Grzeslaw

Zabiło, ale co z tego:-)

Krysiu to trza poczuć, a nie oglądać:-)

Nic tam nie gotuje:-)

A co to miłość?:-D

Witaj Michał:-)

No nie wiem? Garniaki już były, spódnice też, a o męskich sukienkach nie * było:-D

No nie wiem? Garniaki już były, spódnice też, a o męskich sukienkach nie:-D

Wiem coś na ten temat:-D

Nie masz szczęścia Nena:-D

Twój syn Basiu raczej sam się nie urodził:-D

Witajcie Krysiu i Basiu:-)

Tak to Stanisaw Bareja:-), Alternatywy 4 to też jego dzieło:-)

Mi się dobrze przypominają talerze przykrecone do stołu (scena z dokręcaniem) i łyżki na łancuchach i moment wlewania z garnka i słowo "proszę!":-D

Witajcie Nena i Sage:-) Nena dziękuję za \_/s kawę, ale szklankę to musiałem swoją przynieść:-D po prostu Sage mieszkasz za blisko lasu:-) u nas grzybiarze to często błądzą w lesie, wejdzie taki z jednej strony, a wyjdzie z drugiej, teraz mu tłumacz jak ma dojść do tej wsi, gdzie zostawił samochód:-) miłego dnia:-)

Witaj Basiu:-) z kafe to ja też mam problem:(

Zgadza się Nena:-D

Lauro, ale nie tu gdzie mieszkam:-)

Lauro, ale nie tu gdzie mieszkam:-)

Lauro, ale nie tu gdzie mieszkam:-)

Ważne, że nie garniak:-D

A co za różnica koło domu, by ciepło było, a kolor nie ważny:-)

Witaj Michaś:-)

Dałem fote twarzy no i w kadrze kawałek swetra się znalazł:-)

Na kafe nigdy twarzy nie pokaże:-)

Witaj Lauro:-)