Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

andziagandzia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez andziagandzia

  1. Hej dziewczyny, bylam wczoraj u mojego gina zeby potwierdzic czy bylo owu, no i oczywiscie wszystko ok, owu byla, enometrium ok itd. ale moj lekarz powiedzial ,ze jak tym razem sie nie uda to trzeba bedzie podjąć jakieś drastyczniejsze kroki, bo to nie możliwe, że niby wszystko ładnie pięknie poustawiane a ciąży ciągle brak, i zapytałam się czy chodzi o iui, no i powiedział że trzeba będzie poważnie rozważyć taką decyzję, tylko jak dostanę @ to mam dać mu znać on skontaktuje sie z moja endo i podejmniemy decyzję. Ja jestem jak najbardziej na tak bo od dawna o tym mysle tylko zastanawiam się czy jak dostanę @ to juz w tym cyklu będę mogła mieć iui, czy trzeba dłużej się do tego przygotowywać, powiem że clo biore ( a czytałam że prawie zawsze stymulują) już od jakiegoś czasu,większość badań mam wykonanych,( hormony ok, drozność ok, nasienie męża też ok,nawet posiew z szyjki macicy na jakieś bakterie) czy coś więcej muszę zbadać żeby przystapić do iui??? Sorki za może głupie pytania, ale nie chce tracić czasu i mieć w miare szybko ogarnięte te wszystkie badania. pozdro :-)
  2. Kurcze a ja wczoraj wylukałam, że mam znowu sluz płodny? Czyżby znowu podwójna owulka :-) w środe idę do gina to zobaczymy co powie, ale byłoby super gdyby się potwierdziło :-)
  3. Hej u mnie znowu dupa, mam dzis 22 dc i bole @, wiec kolejny cykl do niczego:-( może kolejny będzie szczęśliwy:-D pozdro :-)
  4. hejka, byłam we wtorek u mojej endo i gina i okazało sie ze te kosmiczne wyniki sa super, bo oznaczaja, ze byla podwójna owulacja ;-D wiec idealnie reaguje na stymulację:-D teraz mamy 3 msc wolnego od lekarzy na staranka, prochy mam oczywiście brać ale cieszę się ze te wizyty bedą ograniczone no i zobaczymy czy cos z tego będzie, mam nadzieję,ze w końcu się uda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. Ja też bym się starała, nie raz miałam po kilka pęcherzyków i lekarz kazał sie starać, a co najwyżej będziesz miała trojaczki ;-). Testu nie robiłam bo zaczełam plamić i @ przyszła dzień pózniej, wczoraj odebrałam wyniki androstendionu i mam 4,4 a norma jest do 3,5. Dziś mam wizytę u endokrynolog i pewnie da mi anty na kilka miesiecy żeby wyciszyć jajniki, bo androstendion , progesteron i estradiol chyba jest od jajników a ja mam kosmiczne wyniki, Zobaczymy.Pozdrowionka :-D
  6. Viera ja wiem, że ten progesteron nie musi oznaczać ciąży , bo też już tak miałam, ale wtedy estradiol maiałam w normie a teraz jakiś kosmiczny,i obawiam się ze to jakieś giga torbiele choć na usg w 12 dc nic nie było ale wiem że mogły wyskoczyć do 21dc. testu jeszcze nie robilam ten cykl powinnam miec 28 dniowy czyli jutro powinnam dostać @, ale jak nie dostanę to i tak poczekam jeszcze kilka dni bo mógł się wydłuzyć.Jakiś specjalnych złudzeń nie mam, więc rozczarowana nie będę:-) pozdrowinka dla wszystkich:-)
  7. Kurcze odebralam wyniki i szok!!! 21 dc TSH - W NORMIE FT3- W NORMIE ESTRADIOL-1798!!!!!!NORMA W FAZIE LUTEALNEJ 161-774 FSH W NORMIE LH W NORMIE PROLAKTYNA W NORMIE PROGESTERON- 158,7!!!!! NORMA W FAZIE LUTEALNEJ 5,3-86,KOBIETY CIĘŻARNE 1 TRYMESTR 52-154, w ciązy chyba nie jestem , choć bardzo bym chciała. Moze Wy sie orientujecie co one mogą znaczyć, bo do doktorka jestem umówiona dopiero na wtorek.A do tego czasu jajko juz zniosę:-D
  8. Hej;-) Dawno mnie nie było, bo u mnie bez zmian-ciągle próbujemy :-(no ale cóż, kiedyś musi się udać:-) Właśnie zaraz jadę odebrać moje wyniki hormonalne, i wydaje mi się,że cos tam mi sie poprzestawiało bo mam dzis 27 dc a tu nic, ani piersi nie bolą, ani żadna krostka mi nie wyskoczyła. mam nadzieję, że nie wydłużył mi się cykl bo im dłuższy cykl tym dłużej trzeba czekać do następnych dni płodnych!!! Plotka- WIELKIE GRATULACJE, z tego co czytałam to miałaś wieksze problemy niż ja a jednak Ci się udało, więc i mi się uda:-) Pozdrawiam gorąco:-)
  9. Werka, Na obniżenie androstendionu mam Spironol, 2 xdziennie po 1/2 tabletki,powiedziała mi że ten lek z założenia jest na coś innego ale działa również na androstendion i obniża go o połowe, a ja właśnie o tylę muszę go zmniejszyć, na obniżenie TSH, niby mam w normie, ale podobno najlepszy wyniki dla kobiety która chce zajść w ciążę to tak ok 0.5-1.0 ulU/ml a ja mam 1.6 i na to biorę 1x dziennie 1 tab. rano naczczo, ten lek podobno jest baardzo delikatny i można go nawet w ciąży brać. Mam jeszcze Norprolac, bo mam problem z prolaktyną, wcześniej brałam Bromergon, niby mi obniżył prolaktyne do normy ale powiedziała, że dopiero po roku leczenia to zrobił ( poprzedni lekarz mi go przepisał i jak kazał mi zbadać jak stoję z prl,. to okazała się, że tak srednio na mnie działa:((bałwan:( i nic z tym nie zrobił:()A ten znacznie skuteczniejszy. W następnym cyklu w 21-23 dc mam jeszcze raz zrobić sobie wszystkie hormony, żeby zobaczyć czy leki działaja i wtedy w zależność od tego jakie bedą wyniki zobaczymy co dalej:-) oczywiście każdy ma leczenie dobrane indywidualnie:-D Oj ale się rozpisałam :-D
  10. Werka, jeżeli chodzi o Twój wyniki progesteronu, to wydaje mi się ,że za pozno go robiłaś bo z tego co mi mówiła moja endokrynolog ( u której byłam wczoraj, też ze swoim progesteronem i innymi dziwnymi wynikami) to powinno się go robić w 21-23 dc ok tygodnia po owu, a jeżeli robiłaś w 28 dc (nie wiem ile trwa Twój cykl) to juz prawie przed okresem, więc jeżeli była by ciąża to miałabyś dużo wyższy wyniki, bo w ciązy progesteron rośnie żeby utrzymać ciążę. Ja za to w 22dc mam progesteron 108 duuuużo ponad normę, i jak sprawdzałam to jest norma wczesnej ciąży( pani doktor też tak powiedziała), a ja w ciąży nie jestem, i androstendion powyżej normy i pani doktor powiedziała,że ten androstendion i tsh blokuję mi pękanie pęcherzyka i dlatego taki wysoki progesteron:-( no i powiedziala patrząc na moje wyniki, że przez prawie rok byłam zle leczona:-( bo wystarczy ustawic moje hormony,a poprzedni lekarz zbadał tylko prolaktynę:(
  11. Hej:) odebrałam wczoraj wyniki badań, jeszcze nie wszystkie ale te które mam nie są chyba za wesołe: prgesteron- 108 ng/ml przy normie 1,7 do 27 ng/ml androstendion- 4.28 ng/ml przy normie 0.3 do 3,5 ng/ml moży Wy coś wiecie więcej na ten temat, bo nie mogę sie dodzwonic do mojego gina a trochę się martwię:(
  12. Werka życzę Tobie dużo spokoju i wytchnienia. Rzeczywiście tak jest, że im częściej sie tu zagląda tym intensywniej sie myśli:( i ja też dlatego staram się na razie specjalnie tu nie zaglądać, żeby moj mózg trochę wyluzował i nie myślał, że tym razem MUSI się udać!Tak więc Zyczę Tobie Werka i reszcie po prostu spokoju:) Ja nie rezygnuję po prostu trochę wyluzuję:) dziś mam wizytę u ginka, żeby sprawdzić czy te moje przerośnięte pęcherzyki pękły no i zobaczymy co dalej:) pozdrawiam Wszystkie kobitki:)
  13. PLOOTA, TEŻ ŻYCZĘ CI UDANYCH WAKACJI;)BARDZO ZAZDROSZCZE CI TEGO WYLEGIWANIA SIE NA PLAŻY;) WERKA JA BIORE CLO NA STYMLACJĘ OWU,BROMERGON NA OBNIŻENIE PROLAKTYNY,PODCZAS LAPARO WYKRYLI U MNIE ENDO 1 STOPNIA ALE MOJ LEKAERZ UWAŻA, ŻE NIE TRZEBA TEGO LECZYC BO TO CO U MNIE WYKRYLI TO PRYSZCZ. DZIS MI POWIEDZIAL,ŻE JEŻELI DO PONIEDZIAŁKU PĘCHERZYK NIE PĘKNIE TO NAJPRAWDOPODOBNIEJ JEST COŚ NIE TAK Z PROGESTERONEM, WIĘC DAŁ MI JESZCZE LITANIĘ BADAŃ DO ZROBIENIA I ZOBACZYMY W PONIEDZIAŁEK.A ODKĄD SIĘ LECZĘ DOPIERO 2 RAZ PĘCHERZYK NIE PEKŁ.ZŁA JESTEM BO AKURAT W TYM CYKLU ZACHOWALIŚMY Z MĘŻEM WSTRZĘMIEZLIWOŚĆ,ŻEBY PARAMETRY NASIENIA BYŁY LEPSZE A TU I TAK DU.....! NO NIC TRZEBA SIE POZBIERAĆ PO PORASZCE I WALCZYĆ DALEJ,KIEDYŚ PRZECIEŻ MUSI SIĘ UDAC, PRAWDA?
  14. Hej, właśnie wróciłam od gina i od poniedziału wyrosła mi torbiel a pecherzyk który miał pęknąć ma już 30 mm, i skubany nie chce pęknąć :(następny cykl do du...Kurcze czy skończą sie kiedyś te męczarnie, bo ja już nie mam siły!:((((
  15. I jeszcze pytanko. Wczoraj odebrałam badanie histo po laparo i napisane jest:Wycinek z jajnika prawego- w pobranym wycinku widoczne jest mierne włóknienie podtorebkowe, dwie zwyrodniałe komórki jajowe i drobna torbiel surowicza.Wycinek z jajnika lewego-nieregularne włóknienie podtorebkowe, w pobranym wycinku widocznych jest 6 kom,órek jajowych z tego tylko 2 niezmianione.????? Co to znaczy???? orientujecie sie może????
  16. Wiesz co Staraczko, mnie po laparo wcale mniej nie boli @, choć ja nie miałam takiej masakry jak Ty:/ . Tak sobie mysle o tym kontraście i może w różnych szpitalach mają różne metody i dlatego niektóre siusiają na niebiesko inne nie;) Pozdrowienia i powodzenia;)));))
  17. Staraczko:) jak ja była w szpitalu i obudziłam się po laparo to pielegniarka poprosila zebym poszla do lazienki na siusiu, żeby sprawdzic ile oddaję moczu, a jak zobaczyłam, że jest niebieski to sie jej Zapytałam co jest grane, a ona odpowiedziala mi że wprowadzili kontrast żeby spr. drożność i przez jakiś czas, dopuki się nie wyplucze bede sikać na niebiesko:) no i tak było:) (na karcie wypisu oczywiście powinna znalezc sie info o tym czy byla spr drożność czy nie)
  18. Barbe, jeżeli miałaś wprowadzany ten niebieski kontrast na spr drożności to przez jakiś czas po laparo powinnas sikać na niebiesko:) pozdro
  19. Jajaja, to na razie nie masz się czym stresować:)stres może nie potrzebnie Cię blokować, więc nie warto:)igaszki w dni plodne, fajna bielizna, lampka wina :) i wszystko bedzie ok:) a jeżeli nie uda Wam się nawet kilka msc to się nie martw bo dopiero po roku regularnego współżycia bez skutku należy się zgłosoć do ginka:) więc macie jeszcze trochę czasu:) A z pierwszym dzieciaczkiem mieliście jakieś problemy?:) pozdrawiam:)
  20. Kaśka, z tego co wiem to liczy sie ze na 7 dni musisz mieć 2 dni wolne, weekendy badz inne dni tygodnia bo nie można pracować cały czas, wiec zwolnienia liczy sie na 5 dni tak jak urlopy nie masz 14 dni ciurkiem, tylko 5 dni "u", 2 dni wolne i znowu 5 dni "u" i dwa dni wolne( zwykle weekendy to wolne a pon-pt urlop wiec urlopu ubywa Ci 10 dni a nie 14) i płacą Ci za 10 dni, podobnie jest z wynagrodzeniem oczywiście zależy od zawartej umowy tak przynajmniej jest u mnie w pracy. Nie wiem czy zrozumiałaś co napisałam :)
  21. Jakaja, ja miałam laparo diagnostyczne, czyli nie wiedzieli co mi jest i stwierdzili, że tak będzie szybciej i pewniej, no i okazało się że mam endo 1 stopnia , które zniszczyli( jeszcze histo nie odebrałam) ale mój lekarz( drugi , bo zmianiłam) powiedział, że jeżeli staram się o dziecko to nie leczymy endo tylko moją niepłodność. Pewnie by było lepiej gdyby zrobili Ci laparo bo by było wiadomo co tam siedzi i ewentualnie mogli by to zniszczyć, i sprawdzili by tam od razu wszystkie opcje, czyli budowę jajników, jajowodów, macicy, drożność. A ile się staracie i dziecko?pozdro:)
  22. o kurcze to ja pikuś przy Tobie!Gratuluję wytrwałość i kibicuję Ci dalej, zresztą Każdej kibicuje , sobie też:) Nie wiem jak Wy, ale ja załamkę mam tylko przez kilka dni, ze dwa dnia przed@ kiedy wiem już że ją dostanę i pierwszego dnia, pozniej to już nowy cykl i mam nową nadzieję. W nocy marzyłam o takim urządzeniu, które śledziło by plemniki po bzykanku i byłoby od razu widać czy doszło do zapłodnienia, a jeżeli nie to gdzie sie zatrzymały!! I od razu byśmy wiedziały na czym stoimy, bez łudzenia sie do @ a może..i pozniej rozczarowanie, no i lekarze by wiedziali co zawodzi w naszym organizmie:) Ktoś zna jakiegoś zwariowanego naukowca-wynalazcę to nam skombinuje takie urządzonko:)
  23. Hej Staraczko tylko nie załamuj się tu nam!!!!!Bo jak jedna zacznie to zaraz następne polecą, największa siła jest w grupie, więc bierz się w garść i będzie dobrze:):)Prędzej czy pózniej uda się nam wszystkim:)pozdro
  24. Danuti, ale fajnie:) trochę Ci zazdroszczę:) tez już bym chciała dojść do tego momentu, bo nie wierzę, ze naturalnie nam się uda. Zyczę powodzenia, bo jak komuś kto walczy się udaje to możliwe że i nam się kiedyś uda:)Jutro po akcji koniecznie musisz wszystko nam opowiedzieć:)) Proszę....:)i życzę duuuuużo szczęścia:)
  25. ja jestem 3 lata po slubie, ale na poczatku nie chcialam miec dzieci, od slubu przestalam brac tabletki bo moj mężoj nalegal na dziecko ale ja po 6 latach brania tych tabletek nie dostałam okresu przez 6 msc. bylo mi to na reke .Pózniej poszlam do lekarza żeby dal mi coś na wywolanie, pozniej juz mialam @ ale bardzo nieregularnie i wiedzialam ,że jest coś nie tak, i na razie nie bedzie nic z tego, wieć spokojnie sobie żyłam, bo chciałm najpierw skończyć studia, wprowadzic sie do naszeo domku, dostać umowe na stałe i jak udało mi się wszystko to wymówki sie skończyły.A ja dorosłam do dzieci ale niestety nic z tego nie wychodzi. Los taki psikus mi sprawił:(:( pozdro
×