Grzeslaw

A Azor jak król się rozciągnął na dywanie i śpi:-)

Jak się ciesze, że Cię na żywo zobaczyłem:-)

Krysiu nie zagadaś mnie nie ma obawy:-)

Jestem w samochodzie:-)

No jakie dwie?, słownie: jedna godzina i dziesięć minut:-D

Przepraszam, że mało pisze, ale jestem zmęczony:(

No i tak zostało:-)

A w Koluszkach pada:-)

Azorek chce lać:-( ale nic nie poradzę:(

No i minął Warszawę:-)

Nena mam kilka fotek jezior:-)

Witajcię Madzia i Nena:-) Madziu dojeżdzam do Tłuszcza pod W-wą:-)

Dala eska, że nie ma czasu:-)

Krysiu masz wykaz stacji tego pociągu:-) http://rozklad.sitkol.pl/bin/query.exe/pn?ld=c&seqnr=6&ident=4t.011699190.1342357893&guiVCtrl_connection_detailsOut_setStatus_C5-1_allHalts=yes&OK#cis_C5-1

Szkoda, że Madzia zajęta pierogami:( bo by wyszła do mnie:-)

Nie był, ale wytrzymuje:-)

Sage nawet nie w połowie:-), ale tam damy radę:-)

Zachwile ruszamy z Białegostoku:-) i lecimy na Warszawę:-)

No bo i tak będzie:-D

A gdzież tam śpi, teraz przerabiają skład, byłem w ostatnim wagonie, a od teraz będę w pierwszym:(

Robi się coraz większe zamieszanie:(

Leży tylko łeb mu się kiwa w takt kołysania:-)

Nie podlizuje się tylko stwierdzam fakty, zobacz jak się wyklarowała stała grupka:-)

Teraz mijam krainę wielkich jezior:-)

To przecie Twoje zaproszenie było dla nas najcenniejsze:-)