mill_dell
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mill_dell
-
Groszkowa, ale numer z tymi bliźniakami, szok! Ale jaka fantastyczna niespodzianka :) Anika, ja już teraz zamówiłam sobie staniki do karmienia, a to dla tego, że moje normalne trochę mnie cisną od spodu drutami w brzuch :o Stwierdziłam, że nie ma co teraz kupować innych niż do karmienia, zamówiłam sobie na intymna.pl z firmy benefit biały w szare kropki i czarny w białe :) Angel, ale fajno tak zobaczyć coś a nie tylko poczuć - zazdroszczę:D Zapytam o te pajączki gina na jutrzejszej wizycie, ciekawe co powie :o
-
Hejka!:) Anika, kup sobie roztwór wody morskiej do nosa, może nie pomaga tak jak inne chemiczne kropelki, ale oczyszcza nosek i mnie jest lepiej potem, śluzówka nie jest taka opuchnięta w nosku :) Sylwiucha słoneczko, wiem jak się czujesz leżakując, nie jest to łatwe, szczególnie w takie upały, ale czas szybko leci i jeszcze będziesz latać :D Moninisia, bujne życie nocne w snach prowadzisz :D Emma, ja na ślub dostałam 17 kuponów, w sumie było ponad 50 zakładów i co?? - dupa :P była jedna dwójka, a to nic przecież :) No i nie będę powtarzać tego, co pisały wszystkie co do teściowej bo się zgadzam w 100% - olać ją, niech spada na drzewo :) To widzę, że tylko ja mam te cholerne pajączki :( Taka ze mnie krucha istota z delikatną skórą kurna mać :P Zostało mi jeszcze 2 strony zaległości, idę poczytać :*
-
ah no i jeszcze zapomniałam - czy pojawiają wam się pajączki na brzuchu?? Zawsze miałam z tym problem na nogach, a teraz się pojawia coraz więcej na brzuchu też :( Nie wiem co z tym robić... Ogólnie mam słabe naczynia krwionośne... mam nadzieję, że nie zsypie mnie jeszcze bardziej, bo to kurde trzeba zamykać u kosmetyczki :o
-
no no, wszystkie piękne baloniki :D kurcze, jeszcze nie dawno cieszyłyśmy się, że coś się w ogóle zaznacza, a teraz to już nikt chyba nie ma wątpliwości, że to już zaawansowana ciąża :D Muszę sobie też pyknąć fotkę w tym 25 tygodniu :) Bo właśnie niedawno całkiem dostałam bębenka takiego też :) Postaram się jutro wrzucić :)
-
jestem na 507 stronie i muszę dziś odpuścić więcej, bo nie mam siły i muszę męża do pracy wyprawić na noc :( Emmuś kochanie! sto lat dla Ciebie i Twojego męża, zaczynacie żyć po bożemu, hehe ;) O forum prywatnym nie mam zdania, w sumie nie jest tu źle, ale rzeczywiście nie da się tak do końca otworzyć, bo nie wiadomo kto nas podczytuje w ukryciu... U mnie remont prawie skończony, przynajmniej ta najbrudniejsza część :) Już nie mogę się doczekać, kiedy wykąpię się w swojej nowej łazience :D:D:D Ale myślę, że to najbliżej za tydzień (a i to wydaje mi się bardzo optymistyczną wersją). Zamówiłam sobie dziś staniki takie już do karmienia, bo moje mnie uciskają jakoś :( A! No i mała kopie fajnie :) Wczoraj kopnęła mnie w rękę, poczułam dosyć mocno :D Zajebiste uczucie :) Ale ogólnie wydaje mi się, że jeszcze nie jest zbyt ruchliwa, albo jest jeszcze zbyt mała, żebym wszystko czuła. Na razie kończę, buźki!
-
kurde, weekend w plecy jestem, idę czytać 15 stron, buziaki :)
-
też wydaje mi się, że to przez pogodę, bo moja mała też jakoś leniwa się zrobiła... a brzuch w ogóle bardziej miękki niż zwykle... staram się nie martwić, ale cóż zrobić, samo przychodzi.. Piwko bezalkoholowe Bavaria kupuję zazwyczaj w Piotrze i Pawle, ale wiem, że jest też w E. L'Eclerc i w Real chyba też widziałam :) wgląda mniej więcej tak - http://www.theonlineofflicence.co.uk/graphics/Bavaria-0.jpg zaraz wpada do mnie przyjaciółka też w ciąży, tylko że w początkach, gdzieś 10 tydzień :D ale będą ploty :) także później was doczytam i się odezwę, buziaki :*
-
Anika, widzę, że zafundowali Ci przeprawę z bratanicą - współczuję :) Moja ma 10 lat, jakies 3 lata temu jeszcze była taka upierdliwa, teraz już jest lepiej, sama się sobą zajmuje :) A remont leeeeeci, już w 90% skońćzona łazienka i kibelek, ściany w mieszkaniu wygładzone, niedługo zaczynamy malować :) Oby jak najszybciej, bo nie chcę za długo siedzieć u rodziców - na dłuższą metę to nie będzie grać ;) Ja piszę na bieżąco w notatniku gdy was czytam i nie boję się, że mi zniknie elaborat z powodu błędu kafe :) Chyba dzisiaj ja gaszę światło, więc dobranoc!:*
-
Eshiraz, uszy do góry :) Na pewno będzie lepiej wkrótce, każda z nas co jakiś czas łapie jakieś głupie doły. Ale to chyba hormony, a ty pisz tu do woli o tym co cię trapi, bo jak nie tu, to gdzie?:)
-
zapisałam się do tego programu, a co tam :)
-
No, doczytałam was :) cześć po pierwsze :* dziewczyny, jeśli chodzi o ochotę na piwo to ja sobie nie odmawiam tego smaku, ale odkryłam w marketach piwko Bavaria 0,0% alko :) w smaku dobre, tylko upić się nie ma czym hehe ;) Sylwiucha, będziemy z Tobą w tym odpoczywaniu, nie martw się, a robota nie zając i nie ucieknie :) Jeszcze zdążysz się narobić. Arwena, cieszę się, że wszysto w porządku, oby tak dalej :) Marti, mnie bardzo się podoba twój pomysł na imię i to w obydwu formach - Maksym i Maksymilian i ni cholery nie kojarzy mi się z psem - prędzej z seksmisją :D Witam Fasolkę z Antosiem :) Mnie na szczęście jeszcze nic nie leci z piersi. Podobno inka wzmaga laktację, tak apropos. Iwcia, muszę popatrzeć na tę promocję apteczną, bo okazuje się, że mam tych aptek w okolicy aż 16 :) Dzięki za cynk. Raz w życiu naszło mnie na zajrzenie do telefonu chłopaka - i to był strzał w dziesiątkę, bo od razu został byłym :) Mam chyba poprostu dobrą intuicję i w sumie cieszę się, że utwierdziłam się w poprzednich domysłach. Na szczęście to było bardzo dawno temu i bardzo dobrze, że się tak stało :) Męża nie sprawdzam, bo nie daje mi żadnych powodów do podejrzeń, no i ufam mu poza tym :) Nie ukrywamy nic przed sobą, ja grzebię jemu w telefonie, on mi i to nie w ukryciu tylko jawnie, czasem sam karze mi zajrzeć po cośtam, zarówno na pocztę internetową jak i smsy, znamy swoje wejścia do banku i tak nam dobrze - zero tajemnic :) Ja mam rozstępy jeszcze z okresu dojrzewania, takie blade już, ale jak na razie nowych nie widzę :) Mam je na pupie, nogach i piersiach, nie przeszkadzają mi zbytnio :)
-
Emma - mamy obydwie zły dzień w kuchni. A mój wynika z tego, że to nie moja kuchnia, tylko mojej mamy i po pierwsze nic nie umiem w niej znaleźć, a po drugie nie mam czym pracować. Ciasto na naleśniki zrobiłam, a patelni nie ma dobrej, wypróbowałam dwie, do obydwu mi poprzywierało, masakra jakaś, albo ja jakaś niedorobiona jestem :P A jak mama ma teflonowe, to a to grillowa, a to wok, albo jeszcze wymyślniej - do ryb. Tragedia. Nie wkurzam się więcej, niech se sama smaży jak przyjdzie :P
-
hehe, ja właśnie też muszę kupić jakieś koszule nocne, bo mam same krótkie takie na ramiączkach. Jak musiałam zostać w szpitalu, to głupio mi było trochę tak paradować, więc grzałam się w szlafroku :P
-
http://www.bielizna-benefit.pl/product_info.php?cPath=64_76&products_id=548 grrrr ;) może by zaskoczyć lubego? ;)
-
a jeszcze co do znieczulenia, to ostatnio się dopatrzyłam, że mój gin jest też anestezjologiem, także myślę, że jak go zapytam, to mi powie wszystko i doradzi :)
-
pranie! idę wstawić :) No Monia, ty masz ciemne włosy i karnację chyba też, więc linia prędzej Tobie się pojawi :)
-
takaciąża, a co w tym złego :) dobrze, że się wysypiasz :) kurde, ja ostatnio kupiłam oliwkę bambino, bo gdzieś spakowałam moje specyfiki z perfecty i nie mogę znaleźć :P ale tłusto tak po tej oliwce się czuję. Moja mama mówi, że nie miała rozstępów - obym miała to po niej :D Pępek mój zrobił się bardzo ciekawy :D Zawsze był głęboki, tak, że jak się wsadziło palec, to nie było widać paznokcia, a teraz jak leżę na plecach to jest równy z brzuchem prawie:D i w ogóle mogę go sobie wyciągnąć na wierzch jak nacisnę lekko z boku wyskakuje taki fajny miękki guziczek, hehe :D Mąż mówi, że linia lekka mi się pojawia, a ja na razie to widzę coraz więcej żyłek na brzuchu, a jedna to taka zajebista od mostka do pępka niebieska się zaznacza.
-
a nad znieczuleniem niektóre dziewczyny się już tu zastanawiały, aja jakoś nie mam zdania, hm... co ma być to będzie, zresztą może pod koniec z lekarzem o tym pogadam
-
hej kochane:* No pogoda dobija - padało, a raczej lało, całą noc i nadal leje. Jeśli jutro mają zacząć się te upały, to nieźle parno będzie i duszno, burze gwarantowane. A dziś wstałam o 5 mężulkowi śniadanko do pracy naszykować, bo głupio mu tak się po kuchni moich rodziców plątać. Potem deszcz mnie uśpił od nowa - skuteczny usypiacz :) Obiecałam dziś naleśniki rodzince na obiad, teraz muszę je robić :P
-
a mnie się wydaje, że faceci są bardziej wyrozumiali od babek. Jakieś te kobity dziwne, zawistne, zazdrosne czy co?? To facet mnie przepuścił w kolejce, a nie kobitka, na miejsce siedzące przepuszczają też...
-
Moninisia, mnie na początku też było szkoda moich współpracowników, ale okazało się, że nie jestem niezastąpiona (chociaż bardzo potrzebna zazwyczaj;) ) Poradzili sobie jakoś :) A ja mam większe wpływy niż jakbym pracowała, bo mi nagrody i 13-tka wlicza się do średniej ;) Także póki co nie mam po co wracać :) Ja kiedyś też tańczyłam latynę i taniec nowoczesny, z łuku strzelałam no i ten kick-boxing :) ale nic wielkiego nie osiągnęłam w tych dziedzinach, bo mi się nie chciało, albo w szkole za dużo zajęć miałam i musiałam rezygnować. Ale miło powspominać :D
-
eshiraz, teściowa chce cię otruć, czy co?? Iwcia - fajnie tak poklepać się czasem na pięści, hehehe :D Nie no, mój się mnie bał kiedyś, bo trenowałam przez krótki czas kick-boxing ;) Ale teraz lubi tak czasem z czułości dostać z liścia delikatnie, chyba go to kręci ;) ;) Monia - ale słodki pajacyk :D Aż buzia sama się śmieje :D Miałam raz królika - nigdy więcej!:) Jego klatka stała koło mojego pokoju i w nocu szarpał ją zębami jak pojebany. Ile ja nocy przez niego nie przespałam, masakra! Moninisia, a ty planujesz L4 w ogóle?? Pszczółko nasza pracowita :)
-
dużo nowych miejsc w nowym mieszkaniu do ochrzczenia :D:D:D
-
no pozazdrościć mogę wam tego braku ograniczeń Adziucha i Groszkowa :) moja ochota też nie ustępuje wcale, no ale lekarz nie pozwolił na pełną swobodę, robimy co możemy, hehe ;) teraz jeszcze dodatkowy pieprzyk, z rodzicami za ścianą ;);)
-
Monia, czytałam dzisiaj artykuł na wp o gościu chorym na seksomnię, co zgwałcił przez sen 16-latkę :P zawsze możesz w nocy dopaść lubego, a potem powiedzieć, że lunatykowałaś :D