Grzeslaw

Basiu po takim handlu po miesiącu poszedł bym z torbami, albo szyby by wylatywały by z łomotem znając nasze męskie społeczeństwo:(

Basiu ja nie nadużywam alkoholu:-)

E! Ja trzeźwy, pytanie tylko, czy facet jestem?:-D

A u mnie nawet śnieg przez chwilę padał, a słońca nie widać, a zimny wiatr też jest:(

Jeszcze nie mam:(

Arnodike ja bym sobie życzył, by kilt i wszelkiego rodzaju spódnice były alternatywą dla garniaka nie tylko na ulicach:-)

A sam wiesz, że odmian kroju kiltu jest wiele i to jest kolejny + dla kiltu:-)

Ale kilt jest 100 razy bardziej kolorowy, czego w garniaku nie zobaczysz:-)

A symbolem męskiej prostoty jest garniak jednakowy na całym świecie:(

ultimate-strike w spodnie to faceci sami się ubrali, bo są z natury leniwi, jeśli chodzi o wygląd, bo interesuje ich prostota aż do bólu:(

A właśnie tam, gdzie będą różnice, to tak długo nie będzie równo..:-)

ultimate-strike ja bym się nad równouprawnieniem zastanowił, póki będzie podział na męskie i damskie tak długo nie będzie równo...:-)

Zawsze mnie drażniło to dlaczego kobiety mogą się ubrać kolorowo, a faceci po kociemu czyli szaro buro:-)

Nie! Niepracuje to jest tylko moje hobby i fascynacja:-)

Witaj Sage:-) wiesz rozmawiać o ubraniach dla mnie nie problem, gorszy, że jestem sam:-)

Na razie Basiu:-)

Ja życzył bym sobie, by kilt i inne męskie spódnice były uważane za normalność, bo napewno są wygodniejsze od pancerza:-)

Witaj Aniu:-)

Basiu domyślam się co do twojej intencji, ale dla *mnie kilt, czy pończochy to nie jest podniecenie, to jest bardziej estetyka:-) tak jak spodnie na twoich nogach, po prostu różnorodność ubioru, ja wiem, że to trudno zrozumieć ale tak jest:-) ktoś tu pisał, że uwielblia słodycze, to wcale nie znaczy, że się nimi podnieca :-)

Basiu domyślam się co do twojej intencji, ale dla kilt, czy pończochy to nie jest podniecenie, to jest bardziej estetyka:-) tak jak spodnie na twoich nogach, po prostu różnorodność ubioru, ja wiem, że to trudno zrozumieć ale tak jest:-) ktoś tu pisał, że uwielblia słodycze, to wcale nie znaczy, że się nimi podnieca :-)

Basiu do wszystkiego się można przyzwyczaić do tego też, z początku pewnie nie, ale z czasem:-)

Basiu to jest tak pończochy to mam i nawet teraz, ale pod spodniami, a kilt to kupię sobie w tym roku, a jeszcze nie wychodziłem publicznie w jakiś dziwny sposób ubrany:-)

A w mojej sytuacji większe miasto może by coś dało.

Ja też nie lubię udać kogoś innego niż nim jestem, a to mi(a pewnie zwłaszcza kobietom) przeszkadza, bo wiem, że nie jestem "męski" z moimi pomysłami i przyzwyczajeniami:(

Basiu ja bym chciał znaleźć kogoś do pary, ale nie umiem:(