emu123

dla blondynki nic nie jest proste:-)

jeśli idzie ci tak sprawnie jak mnie to trochę to jeszcze potrwa;-)

czemu nie śpicie? Jest środek nocy...:-)

Tylko nie zniechęcaj się zbyt szybko. To długi i ciężki proces, raz jest lepiej, raz gorzej a efekty przychodzą powoli. Ja uważam, że warto, praca nad sobą naprawde przynosi efekty. Będe trzymać kciuki:-)

Wiesz Matias, coś w tym musi być, czytając to co napisałeś o swojej rodzinie i układach tam panujących miałam wrażenie,że jesteś moim znajomym. Różnica taka,że on ma 31 lat i 3 siostry a tak mówi dokładnie to co ty. Też ma fobie społeczną, mieszka sam, z nikim nie utrzymuje bliższych kontaktów. Matka, która chciała decydować o wszystkim i wycofujący się ojciec. Czy chodzisz na jakąś terapie? Może warto spróbować i odciąć tą toksyczną pępowinę?

Zawszenowy,co to znaczy -powychodzili na ludzi-? Mnie jeszcze bawi to stwierdzenie, że człowiek ma wolną wolę, wybór, bo czy ktoś takie życie sobie wybiera? Wiem,że to trudne ale czemu nie walczysz o siebie? Jeśli sam się nie zatroszczysz to nikt tego nie zrobi.Wiem,co mówię byłam w takim stanie i żyłam tak,nie przepraszam nie żyłam wegetowałam.Najgorzej znależć motywację, powód dla którego warto...

Właśnie przeczytałam wypowiedż Matiasa i tak myślę,że u mnie było tak samo. Rodzina zwyczajna, dwaj mlodsi bracia z niewielką różnicą wieku między nimi, ojciec który chciał przeżyć moje życie, mało tego zawsze wiedzial najlepiej co dla mnie dobre. Tradycyjne wychowanie, czyli kobieta jest od prac domowych, wychowywania dzieci, mężczyzna to pan i władca. A ja zawsze cicha, spokoja, tak aby nie sprawiać kłopotów i w końcu zasłużyć na tę cholerną miłość. Ciężko rozbić skorupę którą budujemy wokół siebie, najgorzej jak sama popęka. Długo trwalo za nim przestałam czuć się winna, gorsza ale powoli staje się panią swojego życia i wiecie co? To bardzo przyjemne uczucie! Facecie be latarki! Obawiam się,że ta latarka rozłożona jest na wiele małych części i ma je naprawde sporo osób, najlepsze jest to,że wiemy o tym i staramy się ją razem poskładać. I dodam jeszcze,że ja też jestem optymistką i dzięki temu cieszą jeszcze szczegóły- prawda?;-)

witam Ewciu,Koliberku, Jarzębinko i wszyscy kogo jeszcze nie znam! Jest tam kto?

Wpadłam w szał porządków świątecznych:-) jak to matka polka... ale zerkam tu i jak zwykle nikogo nie ma...

teraz ide umyć zęby i czekam na wiadomość

etna123-74

poczekaj chwilę:-)

rozumiem,że kończymy rozmowę?

Z tego co mówisz ktoś (czyt. szefostwo) sztucznie rozdmuchuje takie pyskówki?

masz pikantne szczegóły;-? Pewnie tyle tracę:-(

walczysz z wiatrakami... niestety.. ale masz rację trzeba bronić siebie i swoich racji i nie dać się zgnoić

zaglądam na forum dopiero od miesiąca, resztą to jedyne na które zaglądam, było pierwsze w mojej przeglądarce pewnie kryteria selekcji niezbyt trafne ale pomyślałam, że wszędzie jest tak samo...

musisz mieć kontrowersyjne poglądy na jakiś temat skoro masz wrogów i to w liczbie mnogiej

A myślałam,że jest tu milo i przyjemnie ( nie licząc kiedy nie jest)

wybacz ale zupełnie nie wiem o czym mówisz? Podpadłeś komuś? Dlaczego?

czemu jutro ma być gorzej?

a jak chcesz nas chronić? To przecież my się uzewnętrzniamy i wystawiamy na cel?

37

czemu się wstydzisz teraz starsi faceci mają branie, taki Łapicki (nie przekręcilam nazwiska?)

a ile masz lat?