Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mill_dell

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mill_dell

  1. renii - za twoją wizytę też oczywiście trzymam kciuki :D moje upławy, to teraz nie wiadomo, bo zapodaję sobie luteinkę. Ciekawe czy zrobi mi przez to badanie dopochwowe.
  2. hej laseczki kochane :) Franiu, trzymam kciuki za wizytkę :) Monia, musisz się później kłaść spać, może jak się zmęczysz, to trudniej będzie Cię wybudzić :) Szkoda mi mojego męża strasznie, bo chodzi na noc do pracy w tym tygodniu, a w dzień siedzi z robotnikami przy remoncie. Położył się teraz o 7 rano, a już ze składu budowlanego dzwonili i znowu pośpi do 10.30 :o wczoraj spał od 19 do 21.30 i to by było na tyle jeśli chodzi o spanie w tym tyg. bo w poniedziałek nie spał wcale. Muszę mu jakoś życie umilić, coś wymyślę ;) No i on nie chce odpuścić żadnej wizyty u gina, a dziś na 17.30 (plus jakaś godzinka w poczekalni - koszmar). Głodna jestem, idę coś wszamać :)
  3. Nareszcie was nadrobiłam!!! Może niezbyt dokładnie, przyznaję, ale mniej więcej wiem co się dzieje u każdej Produkujecie jak szalone, akurat teraz jak nie ma mnie ciągle w domu :P Witam nowe mamuśki, fajnie że z nami jesteście :) Monia, rozwalają mnie twoje teksty, padłam na obsranym łóżeczku z kurnika hehehe :D Jeśli chodzi o przesądy, to.. uwaga, mądrość dnia będzie teraz ;) Albert Einstein powiedział kiedyś "Co to za czasy, że łatwiej rozszczepić atom niż skończyć z zabobonem" - coś w tym kurde jest ;) Byłam na glukozie - żyję :) Nie było tragedii. Pani wcisnęła mi całą cytrynkę do środka. Miałam od razu 75, a drugie pobranie po 2 godzinach. Wyszło mi 105, więc chyba nie ma tragedii :) Jutro idę na wizytkę, więc jeszcze zaraz lecę do wanny na golonko ;) Czarujcie, żeby było wszystko dobrze i żeby doktorek przychylnie spojrzał na sprawę sexu, bo ja chyba oszaleję, jak mi zabroni do końca!! Czuję się jak nieodpowiedzialna baba, tydzień temu wyszłam ze szpitala po problemach po bzykanku, a nadal mnie to nie odstraszyło. Dziewczyny, ja reakcje mam jak kocica w rui, wystarczy, że m. mnie smyrnie gdziekolwiek, nawet po ramieniu, a ja już bym się mogła podstawiać :D Zastanawiałam się nad żelami intymnymi w ciąży, ale w sumie one na bazie wody są, my mamy durexa (dostaliśmy na panieńsko-kawalerski - żałuję, że tak późno to odkryliśmy;) ) no i one się też do masażu nadają. Modlę się, żeby gin pozwolił chociaż na niewinne zabawy, muszę go zapytać, czy sam orgazm jest dozwolony, bo mój mąż czuje się egoistycznie ;) A i ja czuję się w potrzebie wielkiej :P Remont w pełni u mnie :) rozpierducha na całego. Nie wiem, czyt to mądre tyle kasy wypierdzielać teraz, gdy dla dzidzi rzeczy będzie trzeba kupić. No ale jak nie teraz, to kiedy... NIE PRODUKUJCIE TYLE, BO 2 GODZINY WAS CZYTAŁAM DZIŚ - 10 stron dziennie - szalone ;) Idę do wanny i spać, buźki kochane!:)
  4. nie no, jestem na 395 stronie i nie daje rady dziś więcej czytać :P muszę znaleźć dla was troszkę czasu, bo dziwnie się czuję jak nie wiem co u was :) u mnie dobrze, mała kopie, idę jutro na glukozę a w środę na wizytę :) Buziaki! idę spać :)
  5. o matko, znowu muszę was nadrobić gaduły :D aktualnie jestem przy remoncie całymi dniami, wybieram płytki, umywalki itd :) dlatego nie mogę być na bieżąco, ale już nadrabiam :)
  6. Aurora - super, że z Tymusiem wszystko prawidłowo :) Fajnie, że mąż może już poczuć kopniaki - pozazdrościć ;) Agnezee - 600 g - no kawał Zośki w brzuchu masz :D Też już chcę, żeby mąż coś poczuł, ale jak narazie to ja ledwo czuję :O Miluśka - gratuluję dziewczynki, zasilamy szeregi pięknych kobiet ;);)
  7. ja ze 4 kg przybrałam.. no a ostatnio przez szpitalną dietę i brak apetytu schudłam 1, więc nie wiem ile w sumie tak naprawdę przybyło. Mi gin mówił, że najlepsze 3d dopiero po 30 tyg. i tego się będę trzymać póki co :)
  8. Emma - dziewczynki górą!;) mnie to moja mama bardziej denerwuje jakoś ostatnio. Ogólnie jest kochana kobitka, ale z moim ojcem życia łatwego nie ma od 35 lat, a rad mi chce teraz udzielać jak ja mam się do mojego męża odzywać i jak go traktować. Sama popełniła wiele błędów w relacjach z facetem, a mnie poucza. No normalnie wyprowadza mnie z równowagi. Szkoda gadać.
  9. Dziewczyny, nie da się każdemu dogodzić, nie martwcie się i naywajcie dzieci jak wam się podoba :) Moja teściowa jak usłyszała, że jak będzie chłopak to Filip to też miała minę niezbyt... ale co tam, to moje dziecko :) Natalia jej się podoba :) Czy wy też jak brałyście luteinę to czułyście lekkie ukłucia w dole? Mam wrażenie, że od tych globulek coś mnie boli :o a może się zalecza? nie wiem :o
  10. hej baby-gaduły :) dziś mam lepszy humor, oby się tylko nie zepsuł. Mnie się nie podoba karmienie piersią w miejscach publicznych. Tzn. ja bym nie chciała tego robić, chyba, że tak jak w marketach niektórych są oddzielne pomieszczenia do tego. Jakoś ja czułabym się skrępowana wywalając cycka na wierzch przy ludziach. Dziwnie się czuję nawet, gdy moja kuzynka bez niczego wyciąga cyca przy mnie, moim mężu i połowie rodziny. Mogłaby się chociaż jakoś zasłonić, a nie cyckiem po oczach walić wszystkim :o Dziewczyny, pocieszacie mnie, że ta glukoza jest do przeżycia :) muszę ją zrobić w przyszłym tygodniu :) Aga - no niezła akcja w szkole u Twojej córki, aż strach skąd gówniarstwo ma takie pomysły :o Niedawno trafiłam na jakimś forum na rozmowę na temat związków nastolatków i właśnie było o tym, że chłopaki biją swoje dziewczyny, a one myślą, że tak ma być i się cieszą jak dostają rzadziej od koleżanek - paranoja :o Nie wiem czemu dziewczyny się nie szanują :o No i Aguś... romantyczny wieczór w blasku ogniska, ah!:D wyżyj się za mnie, bo mnie nie wolno znooooooowu ;) Muszę się zapytać doktorka, czy dozwolone jest rozładowanie napięcia w inny sposób ;) Groszkowa - Gracjan bardzo ładne imię, takie wdzięczne :) Chociaż kojarzy mi się trochę z tym oszołomem w krótkich spodenkach śpiewającym, że kocha internet ;) Celinaa - witamy na naszym czarownicowym forum :) Może się spotkacie z Groszkową na porodówce, fajno by było, co nie?:D
  11. *makabrycznie (teraz już znikam na pewno;) do wieczora!)
  12. takaciąża - u mnie to był duuuuży krwotok, nie będę podawać szczegółów, ale wyglądało makanrycznie :o dobra, nie ma mnie już :)
  13. hej relissys :) pisz dużo i zaglądaj często, bo tu same gaduły :) spadam, bo mnie wkurwia puste mieszkanie, no a o 14 fryzjer, buziaki!:*
  14. A właśnie, nie napisałam skąd to krwawienie się wzięło. Otóż lekarz stwierdził u mnie nadżerkę i że najprawdopodobniej krwawiłam z niej, to było tzw. krwawienie kontaktowe, także w samej macicy wszystko było w porządku i nie była to wina łożyska.
  15. Emma, tu super wiadomość :) gratulacje i udanych przygotowań... wiem niestety jak to szarpie za portfel, ale wrażenia na całe życie :) Postanowiłam się odstresować. Idę do fryzjera, wykupiłam ostatnio voucher na sweetdeal.pl na "strzyżenie z modelowaniem i ampułką regeneracyjną Goldwell" - mam nadzieję, że to nie jest błąd, żeby eksperymentować z nową fryzjerką teraz.
  16. aha, no i waga mi spadała 1 kg przez ten tydzień. Pewnie z powodu braku apetytu i szpitalnej diety.
  17. Emmuś z opinii doświadczonych mam wiem, że te gąbkowe podkładki do wanienki to lipa - zbiorowisko bakterii. Najlepiej kupić materiałowy leżaczek, o coś takiego http://www.sklepikdzieciecy.pl/lezaczek-kapieli-frotte-p-1596.html
  18. Nadrobiłam dziewczyny ostatnie 12 stron, jesteście przekochane, naprawdę cieszę się, że mam okazję was znać, nawet jeśli to tylko wirtualna znajomość. Widzę, że platforma znajomości przeszła na fb ;) Potem was poszukam :D No i fajnie popatrzeć na nowe twarze w galerii :) Normalnie niezłe z nas galerianki ;) To chyba naturalne, że się stresujemy, skąd mamy wiedzieć, czy dobrze się zajmiemy maluszkami... ale myślę, że po porodzie samo przyjdzie, gdzieś czytałam, że w macierzyństwie bardzo ważna jest intuicja. Tzn warto na pewno wiedzieć to, czy tamto, ale trzeba kierować się rozsądkiem własnym, bo co mądra głowa to inny pomysł na opiekę nad maluszkiem. Mnie po szpitalu jakoś przeszły bóle kręgosłupa :) Może te łóżka dobre tam mają :) W ciągu dnia jak leżałam, to podnosiłam oparcie na wpół leżąco i czułam dużą ulgę na plecach. W domu ciężko się tak położyć. Monia, śliczne sukienki na wesele, podobny krój do 1 miała dziewczyna na naszym, a też była już z niezłym brzuchem i wyglądała bardzo ładnie :) Aggia - ta szafa z tablicą zajebista! No ale cena też :o Anika - listę skopiowałam sobie do notatnika - zapewne się przyda. Mnie gin kazał brać Asmag - ten zwyczajny, tak więc jeśli nie dopisał B6, to nie kupuję Asmagu B6 tylko zwykły, chociaż pani w aptece sugerowała mi ten z B6 dla ciężarnych. Może dlatego gin napisał zwykły, bo do tego biorę inne witaminy już przecież. Groszkowa - gratuluję Synusia!:D Ja nos czyszczę roztworem wody morskiej - Marimer się to nazywa i cudnie oczyszcza :) A na krew z nosa w szpitalu dziewczynom przykładali lód :) Ja jeszcze małej nie czuję tak wyraźnie, żeby mieć wrażenia podobne do Moni. 21 tydzień leci, mam nadzieję, że niedługo dostanę porządnego kopa. Nie chciałam już mówić tego w szpitalu, ale lekko pobolewa mnie cewka moczowa przy oddawaniu moczu. Nie chciałam, żeby mnie jeszcze zostawiali na badania, w szpitalu to podobno normalne, że może się jakieś zapalenie wdać. W przyszłym tygodniu i tak idę na badanie moczu, więc się okaże co tam we mnie siedzi, a tymczasem pożeram żurawinę suszoną i popijam herbatkę z sokiem żurawinowym. Może do poniedziałku przejdzie :) O seksie to raczej mogę narazie zapomnieć :( Nie chciałam was też wystraszyć, bo przecież każda z nas jest inna i w dodatku my troszeczkę zbyt ostro poszaleliśmy w tę sobotnią noc. Opowiedziałam gin robiącej usg w szpitalu w jakim byliśmy szoku, a ona na to z uśmiechem "No to się chyba Pani odechce do końca ciąży teraz" (a ja sobie pomyślałam "nie do końca:P") No a na usg pani dr stwierdziła, że moje łożysko jest "nisko schodzące", co jeszcze w tym stadium ciąży nie znaczy nic złego, bo łożysko jeszcze na pewno powędruje gdzieś i musimy chyba czarować, żeby poszło do góry, bo jak zejdzie na dół to może się przekształcić w przodujące, a wtedy zasłoni ujście macicy i będzie cesarka zapewne... A bardzo, bardzo, bardzo bym tego nie chciała:o W każdym razie ja bym chciała jeszcze pokochać się z mężem do końca ciąży, zobaczymy, co powie lekarz po wizytach no i czy mąż... nie będzie zbytnio wystraszony, aby stanąć na wysokości zadania ;) No i tak w ogóle to dopadają mnie doły :o Najchętniej chciałabym przeskoczyć już te 4 miesiące, żeby było już po wszystkim :o A na tej luteinie jest jeszcze napisane, że mogą nasilić się stany depresyjne :o My jesteśmy w trakcie remontu właśnie, no i mąż mój siedzi w nowym mieszkaniu z robotnikami i wiem, że chce, żeby to wszystko szybko poszło, żebyśmy mogli się wprowadzić i mieć spokój... A ja bardzo go teraz potrzebuje jakoś no :( Psychicznie mi potrzebny, żeby mnie przytulił, pogłaskał po policzku.... Eh no, głupie to wszystko:o Kurcze, wy interesujecie się sterylizatorami, laktatorami, butelkami, a ja... :o nie wiem, może to przez tę deprechę, ale zaczęłam czytać o antykoncepcji dla młodych mam :o kiedyś myślałam, że będę chciała mieć szybko kolejne dziecko - już mi przeszło. Przynajmniej narazie nie chcę o tym myśleć, bo aż mnie trzęsie. I nie zrozumcie mnie źle, bardzo się cieszę obecną ciążą, bo bardzo jej chcieliśmy, ale po wszystkim chcę się czuć bezpiecznie. Dorba, kończę ten elaborat, bo nikt nie będzie go chciał czytać w końcu :) Buźki.
  19. hej dziewczyny, już jestem w domu, ale jeszcze nie zaczęłam was nadrabiać. Nie mogłam was jednak czytać w szpitalu, bu mi ciągnęło net przez WAP a to strasznie dużo szło. :o Przez najbliższe 2 tyg mam sobie jeszcze aplikować luteinę 2x2 dziennie, a krwawienie ustąpiło całkowicie już 2 dni temu. Eh ten mój cholerny temperament :( Najgorsze jest to, że po tym co się stało wcale nie ostygł, ale mąż powiedział, że teraz to mogę se pomarzyć, zresztą ma rację.
  20. Dziewczyny, jestescie kochane, dziękuję wam za cieple slowa i wsparcie. Nie wiem jeszcze ile będą mnie tu trzymać, w ogole nic nie wiem, bo obchody lekarzy, to dla mnie smiech na sali:( przejdzie, pokiwa glową, zapyta czy jest krwawienie i sobie idzie. Zero zainteresowania :o moze to dlatego, ze to niedziela.. Oby, bo ja chcę jak najszybciej się dowiedzieć cos konkretnego, zeby uspokoić siebie i męza, bo on sie strasznie obwinia:( W sumie to ja go namawialam ciagle na male figle.. Na razie podają tylko luteinę i mierzą temperaturę. Moze jutro zrobią jakies badania, zobaczymy. wykupilam pakiet internetu na komorke, bo smutno mi tak bez was... Jestem bardzo zmęczona, idę spac, papa!
  21. Hej dziewczyny. Nadaję ze szpitala:( takie są skutki nocnych figli.. Dostalam krwawienia w trakcie.. Alez to przerazajaco wygladalo:o zrobili mi usg i z malutką na szczęscie wszystko ok, ale dostalam juz 2 x 2 lutrinę.. Lekarz nic mi jeszcze nie powiedzial, moze na wieczor cos sie dowiem. Eh.. Ale jestesmy wystraszsni:(
  22. Monia, muszę cię zasmucić, ale tonic chyba też niezbyt dla nas wskazany jest przez chininę, sprawdź to lepiej
  23. Marti, hihi, ja też myślałam, że popróbujemy trochę dłużej ;) i też za 1 razem zaskoczyłam, aż sama się zdziwiłam, że to takie proste było ;) Agnezee - super, że z Zosią wszystko ok, pół kilo - no no ;) Terpsy - sukienka powalająca!!! pięknie będziesz w niej wyglądać, już sobie to wyobraziłam :D Edqa - to w takim razie życzę szybkiego powrotu na wyspy :) Anika - mnie też tak raz wysypało i nei wiem po czym, chyba też po oliwce. Dziewczyny, ale miałam wczoraj super popołudnie, ahhhhh ;) Musiałam wczoraj jeszcze wyjść i umówiłam się z mężem na mieście.... I jak mnie zobaczył, to wróciło TO spojrzenie, juuupii!:D I zostało do wieczora ;) Krótko mówiąc, przypomniałam sobie wczoraj jak to jest być kobietą, hihi ;) A dziś pędzę do babci, trochę z nią czasu spędzić, więc ślę buziaki :*
  24. Ja też lubię Cię Karolka czytać, mądra kobitka z Ciebie :) Ada też ładne imię :) A mi się przypomniało jeszcze, koleżanka ma córkę o imieniu Ida :) Też fajnie i nie oklepane :) A mała jest przesłodka :D
  25. nie zmienia to faktu, że Anki są zajebiste, hehe ;) w tamtych czasach to było bardzo popularne imię, miałam w klasie zawsze minimum 4 Anie
×