Wax możesz stosować. Co do loxonu to miałam po jego uzyciu taką samą reakcje, co więcej doczytałam wtedy w internecie, że wiele dziewczyn tak miało, u niektórych loxon podobno na początku może, paradoksalnie, wzmagać wypadanie włosów. Ja już go nie stosuję. Bardzo pomogła mi właśnie maska wax taka w biało czarnym opoakowaniu (dodaje do niej olejek rycynowy), szampon neril, i taki spray z apteki piloxidil czy jakoś tak. Spróbuj też zrobić peeling glowy, samodzielnie albo u fryzjera. Włosy, które gniją (fuj) wypadają. Powodzenia