Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. Em- wyrazy współczucia. Pewnie cię to nie pocieszy, ale myślę że psior przeżył u ciebie całkiem dobre życie. A ja w truchcie. Wreszcie mam klientke na moje mieszkanie i na gwalt szukam nowego.
  2. Obeznana miała być po powrocie z targu i admu i ją wciągneło... pewnie znowu toczy intelektualne boje ze Spytkiem z Melsztyna...
  3. a co to takie puchy? no weźcie się.. kto do mnie pogada?
  4. Ja nie wiem, co to jest za zabobon, że w ciąży NALEŻY żarcie wpierdalać na tony i upaść się jak ta świnia :/
  5. Z takim podejściem na pewno... Tylko ciekawe, czy jak twojej szwagierce jebnie kręgosłup i stawy od dodatkowego balastu (niekoniecznie jeszcze w ciąży) to tez będzie szczęśliwa?
  6. Fasola - czy mama odpowiedziała, że jak tfu-tfu dziecku będzie coś, to będzie wina twoich nerwów wynikających z jej głupiego pierdolenia?
  7. A ja to bym jeszcze pierogów z mięchem zjadła...
  8. o właśnie, właśnie. Może Obeznaną wkręcimy w przedwyjazdowe placki kartoflane?
  9. kot by sobie poturlał, ale ty już jesteś za duża na takie infantylne igraszki... To weź no, jakieś, no nie wiem, gry... zabawy... O, na przykład: ile najwięcej ciuchów można kupić w kwadrans? Małż mierzy czas, a ty huzia na szmatki :D
  10. Zielona - dla ciebie rolka zielonych do zabawy dla kota: http://www.penn-olson.com/wp-content/uploads/2009/10/dollar-roll.jpg Ale ty chyba nie masz kota? Hm. No trudno, to ty się pobaw =]
  11. Dzieci spać, a mamuśka w tany, o!
  12. Obeznana-niechże mnie będzie wolno postawić diagnozę.
  13. mam dla ciebie wachlarz, który rozwieje twe troski :D A przynajmniej kilka. http://stamping.thefuntimesguide.com/images/blogs/show-me-the-money-by-nzdave.jpg Głasku po łebku, chusteczkę proszę - nonio wysmarkać i uprasza się skupić na wyjeździe, który będzie przyjemny i radosny, o.
  14. Dobry. A mnie po porodzie właśnie zaczęło łupać w krzyżu na ciotę. A może to łupanie w krzyżu od tańcowania nad dzidźką na wpółzgięto? Ale brzuch tez mnie napieprza, więc nici z seksualnego łikendu Obeznana - niechże mnie będzie można ciebie zapytać. Co się z tobą dzieje?! Porykujesz w samotności, pijesz na smutno, i że co to niby ma być?! Ja upraszam uprzejmnie i wychodzę z postulatem przegonienia tej chmury, która twe niebko zasłania. I niniejszem zapodaję konkurs na najlepszy sposób na rozchmurzenie. Nagrodą w konkursie jest pełniusi baniaczek "Uśmiechu Dziadunia 75%", zatem jest o co po walczyć, uhm?
  15. Nawet Obeznana już się malowniczo zsunęła pod stół... A ja tu z "Porzeczkowym Specjałem Dziadunia"...
  16. Wiśnia ja obiecała imprezę, a stary dziś szybciej skończył i musiałam truchtem do garów... :( Teraz obiad się pyrka, ja chętna do imprezy, a tu tylko przeciąg wiewa kotem z kurzu...
  17. eM - na cześć twojego święta robimy imprę, co ty na to? tak k 21ej, jak stwora pokąpam.
  18. O masz, pod koniec lipca dopiero...
  19. Rozciumkana - macham białą chusteczką, a drugą ocieram łzy na przemian z nosem. Kiedy wracasz?
  20. To wszystko o czym piszę pomarańczo to przykład zaniku mózgu właśnie. Człowiek 50-60letni wie co to konsekwencje i konsekwencje swoich czynów powinien móc określić. Nie ma tak, że "na pewno nie chce wnuczkowi zaszkodzić", bo jak nie myśli, to nie widzi jak bardzo szkodzi. Dlatego zgadzam się ze zdaniem Fasoli, bo tragiczne efekty babcinych "szczerych chęci" mam na wyciągnięcie ręki. Na tym kończę polemikę i żegnam.
  21. Obeznana, znaczy się jak mam ten porządek zrobić? Polać?
  22. Pomarańczo, mówię o przypadku mojego bardzo osobistego siostrzeńca, który miał popróchniałe mleczaki i zęby stałe rosnące już z próchnicą, ponieważ babcia uparcie go karmiła ciasteczkami i czekoladą, ponieważ nie chciał jeść (ponieważ był napchany ciastkami i czekoladą). Twoim zdaniem to rozsądne i godne pochwały? Wielokrotne podważanie w obecności dziecka decyzji ojca i matki, tak, że nie ma wobec nich żadnego respektu też? To, że dzieciak 12letni nie jadł nigdy pomidora, żywi się niemal wyłącznie wieprzowiną (oraz słodyczami), nie je warzyw, owoców, ryb bo tak, a na wszelkie próby ma prostą odpowiedź "babcia powiedziała...", w konsekwencji nie jest już niejadkiem tylko dzieckiem z nadwagą i problemami w kontaktach z rówieśnikami, to oczywiście przejaw zdrowego rozsądku i wspaniałych metod wychowawczych? Na każde napomnienie mojej siostry babcia strzelała focha i mówiła "oj, nic mu nie pozwalasz" i robiła swoje za jej plecami, ale to nie ona ciąga teraz wyjącego dzieciaka do dentysty. Z całą pewnością nie chciała dziecku zaszkodzić. Z całą pewnością świetnie jej się to udało.
  23. eM - noooooo, ostatnia prosta :D Gratulejszyn i oby tak dalej :D
  24. do oburzona pomarańcza: Jeśli babcia w parę godzin z premedytacją rujnuje nawyki żywieniowe/wysiłki wychowawcze wypracowywane miesiącami to przepraszam, jak to nazwać? I to w imię czego: "żeby wnusio coś zjadł od babci". Dlaczego nie może zjeść od babci banana, tylko koniecznie słodycze? Jeśli babcia nie może pojąć, że ja wychowuję moje dziecko w inny sposób, niż ona uważa za normalny i z uporem wtyka mi kij w szprychy ucząc dziecko tego, czego ja chcę go oduczyć, to jak to nazwać?
  25. Dobry. Em - niemowlęcy nos nie mieści az tyle gilów żeby doleciało, a poza tym na złączeniu rurki i tego co się w nos wkłada jest gąbkowy filtr :)
×