Satelite

Kurcze wiem co przechodzisz u mnie najgorszy okres był od 9 -12 tygodnia,ale dla pocieszenia powiem ci że lekarz mojej kuzynce tak powiedział "Że dobrze jak w ciąży jest niedobrze,bo to znaczy że ciążą jest silna i rośnie(dużo hormonu ciążowego)"ja tego trzymałam się za każdym razem jak było mi niedobrze bo wiedziałam że z dzidzią jest ok:)teraz prawie 13 tydzień i nie chce zapeszać ale mdłości i wymioty ustały od 2 dni spokój:) Brzucho zaczyna rosnąć,nie myślałam że tak wcześnie mnie "wybombi " ale bez dwóch zdań nie da się ukryć ciąży,tak powiem ci że zaczął rosnąć od 11 tygodnia....Jutro ruszam na zakupy spodnie i jakieś dłuższe bluzki muszę zakupić bo nie lubię jak mi wychodzi z przodu lub z tyłu:) Rodzina na pewno się cieszy i trzyma kciuki za was,nie będę ci mówiła żebyś się nie martwiła bo ja codziennie też myślę czy wszystko ok i sprawdzam codziennie czy coś się nie dzieje złego ale najważniejsze nie miej czarnych myśli !!!!Będzie dobrze do końca 1 trymestru niedaleko a później już troszkę można się uspokoić :) Pozdrawiam cię

kinia84 zazwyczaj test po 3 dniach od terminu miesiączki powinien już pokazać ciąże,ale to różne bywa może ci się przesunęła owulacja i za wcześnie na test jeszcze.Może zrób test z krwi beta HCG będziesz pewna na 100% a wynik już jest na drugi dzień.Albo spokojnie poczekaj jeszcze parę dni jak nie będzie miesiączki to rób test:)

dzastolinatoja niestety ja jestem zielona w tym temacie:( a jakie masz podane normy do wyników?Mieścisz się w nich ?

==dzastolinatoja super, że wszystko ok i fasolka rośnie to najważniejsze.

U mnie też zaczęło się w 9 tyg.teraz 12 a wydaje mi się że jest coraz gorzej ale dalej mam nadzieje że jak nadejdzie 14 tydzien czyli ten upragniony 2 trymestr to wszystko minie:)

==Ania super,ale tak czułam że będzie dobrze:)Dbaj o siebie i malucha i leć do lekarza,teraz trzeba dmuchać na zimne.I uwierz ŻE JESTEŚ W CIĄŻY!!!!!! juppi == dzastolinatoja kurcze nie wiem od czego tak masz,może zmieniłaś dietę i jesz jakieś inne produkty niż dotychczas a w ciąży jelita pracują trochę wolniej i dlatego są wzdęcia,gazy i takie tam inne nieprzyjemne dolegliwości,może ty masz akurat taki objaw:)Ale dla pewności możesz zadzwonić do lekarza i się upewnić ale chyba to nic groźnego ja stawiam że to jest od jedzenia,ja zawsze jak zjem buraczki ćwikłowe to mam koloru czerwonego.Ale mamy tematy nie ma co :) hi hi

Skrzatunio szkoda widziałam takie suwaczki na innych forach,strasznie fajnie to wygląda :)Nic nam pozostaję klikanie na linki...

zrobiłam sobie suwaczek ale nie wiem czy się wkleił więc po kolei będę próbować

Hej dziewczyny mam nadzieję że nie będziecie miały mi za złe,zrobiłam aktualizację znaczy wypisałam się z starających się ale nie będę się jeszcze wpisywać na drugą tabelkę,może później jak minie 1 trymestr... :) Aktualizuję: Starajace sie: (Ostatnia@) Scarlet0983 (18.01) Ignacja(06.02) aja_wolę ( 30.10) dzastolinatoja ( 27.03) szczęśliwa ( 6.11) róż-owa ( 8.10) gragragraaaa (10.11) Sylwanka89 ( 27.10) kasiula201 (26.11) Felicja^ ( 13.12) kasia444 ( 6.12) celinka88 (1.12) kiki007 (22.04) tatonka81 ( 8.12 ) Bettina81 ( 09.03) klara1984 (14.01) scooby84 ( 05.05) AniaMyszula ( 28.02) Ania P ( 22,04) ' co ma być to będzie...' Podczytujaca2 (22,03) " nie licze godzin i lat...." Zafasolkowane: Nick..............cykl starań...............termin porodu......syn/córka sara!..................3....................... ........... ............... zapamietam_cie....5.......................5 września.............. Fabiankowa..........3......................9 wrzesień............... G.......................3......................18 wrzesień ............. MOnikaG..............3......................26 wrzesień............. zacieszka............1....... ...............27 wrzesień............. Lorealka..............4.................... ....................... ...... rottana. .............4...... ................29września..........córka Weronika84 .........3 ....... ................. ........................ kiderka...............1.......................17 lipca................... Skrzatunio............2.......................27 listopada....... ...............

Rattana ale gapa ze mnie zobaczyłam na suwaczek skrzatunio,coś mi sie pomieszało :)

==Ania P wszystkiego naj naj z okazji urodzinek:)Trzymam kciuki żeby za parę dni pokazała się grupa krecha:)jak będziesz robiła Bete to również możesz zrobić sobie progesteron od razu,to też pokaże lekarzowi ewentualnie czy nie masz go za mało i będzie wiedział czy wdrożyć hormony luteina czy duphaston właśnie,bo czasami właśnie jego niedobór prowadzi do najgorszego. ==kasia444 zaczęłam czytać o tym konflikcie i jestem w szoku,nie wiedziałam że coś takiego istnieje a okazuje się ja tez to mogę mieć:( Mam grupę 0rh+ a mój mąż ABrh+ co oznacza że dziecko może mieć A lub B i może wystąpić u nas konfliktu głównych grup.Znalazłam odp pewnego lekarza na forum: Konflikt serologiczny oznacza niezgodność grup krwi, czyli że organizm jednej osoby traktuje krew drugiej jako wroga i produkuje przeciwciała niszczące krwinki drugiej osoby. W Twoim przypadku doszło do konfliktu w zakresie grup głównych, to znaczy w układzie ABO.ss Układ ABO ma dwa antygeny, takie białka markery, są to antygen A i antygen B. Osoba z grupą krwi A ma antygen A, z grupą B ma B, z AB ma zarówno A jak i B, natomiast z grupą krwi O nie ma żadnego. Brak antygenu powoduje, po zetknięciu się z krwią innej grupy (np. po transfuzji lub kontakt krwi matki i płodu przez łożysko) organizm wytwarza przeciwciała przeciw obcym antygenom. I tak u osoby z grupą A powstaną przeciwciała anty-B, z grupą B przeciwciała anty-A , z grupą O będą to anty-A i anty-B, natomiast z grupą AB nie powstaną żadne. Tak więc w Twoim przypadku u Ciebie powstały przeciwciała anty-A, które w pewnej ilości przedostały się przez łożysko i zaczęły niszczyć krwinki Twego dziecka. Objawia się to przedwczesną żółtaczką u noworodka i anemią. Myślę, że hematolog wspomniał o tym, że wskazane by było, abyś nie zachodziła w ciążę przez okres około trzech lat. Ma to na celu wygaszenie Twego układu immunologicznego, zanikną przez ten czas przeciwciała. Zbyt wczesna następna ciąża może dać u następnego dziecka poważniejsze następstwa, ponieważ Twój organizm jest na razie „uzbrojony. Natomiast przeciwciała, które przedostały się do krwi Twojego dziecka zanikną i nie będą miały wpływu na dalszy jego rozwój. Kasia A wy jaką macie grupę krwi?Kurcze muszę zapytać lekarza a najgorzej że jestem w Irlandii a tu trochę inaczej traktuje się ciąże i nie robią takich badań :( Pozdrawiam

Zacieszka super dziewczynka ale fajnie:)Ja wczoraj znalazłam na forum zabawny link program komputerowy do określenia płci dziecka na podstawie wieku matki(przy poczęciu) i i miesiąca zapłodnienia ...Ja w to niewierze za bardzo ale można się pobawić i sprawdzić :):):) http://www.krs.naszastrona.pl/realizacje/programy_narodziny.php Klikamy w narodziny--pobierz i dalej rozpakowujemy plik.. Ciekawe co wam wyjdzie ..Zacieszka jak coś to napisz czy ci się spradziło:)

Talia_D jeśli mężowi jest ciężko to na razie ty idź do lekarza porób potrzebne badania jak będą ok to twój mąż nie będzie miał wyjścia tyko się przebadać,chyba lepiej wiedzieć co jest grane.Porozmawiaj z nim szczerze że coś jest nie tak i powinniście razem do tego podejść poważnie przecież oboje chcecie dzidzi.Ciężko jest im zrozumieć co czujemy każdego miesiąca jak przychodzi @, albo jak jest kolejna 1 kreska na teście i jak kolejne nasze koleżanki są w ciąży żadem facet tego nie rozumie.Powiem ci że ja to już płakałam mężowi i pokazywałam co czuję,nie kryłam złości i wyrzucałam to z siebie więc on już za którymś miesiącem pojął jakie to dla mnie ważne i chyba troszkę się przejął.Może też spróbuj pokazać i porozmawiaj z nim szczerze co tak naprawdę czujesz każdego miesiąca :) Ale się rozpisałam... dzastolinatoja ale byłaby niespodzianka,kurcze coś mi się wydaje że teraz będziemy wszystkie na forum czekać i te 3 tygodnie z tobą na wiadomość :) hi hi hi

witaj Talia_D przykro mi że się tym razem nie udało,wiem jak to jest jak tak @ przychodzi:(Ja dołączyłam do forum chyba w listopadzie albo grudniu a teraz już mija 10 tc :)Więc na pewno forum okazało się dla mnie szczęśliwe mam nadzieję że dla ciebie też będzie:) Ale słuchaj mam nadzieję że nie odbierzesz tego źle ale z całego serca doradzam ci żebyś poszła do dobrego gina i powiedziała mu że staracie się już 2,5 roku i na pewno tego nie zbagatelizuję(mówi się że po 1,5 roku starań powinno się zacząć robić badania) jestem pewna że lekarz zleci ci jakieś podstawowe badania i twojemu mężowi też i ewentualnie może wykryć przyczynę,która może być banalna i do podleczenia.Nie czekaj ani miesiąca dłużej tylko maszeruj do lekarza:) A jakąś wróżką w ogóle się nie przejmuj i nie myśl tak bo na pewno wszytko będzie dobrze i tak jak większość dziewczyn z forum pochwalisz się nam dwoma kreskami na teście :):) Pozdrawiam cię

dzastolinatoja ja też mam mdłości cały dzień prawie :( najważniejsze nie dopuść żebyś była głodna,zawsze coś miej przy sobie żeby szybko zjeść.Wiesz ja zawsze wieczorem przygotowuje sobie sok do picia i jakieś sucharki i mam je koło łóżka i zaraz jak wstaje to jem i w miarę jest ok.Ale jak nie zjem czegoś szybko to masakra... I jeszcze co mi pomaga to zapach Amolu,mam go na ból głowy i zauważyłam że jak go powącham to przechodzą mi mdłości ,dziwne nie? Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za was dziewczyny:)

==kiderka dużo zdrówka,szczęścia i miłośc ==Aniu mam nadzieje że pogodziłaś się z mężem i działacie :):)

===dzastolinatoja ale się cieszę, super wiadomość!!!!Dziewczyny coś czuje że niedługo ten post "od dziś zaczynamy "zamienimy na "w oczekiwaniu na bobaska" bo po kolei zachodzimy w ciążę...i niedługo nie będzie starających się hi hi trzymam kciuki za resztę i pozdrawiamy z fasolką (to już 8 tydzień )

===dzastolinatoja ale niespodzianka,widać 2 kreski jak nic:)ale się cieszę...będzie dobrze,twoje objawy to dobry znak.Ja tez za każdym razem biegam do łazienki i sprawdzam czy wszystko oki i w ogóle mam schizę bo noszę tylko biała bieliznę żeby ewentualnie zauważyć jakby coś się złego działo ... Trzymam kciuki za pozytywna bete Pozdrawiam

Kurcze ja jestem jakoś spokojniejsza jak temperatura się utrzymuje to znaczy że wszystko jest oki :)Może troszkę rano mam stresa jak patrze na termometr ale to trwa 2 sekundy a cały dzień później jestem spokojna:)Jeszcze dziś wytrzymać i jutro o 16:30 mam wizytę u lekarza i w końcu się dowiem czy fasolka odnalazła "drogę do swojego domku" :)

Cześć dziewczyny jestem tu pierwszy raz,szukam kogoś kto rodzi w Dublinie w Rotundzie w semi private lub private clinic, nie mogę znaleźć informacji czy warto płacić ....mam ubezpieczenie VHI i wiem ze częściowo zwraca koszty .Jeśli macie jakies doświadczania w tym temacie dajcie znać proszę:)

kasia444 - gratulacje super:)Ja mam wizytę w piątek,mam nadzieje że też zobaczę fasolkę z serduchem:)Chociaż dziś rano przestraszyłam się strasznie: mierze dalej temperaturę bo czytałam że w ciąży nie powinna spaść mi niestety spadła z 37,0 na 36,7 cholera nie wiem co się dzieję :(boję się strasznie że coś złego się zaczyna dziać.... Słyszałyście o czymś takim

Jak dla mnie tabelka + ostania miesiączka to dobry pomysł przynajmniej wiemy z kim jest się na tym samym etapie i można się wspierać:)Co do pozycji " starania" jak wcześniej pisałam mam mieszane uczucia.... A teraz wiadomości: wczoraj robiłam test wieczorem i są 2 grube krechy:)Nie mogę się cieszyć jeszcze pełną parą dopóki gin nie potwierdzi ciąży w macicy(rok temu była pozamaciczna ulokowana w jajowodzie) mam 50% szans że się powtórz:( Dzwoniłam już do lekarza ale on powiedział że muszę poczekać i wtedy na pewno będziemy wiedzieć na czym stoimy.Na razie czuję się ok oprócz bólu brzuchu i piersi wszystko gra:) Odezwę się w piątek po wizycie u ginekologa mam nadzieje że z dobrymi wiadomościami:)Pozdrawiam was dziewczyny

===skrzatunio piękny przyrost Bety przy takim wyniku na pewno już zobaczysz fasolkę:) ===Ignacja czekamy na dobre wiadomości od ciebie...