mill_dell
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mill_dell
-
błyszczy, a ja się zmęczyłam tylko. Idę się teraz przekąpać i dobrej nocki wam życzę, bezstresowej
-
eh :( jestem zła i smutna, faceci to potrafią być świniami jednak :( obraziłam się na mojego i popłakałam się i mam go gdzieś! idę ze złości umyć podłogi...
-
Symbio... moje marzenie... ale chyba na marzeniach się skończy
-
Adziucha, wóżek prześliczny :) ale o co kaman z tą miękką gondolą? da się ją jakoś zapakować na wóżek?? Aga czasem wpada do nas w odwiedzinki ;)
-
ja się zapytałam czy to będzie połówkowe i przytaknął ;)
-
dla mnie 1 czerwca to będzie 4 dzień 19-go tygodnia. Czyli nawet nie ukończony ten 19-ty... doktor powiedział, że to będzie połówkowe, chyba nie za wcześnie ... :)
-
basiulqa strasznie wkurrr.. są tacy mądrzy szefowie. Szczególnie przed wakacjami to fatalnie, ale może jednak się uda i będzie dobra pensja :) U mojego męża kiedyś też "nie było" na premie, a szef kupił nowe auto.... brak słów. Emma, w tym samym dniu mamy zajrzeć naszym dzieciom między nóżki :D prezent na dzień dziecka nam zrobią ;)
-
ale super fotki :) muszę zapytać mojego gina o to 3d, bo jakoś za każdym razem zapominam ;)
-
Marti cudne wieści :D no i wrzucaj fotki!:D
-
Emma, trzymam kciuki, żeby ktoś od was to mieszkanie wziął i sama teraz z tym problemem się borykam, bo nie chcemy właścicielki obecnego lokum zostawić na lodzie... ogłoszenie poszło wczoraj, zobaczymy jaki będzie odzew, jak na razie był jeden telefon, mieli dziś przyjść, ale im się jednak odwidziało. Także czekamy dalej :)
-
dzięki dziewczyny :) ale ja nigdy się nie chciałam babci narzucać... w ogóle to jest dosyć wszystko skomplikowane, ale dobrze się teraz dzieje :)
-
hehe, czyli mamy dobre oko dziewczyny :D Milan dobrze "wyposażony"
-
Andzia... a czy to zdjęcie to tak od dołu ?;) bo nie wiem co widzę i czy dobrze widzę :D
-
Andzia, tak w sumie nam kobietom to powinno się kojarzyć bardziej z Mediolanem, wielką modą, a tu proszę :) piłka :) Inez, w sumie to spodziewałam się kiedyś odziedziczyć to mieszkanko, ale że tak powiem - nie za życia właścicielki ;) a tu taka niespodzianka :) Jak ja byłam w H&M u siebie, to wszystkie bluzki wyglądały dla mnie jak.. namioty :P no i ceny duże dosyć
-
hej laseczki :) mam wrażenie, że pogoda ma wpływ na aktywność na forum ;) muszę dziś posprzątać, bo przychodzą ludzie mieszkanie oglądać. Mam nadzieję, że im się spodoba :) Mam super newsa, muszę się pochwalić :D Moja babcia jak usłyszała, że mamy płacić dużą kasę za wynajem mieszkania postanowiła, że przekaże nam swoje mieszkanie, a sama będzie mieszkać z moimi rodzicami :D Kochana babcia :) także przeprowadzam się, ale gdzie indziej :D No i przyszła moja paczka z ciuchami, ale się będę stroić w tej ciąży, mówię wam ;) A najważniejsze, że wszystko na mnie dobre!:D No może niektóre kiecki za długie, ale ja nie lubiłam nigdy takich za kolano, ale co tam :D Andzia - gratuluję synusia :) Imię fajne, oryginalne, ale mi się z piłką nożną kojarzy, hehe :D Pozytywnie oczywiście :D
-
Nigerowa - brzuch do przodu i egzamin zaliczony ;) Inez, tak mi się rzuciło w oczy, że jesteś z opolszczyzny :) moja bratowa też, w związku z tym byłam tam parę razy i mam jedno wielkie wspaniałe wspomnienie z wizyty w Opolu - NALEŚNIKI!:D Smażalnia Grabówka :) marzę o tych naleśnikach dniami i nocami, hehe ;) ciekawe czy nadal są tak pyszne jak kiedyś ... :)
-
dziewczyny, pamiętajcie, że jak macie jakieś anemiczne wyniki krwi, to lepiej nie zajadać się za bardzo szpinakiem i rabarbarem, bo hamują wchłanianie żelaza - tak ostatnio wyczytałam :) ale zabronione w ciąży nie są :) Monia, moja 90 letnia ciotka miała niedawno taki udar. Przez tydzień w szpitalu nie dało się z nią pogadać, jeden bełkot... Nie poznawała nas, myślała, że ja i mama jesteśmy pielęgniarkami, a to bardzo bliska rodzina. No ale po szpitalu doszła do siebie i jest lepiej niż przedtem :) A w ogóle nie pamięta tego, co działo się w szpitalu. Ważne, że już jest dobrze i tego samego życzę dziadkowi :)
-
ja miałam dziś dużo energii i chciałam ją spożytkować na porządki w butach, ale przyszła kumpela z pracy i energię szlag trafił :) ale może się za coś wezmę jednak, bo jak nic nie robię, to mi zimno.
-
http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/mezczyzna-ktory-urodzil-troje-dzieci,4326155,0,fotoreportaz-duzy.html o kurna :o
-
hehehhe franka ;) świetne powitanie :D:D:D:D
-
hejka :) fajne wakacje sobie planujecie, pozazdrościć :D ja zapewne wyląduję na krótki czas na rodzinnej działeczce na Mazurach i tyle z tego będzie. Mój mężczyzna niestety ma taką pracę, że w lato jest sezon i nie chcą im dawać za dużo urlopu :o A samej to mi się nie będzie pewnie chciało nigdzie być, bo smutno :( no ale trudno, zobaczymy jak to będzie :) Mój mąż jest strasznym przeciwnikiem glutaminianu sodu i wszelkich polepszaczy i ostatnio powywalaliśmy wszystko w domu, co to zawierało. W związku z tym, jakby mnie zobaczył z zupką chińską w ciąży, to bym miała przekichane ;) Ale w sumie nie mam ochoty :) A wózek marzy mi się zielony ;) i raczej też będzie to Warrior :) Dziewczyny, co do krwi, to ja też miałam poniżej RBC i HGB, a podwyższone WBC, ale tylko minimalnie poniżej i lekarz powiedział, że w ciąży to normalne i żebym się nie stresowała :) także mówię wam to samo :) sylwiucha - wózek- kapsuła normalnie :D Andzia, czekamy na wieści i może nowe fotki ;)
-
Adziucha - super nius :D myślałam o Was dziś rano :) świetnie, że się udało!!:D idę szykować mężczyźnie memu kolację, bo wraca z pracy po 22... męczący ten system 3-zmianowy, ale cóż zrobić.
-
*kuzynka miało być ;)
-
też ostatnio oglądałam te koszule, najładniejsze na allegro :D i te guziczki wydają mi się funkcjonalne, kucynka ostrzegała mnie przed koszulami takimi rozchylanymi, że w niespodziewanych momentach cycki mogą na wierzch wyjść :P Wkleje wam, co znalazłam na stronie swojego szpitala: Co zabrać ze sobą do porodu? Dla siebie: wygodna nocna bielizna umożliwiające karmienie piersią (3 sztuki) w tym jedna do porodu; szlafrok, klapki; biustonosz do karmienia piersią; przybory toaletowe; dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły); ręczniki papierowe; woda mineralna niegazowana; karta do telefonu lub telefon komórkowy; rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu, paczka zwykłych podpasek. DLA DZIECKA: trzy cienkie bawełniane kaftaniki lub body; trzy ciepłe bawełniane kaftaniki; trzy pary śpioszków lub 3 pajacyki; pięć pieluszek tetrowych paczkę pieluch jednorazowych; jedna bawełniana czapeczka bez wiązania - cienka; dwie pary skarpetek; rożek; mały jasiek przydatny przy karmieniu; chusteczki nawilżające; krem pielęgnacyjny. Wszystkie rzeczy (nawet nowe) powinny zostać uprzednio wyprane. - Wydaje mi się to dobrą wskazówką zakupową ;)
-
a będziecie dawać swoim dzieciaczkom drugie imię?:D ja nie mam osobiście i się zastanawiam :) ponoć kiedyś wybierano drugie imię spośród tych, które mają imieniny w dniu urodzin :) to jakbym miała córkę zgodnie z terminem, to by była Zenobia na drugie hehe