Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kitka27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kitka27

  1. Aaaa, no to widzisz, zgadza się z tym co napisałam Reni-dziecko jest gotowe do siedzenia jak ma wyrobiony tzw. odruch podporowy, czyli właśnie ten podpór rączkami z przodu.Jak leci w przód to się podpiera.I to oznacza, że dojrzało do siedzenia... Co do chodzików to się zgadzam.Mój mi co prawda sprężynuje na kolanach i jest bardzo stabilny, ale do chodzika bym go nie wsadziła.Obawiam się natomiast, że nie będzie mi pełzał ani raczkował, gdy odkryje magię podciągania się do stania;)Ale mam nadzieję, że zanim to zrobi, poraczkuje trochę jednak, bo to zdrowe dla plecków i mięśni ogólnie.Wiem jednak, że są dzieci, które pomijają ten etap i od razu stają;)Co dziecko to inne skłonności...
  2. Ola, ten artykuł to do mnie?Bo wierz mi, ja nic u Franka nie wymuszam...Jako fizjoterapeuta bardzo dobrze wiem, jakie konsekwencje grożą przedwcześnie sadzanemu dziecku.I wiem też ,że dzieci wykazują dojrzałość do siedzenia w różnym wieku.Jedne wcześniej, jedne później...
  3. Sylwia, chlustające ulewanie to u dziecka wymioty.A wymioty są objawem zapalenia układu oddechowego lub problemów z układem pokarmowym.Mój tak miał przy zapaleniu gardła.Gorączka doszła dopiero po ok. 5 dniach.Nie straszę, bo to może rzeczywiście problemy z mlekiem,ale może faktycznie skontroluj to u lekarza?Po co masz się denerwować...Trzymam kciuki za Lajluśkę, żeby to nie było nic takiego!
  4. Ola, ja słyszałam od dzieciatych koleżanek same pozytywy na temat Sinlacu.Dzieci przepadały za tym.Mam nadzieję, że Antosia też polubi.
  5. Hejka:) Klaudyna, brawa dla Basieńki:)Dołączyła do grona 'zębolków":)A u nas ani widu ani słychu...Chociaż nie, słychu baaardzo;) Olcik, szkoda, że malutka odrzuciła mm...Ale pozostało normalne mleko i produkty mleczne...Nie będzie źle...
  6. Hejo, Franek mnie dziś wykończy.Ciągle wrzeszczy i jęczy.Teraz udało mi się go uśpić...Kurde, nie wiem co jest grane...Może znowu coś złapał i dlatego taki umęczony... Milena, mój śpi tylko i wyłącznie na brzuszku w ciągu dnia, a w nocy na plecach. Paulina, trzymam kcuki za Amelkę, żeby nie dostała już antybiotyku!
  7. Ola, biedczko...Pomyśl sobie za to jaki z Ciebie będzie twardziel po tym całym marudzeniu-żaden zły humor Tosi nie będzie Ci straszny.Trzymam kciuki, żeby wszystko się w końcu uspokoiło:* Biedronia, korzystaj z wolności, korzystaj:)Za mnie też;)Ja z wagą podobnie jak Ty-na plusie 5 kg.Przeszkadza mi, ale nie będę się katować dietą póki karmię. Wiola, matko i córko, ja nawet nie pamiętam kiedy tyle ważyła...;)Chyba w ósmej klasie podtawówki;)Przebadaj się koniecznie... Ja mam za 2 tyg chrzciny, gdzie mąż będzie chrzestnym, a za 3 tyg wesele.Co prawda nie mam możliwości zabalować na całym weselu-idziemy tylko do kościoła i na obiad, ale...trza się wybrać po kiecę jakąś.Przeraża mnie to, bo mam kompleksy przez wagę i jakoś tak drżę, że muszę kupować o rozmiar większe rzeczy niż zwykle...No, ale co, jakoś dam radę...
  8. Ewa, ja też bym postawiła na zieleń z szarością. Olcik, biedna Tosieńka...Kurczę, ale ja więło...Mój się nie turla. wykonuje tylko skok do przodu z siadu, jak chce do czegoś dosięgnąć, a nie może.Wygląda jakby padał na twarz;) Biedronia, wczoraj właśnie się zastanawiałam czemu nic się nie odzywasz.Ale doszłam do wniosku, że pewnie szalejesz w Pl z rodzinką i się nacieszyć sobą nie możecie;) Czy Wasze dzieci też pokasłują jak się wkurzają na coś?
  9. A mój miał 34 cm obwód głowki, i poszło bezproblemowo, ale co z tego, jak załatwił mnie barkami, bo miał nad wyraz szerokie:/Do przyjemności to nie należało.Ale cóż, jakoś przeżyłam.Zresztą, jak my wszystkie:)A teraz mamy nasze Bąbliny kochane:)Warto było:)
  10. Cześć Dziewczynki! Najlepszego dla dzieciaczków z okjazji Dnia Dziecka!!!Buziaków moc:*** Mój Szogun w końcu usnął:)To ja lecę po kawkę:)Bezkofeinową, ale zawsze:) Ale pogoda do d...:/
  11. Ewka, ja już zakończyłam buszowanie w lodówce;)Mały śpi, a ja czekam na dużego:) Dolarka, świetnie, że z Mikołajem wszystko dobrze.A ,że chudzinka, no cóż, pewnie nadrobi kiedyś:)Ważne, że zdrowy i ładnie się rozwija:)Ci co mają szybką przemianę materii mają lepiej, bo mogą jeść ile wlezie i nic nie tyją:)
  12. Aaaa, zamówiłam te łyżeczki co tak polecacie i to krzesełko Ewy:)Pewnie na dniach przyjdzie...Bo wszystko już mamy ufyflane od karmienia;)
  13. Hej Dziewczyny, my dziś podpisaliśmy akt notarialny-prawnie jesteśmy właścicielami mieszkania:)A w czerwcy się wprowadzamy!!!:)Także, Natalia, na podobnym etapie jesteśmy:) Przyszło nosidełko Franka-bardzo fajne, dziecię me polubiło, jedyny minus, że jednak plecy bolą po jakimś czasie, bo 8,5 kg robi swoje, a cały ciężar na barkach się rozkłada...Ale i tak jest git! Paulina, bidulko Ty!Jak nie jedno to drugie...Trzymam kciuki, żeby Amelka szybko wyzdrowiałą.No i żeby zastrzykasy nie bolały...Biedactwo:(Buziaki dla niej:*I dla Ciebie, żebyś miała siłe:*** Sylwia, nie martw się tym obwodem główki, ważne, że rośnie.Masz po prostu delkiatną księżniczkę i tyla;) Ewelina, skąd ja znam to zasypianie na mężu;)U nas też tak czasami bywało...Może to tylko taka "wyjątkowa" noc.Miłej wizyty u rodzic,ów i relaksiku życzę:) Milena, świetny pomysł z tą kąpielą w basenie;)To se mała wymyśliła;)))
  14. Witamy się i My:) Franek zasnął o 22 i wstał o 6.30 dopiero:)Nakarmiłam go, mąż go uspał i jeszcze do 9 spaliśmy:)Więc jest git:D Tika, nam pediatra nie kazała absolutnie nic robić do roku. Tylko bardzo delikatnie odciągać podczas kąpieli.Ale to baaardzo delikatnie.
  15. Ewelina, ja osobiście nie polecam tego kubeczka dla niemowląt Lovi,bo: 1. jest bardzo mały i mało się w nim mieści,co jest niewygodne 2.moje dziecko nie załapało go.Niecierpliwił się jak z niego pił. U nas akurat świetnie się sprawdza doidy.Ale to może kwestia dziecka.Franek w każdym razie pije ładniej z dnia na dzień:) Olcik, oby to były ząbki...Ale lepiej skontrolować. bo ja głupia przez tydzień myślałam, że ząbki, a okazała się infekcja...Oby u Ciebie tak nie było! Paulina, dobrze, że Amelka zwymiotowała-pozbyła się tego pioruństwa z brzuszka przynajmniej... Ewa, ja nie pomogę, u mnie okresu brak, bo dopiero miesiąc temu tabletki odstawiłam... Klaudia, jak sobie Basia radzi z chrupkami?Nie odgryza dziasełakmi?Bo ja to się boje dać Frankowi, żeby się nie zakrztusił właśnie takim odgryzionym kawałkiem... Ja za godzinę jadę swój kręgosłup ustawić, bo ledwo łażę...Jak to się mówi:szewc w dziurawych butach chodzi...;) A!Też często mierzę Frankowi temperaturę, bo wciąż mi się wydaje, że za ciepły jest;)
  16. A mój wariacki syn wymyślił sobie, że aby pochwycić stópki w buzię(a ma na nie ochotę) i jednocześnie siedzieć(bo nie chce mi się teraz kłaść), wystarczy się pochylić w siadzie.I taką kulkę mi robi i memla skarpety;)))Masakra.Spróbuję to uchwycić na zdjęciu to doślę.
  17. Sylwia, no w grypie też w sumie;))) Mój to złośnik na potęgę;)Już się przyzwyczaiłam...I tak jest syneczkiem mamusi:)
  18. Hehe, Biedronia, ja też tak dojadam deserki po Franku;)
  19. Hello:) Sylwia, mój też bez przerwy jęczy i stęka, a w przerwach krzyczy i trze twarz ze złości;)Nie wiem o co loto, może zęby, a możę, jak pisze Klaudyna-lubi takie dźwięki i już;) My kolejna przespana noc:)Zasnął o 19.40, wstał o 5.50 na mleczko i pospał ze mną do 7 jeszcze:) Od dziś wprowadzam gluten-kupiłam słoiczki z deserkiem z biszkoptaki.I zaczynamy królika przerabiać dziś;) Malinóweczka, super, że wszystko się udało:)Gratulujemy ząbków:)
  20. Ewa, u nas też tak jest, że Franek zje obiadek, a pół godziny później już szuka piersi.W ogóle sobie nie zastąpił piersi żadnym posiłkiem.Cyc musi być i tyla.Ja nie wiem gdzie on to mieści...Może po prostu pije mniejszą ilość mleczka?No nie wiem.W nocy jedno karmienie, albo w ogóle,więc nieźle. Co do szczepień to ja szczepiłam i na pneumo i na rota.Miałabym wyrzuty sumienia gdybym tego nie zrobiła.Wiem, że i tak może zachorować, ale prawdopodobieństwo jest jednak mniejsze.No i nie będę miała wyrzutów sumienia.Takie jest moje zdanie. Chuzzle,Pelepetka jak pisałam wcześniej, dziecko mojej cioci ze 2 miechy się przekonywało do obiadków.Teraz szama az jej się uszy trzęsą.Zaczęła jeść nagle.
  21. Ewa, ja daję obiadek ok. 13 po drzemce, a desrek ok. 15-16 po kolejnej drzemce.
  22. Ewa, Misio jest w czołówce, ale jeszcze się nie zdecydowałam. Olcik, dlaczego jesteś średnio zadowolona?
  23. Ewa, wybrałaś moje krzesełko;)Też takie zakupuję:)
  24. oki oki, nie wziełam pod uwagę dzieci na mm.faktycznie wtedy da się przekarmić.
  25. Ewcia, broń Boże nie chciałam dobijać!;)Zresztą pewnie Twój Szymek grzeczniejszy w dzień-mój nie dość, żę wczoraj spał tylko pół godziny to jeszcze jęczał cały czas... Moim zdaniem nie przekarmiasz dziecka!!!Nie da się takiego maluszka przekarmić-może więcej potrzebuje, bo rośnie.Każde dziecko potrzebuje innej ilości jedzonka, więc w ogóle się nie przejmuj.Szymcio zje tyle, ile mu potrzeba i ani grama więcej.
×