Marchwiowa Sp-nia Mleczarska

no wtedy co mnie z krzesła cena zrzuciła, pamiętasz? Tam na stronie medicovera jest napisane, ile wizyt i konsultacji z kim

a eM, przychodni z przydziału juz nie ma, możesz sobie zgłosić dziecia, do pediatry gdzie chcesz. Ja zgłosiłam zwierzaka do przychodni prywatno-nfztowej przy Urle 1, to jest koło tego Orlenu na Sobieskiego. Sama tam jestem zapisana zresztą. Z pediatrą miałam do czynienia na razie raz, na rutynową kontrol. Starsza babka, taka dość konkretna. Zobaczymy jak się współpraca rozwinie.

Oj-oj, Obeznaną chyba dziaduniowy bimberek powalił...

Pomaranczo - z tego co wiem, skierowanie na cesarkę ma się od lekarza prowadzącego, nie od szpitala.

eM, a ten pakiet ciążowy tego nie obejmuje?

Lata '80 jej puszcza Oj, coś zaczyna mruczeć.. Chyba wykrakalam O.o

Złote dziecko śpi jak niemowlę :) Odkąd tata pracuje na nocki i nie trzącha mi wieczorami dziecięciem w rytm muzyki kolki też jakby przeszły. Proszę, godzina czarów już od 40 minut, a dziecina posapuje lekko spod kołderki.

Hmmm.. Mam jablka, banany i serek. I maślankę. I kabanosy. I ogóry od mamy, konserwowe. To co, siup?

Kwikniesz jak skosztujesz :> Polać?

No teraz jak bym se popisała, to się rozlazły po kątach... :( Może nowym drinkiem was zwabię? Uwaga, tylko dla amatorów wrażeń ekstremalnych! "Ogień z dupy" 20 kropli kropli na kolkę trzy części dziaduniowego samogonu jedna część rozpuszczalnika nitro jedna część redbula 5 kropli tabasco Podawać w komplecie z termoforem lodu do okładów dupy.

eM, studenci/praktykanci nie są źli, bo głupie badanie robią z większym wyczuciem niz pielęgniary czy położne. Bardziej się przejmują, bo jeszcze się przejmują.

Zapytaj o szkołę rodzenia w przychodni do której chodzisz (Medicover chyba prowadzi jakąś) lub w szpitalu w którym będziesz rodzić (zapoznasz się z personelem i będzie bardziej swojsko :) a poza tym masz okazję wypytać o wszelkie nurtujące cię tematy u źródła). Ale to najlepiej pod koniec drugiego trymestru albo i w trzecim, bo potem wszystko zapomnisz :)

Heh, idzie wysyp dziewuch :) Pyziak Bre będzie miał używanie :)

Szperaczka, a ty z Bródna? Jak chcesz to mam tel do położnej środowiskowej z przychodni na Łojewskiej. Jeśli będziesz lalę zgłaszać do przychodni na Majowej/Rembielińskiej/Poborzańskiej/Łojewskiej to właśnie ona do ciebie przyjdzie. Miła babeczka, Kryśka Jakaśtam, miałam z nią do czynienia parę razy i parę prelekcji na szkole rodzenia. Obeznana - co do wagi która ani drgie, to mialam w liceum koleżankę. Koleżanka upi*rdoliła sobie w bani, że jest za gruba (a normalna była, chuda może nie, ale taka zaokrąglona tam gdzie trzeba). No więc stosowała dietę NŻT oraz steper, rowerek i hantle. Po miesiącu, waga ani drgnęła a wręcz wzrosła, więc do diety NŻT dorzuciła dietę NŻS (nie żreć słodyczy) i więcej ćwiczeń, a to była rosnąca masa mięśniowa. Potem jeszcze NŻweglowodanow, NŻtłuszczy i doszła do diety ŻJJD (żreć jeden jogurt dziennie) + cały czas te ćwiczenia, coraz więcej ćwiczeń. Potem była już jak moja ręka i stopniowo zrywała kolejne kontakty, bo wszyscy jej mówili, że już schudła za bardzo i może by przestała przesadzać z tymi ćwiczeniami i nieżarciem, a jej zdaniem była ciągle za gruba i chudła zbyt wolno (no bo waga pokazywała). Skończyłam liceum na etapie kiedy skaładała się z samych gnatów i nie wiem co było dalej, ale jej brat spotkany kiedyś przypadkiem, na moje pytanie spochmurniał mocno i tylko machnął ręką.

Joł joł joł! Co za czarodziejskie te dni ostatnie! Najpierw jeden nowy obywatel i dwa powroty z zaświatów, a potem ruszyła lawina! Ho-ho-ho! To ja sobie pozwolę nowy baniaczek od dziadunia rozdziewiczyć, dobrze? No to siup! Ekologiczny samogonek, samo zdrowie! Podstawiać szkło! Gratulacje Szperaczka! :D A ja też w Bródnoszczaku rodziłam :) Mnie z rozpłatanym brzuchem po trzech dobach wypisali, a słyszałam, że po sn wyganiają do domu szybciej, więc się nie dziw. :) Zadzwoń do przychodni, do której dzidziora będziesz zgłaszać i powiedz że chcesz się namowić z położną środowiskową. Położna ci wszystko powie co i jak, ze spacerami też. Mi w drugim tygodniu już kazała dziecko werandować. A potem już siup na spacer, jeśli pogoda będzie dopisywała (a dopisywała). Teraz jak jest tak ch*jowo to znów weranduję. Na niewprawne trzymanie dobra rzecz to rożek, owijasz dzidziora w ten bet i już jest sztywniej. A przy cycu chce być ciągle, bo wiesz, do mamyyyyy.... Generalnie pogódź się z myślą, że jesteś żywym smoczkiem. A co do kąpania, to myśmy dziecia dopiero na trzeci dzień po powrocie ze szpitala wykąpali, bo się czaiłam okrutnie :) Ale nie było traumy, a teraz już nawet umiem sama [dumnie wypięta mleczarnia] Karaoke, tobie tez mamuśko gratulacje :D Cyckiem nie karmisz, to podstaw no jakiś słoiczek, poleję ci bimberku za pomyślność przedsięwzięcia! :D Łelkam Majami :) I od razu leć po flaszkę wkupnego, bo dziaduniowy baniaczek ma jednak ograniczoną pojemność. A że my fajne jesteśmy, to nie żałuj i jakieś porządne 0,7 ma być, jasne? Rozciumkana, moim zdaniem to wszystko jest bardzo tajemnicze. A może zaczniemy pobierać bilety za wstęp czy jak? Albo petycję złóżmy do premiera, że chcemy jakiś specjalny dodatek za nieoceniony udział w polityce prorodzinnej kraju? eM - Brodno od nas w ch*j daleko, po przekątnej przez Warszawę :) Bródno jest częścią Targówka, zresztą sam szpital jest o przecznicę o ratusza targówka :) Ale jak masz koszty w części zadniej, to muszę ci powiedzieć, że nie narzekałam. Pielęgniarki są ok, no powiedzmy 90%, położne tez w miarę, choć ta co mnie badała jak przyszłam raczej nie była delikatna :/ Nooo, i masz niepowtarzalną okazje zostać zbadaną przez jakiegoś arabskiego rezydenta, bo jest ich tam co najmniej dwóch. Sale do rodzenia są jednoosobowe, a łóżka już te takie nowsze, że na część kulminacyjną odstawia się dolną część. W salach są piłki i coś tam jeszcze, nie pamiętam. Drabinek nie ma. No i umywalki nie ma. Jak chcesz choćby ręce umyć to do łazienki musisz człapać, ciągnąc stojak od kroplówki co jest bardzo zabawne (chodziłam z nim po korytarzu mrucząc pod nosem 'brrrumm, brrrumm"). Wszędzie się pęta masa studentów, ale ci studenci/praktykanci są ok, bo co chwila przychodzą i szybciej się cos od nich dowiesz/uzyskasz jakąś pomoc niż od lekarza czy pielęgniarki, bo ci chodzą znacznie rzadziej. Żarcie do doopy, ale to jak wszędzie. Są dwie czy trzy sale pojedyncze z łazienką - 50 zł/doba. Łóżka w normalnych salach są beznadziejne, bo bez tej elektrycznej regulacji i wysokie, co jest bardzo nie tego jak się ma brzuch caly obolaly a trzeba na nie wejść/zejść. Choć może w jedynkach jest wyższy standard. Przejedź się i zapytaj. Generalnie nie wygląda to jak na tych obrazkach na ich stronie. :) To tyle elaboratu, jakbyś chciała wiedzieć coś jeszcze to nie krępuj się :) Bre? Halo?

Uwaga, uwaga, pilne pytanie od koleżanki Bre: "czy brodawki już tak będą napi*rdalać przez cały czas karmienia? Smaruje bepanthenem, ale jak trza karmić to masakra. Może jakaś porada?" Dalsza indagacja wykazała, że Pyziak łapie cyc właściwie, a Bre posiada osłonki na wentyle, jeno Pyziak nie bardzo przez nie umie. Własnych takich doświadczeń nie posiadam, więc proszę rzucać pomysły, może okłady z jakiegoś warzywa, tajemne rytuały z użyciem jajek z czarnej kury albo jakiś inny ekspresowy sposób-cudo?

a to można takiemu miesięcznemu glutowi?

Dalej jest dobrze, więc chyba słuszną ścieżkę obrałam.

Oj nieładnie tak dwa razy podstawiać poza kolejnością. A ti-ti-ti, pazero! ;) Ale że wszyscy sobie poszli to jeszcze raz za Bre i jej Pyzka (bo widziałam, pyzaty jak księżyc w pełni :D). Pyzek umie siorbać i se siorbie już drugi raz. A u mnie godzina czarów się kończy. kupiłam w końcu espumisan i taki żelowy okład. Wrzuca się toto w ciepłą wodę i ciepłe kładzie na brzuszek. Godzina czarów trwała pół godziny, teraz dziecina śpi, a ja szeptem stukam w klawiaturę... Zobaczymy co będzie dalej...

Niestety chyba nie :/ To ja wyciągam drugi baniaczek, bo co innego można robić przy takiej pogodzie? Niooo, to podstawiać szkło!

Nosz k*rwa zaraz mi okna wpadną do środka! Bre dziękuje i pozdrawia :) No to jeszcze, żeby jej się szybciej goiło - iiii siup z baniaczka!

o ja p***dole, wiatr taki, że łeb z płucami wyrywa. A deszcz pada poziomo O.o

- Z ideologiami jest jak z dupą - każdy ma swoją...- westchnęła filozoficznie Marchewka i poszła zamieszać kartoflami .

Laboga, następna z zaświatów wróciła! Bardzo ładnie Rafinka, i w sam raz na imprezę :D No, to siup karniaczka :)

tam biedna Bre z dziurą w brzuchu leży, a te się tu o ideologie będą biły... Dopiero była jedna wojna krzyżowa o kolki, a? Bartuś się urodził, kurna, obywatel nowy jest! No, to wyciągam baniak z bimberkiem i szkło w dłoń!