mill_dell

ano wszystkie rajstopki na niej wiszą ;)

heh, to zdążyłyśmy kupić widać, bo i Franka i Aurora się zaopatrzyły :) a była za 10 zł. Ta Baby fun mi się podoba :) fajnie masaż dzidziusia jest opisany i chyba zacznę się stosować, dziś już było pierwsze podejście i małej się podobało :)

jejku Jaś jakie ma oczy niebieskie!

czekam: http://www.weltbild.pl/baby-fun_p10055242.html http://www.weltbild.pl/domowy-pediatra_p90066382.html

franka, super te książki, tą baby fun się fajnie czyta. Ta druga ma dużo fajnych rad, myślę, że obie się przydadzą

a ja znowu w plecy 8 stron :( załamię się normalnie. młoda siedzi na huśtawce i gada ze świecącym kotem, a mnie emek popsuł humor. Szkoda gadać z tymi chłopami, bo tylko nerwy człowieka łapią :o

http://www.doz.pl/apteka/p3313-Skarb_Matki_olejek_przeciw_ciemieniusze_30_ml to ponoć dobre a meble kupiłam w VOX :)

aha, widzę, że już to wyjaśnione ;) Emma, Nati też tak ma, że raz widać bardziej, a raz wcale :)

te czerwone na powiekach ma też Nati - to naczyniaczki :) Mają zejść do roku czasu. To z wysiłku przy porodzie

Celinko, ja to gołym okiem nic nie widziałam, położna kazała szybko jechać, bo wg niej jeden poślad był bardziej płaski - ja tam tego nie widziałam. Ale skierowanie do poradni preluksacyjnej dostaliśmy już w szpitalu, chyba wszystkim dawali. No i dziś ten pediatra coś mówił, że 5 tyg. temu było IIA, a teraz jest duża poprawa, ale trzeba doleczyć. Emma, a z uszkami to poprostu podczas badania mała płakała, a jak się lekko uspokoiła, to jej lekarka dotknęła koło ucha, tak jak policzek się kończy i ona znowu zapłakała. No i tak stwierdziła, że może ją tam coś boleć. A szukała czegoś, bo powiedziałam jej, że dziecko od piątku takie senne i mało aktywne... No ale powiedziała też, że to może nic nie być, że dziecko poprostu miało takie dni :) Myślę jednak, że dobrze żeby ten laryngolog zajrzał... Kurcze, tylko o sobie dziś, ale ogarniam cały czas nowe meble i jak odpoczne to czytam co na bieżąco piszecie :)

mam 10 stron do nadrobienia. Chyba nie dam dziś rady. Pediatra dała mi skierowanie do laryngologa, żeby małej uszka wyczyścić:( u ortopedy też bez rewelacji - zalecił szynę koszli. w środę mamy iść ją ustawić... jak was nadrobię, to odpiszę

a jednak nadrobiłam :) Emma, ja codziennie właśnie przemywam dziąsełka i jęzorek gazikiem z przegotowaną wodą i w sumie dobrze, bo mała ulewa. No i wysysa mi wodę z gazika i się cieszy, więc może jej smakuje :) A ona się uspokaja z płaczu jak się wysiusia, a nie uśmiecha podczas siusiania. Moniu, życzenia od takiego przystojniaka jak Tony, to dopiero coś :) muszę i ja spróbować huggies, miałam w sumie new born i byłam bardzo zadowolona, ale potem pampers premium były tańsze i tak zostało :) dziewczyny, ja używam przeglądarki google chrome i tu mam nową galerię, ale jak się zaloguję w Operze, to mam starą. Spróbujcie! Kici Kasia, twoja teściowa jest the best :) tobie podniosła ciśnienie, a mi poprawiła humor :):):) Meniu, mała jest boska! Moniu, może rób Anykowi fotki z daleka z zoomem, to nie zauważy aparatu i nie spoważnieje :) Ci znajomi, co byliśmy u nich od 10 m-cy śpią z dzieckiem, bo twierdzą, że taki mał człowiek potrzebuje poczucia bezpiczeństwa i dziwnie się na mnie patrzyli jak powiedziałam, że ja odkładam dziecko do łóżeczka, żeby zasypiała sama, Chyba też ze mnie wyrodna matka, a fe :P czekam - STO LAT! :) Celinko, ja póki co przeczytałam bardzo pobieżnie o typach niemowlaków w języku niemowląt, nie lubię czytać z kompa, ale chyba moja jest wrażliwcem, czy jak to tam było. Meniu, zaprosiłam Cię na fb :) A ja tam się nie stresuję i nie stoję z zegarkiem nad dzieckiem, bo ona i tak śpi kiedy chce :) ma soje stałe pory, ale odchyły się zdażają. Je czasem co 1,5 godz., a czasem co 4, śpi w nocy raz 2 godz., a czasem 6. Nigdy nic nie notowałam, kupy, siku, godzin karmienia.... dziś przed kąpielą moje dziecko o mało mnie do zawału nie doprowadziło. Leżała na golasa na brzuszku i się dźwignęła. Na ułamek sekundy sięgnęłam po wacik, a ona się gibnęła w prawo i by mi z kanapy spadła! Na szczęście asekurowałam ją drugą ręką, tylko wzrok miałam odwrócony. Emma, mam nadzieję, że nasze maluchy pomyślnie przejdą badanie bioderek.... jeeeeeeeeej, krecha u mnie też nie znika! i mam brązowy pępek i włoski na brzuchu :P szoruję gąbką ostrą i nic :o i jeszcze te rozstępy....

hej dziewczynki, nie miałam czasu dziś was poczytać w ogóle, teraz też nie mam, jutro może znajdę chwilkę między wizytami u lekarza. Mała niby jest w porządku, nie ma temperatury, ale te siusiu nadal spędza mi sen z powiek - w związku z tym jutro do analizy i do pediatry. Niech mi jeszcze wagę dzidki skontroluje, bo mnie martwi, że jak ważyłam w domu, to nie widzę postępów, od szczepień przed świętami. A po 15 bioderka.... oby było dobrze, czarujcie, proszę! Wczoraj - spontan. Wylądowaliśmy we troje u znajomych na wieczorku i siedzieliśmy do 1 w nocy :) Oni mają 10 miesięcznego synka i też siedzieli w domu :)

kurcze, chyba wszystko jednak w porządku, a może to po prostu SKOK:) ostatni tydzień marudziła ostro i się przyzwyczaiłam, a dziś mała zaczęła trochę gadać :) siusiu zbadam w pon. na wszelki wypadek. Agnezee, ja ci chyba na fejsie kiedyś zaproszenie posłałam i nie mam Cię chyba :>

eh no nie wiem, niby nic złego się nie dzieje.... dziś dam już spokój, zobaczymy jutro. a może to dla tego, że nie byłyśmy już 4 dni na dworku, tylko mieszkanko troszkę wietrze.

eh ja nie mam lekarza, żeby zadzwonić :( a ona dziś cały dzień śpi, tylko na jedzenie się przebudza. Mama moja każe mi się nie martwić, tylko w pon. z rana pobrać mocz, zawieźć do analizy prywatnie i poprosić o szybki wynik i po południu iść do lekarza... myślę, że tak zrobię, ale to zobaczymy jak sytuacja się rozwinie, może mała ma poprostu senny dzień... Kama dołączam do Twojego klubu :P Na temat kupy mogę pisać poematy :P Aktualnie jest jak skoszona trawa -żywo zielona, ale pediatra powiedziała, że ok, no a ja doczytałam, że to może dla tego, że ja biorę żelazo. Teraz pora na przewrażliwienie na punkcie moczu :o Natalia miała fazę na smoczka przez tydzień - teraz znowu nie chce i zasypia bez, albo z palcem - smaczniejszy widać :) ja małą też sadzam na ręku i opieram o plecy, ale pochylam się do tyłu, żeby za dużego pionu nie było. Podobnie jakją kładę na kolanach (głowa w stronę kolan, pupa na moim brzuchu), to podginam często nogi na kanapie, tak, że wpół leży wpół siedzi. Bardzo to lubi :) Dzięki dziewczyny za wszystkie rady i słowa otuchy - zwariować by szło bez was :*

wrzuciłam fotkę, żeby wam pokazać jak mała się dźwiga już

no pewnie, dawaj :) ja wcinam suszoną żurawinę

pomimo tego, że dzidzia nie płacze i się śmieje, ja nadal mam obawy, bo jest bardzo senna, nie takie adhd jak zazwyczaj, np teraz leżała spokojnie na moich kolanach i po prostu zasnęła. Może to śmieszne, ale moje dziecko nigdy tak się nie zachowywało

zmieniłam, testuję

mój suwaczek źle pokazuje, powinno być pełne 4 tyg, a to jakieś 5 dni wymyśla :o Adziucha, dawaj bułę :)

dziś nie płakała przy siusianiu, ale oczywiście siusiała przy zmianie pieluszki - z uśmiechem na ustach :) Nie robiła tak wcześniej za często, a teraz jest to już reguła. Pielucha wydaje się być nie zlana, po 3 godzinach, a robi przy przewijaniu, jak jej ogrzeję podbrzusze. Może sobie coś wkręcam, ale jakoś tak dziwnie się to wszystko mi układa. U mnie śniegu nie ma nadal :P Angel, przecudny ten zestaw! Arwenko, psycholog ma rację! Nie musisz być idealna i ze wszystkim sobie radzić, nie jesteś robotem! Jesteś i tak wielka w moich oczach :) Również życzę wam udanego sylwestra, nawet przed tv :) Nowy Rok na pewno będzie udany, w końcu mamy nasze pociechy!

uciekam spać. dobrej nocki!

no co? przynajmniej nie o dupie maryni ;)

http://www.ebay.com/itm/DEBBIE-MUMM-HUGSY-PENGUIN-RARE-GOGGLES-VEST-/280726172010?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item415c95716a#ht_500wt_1156 ja pierdziuuuuuuuuuu,ale cena