z tym nie spaniem:)Mam takie samo, ale przez tydzień po powrocie do domu po porodzie mój małżonek się upierał, że synek ma spać z nami;) Do tej pory najchętniej by go widział pośrodeczku naszego łóżka;P Ale się nie zgadzam, bo uważam, że każdy ma swoje łóżko, a poprzytulać się możemy rano i powariować w pościeli:) Ola, brawo dla Antosi:)Się przejęła Julką i postanowiła dogonić;P Natalia, gratulujemy piotrusiowi ząbka:)
  11. Hejo:) U nas masakryczna noc.Pobudka o 2 na mleko(nie zdarzało mu się od miesiąca wybudzać w nocy).Zasnął, a za jakąś godzinkę pobudka z dzikim płaczem...O 5.20 na nogach i ni huhu spać.Dopiero niedawno padł.Ale zaaplikowałam mu czopek Paracetamolu.Obstawiam, że to ten pierdzielony ząb. Klaudia, może u Basi też uzębienie???A jeszcze z przeziębieniem to w ogóle... Dziewczyny, u nas też 3 kartony ubranek.Będę wystawiała na allegro, alepowiem Wam, że cykam się, że teraz sprzedam, a okaże się, że za jakiś czas będzie nowa dzidzia, i to nie dziewuszka, a chłopiec...;P Nadal walczę z laktacją...Masakra jakaś...Ból na początku karmienia, ból na końcu....I kto twierdzi, że karmienie piersią jest proste i przyjemne;)
  12. Ewa, załamałaś mnie tymi bramkami, bo też się na nie szykowałam...Noż kurde, dlaczego tak mało wystawiają...
  13. Witam się Mamusie i Dzieciaczki! Ja się nie odzywałam, bo w weekend mieliśmy cykl parapetówek;) Dwie zaliczone, a jeszcze ze 3 przed nami;P Franczesko popyla jak szalony, ledwo go ogarniam...Ostatnio wlazł mi do zmywarki;P Podciąga się przy meblach i stoi sobie dumny.Dziś nawe stanął bez trzymania przez minutę...Daję mu miesiąc i pójdzie sam...Tak czuję, bo on kompletnie się nie boi upadków(a zdarza mu się) i potrafi stać trzymając się jedną ręką tylko... Sylwia, Lajluśka, jaki mały skoczek:)Wczoraj się z mężem zachwycaliśmy:) B. stwierdził, że Lajla to drugi Franek(wersja damska):D Ewa, czyli Szymuś też powoli zaczyna odkrywać uroki pozycji pionowej:)To obie będziemy ganiać:)Ja dałam małemu kilka razy Joguti & Owoce Hippa.Smakowało niesamowicie!Tylko zastanawia mnie czy to jest taki normalny jogurt?Czy z mm?Bo nie chciałabym mu jeszcze nabiału krowiego wprowadzać...Dlatego przestałam ten jogurt dawać-stwierdziłam, że najpierw się doinformuję... Ewelina, ja daję Frankowi chrupki i przestałam mu wydłubywać z buzi.On pomamle pomamle i połknie dopiero papkę...Zaskoczona jestem, że wię, że kawałków się nie połyka.Kawałki chleba czy biszkopcika też daje radę połykać.I ogólnie mam manie picia z kubka.Uwielbia!Na nasze jedzenie też łasy-aż głupio jeść tak się gapi i buzię otwiera;P Olcik, buta zjadła?No niezła asiorka;P A my na wakacje jedziemy na początku sierpnia:)Co prawda tylko długi weekend nad morzem, ale zawsze:) Odstawiłam Franka od piersi.Dwa dni się męczyłam z nawałem, ale dałam radę.Młody i tak się już nie najadał...Za to zaczęłam mu gotować:)Baaaardzo mu smakuje:) I obiadki i deserki mu miksuję:)Blender daje radę:)
  14. Ewa, ja tylko rano i wieczorem karmię.W ciągu dnia już mi się odzwyczaił nawet... Sylwia, ja rano wyskoczyłam na spacerek i wróciłam w deszczu...:/ Masakra... Ania, ja mieszkałam przez 2 lata w mieszkaniu mojej mamy(która na stałe mieszka w Niemczech) i też nie pozwoliła nic zmienić, bo "takie piękne meble i takie drogie";PA wcale, że nie;P
  15. Witam:) Mamy pierwszy zębolek:)Dopiero kropeczkę białą widać, ale jest:))) A mój Małżon miał wypadek rano....Masakra.Dzięki Bogu nic mu się nie stało...Auto do naprawy, ale kit z tym.Ważne, że nic się nie stało B.Auto rzecz nabyta, trochę dłużej pomieszkamy bez stołu czy komandora i się naprawi... Blackflower, cieszę się bardzo, bardzo, że udało się z Zosią:)Mój Franek też pije Bebiko:) Ja go karmię już tylko rano i wieczorem.A tak to nauczył się zasypiać przy butli(trochę to zajęło, ale udało się).Odkryłam, że musi mieć bardzo ciepłe mleko w butli, letniego nie chce...
  16. Sylwia, Franek śpi koło 9 1,5-2 godz. i koło 14 1-1,5.
  17. Franek też siada z każdej pozycji- z pleców przewraca się na brzucha i siada;) Ja od jutra zaczynam gotować młodemu, bo w weekend Babcia mu gotowało i jadł aż miło:)Franek uczulony na seler lub pietruszkę...
  18. Czopelku, ja podaję chrupka normalnie-młody trochę go memla, a potem odgryza i memla dalej.Bałam się początkowo, że się udławi, ale gupi nie jest;P Jak odgryza to dalej memla;) Boję się tylko podawać za miękkie biszkopty, bo odgryza połowę i wtedy to jest jednak we mnie obawa, że się udusi...
  19. Hello Dziewczyny! Mnie nie było długo, bo najpierwmama moja była tydzień, a potem u teściów siedzieliśmy przez 3 dni i leniuchowaliśmy:) Fajno:) Mój młody zaczął raczkować, od 2 dni ganiam za nim jak głupia i nie ogarniam tego dziecka;P Włazi dokładnie tam gdzie ma nie włazić;) Zaliczył parę gleb na panelach, ale teraz już jest oki-złapał równowagę;) W przerwach(baaardzo krótkich) siada sobie i bije brawo;P Hmmmm....;) Ja z grudami nie doradzę , bo Franek nie ma problemu-zjada dokadnie wszystko-i Gerbera i Bobovitę...Ale myślę, że najważniejsza wytrwałość, ja tak wywalczyłam picie z butli i potem mm.Nadal karmię małego rano i wieczorem, ale od 4 dni wyeliminowałam karmienie w dzień.Także powoli odstawiamy. Ewa, Doidy Cup jest dosyć ciężko dostać w sklepie.Ja w n ecie zamawiałam.Swoją drogą mój woli pić z tego kubeczka niż z butli czy niekapka... Sylwia,widziałam filmik-Twoja Lajla taki sam łobuz jak mój Franek;)Nadal idą łeb w łeb;P
  20. Heloł:) Młody mi w końcu zasnął, to mogę napisać cosik. Kurczę, chyba przez te upały ma problemy ze spaniem...Szał cyca od rana,bo zasnąć nie mógł...Ech, z tym cycem;) Przydałby mi się ktoś na tydzień do usypiania;) W chacie nadal gimela jak nie iem, ale już nawet nie przeżywam, bo co mam zrobić.Takie uroki przeprowadzki... Olcik, co do rehabilitacji-taka polska rzeczywistość.Wiem mcoś o tym...A we wszystkich szpitalach tylko ucinają nam etaty... Pelepecia, ja też zazdroszczę podwóreczka jak nie wiem...Nas czeka popołudniowy spacer wśród bloków...:/ Sylwia, biedna Lajla...I to, kurde w te upały akurat...Całuski dla niej:* Ewa, ja prawko w 6 m ciąży zrobiłam;)A teraz to tylko po nocach jeżdżę z imprez czy spotkań męża zwożąc;)No i w sob i niedz;)Więc d... ze mnie nie kierowca;)Ale mam nadzieję się wyrobić.:) Ja wczoraj przedpokój pomalowałam:)Cóż za satysfakcja:)Chyba tabliczkę na ścianie przywieszę, że to moje dzieło:) Marta, ja planuję drugie dziecko, ale boję się, że jak mi się zrobi z Frankiem za dobrze, to nie będzie mi się chciało wracać do "pieluch"...Dlatego nie chce za długo zwlekać.Z drugiej strony boję się czy dam radę z dwójką.Już z samym Frankiem czasami nie wyrabiam...
  21. Heja Dziewczyny Kochane!!! Dłuuugo mnie nie było, bo się wprowadziliśmy na nowe i sprzątam bez przerwy...Poza tym Młodemu włączył się chyba syndrom lęku separacyjnego i bez przerwy chce u mnie być.Obojętnie czy stoję czy siedzę czy leżę...Masakra jest... Ja też wolę pisać tutaj, ale cóż...Na fb pisze się mi znacznie ciężej...Mało poukładane jest, no ale...Idę gdzie większość... Oczywiście postaram się nadrobić zaległości:)
  22. Ollakoziol, kochana, mam to samo.Mój nie chce pić mm.Kupiłam już Nan Pro i Bebiko.Dziś zainwestowałam w Hipp.Jutro wypróbuję.Franek wypił mi Bebiko, ale z kubeczka.Z butli nie chciał, więc kupiłam też nową butle.Będę próbowała, ale jak nie zechce to nic nie zrobię...Tyle, że on mi mega ładnie pije cyca...Oluś, ja sądzę, że jak mała będzie bardzo głodna to wypije mm.Moja ciocia wracała do pracy i musiała szybko odstawić od piersi-kuzyn 2 doby prawie nic nie jadł...A potem zaskoczył i zaczął normalnie pić.U nas dodawanie kaszki do mm się nie sprawdziło-nie chce pić i już.A może spróbuj na śpiocha jej dać???
  23. Hejka Wszystkim Małym i Dużym:) Kurczę, jeden dzień człowieka nie było i takie kwachy się porobiły...Masakra jakaś...Pomarańczka widzę, że zamotała, aż niemiło...Ja osobiście sądzę, że to nie Renia.Taka moje kobieca intuicja... Ania, wszystkiego naj naj naj!!! Sylwia, fajnie,że się odezwałaś:)Korzystaj z Polski, z jedzonka i przede wszystkim z rodzinki:)Ucałuj Lajlę:* Paulina, ja Cie kręcę, jakieś fatum normalnie nad Wami ciąży.Strasznie mi przykro z powodu tych chorób wszystkich:/A lekarka kretynka i tyle!Pociesz się, że przynajmniej ospę zaliczysz i będzie z głowy...Nas to jeszcze czeka... Dziewczyny, ile wasze dzieci wypijają kaszki z butli?Bo nie wiem czy mój za dużo jej nie pochłania...Je 120 ml rano i 210 wieczorem...głodny jest, więc ciężko mi zabierać butlę w połowie... I najlepsze-Franek nie chce mm z butli, ale z Doidy Cup wypija chętnie... Czy może być tak ,że przyzwyczaił się, że z 1 butli dostaje herbatkę, z 2 kaszkę i nic innego nie chce z nich?Chyba kupię 3 butelkę...
  24. Dzień Dobry Dziewczynki:) Paulina, biedna ta Twoja Amelka...Niech już te choróbska jej odpuszczą, bo przecież ile można!!!Dla Juleczki sto lat sto lat i buziaków moc! Wichura, mój też nienawidził butelki-dosłownie nic z niej nie chciał!Ani herbatek ani soczków, ani mojego mleka...Kupiłam kubek Doidy Cup i zaczęłam podawać z niego kaszkę.Jak zauważyłam, że polubił waniliową to podawałam już tylko tą i w tym samym czasie w ciągu dnia dałam do zabawy zwykłą butelkę Canpolu z wodą.Sam sobie ją podgryzał i wkładał do buzi.Potem mu wlałam do tej butelki kaszkę rzadką i najpierw gryzł, a po jakimś czasie zaczął ssać(jednego dnia 2 x, potem coraz więej).Teraz już pięknie pije, również w butelki Lovi.Dziurki mu tylko wycięłam nożyczkami większe(od początku nauki), a teraz to kupiłam odpowiednie smoczki.W lovi ma fast i nie krztusi się w ogóle. Milena, materac od 6 miesiąca można zmienić o ile pamiętam...Tak jak Ewelina mówi. U nas też wszystko ciekawsze niż jedzenie.Po paru łyżeczkach, jak pierwszy głód zaspokojony, zaczyna się szaleństwo...Ogólnie po jedzeniu jestem brudna ja, Franciszek oczywiście i otoczenie w odległości metra...Pralka "chodzi: codziennie. A co do prania -ja używam do rzeczy małego Loveli i zamierzam prać w niej do roku.Początkowo chciałam prać w naszym proszku jak mi się Lovela skończy, ale pediatra-alergolog nas nastraszyła, i pomimo, że Franek nigdy problemów skórnych nie miał, piorę nadal w Loveli.Taki jest mój wybór i tyla.
×