Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maciaxx

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Fakt jestem młoda mama(chociaz są i młodsze ode mnie). Od razu mowie, że moje dziecko nie jestem wynikiem wpadki. A co do ojca mojej corki hm.. niby chce ze mna byc, ale zawsze jak ma sie ze mna spotkac to cos mu wypadnie ( jego tlumaczenie - on tez musi zalatwiac swoje sprawy). W sumie to zawsze sie go tak musze prosic. No i tak widujemy sie raz w miesiacu. Tylko, ze mnie juz to meczy. Ale jak sie od niego oderwac ? Probowalam nie raz. Ciagle lapie za ten przeklety telefon i tak utrzymuje z nim kontakt. Moze cos mi doradzicie ? Pewnie z uplywem czasu spojrze na to wszystko z innej perspektywy, no ale niestety ten czas musi minac. Przepraszam, ze akurat Was zanudzam swoimi problemami ale czlowiek juz tak jest skonstruowany, że wiecznie w sobie wszystkiego dusic nie moze. No a niestety nagle okazalo sie, że zostalam całkiem sama. Pozdrawiam cieplutko
  2. "Bydle nigdy nie odmieni sie w ksiecia" - zgadzam sie w 100 %. Ja o tym wiem, jednak ciagle ma sie nadzieje . Widac naleze do osob raczej bardzo naiwnych :/"moj " tez by nie przyjechal gdybym go potrzebowala takze nie jestes sama. Na szczescie nie ma praw do dziecka .Pozdrawiam i dziekuje za tak mile przywitanie:)
  3. Hej jestem samotna mama. Mam 4 miesięczną córcię. Mogę dołączyć do tematu ? pozdrawiam
×