Grzeslaw

Krysiu już wchodzę i czytam:-)

Witaj Sage:-) nie nudzi mi się bo Nena dotrzymuje mi towarzystwa:-) dzięki Nena:-) a Ciebie Weroniko zapraszam do udziału w dyskusji jeśli mnie się nie boisz?:-D

Szczerze CI powiem, że ja też nie używałem kosmetyków, ale Krysia mnie przekonała do kosmetyków, ale bez tabu:-)

To tym bardziej chyłe czoła, że nie musi się dowartościowywać kosmetykami z napisem MEN :-)

Aha i brawo dla męża, że nie ma kosmetycznego tabu:-)

Nena ja też łamie tabu i używam damskich bo np: płyn do kąpieli palmolive rose ( coś tam) dobrze się pieni i jest tani:-)

To tak jak z kosmetykami, są dwa rodzaje -kosmetyki -kosmetyki męskie (MEN) :-D

I damskie też nie napisali:-D

Nie wiem, ja mam zwykłe pończochy nie wiem, czy damskie bo nie napisali jakie:-D

Przecie to na żylaki są spocznchy medyczne (uciskówe) w tym pończochy męskie, ale tabu jest silniejsze:-D

Pewnie, że nie:-)

Może i racja, ale trwałe, a to się liczy:-D

Może i babcine bo bez ozdób, w każdym bądź razie tanie:-D

Wiesz mi, że w grubych nie, bo przechodziłem całą zimę i były całe, aż się zdziwilem :-D

Wiem:-), ale pończochy są wygodneksze, bo nie uciskają, a i dostęp w raze czego jest łatwiejszy:-D

Zapewniam Cię, że sam noszę zimą grube pończochy do pasa i nie marznę w nogi:-)

Niech (tak jak ja) łaskawie ubiorą pończochy, to bielizna będzie miały przewiew:-D

Wiem, wiem, wiem, środkowy w szmizjerce:-D

Wiem, wiem, wiem, środkowy w szmizjerce:-D

Jedyną klimę to mają panie w spódnicach lub sukienkach:-D

PKP do klimy jeszcze nie dorosło:-D

Tak, bo jestem w męskich gaciach :-D, a one grzeją tak jak grzałka:-D

Tak, bo jestem w męskich gaciach :-D

Nena ja mam dużo czasu i energi elektrycznej (czyne gniazdo w pociągu o dziwo :-) )

Dzięki:-)