Agatka_30

kajaka31 cieszę się, że wszystko u Ciebie ok. Czyli nie masz objawów a wszystko jest dobrze? To mnie pocieszyłaś... U mnie też pewnie ok ;) A w którym ty tygodniu ciąży jesteś? Mi też się na ostatniej wizycie lekarz powiedział, żebym się zastanowiła czy chce robić te badania. Ale ja chyba sobie daruję. Powiedziała, że podczas USG też wychodzi czy coś jest nie tak a badania prenatalne często są błędne i tylko się kobiety denerwują. Ja mam 30 lat. To moje pierwsze dziecko, ale u mnie w rodzinie nie było żadnych chorób genetycznych, więc wierzę, że będzie wszystko ok. Ciekawe jak tam basiolek. Coś nic się nie odzywa....

kajaka31 oczywiście, że chciałam napisać do szatynka84 ;) tyle nas, że już mi się wszystko myli ;)

kajaka31 pytam tylko dlatego, że jestem ciekawa, w którym tygodniu zobaczyłaś tyle rzeczy ;) My idziemy na to USG takie genetyczne właśnie w 12 tygodniu, więc mam nadzieję, że też sporo zobaczymy ;) Ale to dopiero 17 września.... Odliczamy dni. W sobotę zaczynam 9 tydzień wg poprzedniego USG ;) Czekam na wasze wieści po wizytach ;)

szatynka84 a który ty tydzień ciąży?

kajaka31 i basiolek Dajcie koniecznie znać jak wrócicie od lekarza. O której macie wizyty? Ja też nie mam za bardzo objawów ciąży tak jak wy, a USG mam dopiero 17 września. Trochę zaczynam o tym myśleć i się denerwować. Tydzień temu byłam u ginka z tym moim śluzem i mnie badał. Gdyby było coś nie tak to by chyba mi powiedział? Czy tak przez badanie normalne się nie wyczuje? Buźki

Cześć dziewczyny (w sobotę zacznę 9 tydzień:)), ale dużo napisałyście. Strasznie długo zajęło mi narobienie ;) Nie odzywałam się bo nie miałam czasu. Byliśmy na długim weekendzie nad jeziorkiem a teraz wyjechałam w delegacje (okolice morza) i dopiero miałam chwilę, żeby wejść na forum. Ostatnio jak pisałam (piątek przed długim weekendem) wybierałam się do lekarza z moim nadmiernym śluzem. Byłam u tego lekarza i powiedział, że na początku ciąży to normalne, że tego śluzu jest więcej. Zbadał również za pomocą papierka lakmusowego odczyn w pochwie no i wyszedł mu, że mam zasadowy (a chyba powinien być kwaśny) i powiedział, że tylko ten odczyn może ewentualnie wskazywać na infekcję. Przepisał mi maść na receptę, ale kazał jeszcze odczekać 2 tygodnie i obserwować co się będzie działo. Także na razie nie wykupywałam tej recepty i nie zauważyłam żeby sytuacja się pogarszała. Jeżeli chodzi o wymioty to nie mam tak często. Raz albo dwa razy na tydzień. Trochę mnie mdli ale jak coś zjem albo wypiję to przechodzi. Mam często ochotę na batona Twixa i Sprite.(a raczej nigdy nie przepadałam za słodkim jedzeniem i piciem:)) Dalej mi się chce masakrycznie spać. Normalnie tylko marzę non stop o przyłożeniu głowy do poduszki ;) Piersi nadal spuchnięte, ale jakby mniej bolące (większe biustonosze kupiłam już ze 2 tygodnie temu). Teraz chyba czas na poszukanie jakiś szerszych spodni bo dziś jak stałam sobie przed lustrem to zauważyłam, że brzuch mi się zaokrągla. Tak od dołu.... Był temat mężów. Mój małżonek mówi, że w ciąży jestem milusia i wyluzowana ;) Więc ogólnie chyba na razie nie narzeka. No i cały czas się śmieje z tej mojej senności... jak wracam z pracy to mi szykuje miejscówkę na drzemkę ;) Ja mam USG 17 września (będzie to już 12 tydzień). Jak będzie wszystko ok to dopiszę się do tabelki ;) jeszcze miesiąc, nie możemy się doczekać. Dajcie znać jak tam po waszych jutrzejszych wizytach. Ja jutro wracam nareszcie do domu. Dziś zjadłam pyszną flądrę na plaży ;) PYCHA. Pozdrowionka dla WAS ;)

Ja mam nadzieję, że mimo braku wymiotów wszystko jest u mnie ok. Postanowiłam się nie zamartwiać bo u każdej z nas ciąża przebiega inaczej. Idę dziś na 16:30 do ginekologa z tym moim śluzem. Nie ma mojej babki dziś dostępnej, ale myślę, że inny ginekolog też będzie w stanie określić czy mam jakieś zakażenie czy nie ;) lepiej zaradzić temu od razu ;) Buźki

No to mnie pocieszyłyście ;) Już myślałam, że zero farbowania do końca ciąży... ;)

Ja się zastanawiam co zrobić z włosami. Mam farbowane. Już mam spore odrosty. Chce trochę obciąć ale nie wiem co z farbowaniem. Farbuję zawsze u fryzjera i ona używa farb bez amoniaku Loreal'a. Myślicie że mogę farbować czy lepiej się wstrzymać?

Dziewczyny jak często w ciąży trzeba chodzić na wizyty do ginekologa? Ja miałam ostatnią wizytę 30.07, dostałam skierowanie na USG na 17 września i wizytę znowu normalna u ginekologa mam dopiero 19 września. Myślicie, że jak się nic nie dzieje to ok?

A jeszcze jedno pytanie: to USG jest przezpochwowe czy już po brzuchu?

Właśnie zaraz będę dzwonić i się umawiać na to wrześniowe USG. Mój mąż już nie może się doczekać aż zobaczy fasolkę i usłyszy serduszko. Strasznie mi zazdrości, że ja już ją widziałam i słyszałam serduszko ;) Dzięki za info, że będzie mógł ze mną wejść ;) Pocieszyłaś mnie ;)

Cześć dziewczyny. Ale naskrobałyście przez ten weekend ;) Dopiero wszystko nadrobiłam ;) Dziewczyny musimy się podtrzymywać na duchu a nie dołować. Myślę, że to forum jest po to żeby każdej z nas było lżej i raźniej. ZERO ZŁYCH MYŚLI!!! Ja czuję się ok. Zero mdłości... tylko sen i ból piersi. Zaczęłam 7 tydzień wg. USG. Ja idę na USG dopiero w okolicach 17 września. Będzie to już to USG takie genetyczne czyli między 12 a 14 tc. Myślicie, że mąż będzie mógł wejść ze mną? Bardzo tego chce.... ;) Pozdrowionka

U mnie na USG wszystko ok ;) Fasolka rośnie i serduszko bije. Nawet je dziś usłyszałam ;) Popłakałam się ze wzruszenia. Obiecałam sobie, że teraz bez nerwów, cierpliwie czekam na USG we wrześniu. Miłego weekendu!

Umówiłam się na 16:30 na USG. Mam nadzieję, że wszystko ok.

Natusia21 dobrze ze do nas napisałaś! Nie przepraszaj! Trzymaj się!

Natusia21 a co się stało? Jak się dowiedziałaś? Miałaś USG czy jakieś objawy?

Myślicie, że częste (co tydzień) robienie USG przezpochwowego szkodzi zarodkowi? Nie wiem czy dziś nie pójść i się uspokoić....

Dzięki za artykuł. Chyba jednak nie będę się nakręcać.... Widziałam tydzień temu już serduszko i będę myśleć, że wszystko jest ok ;) Tylko spokój i optymizm jest dla nas teraz dobry. Nie wiem jak wytrzymam do 10 września.... Może jakoś polecę prywatnie na USG żeby się uspokoić;) To moja pierwsza ciąża, leczyliśmy się z mężem w klinice jakiś rok i teraz strasznie panikuje.

basiolek skąd takie myśli? Musisz myśleć pozytywnie!!! Idź nawet dziś prywatnie do lekarza na USG i się uspokoisz. Ja oprócz bolących piersi nie mam żadnych objawów. Trochę rano mdli ale oprócz przedwczorajszych wymiotów nic się nie powtórzyło. Tak się zaczęłam zastanawiać jak się objawia poronienie? Czy się krwawi, czy się nic nie czuje? Po prostu przestaje się być w ciąży? Sorry, że poruszam taki temat ale po prostu zwykła ciekawość....

Michaline wysoka temperatura to dobry znak ;) Ja mierzyłam przez caly cykl i też po terminie @ miałam powyżej 37. I na dole i pod pachą. A no i jeszcze tydzień przed @ rozchorowałam się na maxa, ale to tak, że miałam prawie 39 stopni gorączki. Nie wiedziałam co mi jest, a to chyba organizm tak zareagował na zmiany.... ;)

paula2104 wiem co czujesz bo ja też się strasznie martwiłam jak widziałam tylko pęcherzyk. Naczytałam się o pustych pęcherzykach itd. ;( Także tydzień był dla mnie bardzo długi. Ale doczekałam się i zobaczyłam. Mam już założoną kartę ciąży. Teraz nie wiem jak wytrzymam do połowy września, ale chyba tak już w ciąży jest, że trzeba być cierpliwym i wizyty są co jakiś czas?

paula2104 licząc od @ to widziałam zarodek i serduszko jak było 6 tygodni i 5 dni. A jak robiłam USG tydzień wcześniej czyli jak było 5 tygodni i 5 dni to było widać tylko pęcherzyk ciążowy. U każdej z nas jest inaczej, więc się nie stresuj ;)

paula2104 dzięki za radę ;) na dziś wieczór się przygotuję ;) A jak Ty się czujesz? Który u Ciebie tydzień? Ja oprócz dzisiejszych pierwszych wymiotów i bólu piersi czuje się ok. U mnie wg. USG kończy się 6 tydzień, a wg. ostatniej @ zaczął się 8. Widziałam już zarodek z serduszkiem ;) Na następne USG i wizytę idę w połowie września. Pozdrowionka i trzymam kciuki za staraczki ;)

Hej dziewczyny, dziś miałam pierwsze dłuższe spotkanie z WC ;( Myślałam, że już nie dam rady wyjść do pracy.... Ale zjadłam trochę i na szczęście przeszło. Mam takie pytanko jak wymiotujecie rano to czym? Bo ja jakąś taką żółcią... Sorry jak któraś je właśnie śniadanie Pozdrowionka