Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

7136

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez 7136


  1. evil vixen również wiem że jak cos boli to jeszcze nie dokońca jest usunięte i co tam jeszcze siedzi, ostatnio sobie narobilam ran tydzien temu w sobote i do tej pory mam je i jedną dużą na brodzie którą rozdrapałam 3 razy goiła się a ja rozdrapywałam i tak od nowa, ale już wyszło chyba wszystko.. wiem psychiczna jestem ;) ale nie daruje jak coś siedzi.. zwłaszcza jak jest już rozdrapane i tak to trudniej się powstrzymać.. ehh.. PORAŻKA ze mnie ;d tak niby się śmieję a jednak jestem smutna, bo już za długo to trwa.. co miałam jeszcze powiedzieć: jaka to impreza że w strojach ? masz prywatny basen hehe ? :)

  2. a ja znowu to zrobiłam nawet nie wiem kiedy to sie stało, a wszystko przez te lustra.. po co one są ? u mnie w domu na kazdym kroku, chciałam zdjąć w łazience ale mama nie pozwoliła.. ;] było już tak dobrze a ja narobiłam sobie wielkich ran.. znowu. wiecie co ja już nie mam siły, i fizycznie i psychicznie, to mnie wykańcza powoli, ile mozna, w moim środowisku nie spotkałam się jeszcze z taką osobą jak ja.. i pewnie nigdy nie spotkam, bo nikt nie będzie szkodził sobie dobrowolnie, to tylko my tak potrafimy. chciałam jeszcze powiedzieć że mam wszystko, kochającą rodzine i nie mówie tu o tej tylko najbliższej, ale o wszystkich, którzy też się martwią o mnie, a ja głupia jeszcze to robię, mam dla kogo żyć, mam wszystko czego potrzebuje a nawet więcej nigdy mi niczego nie brakowało, mam obie ręce i nogi, i dlaczego wyżywam się na sobie za wszystko, nie mam prawa do szczęścia, też chce być szczęśliwa i cieszyć się zyciem.. chcę skonczyć z tym nałogiem raz na zawsze, za dużo już przez to straciłam.. i te spojrzenia których nigdy nie zapomne.. ale uda mi się, ten ostatni raz, bo tak się nie da żyć, ja nie potrafię.. wybaczcie za ten przydługi wpis i moje żale, ale juz nie wytrzymuję, koniec z tym, narazie nie bede sie chyba udzielać postaram się wziąć swoje życie w garść. życzę wszystkim powodzenia w walce i siły przede wszystkim, siły woli bo ona jest najważniejsza a ja muszę nad tym sporo popracować. ;) ;**

  3. http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=32761 zuzak jeśli chodzi ci o ten to stosowałam i nawet go jeszcze posiadam, ja używałam go w wakacje jak miałam już w miare ładną cerę, ponieważ krycia to on nie ma za dobrego i na rany i strupy jak dla mnie odpada, no i jest dość tłusty także może się sprawdzić dla cery suchej, u mnie musiałam pudrem go jeszcze przysypywać ale jak dla mnie ogólnie ok jeśli ma się ladną buźke... co najwyżej jakieś przebarwienia ;]

  4. http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=32761 zuzak jeśli chodzi ci o ten to stosowałam i nawet go jeszcze posiadam, ja używałam go w wakacje jak miałam już w miare ładną cerę, ponieważ krycia to on nie ma za dobrego i na rany i strupy jak dla mnie odpada, no i jest dość tłusty także może się sprawdzić dla cery suchej, u mnie musiałam pudrem go jeszcze przysypywać ale jak dla mnie ogólnie ok jeśli ma się ladną buźke... co najwyżej jakieś przebarwienia ;]

  5. tak znamy Mirek nie rozumiem o co się rzucasz, widocznie nie masz takiego problemu jak my więc się nie wypowiadaj, myślisz że jesteś wszystko wiedzący, a może chcesz nam pomóc, tylko ja ci powiem że nie na wszystkich działa to samo jakbyś nie wiedział.. próbowałam już wielu róznych rzeczy i ciągle próbuje a ty mi wmawiasz że nie chce się wyleczyć bo nie chodzę do psychologa ? człowieku zastanów się, nie każdemu to musi pomóc, można sobie samemu z tym poradzić a nie wywalać pięniądze za to że pogadasz jakiemuś facetowi o sobie, który w dodatku patrzy się na ciebie jak na głupka i jeszcze weźmie za to kase ;] ja dziękuję za takie leczenie, problem jest w mojej głowie i muszę sama zrozumieć że robię sobie krzywdę. a z tym srebrem to robisz jakąś reklamę? cytałam o tym i też nie każdemu pomaga.. dziękuję za uwagę.

  6. a nie mozna tylko punktowo? nie wiem narazie musze sie wygoić bo dopóki bede miala rany to nic nie bede mogla stosować, a najbardziej mnie wkurza to ze jak juz sie wygoje i mam te przebarwienia to cholera w tym samym miejsu mi sie cos robi na tym przebarwieniu i ja to znowu ruszam i tak w kółko to przeciez bez sensu ? mam wazenie ze jak to zostawie to juz tam bedzie siedziało i nie dosc ze nie pozbede sie przebarwienia to jeszcze to mi tam zostanie :(((

  7. zaglądam zaglądam, czytam tylko po prostu żadko się udzielam.. jakoś nie ma o czym pisać, bo nie udaję mi się nie wyciskać nie więcej niż kilka dni, dalej chodze z ranami i strupami, nie mogę się powstrzymać przed ruszeniem nawet małego czegoś co widać tylko jak się naciągnie skóre.. najgorsze jest to, że niedługo zacznie się robić ciepło a jak ja będę wyglądać ze spływającą tapetą, cała się świecąc, jak nawet z tapetą wyglądam niekorzystnie.. załamka ;]

  8. można powiedzieć że ja przez drożdże wszystko zaprzepaściłam, bo było juz tak dobrze, wróciłam z wakacji i nie wiem co mi odbiło, zaczęłam łykać to świństwo i mi powyskakiwały takie wielkie krosty z białymi czubami i oczywiście nie wytrzymałam.. myslałam że to minie po tygodniu ale nie minęło więc stwierdziłam że dłużej tego nie będę brała, po co mi to było ? od tamtego czasu (sierpień ) nie mogę się pozbierać i ciągle wyciskam. ale chciałam powiedzieć że na każdego mogą one działać inaczej, ja tylko strasznie żałuję tej decyzji, bo nie wiadomo czy już bym nie wyszła z tego nałogu ;)
×