Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

  1. witryna e-deklaracje przeżywa oblężenie. :/ Kurna, co roku sobie obiecuję, że w tym roku złożę wcześniej.
  2. ..bo to było jajko kury czarnej z podwójnym żółtkiem, o. Na kręgosłup se nabyłam chustę elastyczną do noszenia dzidźki. Istotnie, równomierne obciążenie rulez. Tylko coś mi nie bardzo idzie jej noszenie, chyba za krótki tułów mam i jakbym nie zawiązała, to przy łepku ma za luźno, a za nic nie chce, żeby jej jedną połą głowę przytrzymywać, bo ona chce się rozglądać i widzieć. Wszystko! Na dwór będzie dobra dopiero jak lala bedzie trzymać sztywno głowę, póki co to po domu i jedną ręką podtrzymuję gibającą się łepetynę. Zrobię eksperyment jutro i zawiążę staremu, o. A teraz korzystając z okazji, że wreszcie była uprzejma zasnąć, idę się wypicić. Ale zglądnę jeszcze.
  3. A idźże mnie stąd! Tarotowy pakiet promocyjny, nosz ja pierdziu!
  4. Pisząc to uświadomiłam sobie, że z godzinę temu myślałam, że dobrze, że sobota, bo stary będzie bujał, a mój kręgosłup odpocznie. Ch*ja odpocznie :(
  5. Rozciumkana pewnie kosz piknikowy pakuje na zieloną trawkę... O jak dobrze, że jutro sobota! Stary w domu, więc niech se guga z dzidźką, a ja coś wreszcie porobię w tym bajzlu. Koty z kurzu i sierści są niemalże wielkości prawdziwego kota O.o
  6. Obeznana słusznie prawi, Bre. Nie spinaj się, bo to jak ze wszystkim, im bardziej się spinasz tym większa dupa z tego, tak se myślę. U mnie słonce stwierdziło, że jednak sobie jeszcze poświeci, więc zrobiłam nam jeszcze spacer stacjonarny, tj. skąpe majty na zadek, w rękę książka, noga na wózek i zażywamy promieni UV :D :D
  7. Bre - jeśli jeszcze coś próbujesz z cyckiem, to spróbuj Karmi. Naszła mnie ostatnio ochota i jak wczoraj po południu wypiłam, to wieczorem musiałam setunię spuścić, bo dziecina już w sen nocny zapadła, a ja myślałam, że mi cyce porozsadza O.o
  8. Witojcie. Odziałam się skąpo, aby dziecinę zabrać na spacer, a przy okazji się nieco podsmażyć, a tu się słońce schowało :/ Co za chamstwo. Przyodziałam zatem odsłonięte obszary, ale coś mało. Zmarzłam i wróciłam. Święta minęły i w tym roku były jakieś takie bez jaj :/ Po sobotnim upałku nastawiłam się że będzie całe pięknie, pospaceruję sobie z dzidźką po świeżym powietrzu itp, a tu w niedzielę taka mokra fuja :/ A w poniedziałek jak już było ładnie to musieliśmy wracać, bo koty same w domu :( Bre, twój dzieć waży nieco więcej niż moje miesiąc starsze :) eM - dobrze, że dobrze :D I ch*jowo z tym autem :/ A na autobusy nie narzekaj, przejedź się popołudniowym tramwajem na Bródno, w nich to dopiero j*bie :/ Mając porównanie stwierdzam, że w południowej części jednak myją się częściej :/ W zeszłym roku wypiciłam się przez internet. Wtedy było tak, że można było wydrukować lub zachować to potwierdzenie. Jak w tym roku nie wiem, bo dopiero wieczorem do tego siądę (na ostatnią chwilę owkors :/ ) Przeginka - noooo, łelkam bak :) Naści order z pisanki :D Zielona - jakbyś zgadła :) ręce po pachy w pieluchach :) Fasola - jako osoba posiadająca prawo jazdy od 14 lat, w trakcie których siedziałam za kierownicą kiedy samochód się poruszał 2 (słownie: DWA) razy, łącze się z tobą mentalnie i trzymam kciuki za pomyślność przedsięwzięcia. :D Co do rodziny królewskiej, to była afera kiedyś bo wczesnonastoletni Harry jarał blanty w internacie :)
  9. Zdrowych jajek, wesołych kurczaczków i radosnego ciumkania z rodzinami :D wracam po świętach, baaaaaaaaaaaaaaj!
  10. to ja wypiję, bo nie ma chętnych. I spadam wydawać piniendze.
  11. Ooooo, piosenka o mojej chałupie, a zarazem hymn mego małża :D
  12. http://www.youtube.com/watch?v=TzitjiwBpEk
  13. zciumkana, to zadałaś mi bolesnego ciosa w zadowolenie :/ Tak mi było błogo, a tu się okazuje, że wszystko przede mną :/
  14. pogoda taka piękna, w sam raz na spacer, a to dziecko zapadło w sen :/ http://www.youtube.com/watch?v=l1C3juVTA80&feature=related
  15. ...a już stanik odpinałam ;P No bierz, tylko uważaj nie rozlej, bo z czubem ci nalałam. A z biodrami straszyli mnie okrutnie, że to szczególnie u dziewczynek, że pieluchować, że szyna, że... A wystarczyło miśkoalować na klacie :) a oto hasło na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=yGjCzPmoEjU :D
  16. No nieeeeeeeeeeeeee, duch ginie w narodzie! Dziesiąta godzina i kawy nie ma! Zbliżcie się tu, dziatwo boża i podstawiajcie kubeczki!
  17. Nic, wszystko git. Znaczy musiała się wczoraj dziecina pożalić. Dziś ortopeda mi poprawił humor, bo raz, że w NFZowym się dziś znalazło miejsce na dziś po południu (a normalnie z miesiąc czekania najmarniej) i to do tego lekarza com chciała - trafiłam, że ktoś z wizyty zrezygnował :D Drugie, że biodra aliganckie i bez szerokiego pieluchowania - a tym mnie straszyli. Właśnie, Szperaczka, Bre - zaklepujcie sobie już wizytę u ortopedy, bo kolejki są w ch*j długie, a kontrol stawów biodrowych trzeba w 6 tygodniu. Zamówić się można telefonicznie kłamiąc, że macie skierowanie, a skierowanie i tak dostaniecie u pediatry na kontroli.
  18. A cenne uwagi o znieczulaczach poszczepiennych zapisuję w kajeciku :)
  19. Dobry. Przysiądę na chwilę z kanapkami. eM-ja tylko tą iskiereczkę z popielnika i kotki dwa, dlatego po dwadzieścia minut w kółko :) Poza tym dziecinie świetnie się śpi przy Enyi, balladach Elvisa i I niektórych kawałkach z baletów Czajkowskiego :) Prócz tego zbawienny wpływ ma Katie Melua, bo w ciąży słuchałam często :)
  20. Jeszcze teraz przez sen pochlipuje.. A normalnie się śmieje na głos albo chociaż uśmiecha :(
  21. Jest miś koala przytulony na klacie :) Głaskania dziś nie było, bo łepetyna naoliwiona po kąpaniu i zaraz wszystko by było w oliwce :) Starczy, że paszczę mam całą naoliwioną od całowania w łepek. Jutro znów będę cała osyfiona O.o
  22. Alem się utyrała. Dziecina jakowaś marudna po tej szczepionce, iskiereczka na Wojtusia musiała mrugać z dwadzieścia minut w kółko O.o Ale - alleluja, śpi. Mój biedny mały kręgosłupek...
  23. A, na szczepieniu dziś byłam. O ja pi*rdole, ależ był ryk. Dobrze, że mam blisko przychodnię. Bre, Szperaczka - na szczepienie pamiętać o smoczku!!!!!
  24. W zamian częstuję rybką pieczoną z folii. Hm? Spodobała mi się ryba z folii, bo jest z nią znacznie mniej pi*przenia niż z tradycyjną smażoną panierowaną (poniewieraną). I zmywania znacznie mniej. I nie j*bie w chałupie smażeniem przez tydzień. Same plusy.
×