Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

izka2000

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez izka2000

  1. Widocznie boje się rzucić. Boję się że sobie w niczym nie poradze bez papierosów. Boję się tej pustki.
  2. Regres jak na razie to mnie tylko krytykujesz. Co mam napisać że nie paliłam dzisiaj z fajkiem w buzi? Chyba na tym polega rzucanie żeby dojrzeć do tej decyzji. Ja sie przyznaje że jeszcze nie dojrzałam i małymi kroczkami przygotowuje się do rzucenia bo widocznie z dnia na dzień nie potrafie. Taką obrałam taktyke. Byli palacze rzucali w różny sposób. Tobie pomogło ostre cięcie, innym stopniowe ograniczanie. Skąd wiesz że mi tak z dnia na dzień będzie lepiej rzucić? Bo Tobie pomogło? Nie wszyscy są Tobą. Fajnie ze dajesz rady, ale nie dla każdego są one dobre.
  3. To jest właśnie ten strach przed uczuciem pustki.
  4. Tak sobie czytam inne topiki dot. rzucania palenia i wiecie co dużo ludziom się udało rzucić. Zawsze ktos sie przyłączał, wzajemne wspieranie czyni cuda. Mam nadzieję, że my z wzajemną pomocą tez pokonamy ten nałóg:) Damy rade:):):)
  5. I wiecie co? Tu się nie czuje wyobcoawana jak na innych topikach:) I to jest fajne:)
  6. Więc Kochani od niedzieli zero fajurów. Ja juz się nastawiam i mam nadzieję że wygram!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):)
  7. Droga Ugg poprowadzisz nas przez tą trudną droge?:)
  8. Forget jak będziesz miała takie podejście do topiku to na pewno upadnie. Trzymajmy się razem, bo na pewno będą sytuacje wpadających intruzów.
  9. Tylko proszę Cię droga Verciu nie rób tu śmietnika bo niektóre tu osoby w tym ja naprawde potrzebują wsparcia dlatego postanowiłam z innymi rzucac palenie bo mam wraźenie że tak będzie mi łatwiej, bo niestety w realu nie mam w nikim wsparcia. Jedni nie palą, drudzy nie chcą rzucić, a przed facetem się kryje.
  10. Vera co spowodowała że tu jesteś? Miałaś już styczność z Fanfim?
  11. Jeju co tu się dzieje? O co chodzi z tym Januszem? Można troche jasniej? Kochana Ugg juz nie raz tak próbowałam, do wieczora wypalałam wszystkie papierosy i mówiłam sobie że to jest ostatni, że rano nie kupie, a rani nogi same mnie niosły do sklepu. Dlatego musze z tym walczyć. Wiem, że to głupia taktyka była, objarać się aż się chce wymiotować a i tak rano kupić koleją dawkę trucizny. fanfi możesz nam wyjaśnić kim jest vera icona?
  12. Niektórzy tu nie są mile widziani więc wypraszamy
  13. Powiem wam jedno. Jeżeli wszyscy nie spróbujemy do sie nie dowiemy czy nam się to uda. Nic nie mamy do stracenia, tylko duzo zyskamy. Nie ma rzeczy niemożliwych. I jak inni żyją bez tego świństwa, są szczęśliwi i nie czują pustki to tym bardziej my możemy. Droga forget chyba jeszcze nie jestes gotowa na rzucenie dlatego może lepiej jak się przygotujesz przynajmniej psychicznie na date 10.04. Ja też mam dwóch ostatnich ale wiem że po pracy pójde do sklepu i kupię kolejna rame.
  14. Dokładnie:) Widzisz jednym się powodzi innym niestety mniej. Życie. Teraz muszę lecieć:) Odezwe się później :)
  15. po to jest ten topik,żeby sobie wzajemnie pomagać i wspierać. Nie tylko w rzucaniu papierochów. Również w życiu codziennym. Jestem pewna że Twoja rodzina jest wyrozumiała i z chęcią Ci pomaga. To przecież dla nich też bliska osoba.
  16. Rozumiem. Widze że jestes silnym facetem.
  17. Fanfi to ile Ty masz latek że tak się tu postarzasz??
  18. Ostatnio prałam Vanishem dywany:) z tym że takim fajnym urządzeniem do prania dywanów. fanfi troszkę więcej żonie pomagaj w codziennych obowiązkach:)
  19. A ja głupiutka mam taki rytuał że przed bieganie fajeczek po bieganiu tez i tak samo jest z rowerem. jak sobie mysle co ja robie to aż mi wstyd.
  20. Ja za to codziennie biegam i jeżdze rowerkiem. Kupiłam sobie nawet rower do pokoju żeby w czasie ogladania tv popedałowac troszkę. Ale co z tego jak najpierw powinnam rzucic to świństwo żeby zadbac o zdrowie.
  21. Pierwsze słysze o takim filmiku. Z chęcia bym go obejrzała;) kochana forget dawaj znac jak Ci idzie:)
  22. Przecież mu nie powiem że rzucam palenie i dlatego wkurzona chodzę:)
  23. A najlepsze jest to że teraz bede rzucac bez zadnych wspomagaczy, bo jak rzucałam z plastrami to naprawde nic mnie nie ciągnęło. Miałam tą świadomość że mam ten plasterek przyklejony, on dostarcza mi nikotyne i byłam spokojna i zrelaksowana.
  24. Dokładnie, kompletną toaletke przechodziłam żeby tylko nic nie było czuć. Czuje sie z tym okropnie. Ale dopiero od tygodnia dojrzewam do decyzji o rzuceniu bo wczesniej wydawało mi się ze nie jestem jeszcze psychicznie nastawiona do tego i gorzej bym się meczyła. To nie jest tak że wymyślam różne bzdety żeby nadal palic bo to juz naprawde mnie męczy to ciągłe krycie się. chcę być po prostu wolna i szczęśliwa:(
×