Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agatka_30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agatka_30

  1. Wyszła Patrykowi w końcu ta nieszczęsna 4. Ale go wymęczyła. Miał przez trzy dni gorączkę ponad 39. Non stop "jechał" na nurofenie. Był mega maruda i dlatego też się budził w nocy. Ząb wyszedł i odeszły wszystkie objawy. Śpi w nocy jak ta lala ;) Teraz jest troszkę przeziębiony bo w weekend był pierwszy raz w jeziorze. Cieszył się na całe jezioro. Szczęka mu latała ale nie chciał wychodzić z wody ;) No i teraz musi odchorować. Ma katar i kaszel i czasem się zbudzi w nocy ale nie ma już takiej tragedii jak była przy wychodzeniu tej 4. Już prawie wszystko je to co gotuję dla Nas. Bardzo lubi naleśniki i kotlety mielone ;) Mleka wypija mi na noc ok. 210/240 i rano 210. I tyle. Dawałyście już zwykłe mleko?
  2. gosiaczek29 raczej niczego się nie przestraszył. Nie przypominam sobie... Może zęby mu idą... sama nie wiem. Szkoda, że nie umie powiedzieć. Dziś moja mała "torpeda" zaczęła wchodzić na kanapę w salonie. Zapowiada się, że będzie jeszcze ciekawiej;) Już i tak trzeba na niego uważać a jak zacznie jeszcze się na wszystko wspinać.... Wczoraj byliśmy u ortopedy na kontroli chodu. Wszystko ok. Mamy się pokazać dopiero za rok. Dziewczyny jak się bawicie ze swoimi dziećmi? Co lubią? Bo mi już jakoś brakuje pomysłów ;) A pogoda taka beznadziejna, że trzeba coś "rzeźbić" w domu, żeby się nie nudził ;)
  3. Czy Wasze maleństwa też budzą się w nocy? Mój Patryk budzi się jakieś 5-6 razy z płaczem. Normalnie masakra. Nie wiem o co mu chodzi. Już nie je w nocy. Ewentualnie tylko coś mu dam do picia. jestem podłamana. Nie wiem co mam robić... Myślałam, że już będzie coraz lepiej a tu nie widać światełka w tunelu;(
  4. oooo widzę, że forum troszkę odżyło ;) U Nas w miarę ok. Patryk już chodzi. Zaczął w weekend majowy ;) Najśmieszniejsze jest to, że jak się przewróci to jeszcze nie umie sam wstać i wtedy zapierdziela na kolanach. Musi do czegoś dojść stabilnego i się podnieść.... i leci dalej. Także po dworze wszystkie kolana zielone od trawy ;) Teraz wychodzi mu dolna 4. Ma tak spuchnięte dziąsło i krwiaczka, że myślałam, że zrobiło mu się jakieś zakażenie. Ale byliśmy u stomatologa i powiedział, że nic się nie dzieje tylko idzie ząb. Ogólnie jest mega maruda i taki śnięty chodzi. Ma gorączkę i budzi się w nocy mniej więcej co godzinę ;( Masakra!!! Poprzednie 8 zębów wyszło mu bezobjawowo. Ale coś czuję, że kolejne dadzą nam popalić. Patryk też już coraz więcej je naszych potraw. Chociaż ostatnio go po czymś zsypało na twarzy i nie wiemy czy to słońce czy pokarm. Musimy znowu go trochę dietetycznej żywić. Ogólnie jest superancki. Taki radosny (jak mu ząb nie idzie ;) ). Usłyszy jakąś melodie to od razu tak śmiesznie tańczy. Gada coś po swojemu ale już idzie się z nim dogadać ;) Wiemy kiedy chce np.: jeść, pić, czytać książeczki.... A wczoraj mi sprawił najpiękniejszy prezent na Dzień Matki bo powiedział pięknie i słodko pierwszy raz MAMA ;) Wszystkiego dobrego Mamuśki. Aby nam dzieciaczki zdrowo rosły ;)
  5. Bitee Cappucina po szczepionce ok. Tak się stresowałam a on nawet nie zapłakał ;) Jak go ubierałam to się uśmiechał do doktora. Słodziak ;) Pytałam o to wychodzenie na dwór to powiedział, że nie ma żadnych przeciwwskazań. Czyli, że można chodzić ;) U Nas druga doba i póki co też wszystko ok. Ale..... wczoraj jak Patryk obudził się po południowej drzemce to nam się dusił. Nie mógł złapać oddechu przez dłuższy czas. Musiałam go wziąć na rękę na brzuch i poklepać między łopatkami. Pomogło ale strasznie się przestraszyliśmy. Zastanawiamy się czym to może być spowodowane? Czy reakcja na szczepionkę? Czy może za dużo śliny produkuje przy ząbkowaniu i ślina go zatkała? On jak śpi to oddycha przez usta, ma zatkany nosek i zawsze po spaniu mokra plama w łóżeczku bo mu ślina wycieka z ust. Jak to się powtórzy to pojedziemy pewnie do lekarza... Miłego dnia
  6. A my wczoraj byliśmy 2h na spacerku. Było pięknie ;) Jak mały już zaczął mi marudzić, że nie chce siedzieć w wózku to poszliśmy na plac zabaw na huśtawkę. Był prze szczęśliwy! Chyba ze 30 minut siedział na tej huśtawce. Jutro rano mamy to szczepienie. Postaram się nie zapomnieć spytać kiedy można po tym szczepieniu wychodzić na dwór ;) mam nadzieję, że zniesie wszystko ok. Tak jak do tej pory znosił ładnie każde szczepienie. Trochę się stresuję...
  7. U nas w miarę ok. Patrykowi idą chyba kolejne zęby bo strasznie się ślini, wszystko zjada no i jakoś więcej robi kup. Mam nadzieję, że to przez zęby a nie kolejny jakiś wirus. W sobotę idziemy na szczepienie. Mamy mieć priorix i czytałam różne opinie o tej szczepionce. Czy któraś z Was tym szczepiła? Jakie były niepokojące objawy? Strasznie się stresuję tą sobotą. A jutro chyba pierwsza wizyta u fryzjera ;) Patryk z tyłu ma loczki i jakoś już ich za dużo ;) Póki co jeszcze nie chodzi. Ale coraz odważniej się puszcza i małe kawałeczki stara się pokonywać samodzielnie ;) Ja od miesiąca wziełam się za siebie i ćwiczę z Chodakowską. Czuję się lepiej i zaczynam gubić "boczki" i brzuch ;) Naprawdę polecam ;) Pozdrowionka
  8. My już po urodzinkach ;) Robiliśmy w niedzielę Wielkanocną ;) Nadmuchaliśmy małemu dużo balonów z cyfrą 1. Powkładaliśmy czapeczki ;) Trąbek tych rozwijanych się bał więc sobie darowaliśmy ;) Tort był fajowski i dobry. Wyślę zdjęcie na naszą pocztę. Dostał od dziadków taki rowerek http://allegro.pl/smoby-rowerek-kubus-puchatek-z-torba-444160-i3078682789.html a od matki chrzestnej taką ciuchcię: http://allegro.pl/smily-jezdzik-pchacz-pociag-lokomotywa-edu-3w1-i3087809643.html Także czekamy na wiosnę żeby wyjść na rowerek. Mały zrobił w Święta bez trzymania dwa pierwsze kroczki;))) Postawiłam go z kubkiem niekapkiem w rękach (pomógł mu zachować równowagę) i zrobił kroczki. Także pewnie kwestia paru dni jak zacznie biegać. Muszę pójść z malutkim chyba do laryngologa bo strasznie ciężko oddycha w nocy przez usta. Bo nos tak jakby miał zatkany... i wczoraj w dzień też tak ciężko oddychał przez nosek. Dopiero jak mu sól zapuściłam to mu trochę przeszło. Ogólnie to zawsze po kąpieli mu psiukałam tą wodą do nosa i może źle bo może mu się przyzwyczaiła śluzówka... I teraz jak sporadycznie mu zapodam to nos się buntuje i coś się zatyka. No nie wiem... ale szkoda mi go w nocy jak tak źle mu się oddycha. Próbowałam już żeby było chłodniej w sypialni i to nie pomaga... ;( 13 kwietnia jedziemy do pediatry na szczepienie to go spytam co robić z tym nosem.. JA CHCĘ WIOSNY!!!!!
  9. Wesołych Świąt dla wszystkich ;)
  10. Hej, my dziś kończymy roczek ;) Jak ten czas szybko leci... Przyjęcie robimy w niedziele wielkanocną. Mój malutki urodził się o 3:35. Także już ma roczek i parę godzin;))))) Znowu zaczął się budzić w nocy na jedzenie mimo tego ze daję mu dużo jedzenia w dzień. Potrafi się budzić 4-5 razy w nocy i wstaje 5-5:30. Ale jeść mu daję tylko raz. Mówię Wam dziewczyny chodzę jak lunatyk. Jesteśmy z M. padnięci. Wczoraj np. spał po 9 tylko 40 minut. Później usnął o 15 i spał do 18. Jak wstał to z godzinę się pobawił i już marudził na spanie. No to o 19 go do wanny i już o 19:30 spał na noc. Nie wiem czy to jest normalne? Spał przecież 3 godziny!!! Dziś jedziemy już do rodziców na Święta, także może moment odpoczniemy ;) Pozdrawiam
  11. Coś ktoś nam tu miesza na forum i psuje atmosferę. Proponuję olać pomarańczki i nie komentować ich wpisów! U nas wszystko ok. Już się nie mogę doczekać Świąt i Wiosny!!!! Dziś już 25 marca a dalej mrozy. Kiedy w końcu będzie ciepło... Patryk przespał mi całą noc z soboty na niedzielę. Pierwsza cała noc ;) Jak usnął o 19:30 to się obudził dopiero o 6:00. Miło było wyspać się pierwszy raz od roku ;) Ale moja radość nie trwała zbyt długo bo dziś już się znowu budził. Nie wiem czym to jest spowodowane... może tym, że dziś spaliśmy z nim w sypialni a poprzedniej nocy spał sam a my w salonie. Nie wiem.... Zaczyna sam stać jak mu się da coś do ręki. Łapie równowagę trzymając zabawkę :) Fajnie to wygląda. Mamy 8 zębów i w domu ogólnie sajgon bo wszystko wyciąga z szuflad i szafek... Nawet zabezpieczenia pozrywał:) Mały siłacz. Życzę udanego tygodnia!
  12. Dziewczyny co tu taka cisza? Wiem, że nasze maluchy są już coraz bardziej absorbujące ale napiszcie chociaż, że żyjecie? ;) Mój Patryk ma chyba uczulenie na kaski ryżowe Bobovity. Póki co odstawiłam i zobaczę czy zniknie mu uczulenie z policzków. Nadal się budzi w nocy. Co prawda już nie je, ale się budzi.... Kiedy ja się wyśpię. Póki co zbliżają się urodzinki ;))) Pozdrowionka
  13. Hej, zapraszam z rana na wspólną kawkę ;) U Nas (odpukać) ok ;) Malutki jeszcze sam nie chodzi. Tylko przy meblach i za rączki. A na czworakach to też szybciutko się przemieszcza, że czasem go złapać nie możemy. My roczek kończymy 28 marca. Robimy przyjęcie w Wielkanoc. Będą w sumie dziadkowie i moje siostry. Czyli rodzinnie. Trochę mam dylemat bo teściowa chce małemu robić tort a ja bym chciała mu kupić w cukierni taki kolorowy, dziecinny i przybrany.... Wiecie o co chodzi. Mąż się śmieje, że tylko ja będę miała frajdę z tego tortu bo mały i tak nic nie czai ;) No ale ja bym chciała na pierwsze urodzinki ładny. Teściowa robi smaczne torty ale raczej bez ozdób. I nie wiem co tu robić.... ;) Ostatnio wzięłam się za gotowanie dla małego. Bo do tej pory on tylko uznawał obiadki ze słoiczków. Także oduczamy go tych słoików i przyzwyczajamy do normalnego jedzenia. Gotuję dla Nas i jemu odkładam trochę mniej przyprawione ;) Póki co ładnie je. Także może się oduczy słoiczków. Wczoraj np. zjadł ryż z sosem z piersi kurczaka, papryki, cukinii i cebuli ;) Normalnie tylko mu się uczy trzęsły. W weekend mu też może zrobię ;) Jest normalnie tyle inspiracji w tym internecie ;) Patryk jakoś sam powoli się przestawił na niejedzenie w nocy ;) Zjada nam 240 ml mleka ok. 19/20 i następne je dopiero ok. 5/6 rano ;) Ale i tak budzi się dość często w nocy. Nie wiemy dlaczego. Może z przyzwyczajenia albo coś go boli.... No ale może jeszcze kwestia czasu i doczekam się tej pierwszej przespanej całej nocy ;) Czy Wasze maluchy też tak wcześnie wstają? Nasz to tak 5:30/6 to już jest na nogach ;( Masakra.... A już były czasy kiedy spał do 7/8 - ale coś mu się przestawiło. Ogólnie jest przesłodki i przezabawny. Buzia mu się nie zamyka. Gada cały czas coś po swojemu ;) Miłego dnia!
  14. Cześć dziewczyny, witam z poniedziałku ;) Kawka ;)? U nas po wirusie nie ma już śladu. Stolce ok. Je już normalnie. Natomiast mam dwa problemy i tak naprawdę nie wiem co z nimi zrobić. 1. Patrykowi wyskoczyło jakieś uczulenie na policzkach. Myśleliśmy na początku, że dostał takich wypieków ale to zdecydowanie uczulenie. Takie chropowate ma te policzki. Co z tym robić? Iść do dermatologa dziecięcego? Czymś najpierw spróbować posmarować? Macie jakieś rady? 2. Ile powinno spać takie dziecko w wieku Patryka? Martwimy się, że Patryk za dużo śpi. W dzień śpi w sumie ok. 3-4 godzin. Ostatnią drzemkę ma tak od 15-17/18 i jak wstanie to jeszcze pobiega z godzinę/dwie i już marudzi na spanie. Więc szybko kąpiel i już o 19/20 śpi. W nocy się czasami budzi ze 3-4 razy i zaczyna dzień już o 6 rano. Jest ogólnie żywy ale bardzo dużo ziewa i mamy wrażenie jakby był ciągle śpiący? Czy są na to jakieś badania? Jak wasze maluchy ze spaniem? Ma któraś z Was podobnie jak ja> Z M. porozmawialiśmy i póki co konflikt zażegnany. Zobaczymy na jak długo ;)
  15. Hej, ja wczoraj wróciłam do Warszawy po paru dniach u rodziców. Trochę odpoczęłam, ale ogólnie jestem jakaś taka osłabiona... Patryk czuje się ok. Już doszedł do siebie i znowu pięknie zajada. Próbowałam go znowu oduczać jedzenia w nocy ale po godzinie płaczu się poddałam i dostał mleko. Już chyba nie będę robiła więcej podejść. Szkoda mi dziecka. Kiedyś może sam się oduczy ;) Ja mam ostatnio jakieś kiepskie dni z M. Non stop się kłócimy. Nie wiem czy chce mi się to dalej ciągnąć ;( Jestem zmęczona tymi ciągłymi kłótniami i pretensjami. Ogólnie od narodzin Patryka jakoś ciężko nam się dogadać, ale ostatnio jest masakra. Dochodzę do wniosku, że faceci to na prawdę inna planeta ;( Mają całkiem inne spojrzenie na świat. Ehhhh nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam.
  16. hmmmmm to mój był pod stałą kontrolą lekarza, więc chyba nie był odwodniony. Miał energie i też ten fałd na brzuchu mu od razu wracał jak sprawdzałam. Póki co biegunka ustała i zaczyna jeść jak człowiek ;) Chociaż te jego kupy nie są jeszcze takie jak były.... no ale może potrzeba na wszystko czasu...
  17. poczytująca Was mama marcówka a jak odwodnienie się objawiało??? My mamy posiew moczu ok. Także nie ma powrotu bakterii. Uffffff.... ale w nocy się budzi bardzo często. Nie wiem dlaczego...
  18. Wszystkiego Najlepszego dla Wiktorka!!! Patryk już nie ma biegunki ;))))))))))) Ale kaszy nadal nie chce jeść. Może potrzebuje czasu, żeby się przekonać ;)
  19. Mały pije nawet sporo. Gorzej z jedzeniem. Od mleka i kaszy go całkowicie odrzuciło. Z takich rzeczy je tylko Sinlac. Mam nadzieję, że za parę dni wróci mój pięknie jedzący Patryczek ;) Jestem w stałym kontakcie z naszym pediatrą. Byłam u niego ostatni raz w piątek i dziś mi odpowiedział, że jak za dwa dni nie przejdzie biegunka to znowu do niego na wizytę. Ale nie zapeszając dziś była już tylko jedna śmierdząca i lejąca kupa z samego rana ;) Przez cały dzień nic nie zrobił ;) Właśnie usypia i mam nadzieję, że już mu się nic dziś nie przydarzy (wczoraj go wykąpaliśmy, wypielęgnowaliśmy a on przed zaśnięciem zrobił kupę i znowu pod prysznic i wymiana pościeli.... masakra). Co do spania to mój śpi dwa razy dziennie mniej więcej po 2 godziny. Mniej więcej w tych godzinach: 9-11 i od 15-17. Potem ok. 19:30 go kąpiemy i już po 20 idzie spać. Nocy całej nie przesypia. Budzi się na jedzenie (teraz to różne godziny przez tą chorobę - bo nie daję mu mleka tylko wodę - żeby było bardziej dietetycznie) i też ma noce że ładnie śpi do którejś godziny a później się budzi co godzinę. Wstaje tak 6/6:30 i już tak zaczyna dzień ;) Ja z kolei się zastanawiam czy mój nie śpi za dużo??? Jak myślicie? Bitte jak ta marchwianka wygląda? W aptece z firmy HIPP mam powiedzieć? Dziś kupiłam dynię i mu uparowałam bo podobno dobra też na biegunkę ale nie chciał ;( Rosołek mu ugotowałam i też nie chciał... no mówię Wam masakra z tym jedzeniem teraz. Dobrze, że chociaż herbatki i wodę udaje mi się mu wcisnąć łyżeczką.... Ehhh zaraz kładę się spać bo jutro znowu do pracy. Niestety nie jest łatwo wstawać w nocy do dziecka a później jeszcze iść do pracy. Ale idzie się przyzwyczaić. Nawet nie sądziłam ile potrafi organizm wytrzymać. Miłej nocy i mam nadzieję, że jutro będę miała lepsze wieści co do zdrowia Patryka....
  20. Hej, trochę mnie nie było bo się wszyscy pochorowaliśmy - jakaś grypa jelitowa czy coś. Patryka wzięło w poniedziałek tydzień temu a mnie i M. w środę wieczorem. Nam przeszło w jeden dzień a Patryka nadal męczy. Jestem ZAŁAMANA!!!! W poniedziałek zaczął wymiotować - we wtorek byliśmy u lekarza- stwierdził, że wszystko ma czyste (oskrzela, uszy, gardło, nie jest odwodniony) i że to jakaś wirusówka, która powinna przejść do czwartku. W środę zamiast wymiotów dostał biegunki i ma ją aż do dziś! Byliśmy znowu w piątek u lekarza i powiedział, że dalej wszystko czyste i nie jest odwodniony i powinno przejść do niedzieli. Nie przeszło! Napisałam właśnie do lekarza i czekam na odpowiedź co dalej robić. Patryk nie chce jeść kaszy na mleku, na wodzie ani samego mleka. Jak widzi, że idę do niego z kaszą to od razu ma odruchy wymiotne. Całą pościel w łóżeczku zmieniamy mu 3 razy dziennie bo wszystko mu bokami wylatuje z pieluszki. I od razu pod prysznic bo w pokoju nie da się zdjąć mu ubrań ani pieluchy bo wszystko brudne. W nocy się budzi co chwilę z płaczem bo boli go brzuszek. Mówię Wam jestem ZAŁAMANA!!!! Tak się zastanawiam czy to może nie wirusówka a coś połknął i mu zalega w brzuszku. Sama już nie wiem. Robiliśmy badanie ogólne moczu - wyszedł ok i teraz czekamy na wyniki posiewu moczu. Moze ta cholerna bakteria wróciła.... Zobaczymy co mi dziś napisze. Niech to się wreszcie skończy bo już nie mam siły!!! Strasznie się martwię i tak bardzo mi go szkoda.
  21. My chyba mamy jakieś zatrucie ;( Patryk wymiotuje od rana wszystkim co zje ;( Póki co nie ma temperatury i biegunki. Jutro mamy wizytę u lekarza, ale jak będzie źle to podjedziemy dziś z nim na dyżur do szpitala. Jestem przerażona bo pierwszy raz coś takiego mamy.
  22. Kurcze jak każde dziecko się inaczej rozwija. Inaczej jedzą i śpią ;) A niby ten sam wiek ;) Ja też zakupiłam nocnik. W jaki sposób uczyć małego załatwiania się na nocnik? Macie jakieś sprawdzone sposoby?
  23. A ile wasze dzieci śpią i o jakich porach? Mój Patryk śpi tak 9:30/10 - 11:30/12 a później od 15-17:30. Kąpiel o 19:30 i po 20 już śpi na noc. Wstaje tak 6/6:30. Może za długo śpi w dzień? Ale skoro tyle śpi to chyba mu tyle potrzeba... Czy Wasze dzieci często ziewają? Bo mi się wydaje, że mój Patryk to cały czas ;(
  24. Co ile godzin karmicie swoje dzieci i ile posiłków dziennie jedzą? Napiszcie wasze przykładowe jadłospisy z podanymi mniej więcej godzinami. Ja karmię Patryka mniej więcej co 4 godziny i nie wiem czy to nie za rzadko. Może dlatego mi się budzi w nocy bo za mało je w dzień? Już sama nie wiem. Czy Wasze dzieci mają często czkawkę? Mój ma ze 3/4 dziennie a może i więcej. Czy to coś niepokojącego?
  25. lilka79 dawałam mu już inne: te specjalne dla maluszków - chyba bobovity i nic mu nie było. Na stronie producenta jest, że danonki od 3 lat, więc może jakieś bardziej są przetworzone. W każdym razie ja się póki co "wyleczyłam" z danonków ;) Mój waży 9400 i też się jeszcze mieści w nosidełko bez problemu. Nawet w kurtce albo kombinezonie. Ale chcemy już kupić fotelik bo Patryk jest bardzo ciekawy świata. Może jak będzie jechał przodem i więcej widział to podróże będą spokojniejsze :)
×