mill_dell

hej kochane :* Buuuuuuuuu Dostałam jakiejś pieruńskiej swędzącej wysypki :o Wczoraj najpierw przy kolanie, a wieczorem w pachwinie i widzę kilka kropek na brzuchu :o Njgorsze jest to, że gdzie się podrapię, to zaraz wyskakują nowe krostki :o Dzwoniłam do gina, kazał wypić wapno, a jak nie minie to wieczorem na wizytę... Oby minęło, bo czarne myśli z tego swędzenia mnie już nachodzą :( Mnie też ciężko nic nie robić przy remoncie, tym bardziej jak widzę, jak mój mega skrupulatny mąż robi wszystko powolutku i dokładnie :D Tzn. to dobrze, że tak robi, ale też bym chciała to jakoś przyśpieszyć wszystko :)

No to miłego oglądania :D A mi te otręby napuchły nieźle, dorzuciłam jeszcze 3 suszone śliwki :)

na zwykłym Canalu koncert Amy Winehouse, chętnie oglądnę po raz kolejny :)

cytat z internetu: "Unikaj produktów zapierających. Należy do nich ryż, gotowana marchew, banany, wyroby ciastkarskie, czekolada, kakao." I JAK TU ŻYĆ BEZ CZEKOLADY?? ;)

od razu?? bo ja np wczoraj jadłam na śniadanie mleko z musli (otręby owsiane, słonecznik, siemie lniane i żurawinka) a dzisiaj to samo musli z jogurtem jagodowym i bananem... Efekty takie sobie... Ale może teraz zaleję otręby szklanką gorącego mleka i to wszamię, bo i tak głodna jestem, to się chociaż zapcham :D

hehe, może by tym razem weselną wódeczkę przyniosła ;)

gdzieś czytałam, że tak, ma to związek z wchłanianiem wody przez ryż z tego co pamiętam, a woda potrzebna do prawidłowych wypróżnień... także piję wodę teraz, może pomoże :)

Jeśli chodzi o pępek, to mój jakiś taki wrażliwy na dotyk się zrobił, no i taki śmieszny dziubek jest jak stoję i brzuch do dołu ciągnie :) Najadłam się wczoraj ryżu i nie mogę się dziś załatwić dobrze :( Porażka totalna w tym trzecim trymestrze z wizytami w wc. Chyba zacznę od nowa akcję "śliwka"

Brzmi pysznie conajmniej :) A ja właśnie chyba odkryłam rozstępy na brzuchu Mam nadzieję jeszcze, że to odgniecione od spodni, ale to chyba marne szanse :(

hehe no i można się nieźle nawpierdzielać :D

Angel nic nadzwyczajnego, pierś z kuraka z mrożoną mieszanką chińską podlane kostką warzywną i sosem sojowym + przyprawy i ryż. Moja leniwa klasyka :) Anika, widzę, że nieźle wkurzona jesteś, nie denerwuj się, bo szkoda Fabianka nerwów :) A przy gościach zawsze możesz być ospała i zmęczona - może szybciej sobie pójdą :D

Idę nakarmić pracującego męża :) Oczywiście... przypaliłam chińszczyznę, mam nadzieję, że nie będzie marudził :D

eh kiedyś robiłam, ale teraz nie pamiętam :( wiem, że dawało się masło i chyba kakao holenderskie, ale co jeszcze to nie pamiętam, nie pomogę więc

Współczuję Ci, wiem niestety co czujesz, ale pociesza mnie to, że po ciąży wszystko wróci do normy :) Oby :)

Sylwiucha, pączek :D:D Menia, polecam preparaty do higieny intymnej z korą dębu i oliwkę dla dzieci :) Mnie pomaga :) No i nie używam już prawie papieru toaletowego, tylko chusteczek dla dzieci, ale właściwie, to tam tylko taka opuchnięta jestem, nie jest ani krwawo ani fioletowo

Aurora WOW!!!! Ale super foteczki :) Ah, mam nadzieję, że znajdziemy z m. troszkę czasu i też się pobawimy w takie fotki, bo na sesję z fotografem nie chcę kasy wydawać. Celina, ja też ciągle głodna :o przeraża mnie to :o staram się jeść zdrowo, ale takie ilości wychodzą, że jestem w szoku :o I mam niepochamowaną chęć na słodycze non stop :o Lepiej, żeby nie było nic w zasięgu ręki... Hehe, Franka, rozwaliłaś mnie z tym kolesiem i zaproszeniem na podwóko, charakterek to ty masz :D:D:D Tak trzymaj!:D Karolka, widać od razu, że odwiedzałaś galerię, bo ostrzega, że logowano się z Francji, hihi :) Super, że odpoczywasz i że nie masz gorąco :) Dziś rano po raz pierwszy poczułam (chyba) czkawkę Natalki :) Myślę, że to było to, bo brzuch bardzo rytmicznie pukał i to dosyć długo, aż mi było szkoda maleństwa, że się tak męczy... A w nocy znów nie dała mi spać, co chwilę w żebra mi końćzynki wciskała, aż nie mogłam leżeć i budziłam się ciągle. Kochana wierciocha :) Jeszcze to jakoś znoszę, heh :) A jeśli chodzi o to, czego się boję, to chyba tego cięcia i pękania, no i jeszcze jak sobie wyobrażę, że na 10 cm mam mieć tam dziurę, to aż mnie ciary przechodzą :o Natura nie była wobec nas łaskawa, hehe :P O komplikacjach z maleńką nawet nie chcę myśleć, MUSI być wszystko w porządku... Monia, u mnie na osiedlu mieszkają właśnie jakieś oszołomy, które największą radość czerpią z darcia ryja po nocach. I to nie jakieś słowa, czy zdania, tylko zwykłe AAAAAAA lub EEEEE, no po prostu masakra. I to i chłopaki i dziewczyny, najlepiej tak po północy. A, no i wydaje mi się, że mi się pojawiły jakieś nowe pieprzyki, takie miniaturowe. Menia, też mam takiego pieprzyka, powiedzmy wysoko po wewnętrznej stronie prawego uda ;) Nie lubię go zbytnio, a mam go od urodzenia. Edqa uważaj na siebie, nie przemęczaj się no i w razie czego leć do szpitala... Wszystko będzie dobrze!!! Anika, udanej imprezki :) Nie przemęczaj się z tymi garami!:) My pierwszą rocznicę na pewno spędzimy już we 3, będzie 2 tygodnie po terminie :) Aggia, 35 tydzień... to juz tuż tuż! Kici Kasia, dawaj więcej fotek - ta jest przesłodka :D

Emmuś, jeśli wieloryb może być boski, hehe :) A piwko bezalk. orzeźwia lepiej niż woda! :) Dzięki dziewczynki za wszystkie komplementy, normalnie aż mi wesoło :D Anika, a rozstępów musiałam się u Ciebie dopatrywać, nie zauważyłam na pierwszy rzut oka, także nie martw się :) Każda z nas widzi siebie bardzo krytycznie z tego co widzę :)

Anika, śliczna piłeczka :D Wrzuciłam i ja kilka fotek z wakacji :)

Celinka, na razie kupiłam zwykłą oliwkę, ale mam zamiar kupić więcej z serii. Jedyne mniej pozytywne opinie widziałam o kremie z cynkiem, więc z niego rezygnuję.

Groszkowa, wszystkie Cię ściskamy i mamy nadzieję, że podejrzenia się nie potwierdzą!!

Właśnie, rutinoscorbin można na bank, mi gin pozwolił na wzmocnienie naczynek 2 tabletki dziennie

Sylwiucha, a nie możesz do swojego gina z zapytaniem zadzwonić?

Ines, ostatnio myślę często właśnie o tym pierwszym płaczu. Na pewno sama się rozbeczę jak go usłyszę :):) I nie mogę się już doczekać :) Nam sie zaczął w niedzielę 30 tydzień, a mam wrażenie, że młoda kopie tylko w górze, ewentualnie wysoko w boki. Czuję nawet pod żebrami wierciochę :) W środę dowiem się jak jest ułożona. Mnie bardziej boli prawy sutek. A masakra była, gdy popływałam w jeziorku i już nie było słoneczka, żeby mnie wysuszyło. Tak mnie bolał, że myślałam, że zaraz wybuchnie! Kupiłam oliwkę Linomag - na testy ;) No i jestem pozytywnie zaskoczona, bo po smarowaniu brzuszka nie ma żadnych krostek!! A po każdej innej brzuszek zssypywało. Także już podjęłam decyzję co do kosmetyków :) Najadłam się mleka z musli, ale chyba chcę drugiego śniadanka :) Też idę po inkę Monia :)

Mnie póki co biust nie przerósł :) Ale co to będzie jak się mlekiem napełni, aż się boję :o Adziucha, ja też mam bardzo lekki sen, niestety :o na Mazurach słuchałam piania wszystkich kogutów we wsi od 4 rano :o Podczytuję was powoli, ale nie mogę nadrobić :( Buźki

jejku, tyle mam na głowie, że nie mam czasu was nawet poczytać, a co mówić o pisaniu :( a tak się stęskniłam!